Lord Voldemort

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Patrzcie, umyłem ząbki! Ładne, prawda?
Voldi mędrkujący nad możliwymi anagramami swojego imienia.

Lord Vol… Vol… Vol… Lord Jakmutam…

Vernon Dursley o Sam-Wiesz-Kim

Sam-Wiesz-Kto[1] (znany również jako Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać, Złom Marlboro Kibel, Lord Viele Mord, Wujek Vładek, Lord Wmordęmłot, Tomek Zagadka, Terry Vielokont, Lord Ochlejmord, Człowiek Ze Szparkami Zamiast Nosa, Lord Valwtemorde, WMordęVolt, ewentualnie Lord Wmordętort) – miły starszy pan z wieloma defektami psychicznymi i fizycznymi.

Dzieciństwo

Biedna mamusia Vol… Sam-Wiesz-Kogo-Ale-Tak-Naprawdę-Nie-Wiesz-Ale-Jak-Się-Dowiesz-To-Mi-Powiedz-Albo-Lepiej-Nie-Bo-Jego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać, zahukana Meropa, uwiodła jakiegoś kretyna[2] i wzięła z nim ślub. Biedaczysko w parę miesięcy po hajtnięciu się przejrzał na oczy i zwiał do rodziców, zostawiając żonę na pastwę losu. Kobiecina urodziła w siecińcu (ten kretyn zdążył zrobić jej dzieciaka) i umarła. Jedenaście lat później jeszcze młody Dumb siłą zaciągnął Toma do szkoły, w której o dziwo szło mu lepiej[3] niż chcieliby nauczyciele. Gdy uznał, że jego umiejętności są wystarczające postanowił rzucić szkołę i wyjechać w Bieszczady pokroić swoją duszę na plasterki. W tym celu zabił swojego ojca i dziadków, po czym powyrywał gąbkę z materaca oraz zabrał z ich domu 3 kaszanki, suchy chleb i pęto kiełbasy.

Wielka porażka i powrót do władzy

Lord Sam-Wiesz-Kto, który analizuje słabe punkty przeciwnika…

Kilka lat później potężny, straszny, zły posiadacz olbrzymiej mocy i zaplecza wiernego ludu idąc na rutynową misję zabicia rodzinki Potterów nie przeczuwał swojej klęski. Zaklęcie rzucone na malutkiego Harry`ego, jak to w książkach bywa, odbiło się od niemowlaka i trafiło w w Sam-Wiesz-Kogo. Dzięki swojej przezorności umknął śmierci, a resztki czarownika pomknęły do nie istniejącej puszczy na Bałkanach. Niestety dla chłopca z oplem na czole Peter Pettigrew odnalazł to, co zostało z Sami-Wiecie-Kogo. Pomógł mu poskładać się do kupy, uprowadził Harry`ego i ugotował wielki garnek grochówki z tajemniczego płynu, kości ojca, krwi wroga i ciała sługi, dzięki któremu znów wrócił do pełni sił, a później także i pełni władzy.

Śmierć

Porządnie wkurzeni wieloma restrykcjami uczniowie zrobili rozpierduchę w Hogwarcie. Harry, Ron i Hermiona w tym samym czasie niszczyli hujkruksy. Dzięki łzom Snejpa Pioter odkrył w sobie siódmą część jego rozdartej duszy, więc dał się walnąć avadą którą znowu przeżył. Po dramatycznej wymianie zdań rzucono aż dwa zaklęcia, co wystarczyło by Vielomord zdechł.

Przypisy

  1. Nie wypowiemy tego imienia
  2. Oczywiście, że na eliksir miłosny, bo piękna to ona nie była…
  3. Zwłaszcza w czarnej magii