Będzin
Będzin miasto, tu nigdy nie jest jasno.
- Dewiza Będzina
There are nine million bicycles in Będzin.
- Katie Melua o Będzinie
Będzin (niem. Bravnsweich, lok. Będziń) – szlachetna Metropolia w Zagłębiu Dąbrowskim, nad rzeką Czarną Przemszą, w Dolinie Rogoźnika. Zarządzana przez wybornego sołtysa oraz radę sołecką, która dla odróżnienia wybrała się sama.
Przyroda
Rada sołecka ustanowiła szczegółowe wymiary dla poszczególnych gatunków flory. I tak drzewa mogą mieć najwyżej 1,7 m. wysokości oraz 10 cm. w obwodzie. Krzewom i trawie zezwala się rosnąć bez ograniczeń, co spowodowane jest niedostateczną ilością publicznych szaletów. Podstawą fauny Będzina są niedźwiedzie Grizzli; one zjadają Będzinian a będzinianie zjadają je i wszyscy są zadowoleni. Co prawda niedźwiedzie są znacznie bardziej zaawansowane w rozwoju cywilizacyjnym, technicznym i kulturowym, ale będziniacy to sprytne bestie. Ostatnio ową odwieczną harmonię między niedźwiedziami a autochtonami zakłócił znaczny napływ bagiennych Hydr z Czeladzi.
Gospodarka
Wszystkie istniejące w przeszłości w Będzinie firmy pod przymusem zakończyły działalność. Wymuszone to zostało wdrożeniem przez zarząd wsi autorskiego programu zwalczania bezrobocia. Polegał on na zatrudnieniu wszystkich wieśniaków nie polujących na Hydry albo niedźwiedzie Grizzli w Urzędzie Wsi oraz Urzędzie Bezrobocia. W tym celu w urzędach tych zorganizowano dodatkowe komórki:
- parzenia kawy
- moderowania forum dyskusyjnego
- rozłączania rozmów telefonicznych z petentami
- sortowania korespondencji wg gramatury papieru
- stemplowania
- lizania kopert
- zaklejania kopert
- kolorowania znaczków pocztowych
- mówienia, że jest dobrze, nawet jakby było źle
Jedzenie i wszelkie dobra uzyskują Będzinacy (skrót:będzińscy wieśniacy) z polowania na w/w wymienione niedźwiedzie Grizzli które stanowią najliczniejszą mniejszość narodową w Będzinie. Rada sołectwa rozpatrywała nawet nadanie im obywatelstwa Będzińskiego, ale w porę zorientowano się że nie będzie na co polować i projekt zarzucono.
Handel
W Metropolii do niedawna istniał Lidl, lecz pod naciskiem mieszkańców został on rozebrany. Karton użyty do budowy wykorzystano do druku modlitewników. W miejscu LIDL-a powstał basen, dając letnią porą wiele radości wieśniakom, którzy dla umycia się nie muszą już dojeżdżać do kąpieliska na Ksawerze.
Religia
Odległość pomiędzy kościołami nie może przekraczać 500 metrów w terenie silnie zurbanizowanym i 800 metrów poza nim. Ponadto w lasach co 1000 metrów należy ustawić kapliczkę, a w polach krzyż. Aureolę rozpościerającą się nad wsią należy włączać w godzinach 7:00–15:00 w dni powszednie oraz całodobowo w dni świąteczne. Przed każdą posesją obowiązkowo musi znajdować się figurka świętego. W nazwach placów i ulic nie należy używać imion nie występujących w Koranie.
Legendy
Jest wiele popularnych legend wśród będziniaków. Jedna z nich głosi, że Będzin jest najstarszą Metropolią w okolicy i że uzyskał prawa miejskie na długo przed Katowicami (hanysy), Sosnowcem i Dąbrową Górniczą. Naprawdę Będzin posiadał prawa miejskie między majem a lipcem 1999 roku, kiedy spora grupa będziniaków lobbowała, marudziła i mękoliła w Warszawie o przyznanie w/w praw. W końcu zgodzono się, ale kiedy do Będzina przyjechała delegacja z Warszawy na uroczyste nadanie praw miejskich, natychmiast je cofnięto. We wsi żyje i nocami grasuje wśród chałup daleki potomek Draculi. Jego przodkowie przybyli z Transylwanii i osiedlili się w Będziniu. On sam zasłynął gdy podtrzymując rodzinne tradycje, piastując stanowisko sołtysa, pogryzł swoją żonę. Przeżyła, bo nie trafił w tętnicę szyjną. To baran nie wampir!
Będzińskie osobliwości
Rondo, czyli „nerka”
Największą osobliwością pozostaje rondo, obok szaberplatzu i zamku. Cechą szczególną tego rozwiązania architektonicznego jest to, że pokonując rondo, trzykrotnie wpada się pod ten sam tramwaj.
Szaberplatz
Miejski plac targowy w Będzinie znany jest na skalę całej Azji. Można tutaj w komfortowych warunkach zaopatrzyć się w tak luksusowe towary, jak papierosy z akcyzą, spirytus produkcji PKN Orlen (również z akcyzą), czy też legalnego pochodzenia komórki. Przed wejściem na szaberplatz każdemu kupującemu rozdawane są gumofilce, obok stoi informacja zakazująca kradzieży samochodów.
Będzin a polszczyzna
Bardzo, bardzo dawno temu, kiedy do Będzina dotarła telewizja, pan z fotela zwany Janem Miodkiem, sformu(ł)ował nieprzemijającą zasadę polszczyzny w brzmieniu:
Dlaczego nie mówi się w Będziniu? Bo nie mówi się w dupiu. |
W całej Polsce zrozumieli. W Będzinie nikt.