Battlefield 2
Battlefield 2 (czytaj betelfild tu, w skrócie BF2) – ultrarealistyczna gra z gatunku FPS, wydana wiele lat temu, lecz ciągle pozostająca jedną z najbardziej uwielbianych gier. Jak wskazuje nam nazwa, naszym głównym celem jest latanie po polu bitwy i zabijanie „tych złych". Gra osadzona jest w realiach wojny współczesnej. UWAGA! Grę utrudnić mogą gracze, którzy nie umieją grać w BF'a, tzn. nooby. Nooby mogą zabijać także swoich członków drużyny, aby polatać np. samolotem, a do arsenału cheaterów należy doliczyć m.in. aimbota, wallhacka, a także commander hacka, dzięki któremu możemy robić tzw. vehicle spam – czyli zrzucać na dowolne miejsce na mapie tysiące samochodzików. Akcja gry toczy się w 2007 r. (wiadomo dzięki mapce Wake Island 2007), kiedy to odbywa się wojna pomiędzy chińczykami, amerykańcami i mudżahedinami. W dodatku Jednostki Specjalne dochodzą także: rosyjski Specnaz i brytyjski SAS.
Cel gry
Cel gry jest bardzo prosty w zależności od zespołu jakim gramy musimy doprowadzić go do zwycięstwa pozbywając się upierdliwych wrogich graczy i przejmując/broniąc flagi na mapie. Do tego celu możemy używać różnego rodzaju broni, n00b'owskich unlocków czy też pojazdów (m.in. śmigłowce, czołgi, transportery opancerzone, jety, samochody). Cel gry jest praktycznie zawsze osiągalny, a koniec zawsze ten sam – cheaterzy zawsze wygrają, a nooby przeniosą się pod koniec rundy do zwycięskiego zespołu.
Realizm w Battlefieldzie 2
Battlefield 2 wiernie odwzorowuje współczesne pole walki i można się od niego nauczyć, że:
- Standardowy żołnierz z 30 kilogramowym obciążeniem jest w stanie przebiec aż 30 metrów pół-sprintem.
- Ten sam żołnierz może pojeździć od niechcenia czołgiem i porzucić go na środku pola walki.
- Gdy już znudzi mu się jeżdżenie czołgiem, może wsiąść do odrzutowca/helikoptera i polatać sobie, bez żadnego szkolenia.
- BF'owski samolot ma z góry ograniczoną wysokość (800-900m), po której przekroczeniu tracimy panowanie nad maszyną i najczęściej umieramy śmiercią konfidenta próbującego "uciec" z pola bitwy.
- Jest w stanie wytrzymać ponad 2 strzały z pistoletu prosto w twarz (W końcu tylko najtwardsi jadą na wojnę!)
- Nie robią na nim wrażenia rakiety ze śmigłowca wybuchające 2 metry od niego – ginie dopiero, gdy dystans zmaleje do <30 cm.
- Medykowi i żołnierzowi wsparcia nie kończą się apteczki/paczki z amunicją – materializują się one powoli w plecaku.
- Grenadier nosi na plecach tylko jedną wyrzutnię rakiet – lecz ma ich aż 5! (Dobry kamuflaż to podstawa)
- Zwykły szeregowiec potrafi przyjąć dwa strzały snajpera na głowę, w końcu to tylko kaliber .50 Cal
- Medyk lub najczęściej komandos po wyskoczeniu z samolotu lub helikoptera nad bazą wroga potrafi otworzyć spadochron 5 metrów nad ziemią i przeżyć.
- Na serverach FF(friendly fire) off, komandos podkłada sobie C4 pod stopy i odpalając je leci 15 metrów w górę, nie czyniąc sobie krzywdy.
- Jeżeli jednak zrobi sobie krzywdę, to jego ciało spadnie w dół i medyk magicznym dotknięciem defibrylatora przywróci go do życia.
- Pocisk z granatnika po sekundzie materializuje się 30 cm na lewo od lufy i rozpoczyna lot. Wybucha od razu po rąbnięciu w ziemię, nawet jak leciał 2 sekundy.
- Każdy snajper pokryty jest kamuflażem, lecz mało się on przydaje wobec pięknie skoszonych trawniczków, ew. pustyni, gdzie na poruszający się krzaczek nikt nie zwróci uwagi.
- Samoloty Predator (UAV-radar) po zniszczeniu dalej przesyłają dane drużynie. Przestanie dopiero po rozwaleniu małej kanciapki w głównej bazie.
- Mechanik kręcąc kluczem francuskim załata dziurę w moście.
