Bełchatów
Bełchatów – miasto posiadające największą w Polsce i być może w Europie dziurę, która jest widoczna z kosmosu. Urzędnicy tego miasta mają tyle kasy, że co roku wstawiają nowe okna w swoich biurach.
Historia
Bełchatów istniał już od dawna,==Jak to sie zaczelo...== Znany juz idol wszystkich 11-latek, Harry Potter spedza zara Ognia</ref> Wyciagaja go z kufra dopiero na miejscu, w Kwaterze Glównej Zakonu Feniksa, czymkolwiek ów Zakon jest. Z trudem ukrywa rozczarowanie, gdy dowiaduje sie, ze w Zakonie Feniksa nie ma zadnych zakonników, zakonnic i koni, by zakonnicy mieli za czym byc. Jest tam bardzo cieplo witany, a nastepnie nieco mniej cieplo zamkniety z Hermiona i Ronem. Przyzwyczajano go do zamykania od dziecinstwa, wiec nawet nie protestowal. Slucha piernia Syriusza o Zakonie i przez nastepne tygodnie jest niewolnikiem w domu. Musi sprzatac, bo skrzat domowy, Stworek, ma to w dupie. Hermiona wpada na "genialny" pomysl utworzenia grupy, która potajemnie uczylaby sie obrony przed czarna magia. Zwoluje kilka osób i przy kuflu piwa omawia swoje plany. Ich walka z systemem miala sie objawiac w tym, ze role nauczyciela przejmie... Harry. Nie ma tu jednak nic do gadania i, chcac nie chcac, zgadza sie. Nazwe maja wybitna - Gwardia Dumbledore'a. Niestety, Dolores sie dowiaduje. Harry laduje na dywaniku u dyrektora, choc raczej u Dolores i ministra magii. Dyrektor tez jest przez nich ochrzaniany. Dumby klamie tamtym w zywe oczy, ze to on wymyslil Gwardie i ucieka. Dyrektorka zostaje Umbridge.
Ministerstwo Magii
Podczas egzaminów Harry zasypia. Ma krlle Longbottoi Luna Lovegood wymuszaja na nim, by , w Kwaterze Glównej Zakonu Feniksa, czymkolwiek ówz mogli sie z nim zabrac. Cala szóstka zwiewaja ze szkoly na latajacych koniach. W Departamencie Tajemnic poszukuja Syriuszenia grupy, która potajemnie uczylaby sie obrony przed czarna magia. Zwoluje kilka osób i przy kuflu piwa omawia swoje plany. Ich walka z systemem miala sie objawiac w tym, ze role nauczyciela przejmie... Harry. Nie a, ale ten bawi sie w chowanego. Odkrywaja takie urocze cuda, jak plywajace mózgi, zmieniacze czasu czy stary luk, a nawet... zamkniete dwi! Harry znajduje tez pomieszczenie wypeloneteenijscu masa kulek, podobnych do kul do kregli. Jedna z nich jest podpisanrza jego imieniem i nazwiskiem... [1]
ffawe koszmary, w których widzi, jakpomysl utworzma tu jednak nic do gadania i, chcac nie chcac, zgadza sie. Nazwe maja wybitna - Gwardia Dumbledore'a.
Niestety, Dolores sie dowiaduje. Lord Vol... Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiac torturuje Syriusza w Ministerstwie Magii. Od razu rwie sie, by taprotestow jechac, ale Ron, Hermiona, Ginny Weasley,
Wyciagaja go z kufra dopiero na mi Zakon jest. Z trudezyzwyczajano go do zamykania od dziecinsm ukrywa rozczarowanie, gdy dowiaduje sie, ze w Zakonie Feniksa nie ma zadnych zakonników, zakonnic i koni, by zakonnicy mieli za czym byc. Jest tam bardzo cieplo witany, a nastepnie nieco mniej cieplo zamkniety z Hermiona i Ronem. twa, wiec nawet nie al. Slucha piernia Syriusza o Zakonie i przez nastepne tygodnie jest niewolnikiem w domu. Musi sprzatac, bo skrzat domowy, Stworek, ma to w dupie.ówki z racji Hali Energii, gniazda orłów ze Skry. Poza tym znajduje się też stadion GKSu, który sercem polskiej piłki kopanej nie jest, ale lepiej nie mówić tego autochtonom w biało-zielono-czarnych barwach. Ponieważ.
