Pingwiny z Madagaskaru

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wielki Brat Patrzy
Uwaga!

Warning / Achtung / Attention / Attenzione / Advertencia / Pozor / Atenção / Внимание / Увага / Προσοχή / Figyelem / Advarsel / Įspėjimas / Waarschuwing / გაფრთხილება / Զգուշացում / 危ない / 警告 / 注目 / 경고 / אזהרה / चेतावनी / คำเตือน / تحذير !

W dalszej części artykułu znajdują się tajne informacje.
Kontynuowanie czytania może poskutkować odwiedzinami smutnych panów w garniturach.
Fikasz sobie?
Nie, to nie to, co myślisz

Ktoś nas wsypał, panowie!

Skipper o tym artykule

Kaaa-boom?

Rico nas namierzył...

Pingwiny z Madagaskaru nie są z Madagaskaru.

Kapitan (nie taki znowu) Oczywisty o Pingwinach z Madagaskaru

Pingwiny z Madagaskaru – tajna[1] organizacja złożona z czterech ptaków nielotnych. Swą siedzibę mają w Central Park Zoo w pewnej wsi.

Informacje

Nie wiadomo nic o dacie utworzenia tejże grupy, jednak pewnym jest, że miało to miejsce dość dawno. Nazwa organizacji to tylko zmyłka, mająca na celu zamydlenie oczu osobom niewtajemniczonym – tak naprawdę bowiem ptaki te nie pochodzą z Madagaskaru. Są oni tak tajni, że nie wiedzielibyśmy nic o ich działaniach, gdyby nie to, że ich serial jest emitowany na osiemnastu stacjach telewizyjnych w pięćdziesięciu czterech krajach.

Członkowie grupy

  • Skipper (pol. Armator) – przywódca, lider, szefuncio. Ekspert od rozstawiania innych po kątach. W przeciwieństwie do niżej wspomnianego Szeregowego nienawidzi kucyków, ale za to uwielbia „klepać” hipisów i ma stary zatarg z Duńczykami. Jaki? To już wiedzą tylko on sam i TVN. Jest bezgranicznie oddany ojczyźnie. Być może ma kontakty z Onymi. Nie ufa praktycznie nikomu, co nie przeszkadza mu w co drugim odcinku się w kimś zakochiwać.
  • Nowak Kowalski – prawdopodobnie emigrant z Polski. Drużynowy mądrala i – a jakże! – amerykański naukowiec. Pomimo, że jest obeznany z fizyką kwantową, reelekcją kwarków i subapolacją zmiennych[2], nie potrafi czytać. Nikt nie wie, jak ma na imię – nawet on sam. Kocha się w delfinicy Doris, na szczęście niestety bez wzajemności. Zawsze wynajdzie coś, co rozwali pół Ameryki i ZAWSZE w ostatniej chwili udaje mu się to unieszkodliwić. Nadużywa bełkotu pseudonaukowego.
  • Szeregowy – z nim jest jeszcze gorzej, bo nikt nie zna ani jego imienia, ani nazwiska. Najniższy z grupy, miłośnik kucyków i kotków, panicznie boi się borsuków. Słowem, komandos idealny.
  • Rico – brzydal z blizną na policzku. Znany z tego, że potrafi zwymiotować absolutnie wszystko z wyjątkiem samego siebie[3]. Gdy się wkurCenzura2.svg, lepiej schrzaniać od niego jak najdalej, gdyż wtedy wysadza najbliższe otoczenie w powietrze, puentując to okrzykiem Kaboom! Ma plastikową lalę imieniem Perky, którą uważa za swoją dziewczynę.

