Sztuczna inteligencja: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
Znacznik: edytor źródłowy
(reszta jutro)
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 9: Linia 9:
* '''Rozpoznawanie mowy''' – algorytmy, które mają za zadanie działać dokładnie jak powinny, za wyjątkiem jedynego momentu kiedy dyktując [[SMS]]a do [[Matka|mamusi]] zamiast „zrobiłam mu łaskę” pojawi się „zrobiłam mu laskę”.
* '''Rozpoznawanie mowy''' – algorytmy, które mają za zadanie działać dokładnie jak powinny, za wyjątkiem jedynego momentu kiedy dyktując [[SMS]]a do [[Matka|mamusi]] zamiast „zrobiłam mu łaskę” pojawi się „zrobiłam mu laskę”.
* '''Rozpoznawanie pisma''' – czyli (prawie) darmowe [[Wirus komputerowy|programy]] typu '''''FREE OCR PDF2WORD CONVERTER 4FREE!!111!''''', które<ref>Po zaszyfrowaniu twojego [[Dysk twardy|dysku]], zawieszeniu [[Microsoft Windows|łindołsa]] i skasowaniu wszystkich [[Film pornograficzny|ważnych plików]]</ref> na koniec i tak wyrzucają losowe literki.
* '''Rozpoznawanie pisma''' – czyli (prawie) darmowe [[Wirus komputerowy|programy]] typu '''''FREE OCR PDF2WORD CONVERTER 4FREE!!111!''''', które<ref>Po zaszyfrowaniu twojego [[Dysk twardy|dysku]], zawieszeniu [[Microsoft Windows|łindołsa]] i skasowaniu wszystkich [[Film pornograficzny|ważnych plików]]</ref> na koniec i tak wyrzucają losowe literki.
* '''Tłumaczenie tekstów''' – . Po tym jak [[Google]] stworzył jeden [[Tłumacz Google|eksperyment tego pokroju]] nikt inny nie próbował nic więcej stworzyć.
* '''Tłumaczenie tekstów''' – po tym jak [[Google]] stworzył jeden [[Tłumacz Google|eksperyment tego pokroju]] nikt inny nie próbował nic więcej stworzyć.
* '''Sztuczna twórczość''' – ta dziedzina polega na pisaniu [[Bełkot pseudopoetycki|pseudomickiewiczowskiego bełkotu]] przez [[Napój alkoholowy|pijanych]] [[Student|naukowców]] i przypisywaniu tych wytworów komputerowi. Stosunkowo dobrze rozwinięta dzięki [[Alkoholizm|naturalnym predyspozycjom]] uczonych pracujących w tej dziedzinie.
* '''Sztuczna twórczość''' – ta dziedzina polega na pisaniu [[Bełkot pseudopoetycki|pseudomickiewiczowskiego bełkotu]] przez [[Napój alkoholowy|pijanych]] [[Student|naukowców]] i przypisywaniu tych wytworów komputerowi. Stosunkowo dobrze rozwinięta dzięki [[Alkoholizm|naturalnym predyspozycjom]] uczonych pracujących w tej dziedzinie.
* '''Granie na giełdzie''' – spisek [[informatyk]]ów, którzy przy pomocy [[Illuminati|ukartowanych inwestycji]] na giełdzie pokazują jak efektywne są takie programy. Następnie niczego nieświadomy inwestor kupuje taką sztuczną inteligencję, która natychmiast wydaje cały [[Pieniądze|hajs]] na akcje firmy ''Womoba Trustworthy Oil Company'' z [[Nigeria|Nigerii]].
* '''Granie na giełdzie''' – spisek [[informatyk]]ów, którzy przy pomocy [[Illuminati|ukartowanych inwestycji]] na giełdzie pokazują jak efektywne są takie programy. Następnie niczego nieświadomy inwestor kupuje taką sztuczną inteligencję, która natychmiast wydaje cały [[Pieniądze|hajs]] na akcje firmy ''Womoba Trustworthy Oil Company'' z [[Nigeria|Nigerii]].
* '''Samochody autonomiczne''' – z pozoru szlachetny cel, mający zmniejszyć liczbę wypadków na drogach i liczbę [[Karny kutas|źle zaparkowanych]] samochodów. Tak naprawdę jest to dzieło szalonych [[Satanista|naukowców-satanistów]], którzy chcą wybić całą ludzkość w wypadkach. Najlepsze jest to, że cała wina i tak spadnie na sztuczną inteligencję a nie na nich.
* '''Samochody autonomiczne''' – z pozoru szlachetny cel, mający zmniejszyć liczbę wypadków na drogach i liczbę [[Karny kutas|źle zaparkowanych]] samochodów. Tak naprawdę jest to dzieło szalonych [[Satanista|naukowców-satanistów]], którzy chcą wybić całą ludzkość w wypadkach. Najlepsze jest to, że cała wina i tak spadnie na sztuczną inteligencję a nie na nich.
* '''Chatboty''' – tworzone przez [[Informatycy|desperatów społecznych]] dziwadła, których zadaniem jest prowadzenie pseudointeligentnych konwersacji z ludźmi. Efekty ich działań są zazwyczaj [[Nonsensopedia:IRC/cytaty_botów|żałosne/śmieszne]]<ref>Zależy jak patrzeć</ref>.