- Miny ppc. wybuchają nawet wtedy, kiedy pojazd przejedzie nad nimi.
- Zaś miny claymore są odporne na ostrzał z helikoptera, nie mówiąc o zwykłych granatach...
- Zdarza się, że będąc sanitariuszem uleczysz zabitego.
Bugi
- Tysiące ścian w które można wejść
- Po wpisaniu specjalnej komendy możemy wyj...rzucić wszystkich na pulpit (Najlepiej najpierw napisać „Go to desktop noobs & cheaters!”)
- Przesunięcia hitboxów (celujemy gdzie indziej niż przeciwnik biega nam po ekranie)
- Blokująca się rakieta TV, co ciekawe DICE twierdzi, że to nie jest bug, ale zamierzona instrukcja w kodzie gry...
Pojazdy
- Helikopter – pojazd tylko dla Pr0 (takich przez zero na końcu)
- Samolot (Jet) – główny pojazd do wykonywania tzw. rammingu, czyli wlatywaniu w helikoptery
- Pojazd przeciwlotniczy – czyli pogromca helikopterów, bo jet zdąży uciec zanim ten go namierzy. Stosowany także jako pogromca piechoty.
- Czołg – dobry na karkandzie (chyba, że jest to serwer dla ludzi nie potrafiących grać pojazdami, tzw. infantry only), gdyż jest łatwym celem dla helikoptera i jetów
- APC – tak jak wyżej tyle, że z czołgiem nie ma szans
- Buggy – świetny pojazd do którego możemy przyczepić C4 i rozwalać w ten sposób czołgi. Co ciekawie jest to niezwykle popularny sposób, jak widać każdy chce choć trochę pobyć terrorystą.
Klasy
- Medyk – Reanimuje kolegów po kilka razy pod ostrzałem, dopóki sami nie zginą, ewentualnie reanimowany nie wytrzyma i sam się zabije. Jest to najłatwiejszy sposób zdobywanie Doświadczenia, wystarczy, że człowiek przez nas reanimowany będzie ciągle trafiał pod ostrzał! My tylko siedzimy, i reanimujemy w nieskończoność.
- Wsparcie (Support) – często wybierany jest po to (szczególnie na serwerach Infantry Only), aby spamować wroga granatami, które może sobie uzupełnić ammo packiem.
- Snajper – używany przez noobów na lotniskowcu obowiązkowo z M95, często rzuca miny Claymore przy swojej fladze, by wrogi noob (czyt. gracz) mógł w nią beztrosko wbiec.
- Szturmowiec – używany przez skrajnych graczy, którzy nikogo nie potrafią zabić przy pomocy normalnej broni, grając ta klasą używają Flash Nadów (jeżeli odblokowali) i granatnika.
- Komandos – klasa nad wyraz popularna wśród graczy, którzy rozwalają helikoptery / jety kolegów którzy weszli do nich przed nimi; obładowuje swój samochód C4 i stosuje bardzo skuteczną taktykę kamikaze.
- Mechanik – klasa obowiązkowa jeżeli jeździmy czołgiem / APC na karkandzie. Jego broń jest najprawdopodobniej najskuteczniejsza na bliskie dystanse – trudno to sprawdzić, ponieważ zanim dobiegnie do wroga...
- Grenadier – biega sobie taki po polu bitwy z pięcioma rakietnicami(mimo tego, że na plecach ma tylko jedną) i wali z niej do n00bów w czołgach(czyt. normalnych graczy)lub ew. wali z rakiety pod stopy piechocie, bojąc się używać swojego karabinka którym z dwóch metrów nie trafi w lotniskowiec.
Noob w BF2
Najczęściej grając na serwerach możemy się napotkać na noobów, którzy pytają się cheaterów (swoich mentorów) jak wejść w ścianę, gdzie kupić multihacka, co to jest aimbot lub zabijają nas aby wziąć jakiś pojazd.
Do głównych zadań nooba w BF2 należy:
- Pytanie się każdego, jak wystartować pionowo jetem.
- Chwalenie się na czacie publicznym, ze ma się cheata, ale nie działa on jak należy.
- Zwalanie się do wody, kiedy startuje z lotniskowca.
- Posiadanie umiejętności zabijania siebie własną bombą rzuconą z samolotu. Szczególnie z F15 i tym podobnych.
- Zabijanie swoich zanim dojdą do pojazdu.
- Pozbawienie przyjemności polatania kolegów z drużyny, najczęściej za pomocą M95(oczywiście żeby n00b zdobył M95, musi zabić kolegę z drużyny) i strzału w głowę.
