Piekary Śląskie: Różnice pomiędzy wersjami
Grzeeesiek (dyskusja • edycje) M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 83.24.168.154, powód: nie) Znacznik: rewert |
(Nie bajlon a byjlon) Znacznik: edytor wizualny |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Cytat|Mamy prezydenta, który jest bardzo miły.| |
{{Cytat|Mamy prezydenta, który jest bardzo miły.|Byjlon o byłym prezydencie '''Piekar'''}} |
||
{{Cytat|'''[Piekary]''' nie mają najlepszej reputacji|Mieszkanka [[Łódź|Łodzi]]}} |
{{Cytat|'''[Piekary]''' nie mają najlepszej reputacji|Mieszkanka [[Łódź|Łodzi]]}} |
||
{{Cytat|Kurzą, palą, kopcą nasz tlen.| |
{{Cytat|Kurzą, palą, kopcą nasz tlen.|Byjlon o miejscowych palaczach}} |
||
[[Plik:Piekary rynek rośliny.png|thumb|Rzadki gatunek – piekarnik pospolity (''Ovenus pospolitus'') rosnący na „rynku”]] |
[[Plik:Piekary rynek rośliny.png|thumb|Rzadki gatunek – piekarnik pospolity (''Ovenus pospolitus'') rosnący na „rynku”]] |
||
'''Piekary Śląskie''' – wieś w województwie [[Śląsk|śląskim]] (gdzieś obok [[Katowice|Katowic]]), która nie wiadomo czemu ma prawa miejskie. Składa się z siedmiu dzielnic, z tym, że większość miejscowych piekarzy potrafi wymienić najwyżej trzy. Powietrze składa się tam głównie ze <s>[[Smog|smogu]]</s> [[azot]]u i [[tlen]]u<ref>Tlenek azotu to tlen i azot, tak?</ref>, a walutą jest węgiel oraz skradzione kołpaki. |
'''Piekary Śląskie''' – wieś w województwie [[Śląsk|śląskim]] (gdzieś obok [[Katowice|Katowic]]), która nie wiadomo czemu ma prawa miejskie. Składa się z siedmiu dzielnic, z tym, że większość miejscowych piekarzy potrafi wymienić najwyżej trzy. Powietrze składa się tam głównie ze <s>[[Smog|smogu]]</s> [[azot]]u i [[tlen]]u<ref>Tlenek azotu to tlen i azot, tak?</ref>, a walutą jest węgiel oraz skradzione kołpaki. |
Wersja z 21:52, 27 mar 2024
Mamy prezydenta, który jest bardzo miły.
- Byjlon o byłym prezydencie Piekar
[Piekary] nie mają najlepszej reputacji
- Mieszkanka Łodzi
Kurzą, palą, kopcą nasz tlen.
- Byjlon o miejscowych palaczach
Piekary Śląskie – wieś w województwie śląskim (gdzieś obok Katowic), która nie wiadomo czemu ma prawa miejskie. Składa się z siedmiu dzielnic, z tym, że większość miejscowych piekarzy potrafi wymienić najwyżej trzy. Powietrze składa się tam głównie ze smogu azotu i tlenu[1], a walutą jest węgiel oraz skradzione kołpaki.
Wojna brynicka
Ludność z Piekar Śląskich (hanysy) oraz ludzie z wsi Bobrowniki i okolic (gorole) toczą ze sobą wojnę od niepamiętnych czasów. Miejscami potyczek są zazwyczaj okolice rzeki Brynica, przy której dochodzi do pokazów siły oraz wymiany ognia. Zazwyczaj kończy się to natomiast oczernianiem jednej ze stron, na przykład na terenie Piekar znane jest przysłowie, że dobry gorol to martwy gorol. Wojna ta pewnie nigdy nie doczeka się rozstrzygnięcia, a do tego czasu Brynica pozostanie Piekarską Żelazną Kurtyną.
