Chodecz
Chodecz – gmina i miasto w środkowej Polsce, w woj. kujawsko-pomorskim, w powiecie włocławskim. Przez większość ludzi, głównie pozamiejscowych, nazywany mylnie Chodeczem. Ludność tu jest nieokreślona, ponieważ nieoficjalnie wiadomo, że w okresie letnim liczba ludzi wzrasta pięciokrotnie. Chodecz, pomimo swej małej powierzchni posiada dwa osiedla – Leśne oraz Południe, o czym nie wiedzą mieszkańcy. Świadomi są oni natomiast istnienia trzeciego, nieoficjalnego osiedla o dźwięcznej nazwie Bałuty.
Przemysł
Główne ośrodki przemysłowe:
- wytwórnia papieru toaletowego,
- sklepik szkolny.
Edukacja
Chodecz posiada rozwiniętą bazę edukacyjną, dzielnie przygotowującą miejscową młodzież do zasilenia szeregów bezrobotnych. Składają się na nią:
- SZPO – składa się z zestawu przedszkole + podstawówka + gimnazjum(wszystko równie denne);
- Zespół Szkół Ponadgimnzajalnych im. Władysława Reymonta tzw. Cambridge (lub Kembridż) – kształci tzw.„absolwentów” SZPO na kilku przyszłościowych kierunkach, tj. operator taczek, szambonurek, spawacz konstrukcji drewnianych pod wodą.
Kultura
Rok w rok miasto Chodecz chwali się organizacją staropolskiego święta młodości, jakim jest Kupała (Sobótka, Noc Świętojańska), czyli tracenie dziewictwa w krzakach pod pretekstem szukania kwiatu paproci. Okoliczni mieszkańcy, jak i turyści (zwykle z Łodzi i okolic) zbierają się tłumnie w amfiteatrze, miejscowo zwanym estradą, aby oddawać się rozkoszom picia piwa, żarcia kiełbasy i słuchania disco polo, którego nikt tak naprawdę przecież nie lubi.
Kolejnym corocznym eventem, którym może pochwalić się Chodecz jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Ciekawostka: kiedyś na chodeckiej scenie miało pojawić się nawet Blue Cafe. Zespół jednak zrezygnował kilka dni przed imprezą, dowiedziawszy się o niepodgrzewanej scenie. Tak to jest, kiedy ów sceną okazuje się być przystanek autobusowy. Co jeszcze ciekawsze, gmina oraz zespół szkół zrezygnowały w tym roku z organizacji XIX Finału WOŚP koślawo tłumacząc się brakiem pieniędzy na zagrychę dla Burmistrza.
Nie należy zapominać również o zimowych pokazach driftu (latania na ręcznym), w których to okoliczna młodzież zbiera się wieczorami na parkingu obok kościoła w celu upalania swoich gruzów.
Powracając do świąt typowo wiejskich nie należy pomijać Dożynek oraz Odpustu, na które od niepamiętnych już lat nie przyjeżdżają karuzele.
Zabudowa
- Kościół i dwa cmentarze. Jeden katolicki, drugi ewangelicki. Ten pierwszy jest atrakcyjniejszy. Drugi, zarośnięty.. taki se.
- Naprędce zakładane sklepy odzieżowe 'second hand', zw. również lumpexami, które po miesiącu są zamykane z powodu małej ilości klientów.
- Przystanek – stanowi centrum zabaw i schronisko dla palaczy. Ośrodek silnego zagęszczenia dresów. Prawdopodobieństwo dostania tzw. wplu wzrasta po zmroku w ciągu geometrycznym. Czasem jest tam ciepło.
- Róża wiatrów – schronisko dla wagarowiczów.
- Budynek gminnego urzędu – w stylu socrealizmu do zwiedzania dla odważnych i ekstremalnych użytkowników wózków inwalidzkich. Odległość do najbliższej przyzwoitej, czynnej toalety (las nad jeziorem) pokonamy biegiem w trzy minutki. Jeżeli mamy samochód umówiony u lakiernika można pozostawić go przy owym budynku, uderzenie spadającej dachówki + odszkodowanie zmniejsza koszty w/w malowania.
Atrakcje turystyczne
- W godzinach porannych, w okresie letnim, Centrum Handlowe BIS.
- Jezioro Chodeckie – zbiornik ścieków z Ubojni trzody chlewnej, kąpiący ma szansę zostać uratowany przez legendarnego ratownika Maniunię, zimą spotykany jest ów Maniunia w okolicach centrum miasta, radzę mieć złotówkę.
- Rynek na Targowej – można tam znaleźć świetnej jakości podróbki markowych ciuchów, których cena jest wyższa niż w sklepie. Sprzedawcy z Bułgarii lub Rumunii oślepiają kupujących lusterkiem, chcąc zwrócić na siebie uwage. Wstęp za free. Od lat 7dmiu.
- Cmentarz katolicki.
- Warto też nadmienić ogarnięty Skwerek. W sumie miała być tam fontanna, ale cisy były tak drogie, że na nią nie starczyło.
- Dyskoteka nad plażą – plac bitewny dla pozamiejscowych.
- Budka z Kebabami (kebabownia) – legenda głosi, ze połowa Chodcza się tam dożywia. Owy kebab jest lepszy niż z włocławskiego dworca PKS.
- Wyszynk u portali – wg studentów, piwo jest tam zajebiście tanie.
- Gospoda Młyn – tu już droższe.
- Sosenka – bar z żarciem w Mstowie i Ługowiskach, tam zeżresz zajebiście dobre i duże zapiekanki.
- Amfiteatr, który jest mało odwiedzany.
- Skarpa – winiarnia, piwiarnia i palarnia na świeżym powietrzu.
- Seven – kiedyś klub, od czasu zamknięcia śpią tam menele a młodzież chleje browary i pali papierosy.
Legendy miejscowe
W Chodczu panują przesądy. Jednym z nich jest ten dotyczący znaku drogowego informacyjnego, mieszczącego się koło przedszkola. Jeśli się pod nim przejdzie to… pech. Następnym miejscem jest zameczek. W zameczku jest duch i czasem słychać stamtąd grę na fortepianie.
Cytaty sławnych gwiazd o Chodczu
- Michael Jackson: Nie słyszałem o tym mieście.
- Michał Wiśniewski: W Chodczu wszystko jest pozamykane…
- Joanna Krupa: O szym ty do mnie mówish dziefczyno? Jak to noł schronisk for dogs?
- Chewbacca: rrrr rr rrrr r rrr r.
- Lech Wałęsa: Proszem Państwa muszem powiedzieć, że ta chodecka Kupała jest bardzo prorodzinna
- Przypadkowy mieszkaniec placu Kościuszki: Nie wiem o co chodzi więc wklejam zdjęcie kota przemierzającego Wszechświat na keyboardzie
- Przeciętny mieszkaniec Chodcza: Przejdzie bokiem (tyczy się to zjawiska pogodowego – wszędzie jest burza, ale w Chodczu już nie)