- Grocholice – dzielnica, która miastem była na
kilkasetkilkadziesiątwiele lat przed Bełchatowem, kiedy to niestety różne wypadki i niegodziwości doprowadziły do obecnej sytuacji. Dzieli dolę bydgoskiego Fordonu, gdzie ani nikt nie powie, że jedzie na Fordon (prawidłowo: do Fordonu), tak też nikt nie powie, że mieszka na Grocholicach, lecz w Grocholicach. Autochtoni właśnie po tym rozpoznają przyjezdnych, którzy przyjeżdżają z Bełchatowa, dzięki czemu mogą szybko zorganizować zawody. Tutejszy park znamienicie się nadaje do picia w nocy z racji nieoświetlenia około 90% powierzchni, dzięki czemu lokalna młodzież może w spokoju oddawać się ulubionej czynności, nie będąc niepokojonym przez straż miejską lub policję. - Poręby – wioska znajdująca się w sąsiedztwie Grocholic. Stosunek mieszkańców Grocholic do mieszkańców Poręb najlepiej oddaje ludowa przyśpiewka: Chciałbym być Grocholokiem, a nie żodnym Pojebiokiem. Warto zaznaczyć, że jest to je
- Plac Narutowicza – jak zostało wcześniej wspomniane, jest to tradycyjne miejsce spotkań elit tego miasta. Sam plac nie jest specjalnie atrakcyjny. W jednej części (od strony kościoła) jest park z małym placem zabaw dla dzieci, który najczęściej jest odwiedzany przez ludzi chcących sprawdzić się na zygzaku-pochylni. Jego przejście bez wywrócenia się pozwala awansem zaliczyć sprawdzian sprawnościowy do GROMu i/lub uznać, że jest się już zbyt pijanym, gd
- Dobrzelów – wieś znajdująca się na wylocie w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego. Dzięki niesamowitemu wirażowi samochody i inne pojazdy mechaniczne częstokroć dokonują trudnej sztuki lewitacji, na szczęście zawsze lądując bezpiecznie na elewacji najbliższego domu. Poza tym, dobrzelowska masarnia dostarcza miastu 50% żywności (pozostałe 50% to alkohol), zaś patrol policji drogowej schowany w pojeździe do jednego z domów dostarcza 20% wpływów do budżetu gminy.
== Ważne miejsca ==e ulicy Kościuszki znajduje się magistrat, który nikogo nie obchodzi.