* '''Dowodzenie twierdzeń''' – czyli programy dowodzące bezużytecznych [[Twierdzenie matematyczne|twierdzeń]] przy pomocy niezrozumiałego (i na dodatek niepoprawnego) toku myślenia ku uciesze [[Matematyk|tych dziwolągów od całek]].
== Rodzaje ==
* '''Gry komputerowe''' –


== Test Turinga ==
== Test Turinga ==
Linia 28: Linia 29:
#* Jeżeli uczestnik '''A''' nie zauważył różnicy, można śmiało zabrać flaszki i wziąć się za [[Libacja alkoholowa|świętowanie]];
#* Jeżeli uczestnik '''A''' nie zauważył różnicy, można śmiało zabrać flaszki i wziąć się za [[Libacja alkoholowa|świętowanie]];
#* Jeśli jednak pokapował się, że to sztuczna inteligencja należy <s>wywalić meneli</s> wyprosić uczestników eksperymentu i wrócić do pisania programu.
#* Jeśli jednak pokapował się, że to sztuczna inteligencja należy <s>wywalić meneli</s> wyprosić uczestników eksperymentu i wrócić do pisania programu.

== Transfer umysłu ==
Ze względu na marne osiągnięcia w tworzeniu sztucznej inteligencji, leniwi naukowcy postanowili po prostu skopiować swoje wybitne [[mózg]]i na dyskietkę zamiast pisania wszystkiego od zera. Póki co dużym ograniczeniem jest kontrast między pojemnością [[Dyskietka|dyskietki]], a wielkością mózgu<ref>Takie 1 do 999999999</ref>. Póki co udało się skopiować niesamowicie skomplikowany układ nerwowy jakiegoś [[robal]]a<ref>Toż to nawet mózgu nie ma!</ref> oraz [[Mucha|muszki owocówki]].

Większość naukowców jednak zamiast pracować nad większymi dyskietkami zajmuje się kwestiami [[Filozofia|filozoficznymi]] dotyczącymi transferu umysłu.
MECH HYBA TEM SEKCJEM WYWALEM BO JEST HÓJOWA


{{Przypisy}}
{{Przypisy}}

Wersja z 22:06, 23 maj 2017

Nie wszystkie próby stworzenia sztucznej inteligencji były udane…

Boję się nie tyle sztucznej inteligencji, ile naturalnej głupoty.

Joël de Rosnay o różnicy między sztuczną inteligencją a blondynkami

Sztuczna inteligencja – technologia oparta o rozmywanie logiki, algorytmy ewolucyjne i (przede wszystkim) zrzucanie czarnej roboty na komputer, który i tak ją źle wykona. Zazwyczaj zajmuje się rozwiązywaniem problemów, o których nie słyszał żaden normalny człowiek[1] i których rozwiązanie absolutnie nic da.

Zastosowania

Póki co nie ma żadnej dziedziny, w której sztuczna inteligencja by się do czegoś nadawała, co nie przeszkadza jednak naukowcom w wymyślaniu dla niej kolejnych zastosowań.