- Zabijanie swoich przy pomocy C4 - „Pierwszy do samolotu/śmigła dostaje minimum 3 c4 na drogę, odpalone jakiś czas po starcie”.
- Spamowanie granatami stojąc przy skrzynce z zaopatrzeniem lub rzucając sobie co raz amunicję, supportem.
- Szturmowanie snajpera z shotgunem (czasami, gdy snajper też jest noobem udaje się go ustrzelić).
- Łażenie za swoim snajperem tylko po to żeby zobaczyć gdzie się kampi a później zginąć od claymora. Nigdy nie wybacza.
- Branie Hummera, ładowanie na zderzak 5 C4 i przeprowadzanie szturmu na czołg (dobry sposób, biorąc pod uwagę jednorazowe Hummery).
- Ambitniejsi biorą DPVkę + 5 C4, ale nigdy nie wysiądą tuż przed zderzeniem.
- Na Wake 2007 popiernicza wpław wzdłuż krawędzi mapy, a jak wyjdzie kosi go chińskie śmigło albo czołg.
- Na Karkandzie po stronie USMC wali artylerią w hotel, pomimo tego, że właśnie wbiegły tam ze dwa składy własnej piechoty.
- Na lotniskowcu/lotnisku biega w kółko i wrzeszczy "TAXI PLZ!!!!1".
- Próbuje zestrzelić nadlatujący samolot z PKMu. Zgarnia bombę w czółko i wylatuje na 50m do góry w bardzo efektownym stylu.
- Jadąc czołgiem albo APC, rzuca smokescreen w ruchu tylko po to żeby pruć dalej jak po autostradzie. Przeszkadza snajperom. Bardzo.
- Będąc w małym śmigle, zgarnie pocisk z czołgu albo TVka, od razu inicjuje !kickvote na tego kto go zabił.
- Pyta innych graczy jak zrobić !kickvote.
- Używanie dragunova/type88 zamiast pistoletu (bo ma większy kaliber i obrażenia).
- Rzucanie medpackiem w czołg albo inny pojazd.
- Rzucanie medpackiem w trupa zamiast go podnieć defibrylatorem.
- Przemycanie miny ppanc na pokładzie łodzi albo blackhawka. Dziwi się, że wypadają przy każdym zakręcie.
- Bawienie się w "deep strike" - samolot, 3 minuty lotu do góry i wyskakuje nad bazą wroga. Kłopot w tym, że odpala od razu spadochron i spada jakieś pół rundy.
- Wsiadanie do samolotu / helki "na taksówkę" i jest wkurzony, gdy spada, bo kierowca robi jakiś manewr bądź ktoś go zdjął z pistoletu.
- Statystyczny n00b pyta się, dlaczego statystyki mu się nie aktualizują (w ten sposób nie może zodbyć nooberskich unlocków).
- Jak już odgadnie system statystyk wbija na serwery do nabijania punktów i nabija.
- Na forach wstawia sygnaturki ze statystykami (zgarniętymi na serwerach do nabijania punktów) i chwali się nabitym k/d 10.0.
- Jak już osiągnie wysoką rangę tym samym otrzymując tytuł no-life, pr0 hackuja jego staty (kochane EA/DICE czyszczą konto szczęściarza).
- Nieraz można spotkać n00bów połączonych w niewielkie grupy tzw. klany. Atakują serwery, powodując całkowite ich opuszczenie.
- Na tzw. pistol serverach pół rundy czeka na zebranie się ludu i tuż przed końcem wali granatami do ludzi.
- N00berski commander spamuje cały chat ostrzeżeniami - widząc snajpera szarżującego na kawalkadę czołgów ostrzeże wszystkich przed niebezpieczeństwem. Szkoda, że dwudziestoma komunikatami, zagłuszając twoją prośbę o leczenie i resztę graczy. Próba protestu "stop spamming, n00b" zostaje zalana kolejnymi komunikatami o łodziach na środku Karkandu.
Cheaterzy
Zaraz po n00bach najczęściej spotykani na serwach BF2 są cheaterzy.
Do głównych zadań cheatera w BF2 należy:
- 5 minutowe obowiązkowe „kalibrowanie” i ustawianie cheata stojąc w głównej bazie.
- Ownowanie przeciwników odległych na 1 km z pistoleciku,
- Ownowanie wszystkiego co się rusza helikopterem przy pomocy TV-misle aimbot.
- Ownowanie jetów rakietami TV z helikoptera.
- Obowiązkowe latanie samemu, lub z innym cziterem (inni przecież nie wiedzą gdzie lecieć).
