Będzin: Różnice pomiędzy wersjami
M (Znikają redlinki - aż 5 się znalazło.) |
Ostrzyciel (dyskusja • edycje) M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa VermillionLadybug; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Grzeeesiek.) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Klucz francuski.JPG|thumb|200px|Klucz do będzińskiego zamku – dar narodu francuskiego]] |
[[Plik:Klucz francuski.JPG|thumb|200px|Klucz do będzińskiego zamku – dar narodu francuskiego]] |
||
{{cytat|'''Będzin''' miasto, tu nigdy nie jest jasno.|Dewiza '''Będzina'''}} |
{{cytat|'''Będzin''' miasto, tu nigdy nie jest jasno.|Dewiza '''Będzina'''}} |
||
{{cytat|There are nine million bicycles in '''Będzin'''.|Katie Melua o '''Będzinie'''}} |
{{cytat|There are nine million bicycles in '''Będzin'''.|Katie Melua o '''Będzinie'''}} |
||
'''Będzin''' ([[Język niemiecki|niem.]] ''Bravnsweich'', lok. ''Będziń'') – szlachetna Metropolia w Zagłębiu Dąbrowskim, nad rzeką Czarną Przemszą, w Dolinie |
'''Będzin''' ([[Język niemiecki|niem.]] ''Bravnsweich'', lok. ''Będziń'') – szlachetna Metropolia w Zagłębiu Dąbrowskim, nad rzeką [[Czarna Przemsza|Czarną Przemszą]], w Dolinie [[Rogoźnik]]a. Zarządzana przez wybornego [[sołtys]]a oraz [[Rada sołecka|radę sołecką]], która dla odróżnienia wybrała się sama. |
||
== Przyroda == |
== Przyroda == |
||
Rada sołecka ustanowiła szczegółowe wymiary dla poszczególnych gatunków flory. I tak drzewa mogą mieć najwyżej 1,7 m. wysokości oraz 10 cm. w obwodzie. Krzewom i trawie zezwala się rosnąć bez ograniczeń, co spowodowane jest niedostateczną ilością publicznych szaletów. |
[[Rada sołecka]] ustanowiła szczegółowe wymiary dla poszczególnych gatunków flory. I tak drzewa mogą mieć najwyżej 1,7 m. wysokości oraz 10 cm. w obwodzie. Krzewom i trawie zezwala się rosnąć bez ograniczeń, co spowodowane jest niedostateczną ilością publicznych szaletów. |
||
Podstawą fauny Będzina są niedźwiedzie Grizzli; one zjadają będzinian a będzinianie zjadają je i wszyscy są zadowoleni. Co prawda niedźwiedzie są znacznie bardziej zaawansowane w rozwoju cywilizacyjnym, technicznym i kulturowym, ale będzinianie to sprytne bestie. |
Podstawą fauny Będzina są niedźwiedzie Grizzli; one zjadają będzinian a będzinianie zjadają je i wszyscy są zadowoleni. Co prawda niedźwiedzie są znacznie bardziej zaawansowane w rozwoju cywilizacyjnym, technicznym i kulturowym, ale będzinianie to sprytne bestie. |
||
Ostatnio ową odwieczną harmonię między niedźwiedziami a autochtonami zakłócił znaczny napływ bagiennych Hydr z [[Czeladź|Czeladzi]]. Ciekawostką przyrodniczą jest także kąpielisko miejskie nad rzeką Czarną Przemszą, w wodach której miejscowi radioamatorzy wytrawiają płytki drukowane. |
Ostatnio ową odwieczną harmonię między niedźwiedziami a autochtonami zakłócił znaczny napływ bagiennych Hydr z [[Czeladź|Czeladzi]]. Ciekawostką przyrodniczą jest także kąpielisko miejskie nad rzeką Czarną Przemszą, w wodach której miejscowi radioamatorzy wytrawiają płytki drukowane. |
||
Linia 47: | Linia 45: | ||
=== Będzin a polszczyzna === |
=== Będzin a polszczyzna === |
||
Bardzo, bardzo dawno temu, kiedy do Będzina dotarła [[telewizja]], pan z fotela zwany Janem Miodkiem, sformu(ł)ował nieprzemijającą zasadę [[język polski|polszczyzny]] w brzmieniu: |
Bardzo, bardzo dawno temu, kiedy do Będzina dotarła [[telewizja]], pan z fotela zwany [[Jan Miodek|Janem Miodkiem]], sformu(ł)ował nieprzemijającą zasadę [[język polski|polszczyzny]] w brzmieniu: |
||
{{cquote|Dlaczego nie mówi się ''w Będziniu''? Bo nie mówi się ''w dupiu''.}} |
{{cquote|Dlaczego nie mówi się ''w Będziniu''? Bo nie mówi się ''w dupiu''.}} |
||
W całej [[Polska|Polsce]] zrozumieli. W Będzinie nikt. |
W całej [[Polska|Polsce]] zrozumieli. W Będzinie nikt. |
||
Wersja z 19:46, 7 sty 2019
Będzin miasto, tu nigdy nie jest jasno.
- Dewiza Będzina
There are nine million bicycles in Będzin.
- Katie Melua o Będzinie
Będzin (niem. Bravnsweich, lok. Będziń) – szlachetna Metropolia w Zagłębiu Dąbrowskim, nad rzeką Czarną Przemszą, w Dolinie Rogoźnika. Zarządzana przez wybornego sołtysa oraz radę sołecką, która dla odróżnienia wybrała się sama.
