Piaseczno

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

PiasecznoWieś[1] Miasto w landzie Mazzovii. Znane z tego, że nie jest znane.

Historia

Dawno temu, gdy nie było tu nic – tylko piach. Rozwolnieni wojowie Miecha założyli osadę. A, że nie było wokół nic – tylko piach, wiochę nazwali Piaseczno. Setki lat (i ziaren piachu) później Piaskownica została miastem. Mieszkańcy zajmowali się produkcją Buraków. Aż do wybuchu pierwszej, drugiej i trzeciej wojny światowej.

Krajobraz

Standardowy krajobraz

Piach, wszędzie piach[2]. Dookoła jakieś lasy, jakaś wiocha. Stare bloki w mieście są idealnym siedliskiem niezaawansowanych form życia. Zabudowania miejskie sięgają po pachy[3], są to w większości domki jednorodzinne zamieszkiwane przez dziesięć rodzin [4] lub wylęgarnie pleśni zwane inaczej kamienicami.

Gospodarka i/lub infrastruktura

Piaskownica jest to miasto typowo mieszkalne, stworzone dla untelygencyji. Próżno doszukiwać się tu wielkich zakładów przemysłowych. Mieszkańcy są za to bardzo produktywni w robieniu tanich podróbek i sprzedawaniu ich na bazarze. A okoliczni Turcy zaopatrują całe Mazowsze w kebab. Nie można też zapomnieć o masowym eksporcie wpierdolu i tanich artykułów odzieżowych. W dziedzinie przemysłu ciężkiego prym wiedzie produkcja cementu[5]. Importowane są przede wszystkim Dresy lub inne części garderoby. Niestety zatrudnienie Chińczyków zdecydowanie spadło po pojawieniu się Wólki Kosowskiej [6].

Populacja

One tu są!

Ważne miejsca

  • Garaże – siedziba Zakonu Ortalionu, manufucktura Albańskiego Koksu.
  • Parafia – nie jedna, nie dwie, a w Blad.png dużo.
  • Dom Braku Kultury – pustka i kamieni kupa. Podobno ktoś tu pracuje, ale to tylko plotki.
  • Budy z kebabem – nikt się nie przyznaje, ale każdy tam chodzi.
  • I oczywiście Biedronka.

Wyznania

Obiekt kultu mieszkańców[9]

Oświata

Tuzin latarni ulicznych, liczba nadal rośnie. W kształceniu młodzieży duży nacisk kładzie się na materac, na którym śpią woźne. Piaseczyńskie szkoły dumnie prężą plecy, aby dostawać baty w każdym możliwym konkursie i zawodach sportowych. W mieście znajduje się od pyty szkół wszelkiej maści, które jednym głosem śpiewają: We don't need no education. Placówki te kształcą młodych, zdolnych, budowniczych lepszego jutra.

Miejscowości ościenne

Jak każde szanujące się miasto Piaskownica ma dookoła siebie mieściny, dumnie prezentujące nowo wybudowane markety[10].

Baniocha

Rolnicy, rolnicy i jeszcze raz rolnicy. Do tego dwie biedronki, market rolniczy i za duże kalosze. Aż bania boli...[11]

Pilawa

Panie władzo, to nic takiego.

Codzienność w tej pięknej mieścinie

Pilawa, a właściwie „Pijawa”. Tak z pięć osób i monopolowy. Wszystko, co potrzebne do życia mieszkańcom. Nie ma więcej źródeł o tej pięknej i zacnej mieścinie, gdyż każdy podróżnik, który zapuszczał się w te rejony, znikał bez śladu po całodziennej libacji.

Wólka Kozodawska

Długa nazwa, ale przynajmniej kozy dają. Najmłodsza mieścina z ościennych. Duże stężenie ministrantów i Gwardii Narodowej. W gratisie spore osiedle i komża po starszym bracie.

Zalesie Górne

Jak sama nazwa mówi las za lasem. Gór nie ma[12]. Największa z ościennych. W materiale dodatkowym: Rozpadająca się szkoła i taka sama parafia [13]. Kiedyś był tu wielki, znany kurort, ale teraz no cóż...

Przypisy

  1. A! Figa! Już nie!
  2. I więcej jCenzura2.svggo piachu
  3. O ile masz 20m wzrostu.
  4. Ot, ekonomia
  5. Z piachu!
  6. Co to za ludzie przed blokiem?! Dlaczego we mnie celują?!
  7. I nie tylko... Ała! Babciu!
  8. pusto, bo brak mi słów
  9. Pamiętaj, oddaj mu pokłon!
  10. 'N other stuff
  11. Bo w sąsiedztwie była niezła poPilawa
  12. Góóóóóóralu, czy ci nie żaaaal?!
  13. Tak, kolejna

Kategoria:Miasta w województwie mazowieckim