- Giganty Mocy – położona przy placu Narutowicza i Miejskim Centrum Kultury marna podróbka Centrum Nauki Kopernik, której tematyka jest bardzo różnorodna: węgiel i prąd. Ufundowana przez PGE, reklamowana przez
przerażająceprzyjazne dzieciom maskotki takie jak Woltuś, Giguś, Dżulka czy Profesor Om. - Park Żula – w oficjalneyż na trzeźwo zwykły obywatel nie jest w stanie przejść tej „ścieżki zdrowia”. W drugiej części jest deptak z fontanną, najczęściej zasiedlony przez starsze babcie z wnukami, kąpiącymi się w wodzie wytryskującej z kilku dziur w marmurowym chodniku, co wygląda nie
zbytzwykle efektownie. Część trzecia to parking dla pojazdów mechanicznych, dzięki którym można dostać się do rozlicznych punktów usługowych położonych przy północnej pierzei placu. Po drugiej stronidyne miejsce nie znajdujące się w granicach miasta, do którego dojeżdża KFC z dostawą, więc można powiedzieć o pewnym awansie cywilizacyjnym. - Zdzieszulice – wieś dzieląca się na Górne i Dolne. W jednych jest oczyszczalnia ścieków uprzyjemniająca życie mieszkańcom Bińkowa, w drugich nie. Doskonale skomunikowana z miastem poprzez linię 3 (jeździ raz na trzy godziny).j miejskiej nomenklaturze „Plac Wolności”, co nazwą jest niezwykle trafną, z racji na swobodę obyczajów tu panującą – na przestrzeni 1 ha parku i okolic można:
- zjeść knyszę z istniejącej przynajmniej 20 lat budki;
- upić się do nieprzytomności – nazwa zwyczajowa zobowiązuje;
- potańczyć na dyskotece;
- zawitać do jednego z dwóch burdeli;
- Gieksa Arena – gdyby nie to miejsce, połowa bełchatowskiej policji i straży miejskiej straciłoby zatrudnienie. Kiedy grają Brunatni, kibice Torfiorzy są niezwykle zdyscyplinowani i traktują swoich gości z szacunkiem. Aż dwa razy w historii stadion ten zaszczycił swoją gościnnością polską reprezę, kiedy grała z takimi potęgami jak Litwa czy Cypr.
- Dworek Olszewskich – znajdujący się jak nazwa wskazuje we ww. Parku Hellwigów. Siedziba Muzeum Regionalnego, który szczyci się wystawą manierek z czasów wojny. Największe znaczenie ten obiekt ma dla narzeczonych będących na bakier z Kościołeowę, prawie ją ukończono po 5 latach! Niestety, jak na złość, ktoś inny zdołał w tym czasie wybudować Galerię Olimpię. W ciągu jednego roku. Stąd też dziś w centrum miasta znajduje się wielki pustostan z wielopoziomowym parkingiem, który rozwiązałby wszelkie problemy z postojem w mieście. Oczywiście zamknięty.
Sport
W mieście prym wiodą dwa kluby: GKS i Skra.
Pierwsza była Skra Bełchatów, która zyskała potęgę dopiero za pomocą pieniędzy energetyków wspaniałych zawodników, którzy przychodzili za grosze do klubu. Tak powstał Dream Team, który od paru lat dobija każdą drużynę, czy w Polsce, czy w Europie.
Później pojawił się GKS Bełchatów. Górnicy też chcieli mieć drużynę, więc zabrali Skrze sekcję piłkarską i po dwudziestu latach już byli w I lidze. W międzyczasie krążyli między I a II ligą. Ostatnimi laty ustabilizowali się, a nawet byli b, która w ekstraklasie i tak nic nie gra).
Reszta drużyn jest niewarta uwagi.
Jak to sie zaczelo...
Znany juz idol wszystkich 11-latek, Harry Potter spedza zara Ognia</ref> Wyciagaja go z kufra dopiero na miejscu, w Kwaterze Glównej Zakonu Feniksa, czymkolwiek ów Zakon jest. Z trudem ukrywa rozczarowanie, gdy dowiaduje sie, ze w Zakonie Feniksa nie ma zadnych zakonników, zakonnic i koni, by zakonnicy mieli za czym byc. Jest tam bardzo cieplo witany, a nastepnie nieco mniej cieplo zamkniety z Hermiona i Ronem. Przyzwyczajano go do zamykania od dziecinstwa, wiec nawet nie protestowal. Slucha piernia Syriusza o Zakonie i przez nastepne tygodnie jest niewolnikiem w domu. Musi sprzatac, bo skrzat domowy, Stworek, ma to w dupie. Hermiona wpada na "genialny" pomysl utworzenia grupy, która potajemnie uczylaby sie obrony przed czarna magia. Zwoluje kilka osób i przy kuflu piwa omawia swoje plany. Ich walka z systemem miala sie objawiac w tym, ze role nauczyciela przejmie... Harry. Nie ma tu jednak nic do gadania i, chcac nie chcac, zgadza sie. Nazwe maja wybitna - Gwardia Dumbledore'a. Niestety, Dolores sie dowiaduje. Harry laduje na dywaniku u dyrektora, choc raczej u Dolores i ministra magii. Dyrektor tez jest przez nich ochrzaniany. Dumby klamie tamtym w zywe oczy, ze to on wymyslil Gwardie i ucieka. Dyrektorka zostaje Umbridge.
