Sobótka: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (→‎dodano: {{lokalizacja|50.8986111, 16.7444444|simc=0987294|terc=0223074|wikidata=Q992910}})
Linia 25: Linia 25:


{{Miasta województwa dolnośląskiego}}
{{Miasta województwa dolnośląskiego}}
{{lokalizacja|50.8986111, 16.7444444|simc=0987294|terc=0223074|wikidata=Q992910}}
[[Kategoria:Miasta w województwie dolnośląskim]]
[[Kategoria:Miasta w województwie dolnośląskim]]

Wersja z 21:36, 27 cze 2020

Dzielnica duchowo-biznesowa

Sobótka (niem. Zobten) – wielkie miasto w powiecie wrocławskim, w województwie dolnośląskim, liczące sobie bez mała około, a pewnie i ponad 7 mln mieszkańców. Leży niedaleko Wiochlove, nad legendarną rzeką Czarną Wodą której nazwa wywodzi się z tego, że wylewa się do niej gówno płynie w niej woda o kolorze czarnym. Rdzenni mieszkańcy w weekendy stanowią tutaj średnio 5% ludności miasta, co spowodowane jest niczym innym, jak mityczną górą Ślężą, która z niewiadomych powodów ściąga co tydzień miliony imigrantów zwłaszcza Breslałczyków, którzy wdrapują się na ten ośmiotysięcznik w niewiadomym celu.

Władza

Od ponad 4 lat Sobótką rządzi Stanisław I Dobry, który powszechnie uważany za złego włodarza w ostatniej chwili wylał nowy asfalt, zrobił chodniki i postawił lampy czym wkupił się w łaski tłumu, i zafundował sobie możliwość panowania nad królestwem na kolejne 4 lata.

Atrakcje

Sobótka południowa
  • Góra;
  • Model tejże góry na rynku;
  • Wyżej wymieniony rynek;
  • Aleja Sław Kolarstwa (nieudana podróbka alei gwiazd z Hollywood);
  • Aleja Sław Biegania (jak wyżej);
  • Pomnik Jana Pawła II;
  • Największa dzielnica duchowo-biznesowa w Polsce.

Dzielnice

Sobótka jak każde szanujące się miasto posiada dzielnice, których jest aż 3. Są to:

  • Centrum – ponieważ leży w Centrum,
  • Górka – ponieważ leży na Górce,
  • Zachodnia/Strzeblów – ponieważ leży na zachodzie lub jak uważają miejscowi magowie – ponieważ kiedyś tam strzeblowano, cokolwiek to znaczy.

Transport

Kiedyś Sobótka mogła poszczycić się dwoma stacjami kolejowymi, które ktoś na szczęście zamknął, bo i tak każdy jeździ PKS. Obecnie jedna ze stacji służy miejscowym gimnazjalistkom/fotografkom do robienia sobie sesyjek, a w drugiej mieszka lokalny bramkarz.