Jaworzno: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 65: Linia 65:
* {{t|Azot}} inaczej zwany "Galicyjskim Czarnobylem". Ponoć mieszkańcy Azotki świecą nocami na zielono, dlatego nie ma tam oświetlenia ulicznego ani nie biegną tam żadne linie energetyczne. Wystarczy wsadzić drut w ziemię by mieć w domu prąd.
* {{t|Azot}} inaczej zwany "Galicyjskim Czarnobylem". Ponoć mieszkańcy Azotki świecą nocami na zielono, dlatego nie ma tam oświetlenia ulicznego ani nie biegną tam żadne linie energetyczne. Wystarczy wsadzić drut w ziemię by mieć w domu prąd.
* {{t|Stara Huta}} miejsce w którym zawraca woda w kranach, słońce świeci nocą, a prawa fizyki nie działają.
* {{t|Stara Huta}} miejsce w którym zawraca woda w kranach, słońce świeci nocą, a prawa fizyki nie działają.
* {{t|Osiedle Skałka}}

{{Miasta w województwie śląskim}}
{{Miasta w województwie śląskim}}



Wersja z 22:36, 18 gru 2012

Plik:Widokzokna.jpg
Widok z okna

Jaworznomiasto na prawach powiatu w województwie śląskim, pod samym Krakowem. Najbardziej wysunięta na wschód dzielnica Katowic.

Obyczaje

Jaworzno zamieszkuje głównie lud rolniczy, którego symbolem są widły – u mężczyzn jest to broń, u kobiet pomoc domowa. W użyciu pozostają również zrobione w stodole po przeczytaniu instrukcji traktory.

Po ulicach biega masa ludzi uchodzących za młynarzy, satanistów, gestapo i postacie Disneya. Prawdopodobnie są to uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, którzy przedwcześnie skończyli zajęcia.

Atrakcje

Jaworzno słynie z kilku niepowtarzalnych atrakcji turystycznych:

  • Szablon:T miejska, wieloosobowa latryna.
  • Szablon:T zimą, można tam się tarzać w śniegu. I tak będziecie czarni.
  • Szablon:T położony przy głównej ulicy, z widokiem na park. aktualnie zamknięty.
  • Szablon:T w dzielnicy Jeleń, historycy uważają za zabytkową. Miejscowa ludność ma to w nosie, gdyż owa studnia stanowi główny punkt czerpania wody.
  • Szablon:T w samym centrum, oszałamiająca swym rozmiarem, służąca jako łaźnia dla bezdomnych. Okazjonalnie otoczona gustownym płotem, co by się Cabany nie myły.

Komunikacja miejska

Autobusy PKM-u, w godzinach powrotu młodzieży ze szkół, uzupełniają twierdzenie Einsteina o rzeczach nieskończonych. Do wszechświata i ludzkiej głupoty dołącza ilość osób mogących się w nich zmieścić. Codziennie udowadniane przez setki uczniów.

Najlepszym sposobem na zwiedzenie całego miasta jest wsiąść do linii 314. Istnieje legenda mówiąca, że w Jaworznie kursuje linia autobusowa N. Niestety, pogłosek tych jeszcze nie potwierdzono, chociaż poszukiwania cały czas trwają.

Prawdziwą chlubą miasta są zaawansowane technologicznie kasowniki na karty elektroniczne. Chodzą pogłoski, że w niedługim czasie do produkcji wejdą urządzenia pobierające opłaty za przejazd po uprzednim przeskanowaniu siatkówki oka.

Infrastruktura

Nowa obwodnica biegnąca przez całe miasto w pełni spełnia swe zadanie: generuje korki w centrum w godzinach szczytu. Kunszt inżynierów projektujących ów drogę widać na każdym kroku: już teraz remontowane jest skrzyżowanie ulicy Matejki oraz Trasy Śródmiejskiej, a nie tak dawno zakończyła się przebudowa drogi krajowej z ulicą Armii Krajowej. Wszystko po to by korków uniknąć.

Miasto ma powierzchnię 152,2 km², z czego większość stanowią lasy i zarośnięte nieużytki. Zamiast budować bloki, miasto woli zostawić łąki, które ściągają turystów z za miedzy.

Na początku 2011 Jaworzno ma zamiar poprowadzić autostradę przez dzielnice Wilkoszyn. Przesiedlanie mieszkańców na osiedle awaryjne trwa...

W 2012 roku oddano do użytku świeżo wyremontowaną drogę na osiedlu Leopold. Tubylcy mogą już teraz korzystać z nowego przejścia podziemnego, ryzykując (zamiast rozjechania przez pijanego kierowcę) blacharkę twarzy od lokalnych kibiców gieksy (w godzinach późnonocnych lub wczesnoporannych)

Na największych przystankach autobusowych zamontowano tablice, które wyświetlają informacje o tym czy i jeśli tak to kiedy przyjedzie jakiś autobus.

Dzielnice

Dzielnice (czyt. wsie) Jaworzna to dawne kolonie ludzi "oświeconych boską mocą", trędowatych, więźniów i pijaków. Jedna od drugiej odgrodzona jest zasiekami w postaci rowów, krzaków i lasów by uniknąć wojen plemiennych. Podobno do każdej z dzielnic dojeżdża autobus, jeżeli akurat lokalny pan feudalny (zwykle proboszcz) rozłożył asfalt.

