Super Mario Bros.
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
thumb|200px|Chuck Norris przechodzi Mario w pięć minut
Szablon:Tgra na NESka, w której chodzi się w jedną stronę po świecie z klocków Lego dwoma ludzikami, rozwalając wiele potworów. Dziwne, że została najlepiej sprzedającą się grą na świecie (40 milionów – ciekawe, ile z tego legalnie). Podobno jednym z aspektów, który urzekł graczy, była grafika, chociaż chmurki w niej wyglądają tak samo jak krzaczki, a główni bohaterowie różnią się tylko kolorem. Pożeracz czasu wielu dzieci z pokolenia lat 90.
Postacie
- Szablon:Tgruby hydraulik, w czerwonej dżokejce. Lubi sobie dobrze podjeść – jest uzależniony od włoskiej kuchni[1] i grzybków halucynków, co prawdopodobnie zapewnia mu anielską cierpliwość przed ciągłym ratowaniem księżniczki z opresji.
- Szablon:Tidentyczny hydraulik, w zielonej dżokejce. W późniejszych grach trochę zrzucił brzusia. Podobnie jak brat jest uzależniony. Od tego samego.
- Szablon:Tmały wyrób grzybowofacetowopodobny, mówiący: Thank you Mario, but our princess is in another castle – Dzięki ci Mario, ale nasza księżniczka jest w innym zamku. Obiekt nienawiści większości graczy.
- Szablon:Tobdarzona nienachalną urodą, czerwonowłosa (mimo, że jest blondynką!) księżniczka grzybowego królestwa. Chłopaki zawsze liczą, że w podzięce za uratowanie dostaną od niej buziaka[2], a wieczorem coś więcej, ale nigdy nic z tego nie wychodzi. Co za niewdzięczna baba. Prawdopodobnie jest fanatycznie skąpa o czym świadczy brak ochrony w królestwie, mimo że Mario musiał ją ratować co najmniej 40 razy oraz fakt, że całe królestwo jest za głupie, żeby ją ocalić, więc wyzyskuje małego hydraulika.
Potwory
- Szablon:Tmałe, ciut przypominające grzyba czekoladowe ciastko. Ponieważ jest z czekolady (na którą Mario ma śmiertelną alergię) Mario zabija się za każdym razem, kiedy się zetkną. Po nadepnięciu nań rozpłaszcza się jak krowi placek.
- Szablon:Tnieruchoma roślina z paszczą wystającą z rur. Niezwykle wnerwiające stworzenie.
- Szablon:Topuszkowany, żółwiopodobny stworek. Gdy się go nadepnie, chowa się do skorupy. Istnieją jego dwie odmiany:
- Szablon:Tpozbawiony mózgu i/lub wzroku, bo zawsze wpada w dziury;
- Szablon:Ttrochę tylko inteligentniejszy (albo nosi szkła kontaktowe) od innych potworków, ponieważ gdy dojdzie do krawędzi, idzie w drugą stronę.
- Szablon:Tczarne, ważące 50 kilogramów go uzależnione od bycia wystrzeliwanym w stronę halucynów. Wycfaniakowane, gdyż uderzenie bez Gwiazdki lub innego power-upa skutkuje natychmiastową śmiercią bohatera. Przywala w mur przy najbliższej okazji.
- Szablon:Ttrochę przypomina Koopę Troopę, ale nie można go zbić fireballami, bo cwaniak ma pancerną skorupę. Łazi w jedną i drugą stronę, ale spada z klifów (tak jak pozostałe stworki; albo ma inteligencję niemowlaka, albo słaby wzrok).
- Szablon:TLakitu to hurtownia Spinych, czyli Buzzy Beetlów z kolcami[3]. Tunning górą.
- Szablon:Tmeduza, która pływa, nie mogąc dosięgnąć pochylonego Maria, oraz ryba pływająca ciągle w jedną stronę.
- Szablon:TBracia Koopa rzucający młotkami. Wkurzające stwory.
- Szablon:Tprzerośnięty Koopa, głupi przywódca wszystkich powyżej. Lubi pikantną kuchnię, przez co ciągle zieje ogniem. Jest tak mądry, że ustawił się na zapadni, a zaraz za nim jest przycisk, który ją otwiera. Posiada również różne dziwne moce, np. umie rzucać młotki ramionami. W kolejnych grach włożył perukę[4], ale dużo mu to nie dało.
Power-upy
- Szablon:Tpowiększa wyposażenie Maria/Luigiego. Mleko to lipa. Jedz grzybki, będziesz wielki.
- Szablon:Tpisz. Nie strzelasz.
- Szablon:Ttaka chwilowa aktimelizacja. Zawsze kończy się wtedy, kiedy jej najbardziej potrzebujesz.
- Szablon:Tzielony grzyb, który daje możliwość regeneracji Maria/Luigiego, jeśli wpadnie on w dziurę albo przez głupotę wlezie na któregoś potwora.
- Szablon:Tpnącze fasoli, po którym niczym Jaś z baśni wspinasz się aż do nieba i obławiasz się monetami.
Zobacz też
Przypisy