Warszawska Szybka Kolej Miejska
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 02:09, 30 lis 2021 autorstwa Pociongowy (dyskusja • edycje) (→Trasa: dobra dość tych linków)
Warszawska Szybka Kolej Miejska – spółka z (bardzo) ograniczoną odpowiedzialnością. Szybka (tylko z nazwy) Kolej Miejska obsługująca miasto Warszawa z okolicą.
Historia
Powstała w 2005 roku z powodu niedogadania się PKP z władzami Warszawy, które obiecały warszawiakom szybką kolej miejską. Jeżeli już upierasz się na przejazd SKMką, nie wybieraj godzin porannego, popołudniowego i wieczornego szczytu. W tych godzinach pociągi przypominają bardziej pociągi rzeźnie niż zwykłe podmiejszczaki. Przez długi czas większość połączeń obsługiwały wyroby SKM-kopodobne typu EN57. Aktualnie dla podniesienia komfortu pasażerów awariom ulegają nowocześniejsze składy.
SKM vs Koleje Mazowieckie
SKM w Warszawie różni się od Kolei Mazowieckich następującymi szczegółami:
- W największym szczycie porannym każdy pociąg SKM zawiera tylko jedną jednostkę EZT, co umożliwia pasażerom korzystanie z komfortowych miejsc na dachu, gdy badziewne KM wypuszczające 2 jednostki pozwalają tylko na drugorzędne miejsce w wagonie.
- Mając na uwadze komfort podróży, władze postanowiły zamówić Ezety 14WE niewyposażone w toalety.
- Chcąc jeszcze bardziej zadowolić pasażerów, Warszawa zamawia wyłącznie tabor wyposażony w siedzenia w układzie metro. Sprawia to, że w pociągach usiąść można tylko na przystankach końcowych.
Tabor
- 14WE – pseudoelektryczny zespół trakcyjny, od innych składów odróżnia się głośnikami, przez które pasażerom wydaje się, że zamiast na stacji Warszawa Gocławek są na (jeszcze) nieistniejącej stacji Warszawa Otwock. Działanie klimatyzacji objawia się tym, że co jakiś czas pechowy pasażer ma mycie głowy na koszt SKM. Lud jadący może doznać halucynacji podczas startów z przystanków, a także spuchnięcia uszu przy starcie ze stacji początkowej.
- EN57
PKPPrzewozy Regionalne – jazda w nich bez słuchawek ochronnych groziła poważnym uszkodzeniem słuchu. Na szczęście od dłuższego czasu już o nich (i ich) nie słychać.- SKM Trójmiasto – dla zmylenia
przeciwnikapasażera, przez jakiś czas w SKMWA jeździły składy w malowaniu SKMT. Było przynajmniej kolorowo.
- 19WE – nowoczesny ezet produkcji Newagu ewidentnie wywyższa się spośród innego taboru w mieście. Do tego stopnia, że producent musiał zamontować dodatkowe wysuwane stopnie do drzwi umiejscowionych 10cm ponad peronem. Jednostki znane w internecie z nowoczesnych
automatów do gierbiletomatów zamontowanych w środku. - 27WE Elf – zostały zamówione specjalnie na linię lotniskową (na której i tak częściej jeżdżą inne składy). Jako pojazdy przystosowane do obsługi turystów i innych ludzi z wielkimi torbami, nie posiadają półek nad siedzeniami w stylu metro. Żeby jeszcze bardziej ułatwić życie pasażerom ze sporym bagażem, przejścia między członami są wąskie i występują w nich pochylnie lub schodki, a biletomaty znajdują się tylko na skrajach pociągu. Ponadto, większość przestrzeni składu zajmuje megarzeźnia.