Przyjaciele



Cquote2.svg

Pamiętajcie, żołnierze! Przyjaciel to tylko kolejny wróg, który się jeszcze nie ujawnił!
Cquote2.svg
Pingwiny kowalski.jpg
  • Król Julian – oświecony władca lemurów tego świata. Całymi dniami (i nocami też) wygina śmiało ciało, a dla niego to Mao mało. Lubi też (podobnie jak Rico) wysadzać bliższe (i dalsze) otoczenie.
  • Maurice – prawa ręka Juliana. Jest najmądrzejszy[4] w całym zoo, ale i tak nikt go nigdy nie słucha. Większość czasu spędza na użalaniu się nad swoim losem. Tylko lamerzy i nooby twierdzą, że jest on lemurem – w rzeczywistości należy bowiem do gatunku o wdzięcznej nazwie palczak madagaskarski.
  • Mort – lewa ręka Juliana. Wierny fan jego stóp. Znany z tego, że ciągle dostaje po mordzie, a i tak jest happy. Mały, piszczący i wkurzający – no, po prostu chodząca słodycz. Jedyny ssak, którego iloraz inteligencji podaje się w liczbach ujemnych. Jest również (według siebie) wygodny jak poduszeczka.
  • Marlenka – taka tam wydra, jedyna laska w serialu. W wolnych chwilach daje czadu na hiszpańskiej gitce. Prawdopodobnie jako jedyna w zoo wie, kto jest ojcem Pablito. Ciężko uzależniona od cukru. Urodziła się w niewoli i kiedy wychodzi poza zoo, odbija jej szajba. Zachowuje się wtedy jak Gollum i kocha w Julianie[5].
  • Masonkolejny na M szympans, któremu ktoś stworzył za dużo zwojów mózgowych. Wielki znawca sztuki i pedant, zwariowany na punkcie czystości. Ma dziwne imię...
  • Edek – szympans, który dzięki Bogu jest niemową. Mieszka z Masonem i – nie uwierzycie – czyta lepiej niż przeciętny Polak. Jego główne zajęcie to bałaganienie i wkur... wnerwianie Masona.
  • Fredwiewiórka mieszkająca w Central Parku. Wiecznie naćpany przymuł, który nigdy nie wie o co chodzi. Były chłopak Marlenki[6]. Czasami jakimś cudem pomaga pingwinom. Prawdopodobnie w dalszym ciągu nie wie, że w okolicy jest jakieś zoo.
  • Burtsłoń. Jest uzależniony od fistaszków. Pewnego razu był na odwyku, lecz wtedy zaczął mieć halucynacje, wskutek czego wziął Juliana za fistaszka i niemal rozłupał mu głowę.
  • †Manfredi i Johnson†nie istnieją i nigdy nie istnieli nigdy się nie pojawili, a jednak wszyscy o nich gadają. Byli przyjaciele Skippera, których wpierniczono do serialu prosto z filmu Stalag 17. Podobno nie żyją. Umarli na 1000 sposobów, m.in. grając w Monopoly[7].
  • Rysiek - krokodyl kanałowy, niedoszła gwiazda Broadwayu, obecnie przebywa w zoo w Central Parku, niedaleko bazy Pingwinów. Lubi śpiewać i piec ciasta, nie umie walczyć.

Wrogowie

Ci, którzy już się ujawnili:

  • Król szczurów – gigantyczny szczur na sterydach. Mieszka w ściekach, a jego stałą meliną jest prawdopodobnie rura pod kiblem Ferdka Kiepskiego.
  • Doktor Bulgot – mocno poCenzura2.svg psychicznie delfin. Geniusz zła. Ma zajefajnego Segwaya i mnóstwo genialnych zabójczych wynalazków, które nie działają.
  • Czerwony Wiewiórkomunistyczna ruda wiewiórka. Można go poznać po charakterystycznym psychopatycznym chichocie i nieświeżym oddechu.
  • Saviowąż boa z nadzwyczaj pojemnym żołądkiem – pewnego razu połknął M3 (Maurice'a, Morta i Marlenkę), Juliana i Szeregowego. Znany z tego, że mści się na własnych wymiocinach.
  • Hans Kloss – najbardziej zły maskonur na tym świecie[8]. Pochodzi z Danii. Kiedy ktoś mu da w dziób rybą, ryczy jak baba.
  • Rhonda – wielka, tępa foka. W jednym z odcinków była sublokatorką Marlenki. Zachowywała się jak polski student, więc w końcu Marlence pękła żyłka i wysłała ją do oceanarium w Międzyzdrojach. I bardzo dobrze – Rhonda jest teraz wśród swoich. Na koniec i tak okazała się szpiegiem Bulgota.
  • Alice – strażniczka zoo. Zawsze wyczuwa coś niepokojącego w pingwinach, ale nikt jej nie wierzy. Jak się okazało w jednym z odcinków, nie potrafi odróżnić samca od samicy. A może ona sama jest mężczyzną?
  • Barry – trująca żaba (według lamerskiej Wikipedii drzewołaz karłowaty). Kiedy ktoś go dotknie, zamienia się w nastolatka z opryszczką i paraliżem kończyn każdych.
  • Oficer X – jego prawdziwie imię jest ściśle tajne. Należy do miejskich służb weterynaryjnych i sekcji strzyżenia trawników. Prawdopodobnie jest też Onym.

Przypisy

  1. Nawet bardzo
  2. Czy jakoś tak
  3. A nie, to też...
  4. Czytaj: Jedynym normalnym
  5. Chyba wystarczający dowód, że coś jest nie teges
  6. Zerwała z nim, argumentując, że zna płyty chodnikowe o błyskotliwszym umyśle
  7. Wreszcie mamy dowód na to, że ta gra jest zabójcza!
  8. Ty pewnie myślałeś, że maskonury są niegroźne, naiwniaku? A, no tak. Ty nie wiesz, co to jest maskonur...