Przyroda
Rada sołecka ustanowiła szczegółowe wymiary dla poszczególnych gatunków flory. I tak drzewa mogą mieć najwyżej 1,7 m. wysokości oraz 10 cm. w obwodzie. Krzewom i trawie zezwala się rosnąć bez ograniczeń, co spowodowane jest niedostateczną ilością publicznych szaletów. Podstawą fauny Będzina są niedźwiedzie Grizzli; one zjadają będzinian a będzinianie zjadają je i wszyscy są zadowoleni. Co prawda niedźwiedzie są znacznie bardziej zaawansowane w rozwoju cywilizacyjnym, technicznym i kulturowym, ale będzinianie to sprytne bestie. Ostatnio ową odwieczną harmonię między niedźwiedziami a autochtonami zakłócił znaczny napływ bagiennych Hydr z Czeladzi. Ciekawostką przyrodniczą jest także kąpielisko miejskie nad rzeką Czarną Przemszą, w wodach której miejscowi radioamatorzy wytrawiają płytki drukowane.
Gospodarka
Wszystkie istniejące w przeszłości w Będzinie firmy pod przymusem zakończyły działalność. Wymuszone to zostało wdrożeniem przez zarząd wsi autorskiego programu zwalczania bezrobocia. Polegał on na zatrudnieniu wszystkich wieśniaków nie polujących na Hydry albo niedźwiedzie Grizzli w Urzędzie Wsi oraz Urzędzie Bezrobocia. W tym celu w urzędach tych zorganizowano dodatkowe komórki:
- parzenia kawy;
- moderowania forum dyskusyjnego;
- rozłączania rozmów telefonicznych z petentami;
- sortowania korespondencji wg gramatury papieru;
- stemplowania;
- lizania kopert;
- zaklejania kopert;
- kolorowania znaczków pocztowych;
- pisania podań o prawa miejskie;
- mówienia, że jest dobrze, nawet jakby było źle.
Jedzenie i wszelkie dobra uzyskują będzinianie z polowania na w/w wymienione niedźwiedzie grizzl,. które stanowią najliczniejszą mniejszość narodową w Będzinie. Rada sołectwa rozpatrywała nawet nadanie im obywatelstwa będzińskiego, ale w porę zorientowano się że nie będzie na co polować i projekt zarzucono.
Handel
W Metropolii do niedawna istniał Lidl, lecz pod naciskiem mieszkańców został on rozebrany. Karton użyty do budowy wykorzystano do druku modlitewników i śpiewników. W miejscu Lidla powstał basen, dając letnią porą wiele radości wieśniakom, którzy dla umycia się nie muszą już dojeżdżać do kąpieliska na Ksawerze. Docelowo planuje się jednak zburzyć basen i w jego miejsce ponownie postawić sklep, a obok niego halę widowiskowo-sportową.[1]
Religia
Odległość pomiędzy kościołami nie może przekraczać 500 metrów w terenie silnie zurbanizowanym i 800 metrów poza nim. Ponadto w lasach co 1000 metrów należy ustawić kapliczkę, a w polach krzyż. Aureolę rozpościerającą się nad wsią należy włączać w godzinach 7:00–15:00 w dni powszednie oraz całodobowo w niedziele i dni świąteczne. Przed każdą posesją obowiązkowo musi znajdować się figurka świętego. W nazwach placów i ulic nie należy używać imion nie występujących w Koranie i/lub w Biblii.
Legendy
Jest wiele popularnych legend wśród będzinian. Jedna z nich głosi, że Będzin jest najstarszą Metropolią w okolicy i że uzyskał prawa miejskie na długo przed Katowicami (hanysy), Sosnowcem i Dąbrową Górniczą. Naprawdę Będzin posiadał prawa miejskie między majem a lipcem 1999 roku, kiedy spora grupa będzinian lobbowała, marudziła i mękoliła w Warszawie o przyznanie w/w praw. W końcu zgodzono się, ale kiedy do Będzina przyjechała delegacja z Warszawy na uroczyste nadanie praw miejskich, natychmiast je cofnięto.
Będzińskie osobliwości
Rondo, czyli „nerka”
Największą osobliwością pozostaje rondo, obok szaberplatzu i zamku. Cechą szczególną tego rozwiązania architektonicznego jest to, że pokonując rondo, trzykrotnie wpada się pod ten sam tramwaj.
Szaberplatz
Miejski plac targowy w Będzinie znany jest na skalę całej Azji. Można tutaj w komfortowych warunkach zaopatrzyć się w tak luksusowe towary, jak papierosy z akcyzą, spirytus produkcji PKN Orlen (również z akcyzą), czy też legalnego pochodzenia komórki. Przed wejściem na szaberplatz każdemu kupującemu rozdawane są gumofilce, obok stoi informacja zakazująca kradzieży samochodów.
Zamek
Chcesz zobaczyć średniowieczny zamek stojący w ścisłym centrum wsi, pomiędzy wszystkimi jej częściami? Już wiesz, gdzie przyjechać!
Będzin a polszczyzna
Bardzo, bardzo dawno temu, kiedy do Będzina dotarła telewizja, pan z fotela zwany Janem Miodkiem, sformu(ł)ował nieprzemijającą zasadę polszczyzny w brzmieniu:
Dlaczego nie mówi się w Będziniu? Bo nie mówi się w dupiu. |
W całej Polsce zrozumieli. W Będzinie nikt.
Przypisy
- ↑ Tak, ja też nie wiem, jaki to ma sens