  • Systemy ekspertoweprogramy zdolne zdiagnozować u ciebie raka/HIV/rzeżączkę/zespół Macierewicza w celu przypisania ci niewłaściwego leku i posłania do piachu. Jeden taki twór IBMa wygrał nawet w teleturnieju i teraz swobodnie morduje Bogu ducha winne brytyjskie staruszki.
  • Rozpoznawanie obrazów – uwielbiana przez wszelkich nowoczesnych researcherów dziedzina sztucznej inteligencji, którzy zmuszają komputer odróżniać koty od psów i na odwrót. Póki co żaden z nich nie był w stanie wyjaśnić po jaką cholerę jest nam potrzebny komputer odróżniający gatunki kaczek.
  • Rozpoznawanie mowy – algorytmy, które mają za zadanie działać dokładnie jak powinny, za wyjątkiem jedynego momentu kiedy dyktując SMSa do mamusi zamiast „zrobiłam mu łaskę” pojawi się „zrobiłam mu laskę”.
  • Rozpoznawanie pisma – czyli (prawie) darmowe programy typu FREE OCR PDF2WORD CONVERTER 4FREE!!111!, które[2] na koniec i tak wyrzucają losowe literki.
  • Tłumaczenie tekstów – po tym jak Google stworzył jeden eksperyment tego pokroju nikt inny nie próbował nic więcej stworzyć.
  • Sztuczna twórczość – ta dziedzina polega na pisaniu pseudomickiewiczowskiego bełkotu przez pijanych naukowców i przypisywaniu tych wytworów komputerowi. Stosunkowo dobrze rozwinięta dzięki naturalnym predyspozycjom uczonych pracujących w tej dziedzinie.
  • Granie na giełdzie – spisek informatyków, którzy przy pomocy ukartowanych inwestycji na giełdzie pokazują jak efektywne są takie programy. Następnie niczego nieświadomy inwestor kupuje taką sztuczną inteligencję, która natychmiast wydaje cały hajs na akcje firmy Womoba Trustworthy Oil Company z Nigerii.
  • Samochody autonomiczne – z pozoru szlachetny cel, mający zmniejszyć liczbę wypadków na drogach i liczbę źle zaparkowanych samochodów. Tak naprawdę jest to dzieło szalonych naukowców-satanistów, którzy chcą wybić całą ludzkość w wypadkach. Najlepsze jest to, że cała wina i tak spadnie na sztuczną inteligencję a nie na nich.
  • Chatboty – tworzone przez desperatów społecznych dziwadła, których zadaniem jest prowadzenie pseudointeligentnych konwersacji z ludźmi. Efekty ich działań są zazwyczaj żałosne/śmieszne[3].
  • Dowodzenie twierdzeń – czyli programy dowodzące bezużytecznych twierdzeń przy pomocy niezrozumiałego (i na dodatek niepoprawnego) toku myślenia ku uciesze tych dziwolągów od całek.
  • Gry komputerowe

Test Turinga

Tak przeprowadzano test Turinga przed wynalezieniem Gadu-Gadu

Gdzieś na początku dwudziestego wieku Alan Turing wymyślił test, mający sprawdzić czy sztuczna inteligencja jest tak sztuczna, że aż prawdziwa[4]. Z niewiadomych przyczyn uczeni do dziś gadają o tym głupim teście, mimo tego że Turing umarł zanim pojawiły się jakieś sensowne[5] komputery i o informatyce nie miał zielonego pojęcia.

Do przeprowadzenia testu potrzebni są dwaj menele, sztuczna inteligencja, Gadu-Gadu i dwie flaszki wódki żeby menelom nie zaschło w gardle.

  1. Sadzamy meneli A i B w dwóch różnych pokojach przy GG;
  2. Obiekty testowe A i B ze sobą rozmawiają;
  3. Pytamy się obiektu A czy był w stanie rozpoznać obiekt B, jeżeli mu się nie udało należy znaleźć bardziej ogarniętych osobników;
  4. Przełączamy kabelki w centralce tak, żeby menel A rozmawiał ze sztuczną inteligencją;
  5. Teraz najważniejsze:
    • Jeżeli uczestnik A nie zauważył różnicy, można śmiało zabrać flaszki i wziąć się za świętowanie;
    • Jeśli jednak pokapował się, że to sztuczna inteligencja należy wywalić meneli wyprosić uczestników eksperymentu i wrócić do pisania programu.

Transfer umysłu

Ze względu na marne osiągnięcia w tworzeniu sztucznej inteligencji, leniwi naukowcy postanowili po prostu skopiować swoje wybitne mózgi na dyskietkę zamiast pisania wszystkiego od zera. Póki co dużym ograniczeniem jest kontrast między pojemnością dyskietki, a wielkością mózgu[6]. Póki co udało się skopiować niesamowicie skomplikowany układ nerwowy jakiegoś robala[7] oraz muszki owocówki.

Większość naukowców jednak zamiast pracować nad większymi dyskietkami zajmuje się kwestiami filozoficznymi dotyczącymi transferu umysłu. MECH HYBA TEM SEKCJEM WYWALEM BO JEST HÓJOWA

Przypisy

  1. Na przykład klasyfikacja n-wymiarowych wektorów danych
  2. Po zaszyfrowaniu twojego dysku, zawieszeniu łindołsa i skasowaniu wszystkich ważnych plików
  3. Zależy jak patrzeć
  4. Bez sensu, nie?
  5. Czyli takie nie na korbkę
  6. Takie 1 do 999999999
  7. Toż to nawet mózgu nie ma!