Turniej Czterech Skoczni: Różnice pomiędzy wersjami
M Znacznik: edytor źródłowy |
Ostrzyciel (dyskusja • edycje) M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 79.163.151.141, powód: brawo, teraz to zdanie nie ma sensu) Znacznik: rewert |
||
(Nie pokazano 12 wersji utworzonych przez 11 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
⚫ | |||
{{Wikipediapage}} |
|||
⚫ | |||
== Zasady == |
== Zasady == |
||
Linia 9: | Linia 8: | ||
* numery 21–30 to zwykle przeciętniaki, ich występy są zazwyczaj nudne; |
* numery 21–30 to zwykle przeciętniaki, ich występy są zazwyczaj nudne; |
||
* numery 11–40 (wyłączając 21–30) to coraz lepsi skoczkowie, czasem jednego wywali daleko, czasem drugiego walnie na bulę; |
* numery 11–40 (wyłączając 21–30) to coraz lepsi skoczkowie, czasem jednego wywali daleko, czasem drugiego walnie na bulę; |
||
* numery 1–50 (wyłączając 21–30 i 11–40) – z czerwonymi plastronami skaczą bardzo dobrzy skoczkowie, a z niebieskimi jest bardzo różnie. Jedni to cieniasy skazane na pożarcie przez skoczków pokroju [[Kamil Stoch|Stocha]] czy [[Thomas Morgenstern|Morgiego]], a drudzy to dobrzy skoczkowie, którym się nie chciało skakać w kwalifikacjach; zazwyczaj do tej kategorii zalicza się [[Simon Ammann]] i [[Noriaki Kasai]]. Wtedy wszystko może się zdarzyć i jest w miarę ciekawie. |
* numery 1–50 (wyłączając 21–30 i 11–40) – z czerwonymi plastronami skaczą bardzo dobrzy skoczkowie, a z niebieskimi jest bardzo różnie. Jedni to cieniasy skazane na pożarcie przez skoczków pokroju [[Kamil Stoch|Stocha]] czy [[Thomas Morgenstern|Morgiego]], a drudzy to dobrzy skoczkowie, którym się nie chciało skakać w kwalifikacjach; zazwyczaj do tej kategorii zalicza się [[Simon Ammann]] i [[Noriaki Kasai]]. Wtedy wszystko może się zdarzyć i jest w miarę ciekawie. Mogło, bo [[Walter Hofer]] dla odmiany zepsuł zasady skoków i stwierdził, że jeśli jego [[Gregor Schlierenzauer|Szliri]] musi się kwalifikować, to każdy musi. Teraz każdy skacze w kwalifikacjach, bo chce w konkursie. |
||
=== Wielkie fuksy === |
=== Wielkie fuksy === |
||
Linia 29: | Linia 28: | ||
=== [[Kamil Stoch]] === |
=== [[Kamil Stoch]] === |
||
Kamil nawet w najlepszych sezonach nie liczył się w walce o zwycięstwo – szczególnie lubił walnąć plamę w Oberstdorfie, dlatego przez długi czas trofeum nie padło jego łupem. Jednak w sezonie 2016/17 odczarował tę skocznię, a potem również prezentował wysoką dyspozycję i ostatecznie wygrał turniej, trafiając do elitarnego grona zdobywców wielkiego szlema. |
Kamil nawet w najlepszych sezonach nie liczył się w walce o zwycięstwo – szczególnie lubił walnąć plamę w Oberstdorfie, dlatego przez długi czas trofeum nie padło jego łupem. Jednak w sezonie 2016/17 odczarował tę skocznię, a potem również prezentował wysoką dyspozycję i ostatecznie wygrał turniej, trafiając do elitarnego grona zdobywców wielkiego szlema. W następnym sezonie dołączył do [[Elitarny Klub Skoczków Którzy Wygrali Wszystkie Konkursy Turnieju Czterech Skoczni|Elitarnego Klubu Skoczków Którzy Wygrali Wszystkie Konkursy Turnieju Czterech Skoczni]] (EKSKWWKTCS) i wypił [[piwo]] z [[Sven Hannawald|Hannawaldem]]. |
||
=== Inni nasi === |
=== Inni nasi === |
||
Do niedawna wszyscy poza Adasiem i Kamilem byli przeciętni lub słabi, zatem nie osiągali większych sukcesów w Turnieju. Jednak w 2017 roku stał się cud. Nasz [[Piotr Żyła|Wiewiór]] dzięki stabilnej formie i < |
Do niedawna wszyscy poza Adasiem i Kamilem byli przeciętni lub słabi, zatem nie osiągali większych sukcesów w Turnieju. Jednak w 2017 roku stał się cud. Nasz [[Piotr Żyła|Wiewiór]] dzięki stabilnej formie i <del>bułce z bananem</del> marynowanej papryce zajął 2. miejsce, a [[Maciej Kot|Maciek]] był czwarty. Niewiele by brakowało, a byłoby całe polskie podium, gdyby [[Daniel-André Tande]] się wy{{cenzura3}}dolił na buli. |
||
=== Dawni nasi === |
=== Dawni nasi === |
Aktualna wersja na dzień 17:19, 5 sty 2022
Turniej Czterech Skoczni – prestiżowy turniej rozgrywany od 1953 roku.