- W oczekiwaniu na helikopter (bo przecież płacimy m.in. za TV-misles aimbota) zrzucamy sobie obok lotniskowca samochodziki i UAV'łki, obowiązkowo trzymając nóż!
- Jeżeli już nam to się znudzi, a helikopter jest zajęty przez innego czitera to zrzucamy na niego samochodziki i UAV, aby się rozwalił.
- Jeżeli to nam się nie uda to zrzucamy tysiące UAV'łek lub samochodzików, aby crashować serwer (my nie polatamy to inni też nie!)
- Wyskakuje z pistoletem na czołg.
Admini
Tak, tak, czasami można spotkać na serwerach adminów, tzw. masonów, na danym serwerze. Jeżeli mu podskoczysz to poczęstują Cię banem (najczęściej permanentnym).
Do głównych zadań admina w BF2 należy:
- Kickowanie kogoś kto zabrał nam jet (przecież płacimy za serwer i chcemy sobie polatać) pod pretekstem „Wait in line for vehicle”
- Banowanie cheaterów jeżeli są w przeciwnej drużynie i psują nam ratio
- Ponowne banowanie cheaterów (tak, tak mają swoje sposoby na odbanowanie się)
- Ostrzeganie członków naszej drużyny, aby nie robili baserapa w wrogiej bazie
- Kickowanie / banowanie przeciwników jeżeli to oni robią baserape
- Permanentny ban, jeżeli ktoś z przeciwników kampuje w naszej bazie i zabił admina z chuym ratiem.
Mapy
- Strike at Karkand – mapa dla maniaków infantry. Ponad 95% graczy ma właśnie najwięcej przegranych godzin na tej właśnie mapie. Z kolei 99,99% serwerów do BF2 ma właśnie ustawioną tylko ta mapkę...
- Droga do Dżabolandi – ta mapka przyszła z pewnym patchem, miała być czymś ala Karkand, lecz nie została ciepło przyjęta przez graczy
- Dalian Plant – dobra mapka na Headquarters, już od wariantu 32 graczy są tam 4 helki i 4 jety!
- Dragon Valley – mapka kochana przez cheaterów, gdyż tam najlepiej widać ze ktoś ma tv-misles aimbota, ponieważ na tle nieba nie widać celownika od rakiet TV w helce – tylko aimbot potrafi rozwalić helikopter przeciwnika
- Wake Island 2007 – ta mapa również przyszła wraz z jednym patchem, jest to mapa z Battlefielda 1942, dzięki tej mapie wiadomo w jakich czasach toczy się fabuła gry
- Daqing Oilfields – mapa z pokazówki, chyba najlepsza do latania bombowcem typu F15 lub do jazdy p-lotniczym
- FuShe Pass – taka tam mapa fajna ze względu na górzysty teren, niefajna TYLKO 2 HELIKOPTERY nawet w największym wydaniu 64
- Gulf of Oman – fajna mapa ze względu na klimat potyczek rodem z Zatoki Perskiej, wada jak wyżej
- Kubra Dam – bardzo ciekawa mapa, dobra w wariancie 16 dla snajperów, 3 helikoptery powinny zadowolić zarówno n00bów jak i cheaterów
- Mashtuur City – kiedyś sławna dzięki Blackhawkowi, dzisiaj czasami używana na serwerach infantry.
- Operation Clean Sweep – nawet fajna mapa, ale rzadko spotykana na serwerach, 2 helikoptery i 4 jety (2 myśliwce i 2 bombowce)
- Sharqi Peninsula – kolejna mapa lubiana przez cheaterów ze względu na małą widoczność (mgłę usuwamy za pomocą cheata)
- Songhua Stalemate – takie tam bagna, gdzie skośnoocy uprawiają ryż. Nikt jej nie lubi.
- Zatar Wetlands – tutaj to jest po prostu hardcore bez trzymanki - w wariancie dla 16 graczy, n00by tłuką się o środkową flagę, przy której jest helikopter. Po zdobyciu flagi, w teamie wybucha wojna domowa o helikopter.
- Highway Tampa – mapa do osobnego ściągnięcia, sponsorowana przez Intela, niezbyt ciepło przyjęta, chyba przez to, ze na bilbordach na mapie są reklamy procesorów Intela „More Frags, No Lags!”
- Operation Blue Pearl - wyszła wraz z patchem 1.5. Brak helikopterów, pojazdów nie ma (każdy server to infantry, dostępne tylko łódki). Amerykanie mają bazę po drugiej stronie kanału. Typowa sytuacja na Blue Pearl - Marines wsiadają do łódki w dwie osoby, odpływają 5 metrów i dostają z rakiety. Niezrażeni powtarzają proceder, mimo mądrzejszych wskazówek, np. wszystkie łódki naraz! itd.
