Quidditch
Quidditch – trudno wymówić i napisać, jeszcze trudniej w to grać. Najpopularniejsza czarodziejska dyscyplina sportowa. Zasady są niezrozumiałe dla większości czytelników, ale wiadomo, że chodzi o jakieś cztery piłki. Na dobrą sprawę fani rozróżniają wyłącznie znicza (ich ukochany bohater, Harry, gania za tą piłką). W grę ową uwielbiają grać polscy politycy...
Osprzęciorek
Wtajemniczeni i autorka są w stanie wymienić jeszcze parę występujących tam przedmiotów. I tak rozróżniamy:
- Kafel – coś w rodzaju naszej piłki, ale zamiast ją kopać, zawodnicy przerzucają ją między sobą;
- Tłuczki – walą nieświadomych widzów i zawodników, przyczyna połowy zgonów w czarodziejskim świecie;
- Znicz – fruwająca złota piłeczka. Złapana daje 150 pointsów dla drużyny. Polscy politycy mylą go z tłuczkami;
- Miotły – na nich się lata.
- Pałka - (bez złych skojarzeń!) co po niektórzy są wyposażeni w ten sprzęcior. Służy on teoretycznie do uderzania tłuczka, w praktyce głowy przeciwnika;
- Pętla - ścigający wrzucają tam kafla i zdobywają punkciory.
Gracze
Występują również gracze. Drużynę stanowi zwykle szóstka dzieciaków plus anorektyk:
- Ścigający – trójka graczy, najczęściej pijanych;
- Obrońcy – jeden uwalony w sztok gracz, śpi przy słupkach;
- Pałkarze – również nietrzeźwi, mają za zadanie odbijać tłuczki. Najczęściej trafiają w zawodników własnej drużyny;
- Szukający – ten gracz musi być leciutki, mieć wagę na minusie i koniecznie zarąbiście szybką miotłę. Na ogół nie piją – preferują kokę.
Sławni garcze
Jednym z najbardziej znanych graczy jest Krumas , dziubasek Hermyony (choć on nazywa ją Chemią).Ma miotłę nowej generacji-PENIS 2000 i kozaczy.Lubi placki i jest szukającym ,ale często zamiast złotego kartofla łapie oczy kolegów z drużyny uderzonych tłuczkiem.Jego ulubiony sklep to Biedronka szwabland gdzie kupuje nowe sprzęciory do ,,kłidicza".
Kibole
Jak w każdym sporcie ,są tu wierni kibole drużyn którzy ,,dbają o dobre samopoczucie kibiców przeciwnej drużyny po meczu.Ostatnia ustawka była na tyle krwawa że CBR (centralne biuro rozpierduchy) musiało im skleić avadą.
Drużyny
Występują tu najróżniejsze drużyny od obojniaków po polskich polityków.Najlepsze teamy to:
- Harpie z wiejskiej - od lat niepokonani mistrzowie w powodowaniu katastrof lotniczych (wiecie o co chodzi)
- Smoleńskie krasnoludki - lepiej nic nie mówić
- Hardkory Wawel - zawodnicy to po prostu zombiaki z tamtejszej twierdzy.Klubowi mistrzowie świata.