Zasady[edytuj • edytuj kod]
W tym turnieju jest tak zwany system KO, który wywala przegrywających (z wyjątkiem 5 najlepszych spośród tych), a wygrywających wrzuca do II serii, nawet jeśli skoczyli beznadziejnie.
Zawodnicy z numerami 26–50 mają plastrony w kolorze ładnego niebieskiego, zaś ci z numerami 1–25 mają słitaśne różowe lub czerwone. Zwykle I seria wygląda tak:
- numery 21–30 to zwykle przeciętniaki, ich występy są zazwyczaj nudne;
- numery 11–40 (wyłączając 21–30) to coraz lepsi skoczkowie, czasem jednego wywali daleko, czasem drugiego walnie na bulę;
- numery 1–50 (wyłączając 21–30 i 11–40) – z czerwonymi plastronami skaczą bardzo dobrzy skoczkowie, a z niebieskimi jest bardzo różnie. Jedni to cieniasy skazane na pożarcie przez skoczków pokroju Stocha czy Morgiego, a drudzy to dobrzy skoczkowie, którym się nie chciało skakać w kwalifikacjach; zazwyczaj do tej kategorii zalicza się Simon Ammann i Noriaki Kasai. Wtedy wszystko może się zdarzyć i jest w miarę ciekawie. Mogło, bo Walter Hofer dla odmiany zepsuł zasady skoków i stwierdził, że jeśli jego Szliri musi się kwalifikować, to każdy musi. Teraz każdy skacze w kwalifikacjach, bo chce w konkursie.
Wielkie fuksy[edytuj • edytuj kod]
Jednym ze szczęśliwców, którzy skorzystali z systemu KO był Rosjanin Roman Siergiejewicz Trofimow. Zawody odbyły się 1 stycznia 2011 i oddał beznadziejny skok na 110,5 m, który bez systemu dałby mu 49 miejsce, ale jego konkurent w parze Andreas Kofler zawalił skok (skoczył 100,5 m), bo musiał się ratować przed upadkiem. Kofler zajął ostatnie, 50 miejsce, a nasz farciarz zajął przez to 30 miejsce i zdobył 1 pkt do PŚ.
Przysłowiowego fuksa miał też Gregor Schlierenzauer. 30 grudnia 2011 w Oberstdorfie, gdy wiał wiatr, Księżniczka zepsuł(a) skok i nastąpił wielki foch. Wujek Hofer nie mógł się temu przypatrywać i, mimo że obowiązywał już wtedy nowy system, postanowił anulować serię. Reszta potoczyła się po jego myśli, a Gregorek mógł się cieszyć ze swojego kolejnego zwycięstwa.
Terminarz zawodów[edytuj • edytuj kod]
- Oberstdorf (29 lub 30 grudnia);
- Garmisch-Partenkirchen (1 stycznia);
- Innsbruck (3 lub 4 stycznia);
- Bischofshofen (6 stycznia).
Ale jak się organizatorom popierli w głowach, to sobie pozmieniają – w 2007 roku konkurs w Bischofshofen odbył się 7 stycznia, w urodziny wspomnianego już Gregora, w 2008 roku odwołali zawody w Innsbrucku i dowalili dwa w Bischofshofen 5 i 6 stycznia itp.
Wyniki Polaków[edytuj • edytuj kod]
Adam Małysz[edytuj • edytuj kod]
Powinnością wybitnego skoczka jest wygranie tego prestiżowego turnieju, więc w 2001 roku wygrał TCS i to z przewagą ponad 100 pkt nad drugim Ahonenem. Niestety wygrał to trofeum tylko raz, a w 2003 był 3. Adaś często zawalał konkurs w Bischofshofen, przez co spadał w tabeli.
Kamil Stoch[edytuj • edytuj kod]
Kamil nawet w najlepszych sezonach nie liczył się w walce o zwycięstwo – szczególnie lubił walnąć plamę w Oberstdorfie, dlatego przez długi czas trofeum nie padło jego łupem. Jednak w sezonie 2016/17 odczarował tę skocznię, a potem również prezentował wysoką dyspozycję i ostatecznie wygrał turniej, trafiając do elitarnego grona zdobywców wielkiego szlema. W następnym sezonie dołączył do Elitarnego Klubu Skoczków Którzy Wygrali Wszystkie Konkursy Turnieju Czterech Skoczni (EKSKWWKTCS) i wypił piwo z Hannawaldem.
Inni nasi[edytuj • edytuj kod]
Do niedawna wszyscy poza Adasiem i Kamilem byli przeciętni lub słabi, zatem nie osiągali większych sukcesów w Turnieju. Jednak w 2017 roku stał się cud. Nasz Wiewiór dzięki stabilnej formie i bułce z bananem marynowanej papryce zajął 2. miejsce, a Maciek był czwarty. Niewiele by brakowało, a byłoby całe polskie podium, gdyby Daniel-André Tande się wydolił na buli.
Dawni nasi[edytuj • edytuj kod]
Kiedyś bywali w „10” turnieju. Poza tym Robercikowi w 2005 roku udało się zachować stabilną formę na Turnieju i był 17 w klasyfikacji. Reszta nikogo nie obchodzi.
Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]
- W 2006 roku Jakub Janda i Janne Ahonen wygrali wspólnie turniej.