Wolne miejsce
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 18:31, 10 cze 2018 autorstwa Ziemnior2017 (dyskusja • edycje) (→Przeciwieństwa miejsca wolnego)
Wolne miejsce – pojęcie abstrakcyjne, oznaczające miejsce w autobusie (także tramwaju, trolejbusie, pociągu, metrze, balonie, sterowcu, na promie itp.), które może swobodnie wybrać sobie osobę, która na nim spocznie; ew. miejsce udostępnione na wolnej licencji (np. na Wikipedii). Obiekt zainteresowania babci autobusowej.
Przeciwieństwa miejsca wolnego
- miejsce zajęte – miejsce już ubogacone jakimś pasażerem;
- miejsce zniewolone – może być jw., istotne jest pozbawienie krzesła możliwości swobodnego doboru pasażera;
- miejsce szybkie – zwane też niedostępnym. Ma brzydki zwyczaj uciekania spod chcącej je zająć osoby;
- miejsce zaświnione – ubogacone jakimś syfem, bądź świnią;
- miejsce z menelem – odmiana miejsca zajętego; chrapie sobie na nim żul, sprawiając, że miejsca w pobliżu także są wolne, ale czy odważysz się usiąść? No chyba, że masz katar...;
- miejsce obok grupy dresiarzy – poszukuje pasażera, jednak każdy, kto nie jest ziomem, nie będzie czuł się mile widziany na tym miejscu;
- miejsce pułapka – kiedy siadasz i słyszysz dziwne dźwięki dochodzące z niego, na 99% miejsce sekundę później ulegnie autodestrukcji, a ty wylądujesz na osyfionej podłodze autobusu;
- miejsce sugestywne – nie wiadomo dlaczego pozostaje wolne, choć w pobliżu stoją emeryci. Gdy tylko usiądziesz, poczujesz pykanie w bark, sapanie bądź delikatną sugestię – Może ustąpisz starszemu?;
- miejsce pozorne – miejsce (zazwyczaj przy
oknieścianie), które hipotetycznie jest wolne, jednak dojście do niego tamuje siedząca obok babcia z pięcioma siatami przy nogach i trzema na kolanach; - miejsce bagażowe – mutacja miejsca zajętego, gdzie zamiast pasażera występują torby – najczęściej emerytów, choć zdarzają się inne przypadki.
- miejsce bagażowe 2 – miejsce sporządzone z walizki, zajmowane najczęściej przez pasażera będącego jej właścicielem. Często spotykane w pociągach PKP - zwłaszcza, jeśli zamiast normalnego wagonu podstawią taki z miejscami na rowery.