Rynek (no, powiedzmy)
Piekary dawniej były wsią i nie wiadomo dlaczego ktoś postanowił to zmienić. Kilka lat temu przy ulicy Bytomskiej wybudowano „rynek” znany również pod nazwą Spawner Żuli. Jest to kawałek ziemi pokryty betonem na którym stoją:
- dwa betonowe bloki z których płynie wartkim strumieniem brudna woda;
- wielka mapa, której miejscowa ludność używa głównie jako miejsca siedzącego;
- kolejne betonowe bloki, na których rozwieszone są wyblakłe i pozginane od piekarskiego słońca ogłoszenia (i tak nikt ich nie czyta);
- szopa, która przy lepszej pogodzie zmienia się w bar;
- wielkie donice w kolorach Piekar, w których rosną piekarniki pospolite (Ovenus pospolitus);
- i wreszcie: gwóźdź programu, zegar słoneczny.
Piekarski zegar słoneczny
Czarny ostrosłup z lśniącego kamienia, spełnia zadanie zegara słonecznego tylko wtedy, gdy masz przy sobie działający zegarek. Stoi zaraz obok ławki mapy i straszy wszystkich swoim spiczastym kształtem. Po Piekarach chodzą słuchy, jakoby zegar miał pozbawić życia już kilka osób poprzez ich przedziurawienie. Liczby ofiar nigdy nie podano. Zegar to jedna z największych nierozwiązanych zagadek tak Piekar, jak i całego świata, i pewnie nigdy się nie dowiemy dlaczego stoi na piekarskim rynku oraz co ma symbolizować.
Złodzieje kołpaków
W Piekarach Śląskich można bardzo często spotkać samochody bez kołpaków lub z ich częściowym brakiem. To wszystko sprawka Gangu Złodziei Kołpaków. Na piekarskich działkach można natomiast znaleźć porozwieszane na płotach kołpaki – trofea pokazujące kto rządzi w wiosce mieście. Do takich miejsc radzimy się nie zbliżać – są to bowiem posiadłości mafiozów-hanysów. Jeżeli jednak zabłądziwszy przypadkiem do Piekar, stracisz kołpak, to nie dzwoń na policję. Piekarskie radiowozy od trzech lat jeżdżą już bez tego, co w Piekarach jest uważane za towar wartościowy i jest warte na oko jakieś 20 uncji złota za sztukę.
Piekarskie atrakcje
Piekary w swojej niezbyt dużej palecie atrakcji turystycznych mają:
- najlepszą w Europie cygańską kapelę;
- restaurację „Złote łuki”;
- kino gdzie puszczają filmy które premierę miały około dekadę temu, na dodatek nie zawsze można kupić popcorn.
Jest również piekarski stadion narodowy, który pomieści około sześciu, w porywach do siedmiu widzów. Rozgrywane są na nim rozgrywki krzyczaka – dzieci biegają i drą się jak najgłośniej potrafią.
Finanse (proszę się nie śmiać)
Piekary Śląskie rozwijają się w tempie, w jakim wydobywa się tam węgiel (węgla już nie wydobywa się). Oprócz ciągle budowanych Biedronek, Żabek i innych zwierząt polnych, zbyt dużo się tu nie zmienia. „Miasto” nigdy nie ma wystarczającej ilości środków na nic.
Oferty pracy
Jeżeli postradałeś do reszty zmysły i szukasz pracy w Piekarach to posadę możesz znaleźć jako:
- kasjer w Żabce,
- kasjer w Biedronce,
- kasjer w maku,
- kasjer w Kauflandzie,
- kasjer w KFC.
Możesz też pracować w jednej z dwóch galerii handlowych jako (kto by pomyślał) kasjer właśnie. Oba kompleksy mają po około 10 sklepów i można w nich kupić wszystko, oprócz rzeczy której w tej chwili potrzebujesz.
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Tlenek azotu to tlen i azot, tak?