  • Szablon:T najpiękniejsza z dzielnic Jaworzna, zamieszkana przez pełnych ogłady i kultury ludzi, potomków pierwszych handlarzy zwanych "Cyganami". Najlepsze miejsce by pozbyć się przywar doczesnych (np. telefonu czy samochodu).
  • Szablon:T zwana również "przedmieściami Szczakowej", różni się jedynie tym, że znajduje się w lesie.
  • Szablon:T Podobnie jak dzielnica Dobra, usytuowana w lesie opodal wysypiska. Plotki mówią że mieszkańców tej dzielnicy można spotkać nocami w lesie, gdy wyją do księżyca.
  • Szablon:T Kolebka wioskowych głupków myślących o sobie że są "cool". Nocami dla oszczędności wyłącza się tam wodę i gasi latarnie.
  • Szablon:T "Wioska Cudów" która nazwę zawdzięcza lokalnemu proboszczowi. Jedyna dzielnica która ma króla (proboszcza) i straż miejską wyposażoną w berety wiadomej materii. Dzielnica w której psy kupują wódkę w sklepie a rolnicy jedzą trawę na pastwiskach.
  • Szablon:T jak sama nazwa wskazuje, mieszkańców tejże dzielnicy można zobaczyć tylko w niedzielę, na cmentarzu lub w kościele.
  • Szablon:T "osiedle" składające się z czterech bloków, sklepu i baru, zamieszkałe przez największe przestępcze mózgi, bonzów wielkiego świata. Bliskość ZUSu i Urzędu Skarbowego to czysty przypadek.
  • Szablon:T osiedle wybudowane na stałe. Tylko atom lub kibice Ruchu są w stanie zmienić ten stan rzeczy.
  • Szablon:T jak sama nazwa wskazuje, osiedle wybudowane na na wypadek gdyby reszta Jaworzna zniknęła.
  • Szablon:T miejsce w którym wszyscy znają wszystkich. Centrum młodzieży "modnej i na czasie", których jedyną rozrywką jest rzucanie kamieniami w przejeżdżające samochody i sporadyczne zagłuszanie mszy św. w lokalnym kościele (np. puszczeniem na cały regulator Behemotha).
  • Szablon:T baza postojowa dla tirów i tirówek.
  • Szablon:T największe blokowisko w mieście. Mieszkańcy szczycą się tym, że każdy może zaglądać sąsiadom w okna. W tym celu miasto funduje specjalne lornetki, by podtrzymać ten pradawny zwyczaj.
  • Szablon:T lokalna młodzież często zbiera się przy jedynej atrakcji osiedla, czyli pod Biedronką (czasami jacyś osobnicy zapuszczą się w okolice przejścia podziemnego) by do późna toczyć gorące dysputy o sensie istnienia.
  • Szablon:T czyli inaczej "Królewski Kasztel". Ludzie zamieszkujący Gigant szczycą się tym, że ów Gigant zamieszkują i jest to ich jedyny powód do dumy.
  • Szablon:T drugie co do wielkości blokowisko (choć pomiary ekspertów ciągle trwają). Tubylców zazwyczaj spotkać można w innych rejonach miasta, jako że na samym osiedlu nie ma nic co warte byłoby zainteresowania.
  • Szablon:T Ponoć istniejąca nieudolna kopia Pustyni Błędowskiej. Nikt jej nie widział, ponoć jest.
  • Szablon:T jak sama nazwa wskazuje, osiedle zamieszkane przez naczelnych "bzykaczy" miasta Jaworzna. Nie bez powodu wśród tamtejszej ludności notuje się największy wskaźnik urodzeń.
  • Szablon:T samo serce miasta, w którym po dobranocce trudno jest spotkać żywą duszę. Miejsce w którym plemiona z innych dzielnic przyjeżdżają na piwo w piątek wieczorem.
  • Szablon:T osiedle, które bardzo chwali sobie ascetyzm (głównie przyjezdnych). Wyjście z OTK wraz z portfelem i wszystkimi zębami to nielada wyczyn.
  • Szablon:T największa hodowla burków przypiętych łańcuchami do czegoś, co mieszkańcy nazywają budami. Dzielnica znana z tego, że przez nią można dojechać do Chrzanowa.
  • Szablon:T koniec świata. Miejsce w którym kończy się ziemia. Z trzech stron otoczone nieprzebytymi lasami, a z czwartej bezdenną przepaścią. Dostać się tam można tylko balonem (metoda przyjezdnych) lub na miotle (metoda tubylców).
  • Szablon:T ponoć sam Mojżesz po przebyciu pustyni trafił na to osiedle. Nikomu z mieszkańców Jaworzna jeszcze się to nie udało, choć poszukiwania zaginionego osiedla ciągle trwają.
  • Szablon:T największy obóz uchodźców z małopolski.
  • Szablon:T jedyna dzielnica, która ma swój własny herb: grubą babę z rondlem w jednej i z bochnem chleba w drugiej ręce.
  • Szablon:T ponoć swą stopę postawił tutaj sam Król (Zygmunt mu było). Postawił i uciekł przerażony tym,że wycina się tu drzewa bez błogosławieństwa Greenpeacu, używajac do tego celu siekier na ropę.
  • Szablon:T Tak jak Pieczyska i Dobra, z tym że lasu jest mniej, za to posiada ekskluzywny parking dla klientów.
  • Szablon:T miejsce znane z tego że ma studnię i okazjonalnie jest zalewane przez szamba mieszkańców, którzy mówią na to "źródełka". Największe Chinatown w Europie.
  • Szablon:T dzielnica zamieszkana głównie przez fanów wyrobów alkoholowych własnej produkcji.
  • Szablon:T inaczej zwany "Galicyjskim Czarnobylem". Ponoć mieszkańcy Azotki świecą nocami na zielono, dlatego nie ma tam oświetlenia ulicznego ani nie biegną tam żadne linie energetyczne. Wystarczy wsadzić drut w ziemię by mieć w domu prąd.
  • Szablon:T miejsce w którym zawraca woda w kranach, słońce świeci nocą, a prawa fizyki nie działają.
  • Szablon:T