Palantiry
Zarąbiste! Też chce takie!
- Aragorn o palantirach
Palantiry – pradawne i mityczne kamerki internetowe, będące o tyle lepsze od tych współczesnych, że działają bez podłączenia kabla od internetu, nie potrzebują tego olbrzymiego pudła[1], oraz działają bez baterii. Niestety jest elfy dały gratis tylko 7, resztę mieliśmy kupić sami, ale nikomu nie udało się zebrać wystarczających funduszy. Pozatym z powodu braku instrukcji obsługi, wszyscy je psuli, np. rzucając je komuś na łeb.
Funkcje i oprogramowanie
Ludzie dostali je za czasów Numenoru, od najbardziej wtedy rozwiniętych technologicznie elfów, ponieważ tylko one znały języki potrzebne do napisania oprogramowania - jedynie one potrafiły pisać w Quennerze i Q++. Elfy zainstalowały na palantirach wiele przydatnych programów, część z nich wymienie poniżej.
- Skype - umożliwia połączenia z dźwiękiem i obrazem. Główny cel stworzenia palantirów - umożliwienie darmowego gadania, bo ciągle wysyłanie gońców, było długie i kosztowne.
- Google Middle Earth - lista map i widoków z satelity. Umożliwia
podglądanie bzykających się sąsiadówpatrzenie co robią poddani. - Latarka - uruchamia wielokorowe diody LED w palantirze, niezły bajer na dyskotekę.
- Qenya Translator - piszesz po ludzku np. pieprzony statek, a wychodzi fasëen cirya. Zawiera słownik, gdyż wielu władców Gondoru to tyzlegdydży
- Ringilla Lordox - przeglądarka internetowa, ważna, bo bez niej Aragorn nie mógłby wchodzić na RedTube...
- Kreator błędów - no niestety, w końcu to system Quenindows...
Posiadacze
Obecnie ostanim posiadaczem ostatniego palantira jest Aragorn, resztę zadupcył jakiś debil.