Dodatki
Niedawno w patchu 1.5 dodano DARMOWO (dziwne) 2 dodatki Armored Fury i Euro Force
Euro Force
Dodatek pozwalający nam grać Unią Europejską, gdzie Niemcy, Francuzi i Angole stają ramię w ramię. Reszty państw DICE nie przewidziało, żeby amerykańscy gracze się nie pogubili. Za zaledwie 50 zł dostajemy kod który pozwoli nam ściągnąć ten dodatek. Następnie pojawiają się maksymalnie 3 servery, z czego jedyny sensowny obsługuje też Armored Fury - pół godzinki grania w Euro, i pół godzinki przerwy , kiedy na servie tłuką się w Ameryce. Potem znowu Euro.. i przerwa.Mówimy tylko o tych szczęśliwcach, którym nie wyskoczy błąd i prośba o "przywrócenie gry do wersji standardowej". EA liczy, że gracze kupią dodatek i będą go odinstalowywać, żeby pograć sobie na Karkandzie, potem ściągać ponownie... Chyba, że ktoś załatwił sobie dwa dodatki, wtedy ma spokój z serverami i błędami. Mapy:
- Great Wall - forteca, pełno murów, wież, schodów, osłon. Raj dla nooberskich snajperów, zwłaszcza, że UE od razu ma najlepszego unlocka dla snajperów.
- Taraba Quarry - pełno baz, rzeka dzieląca mapę na pół, dwa samoloty i prawie same czołgi. Mechanicy i grenadierzy, reszta nie ma czego tu szukać.
- Operation Smoke Screen - w miarę normalna, BFowa mapa. Dużo baz, czołgi, po 2 samoloty i heli u każdej ze stron. Sprawę utrudnia podpalona przez arabów ropa ograniczająca widoczność ilością dymu większą niż u Pani Jadzi w czasie grilla.
Armored Fury
W tym momencie Chiniole i Araby się wkurzyli i przeprowadzają kontratak. Wojna przenosi się do Stanów, musimy uważać na luksusowe autka, fast foody i gimbusy leżące na drodze. Nowe pojazdy, to jest kolejny n00berski bombowiec i samolociki zwiadowcze, z miejscami na pilota i dwóch "samobójców" którzy nie mają poza własną żadnej broni i są wystawieni na atak, sami nie mając szans na trafienie czegokolwiek. Dodatek z pewnością słabszy od Euro, mimo tego że same w sobie mapy są lepsze.
- Operation Harvest - Araby nie mając co jeść atakują amerykańską wieś i koszą pola samolotami i resztą sprzętu. Jak lubisz swojskie klimaty, mapka może ci się spodobać.
- Operation Road Rage - W celu zdobycia autostrady MEC atakuje koniczynkę amerykańską. Mimo wszelkich starań autostradzie po tym konflikcie jeszcze wiele brakuje do typowej, dziurawej, polskiej drogi.
- Midnight Sun - dobra mapka na Alasce, tutaj mamy Chińcyków. Rzeczka, kilka baz i lotniska, czyli to co w BFie najlepsze. Najlepsza mapa, tylko że nie ma helikopterów - n00by z rakieami TV narzekałyby na słabą widoczność. Co z tego, że jest noc, rakietą w samolot trafić trzeba...
Mody
Nie każdemu do gustu przypada „vanillia” i postanowili stworzyć do niej modyfikacje. Najpopularniejsze z nich to:
- Project Reality – najpopularniejsza ze wszystkich modyfikacji. Przeciwieństwo punktu: realizm w Battlefield 2. Akcja moda dzieje się w niedalekiej przyszłości podczas globalnego konfliktu między większością armii świata (USArmy, USMC, British Army, PLA(Chiny), Mec(araby), Rosja, Kanada, Izrael, milicja i partyzańci oraz w niedalekiej przyszłości Niemcy, Australia, Holandia, Norwegia i Polska).
- Forgotten Hope – mod o 2 Wojnie Światowej. Strasznie powolny, bardziej realistyczny od vanilli ale mniej od Project Reality. Na razie ogranicza się jedynie do walk w Afryce Północnej i Normandii.
- Point of Existence – Ukraina staje się światową potęgą i toczy wojnę z Niemcami i USA .
- AIX - Zmiana wszystkich broni i dodanie kilku nowych samolotów. Można pobiegać z minigunem, większość map to przeróbki z podstawki.
- Eve of Destruction – Wojna w Wietnamie. Nie udana próba przeniesienia BF:Vietnam do BF2.