Trasa
- trasa S1 – wróciła z 3-miesięcznym opóźnieniem na starą trasę Pruszków – Otwock. Najbardziej obładowana linia biegnąca przez tunel średnicowy. Wieloletnią tradycją jest umieszczanie na niej najmniej pojemnych i najstarszych pociągów, jakie posiada SKM. Hitem wśród pasażerów jest pojedyncza jednostka 19WE odjeżdżająca w godzinach szczytu do Pruszkowa. W ten sposób SKM w kompresji bez trudu dorównuje Japończykom. Ludzie po opuszczeniu pociągu doświadczają uczucia rozluźnienia w pewnych częściach ciała.
- trasa S2 – Lotnisko Chopina – Sulejówek-Miłosna. Pociąg kończy trasę na lotnisku Chopina, gdzie dowozi śmierdzące powietrze. Ciekawostką jest fakt, że potrzeby Sulejówka są bardzo niewielkie, natomiast z pociągów korzystają głównie sąsiednie gminy. W ten sposób Sulejówek płaci krocie za wożenie cudzych pasażerów. Od Października Sulejówek stanie się eksluziw miastem i będzie miał busiki do pociągu.
- trasa S3 – Lotnisko Chopina –
Warszawa Centralnateraz jakiś debil pomyślał i puścił ten chłam aż doLegionowaRadzymina, ludzie niby się cieszą ale i tak więcej się psuje niż jeździ. Pociągi sąkierowane raz przez Śródmieście, przez Centralny i doCentralnegowsi Radzymińskiej (wciąż wszyscy na Świecie zachodzą w głowę jak udało im się stworzyć Miasto-ośrodek psychiatryczny, bo nikt normalny z własnej woli by tam nie mieszkał). Jako rezultat biedny pasażer, który pomyli się będzie musiałczekać godzinęzapylać na Warszawę Smrodnię na kolejną szansę na powrót do domu. - trasa S4 – brak informacji ze strony ZTM.
- trasa S5 – będzie kiedyś.
- trasa S6 – kto to wie?
- trasa S7 – miała chodzić do Otwocka ze Służewca, ale jest S1 to po co S7. A na Służewiec można tramwajem. Dlatego WTP się zlitowało i zrobiło S10 z okazji powrotu S1 do Pruszkowa.
- trasa S8 – szkoda taboru.
- trasa S9 (czynna) – Wieliszew – Warszawa Zachodnia, a tak naprawdę Legionowo-W-wa Gdańska (skanseny Koło i Kasprzaka – to tam jest linia?). Do Wieliszewa to w zależności od humoru maszynisty. Do niedawna linia była obsługiwana przez tzw. pseudo-SKM-ki. Pseudo SKM-ka to kolejka mazowiecka EN57 oklejona czymś czerwonym i kremowym. Od niedawna powietrze z Legionowa jest wożone wyłącznie przez elfy (27WE). Kiedyś pociągi jeździły do Warszawy Woli, ale brać urzędnicza uznała, że lepiej jak z Warszawy Woli zrobimy 8 peron Warszawy Zachodniej. Choć z peronu 7 do „peronu 8” trzeba popylać 400 metrów przez opuszczone, kolejowe Odolany to nadal jest stacja Warszawa Zachodnia. P.S. Zarząd Tępoty Masochistycznej uznało, że ma wszystkich gdzieś i powietrze w S9 wożą tylko od Poniedziałku do Piątku.
- trasa S10 – nie żyje i o dziwo miała się dobrze, woziła bydło i czyste powietrze na Służewiec z Otwocka. Najczęściej obsługiwana 19WE albo PapaTrain.
- trasa S30 (prowizorki są najtrwalsze) – tzw. rogówka. Kursowało ze Wschodniego na Legionowo Piaski lub Wieliszew, bo popsujemy każdy pociąg zamknęli szlak do Centrala.
Planowo do czerwca 2014 ale kto to wie…Odkąd Płacz Klęknij Przeproś naprawiło most to już S3 jeździ… Do czasu aż nie stanie się to co na Alei Płonących Mostów…