Reprezentacja Polski w piłce nożnej
Znam osobiście polską reprezentację. Niektórzy z nich tynkowali w ubiegłym roku mój dom.
- Mike Krüger, podrzędny komik
Znam osobiście polską reprezentację. Niektórzy z nich tynkowali w ubiegłym roku mój dom. Ech, wspomnienia.. Ale ciii, mąż idzie.
- Żona Mike'a Krügera, podrzędnego komika
Polska kadra jest tak słaba, że w tej chwili pokona nas Watykan
- Franuś Smuda O jej niebywałych sukcesach decydują tajniki Polskiej myśli szkoleniowej, której nikt importować nie chce.
Kompromitacja Rzeczpospolitej Polskiej w piłce nożnej mężczyzn – teoretycznie najlepsi krajowi kopacze z kraju mlekiem i miodem płynącym. W praktyce banda upośledzonych sierot. Obecnie trenuje ich Franciszek Smuda, który w praktyce nie ma pojęcia, do której bramki mamy strzelać, wraca do starych dobrych czasów z Jerzym Dudkiem na bramce. Obecnie próbuje naciągnąć Oliego i Macieja Żurawskiego na powrót do kadry.
Obecna kadra
Aktualny trener obecnie przebudowuje skład od nowa. Na bramce stoi albo najbogatszy bezrobotny Polak albo Wojciech Kowalewski, grający w Grecji. Podporą obrony jest postrach polskich bramkarzy Mariusz Jop. Oprócz tego grają tam Arkadiusz Głowacki i Seweryn Gancarczyk, rezerwowi obrońcy Wisły Kraków oraz Jakub Rzeźniczak z niejakiej Legii Warszawa. Podporą pomocy jest oczywiście Roker Perejro oraz Grosik, który stracił wszystkie pieniądze u buckmachera stawiając na Polskę we wszystkich meczach. Grają tutaj również Jarosław Bieniuk, grający na zapleczu ekstraklasy o Jakub Błaszczykowski, który próbuje coś zrobić, tak samo jak Dawid Jańczyk, przeciętny zawodnik przeciętnego zespołu Belgijskiej Ekstraklasy. Na ataku Ireneusz Jeleń, który nawet ze złamaną nogą gra lepiej niż wszyscy jego koledzy oraz Ludovic Obraniak, który bardzo dobrze rozumie się z zespołem.
Hymny
Polska reprezentacja na mistrzostwach (czy świata czy Europy, dotyczy też Pucharu Króla w Tajlandii) ma trzy hymny, po jednym na każdy mecz:
- Pierwszy mecz (mecz otwarcia) – Do boju, Polsko!
- Drugi mecz (mecz o wszystko) – Polska gola!
- Trzeci mecz (mecz o honor) – Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało!
Sukcesy
Reprezentacja za Beenhakkera
Holenderski szkoleniowiec objął naszą reprezentację po nieudanym Mundialu w 2006 roku[1]. Od tamtego czasu notorycznie „wygrywamy” z jakimiś cieniasami typu Armenia, czasem Azerbejdżan. W porównaniu do poprzednich szkoleniowców, Leo dał Nonsensopedystom ogromny bochen chleba i dzięki jego public relations, international level i piłkarzom niepasującym do jego koncepcji gry jest się z czego pośmiać. To znaczy było, bo Grzegorz Lato zwolnił Leo po prawdopodobnie najbardziej żenującym meczu za jego kadencji.
Zobacz też
Przypisy
- ↑ który zresztą nie mógł się udać, gdyż pierwszy mecz na nim, Polska vs. Ekwador, był 666. w historii naszej kadry
Polska to bardzo ciekawa drużyna dajcie sobie na luz iprzestańcie się denerwować tak, ja to zrobiłem.Zobaczycie sam zysk a zamiast się denerwować można oglądając tę reprezentację poprostu się pośmiać.Mamy świetnego trenera, Smuda o piłce może rozmawiać godzinami szkopuł w tym ,że po minucie nie wiadomo o co mu chodzi i co mówi jest lepszy nawet od Wałęsy.Pasowało dać by jemu spokój z reprezentacją ,ale już niema czasu wprawdzie to ponad rok do Euro ,ale to tak naprawdę jeszcze tylko kilka popisów drużyny Smudy i już się można cieszyć ,że nie tylko Polska i cała Europa ,ale cały świat zobaczy według pana Piechniczna osławioną Polską myśl trenerską. Mamy świetnych bramkarzy ale ten co gra często jest na bani i naraził się Smudzie mówiąc onim Dyzma chociaż ten wcześniej wyzwał go od grubasów a reszta chyba naliczyłem czterech jest akurat kontuzjowanych igrał pan Małkowski ,który wsławił się tym ,że puszczał wmeczu z litwą wszystko to co trafiało w bramkę,ale jak trener da mu jeszcze raz zagrać to wpuści do bramki nawet strzał niecelny i to będzie do piero coś.Obrona to jest kuriozum spójrzccie tylko ,gdzie napoziomie reprezentacji tak się gra systemem ja kopnę w piłkę a pan Bóg ją po niesie ajak źle no cóż BÓG TAK CHCIAŁ.Dalej nie jest dużo lepiej pomoc jest tak zgrana ,że już jej żadna pomoc nie pomoże a siła rażenia jest tak duża ,że pewnie mogła by zaskoczyć najlepsze drużyny na świecie takie jak NIEMKI, BRAZYLIJKI I PEWNIE AMERYKANKI.Trzymam kciuki za drużynę Smudy bo ma ogromny potęcjał,taki potęcjał do zrobienia takich jaj jakich nie zrobił żaden gospodarz żadnej imprezy.cześc WIELKI KIBIC WŁODEK.