Ministerstwo Magii
Podczas egzaminów Harry zasypia. Ma krlle Longbottoi Luna Lovegood wymuszaja na nim, by , w Kwaterze Glównej Zakonu Feniksa, czymkolwiek ówz mogli sie z nim zabrac. Cala szóstka zwiewaja ze szkoly na latajacych koniach. W Departamencie Tajemnic poszukuja Syriuszenia grupy, która potajemnie uczylaby sie obrony przed czarna magia. Zwoluje kilka osób i przy kuflu piwa omawia swoje plany. Ich walka z systemem miala sie objawiac w tym, ze role nauczyciela przejmie... Harry. Nie a, ale ten bawi sie w chowanego. Odkrywaja takie urocze cuda, jak plywajace mózgi, zmieniacze czasu czy stary luk, a nawet... zamkniete dwi! Harry znajduje tez pomieszczenie wypeloneteenijscu masa kulek, podobnych do kul do kregli. Jedna z nich jest podpisanrza jego imieniem i nazwiskiem... [2]
ffawe koszmary, w których widzi, jakpomysl utworzma tu jednak nic do gadania i, chcac nie chcac, zgadza sie. Nazwe maja wybitna - Gwardia Dumbledore'a.
Niestety, Dolores sie dowiaduje. Lord Vol... Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiac torturuje Syriusza w Ministerstwie Magii. Od razu rwie sie, by taprotestow jechac, ale Ron, Hermiona, Ginny Weasley,
Wyciagaja go z kufra dopiero na mi Zakon jest. Z trudezyzwyczajano go do zamykania od dziecinsm ukrywa rozczarowanie, gdy dowiaduje sie, ze w Zakonie Feniksa nie ma zadnych zakonników, zakonnic i koni, by zakonnicy mieli za czym byc. Jest tam bardzo cieplo witany, a nastepnie nieco mniej cieplo zamkniety z Hermiona i Ronem. twa, wiec nawet nie al. Slucha piernia Syriusza o Zakonie i przez nastepne tygodnie jest niewolnikiem w domu. Musi sprzatac, bo skrzat domowy, Stworek, ma to w dupie.
Rozrywki
Typowymi dla każdego bełchatowianina rozrywkami są:
- ustawki na meczach GKS-u i ewentualnie Widzewa Łódź,
- zbieranie autografów na czas odm, gdyż tu swą siedzibę ma Sala
TorturŚlubów Urzędu Stanu Cywilnego, gdzie można zawrzeć ważny kontrakt cywilny w ciasnej klitce wypełnionej starymi meblami. - Energol – oficjalnie: Zespół Szkół Ponad Gimnazjalnych nr 3. Najważniejsza uczelnia w mieście. Połowa uczniów odsiedziała przynajmniej rok za narkotyki i rozboje, druga połowa się do tego sposobi.
- Bawełnianka i Galeria Olimpilisko Mistrzostwa Polski, ale za sprawą jeszcze większych pieniędzy od miedziowych skończyło się tylko na drugim miejscu. Teraz nie ma ani Matusiaka, ani Garguły i nie ma „Dream Teamu”. GKS tuła się gdzieś w okolicach dwunastego miejsca w tabeli[3] (bo finansowanie od PGE na życzenie pana
phemiehapremiera poszło w Lechięa – dawno temu miasto postanowiło (zazdroszcząc po cichu Piotrkowowi Focus Malla) mieć własną galerię handlową. Przystąpiono do tego bardzo energicznie, przekazano budynki po przetwórstwie bawełny, rozpoczęto bud Wlazłego i spółki, - rzut węglem brunatnym,
- „rejsy” w klubie „Ada”.