Język potoczny
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Język potoczny – język mieszkańców potoku. Bardzo rozpowszechniony wśród ludzi. Charakteryzuje się występowaniem partykuł se i weź. Stosuje się go do wielokrotnego wydłużania tekstów mówionych, rzadziej pisanych ze względu na nieuznawanie tych wyrażeń przez Radę Języka Polskiego.
Koniugacja
Język potoczny charakteryzuje się także nieregularną odmiamą czasownika posiłkowego iść w rodzaju męskim czasu przeszłego.
- Ja szłem. My szłeśmy.
- Ty szłeś. Wy szłeście.
- On szł. Oni szlajali się.
Przykład poezji, pisanej w języku potocznym:
"Szłem se łąką
kwiaty fajnie pachły
aż se nią spotkałem
ona se mnie odepchła.
Weszłem do doma
trzasłem drzwiam
pierdłem
potem se kimłem
i wyszłem,
bo chamsta nie zniesę
c'nie?"
Rozmówki polsko–potoczańskie
- Cześć – Witaj se.
- Dzień dobry – Jaki se ten dzień normalnie jest dobry.
- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus – Weź se Jezu bądź pochwalony.
- Nazywam się ... – Se mnie nazywają o tak: ...
- Jak masz na imię? – Weź mi se powiedz, jak se się nazywasz?
- Proszę – Se normalnie cię proszę.
- Dziękuję – Se normalnie ci dziękuję, człowieku.
- Przepraszam – Se cię normalnie przepraszam.
- Nic się nie stało – Se nic się normalnie człowieku nie stało, nie?
- O, k – Ale se normalnie fajna prostytutka lezie, weź popatrz.
- Uderzyć otwartą dłonią – Wziął se normalnie człowieka z liścia trzasnął.
- To zdjęcie przedstawia rozmnażanie płciowe u psów - Se zobacz jak sie te psy rucha.
- Dzień dobry, Poproszę posypkę kokosową do ciast i kapustę pekińską - Dzień se dobry je, ja cię se proszę, psze pani, tą... no... posypkę z tego, kokosów i sała... kapustę tą normalnie pekińska se je.
- Jędrek, pójdziemy do budki po kebaba? - Ej no, Jędrek, ty, może se skoczymy tam, do tej budy na tego, no, kebaba, c'nie?
- Nauczycielka polskiego włącza video – Ta belferka od polaka se włancza normalnie wideło.
- Ale to śmieszne! - Jaaa, ale to normalnie loliste!
- Przepraszam, chciałbym zamówić pizzę i spaghetti - Sory, chcę ten, picę i ten... jak mu tam... makaron w keczapie, wiesz?