PolRegio
PolRegio (ur. 1 października 2001 jako PKP Przewozy Regionalne) – polska organizacja przewozowa o charakterze przestępczym zastępczym, największy przewoźnik kolejowy w grupie poza grupą Poczekaj, Kiedyś Przyjedzie[1].
Historia
Przewozy Regionalne powstały jako organizacja zrzeszająca najbardziej zardzewiałe kible i wagony należące do PKP. Niedługo potem większość wagonów od PR przejęło Intercity, bo przecież niezwyciężone kible wystarczą do przewozów regionalnych. Przypadkiem IC zabrało też Pe-eRom Bygdostię[2]. Spółka była tak dumna ze swoich działań, że w 2009 wyrzuciła ze swojej nazwy PKP, pokazując tym swoją odrębność i nowoczesność. Na fali postępu PR w 2010 roku uruchomiły stronę internetową, na której podobno można kupić bilety.
Unowocześnianie kolei szło spółce świetnie, ale niestety PKP i komornik byli innego zdania. W roku pańskim 2015 w akcie desperacji przemyślanej akcji PR wyżebrały grube miliony na spłatę długów od podatników. Jednocześnie zlikwidowano wszelkie połączenia nie dofinansowywane przez państwo, zostawili tylko trasę Łódź – Warszawa[3]. Przy okazji grzecznie zasugerowano niektórym pracownikom dobrowolne odejście, bo na normalne odprawy ich już nie było stać.
Nieskazitelna renoma tego przewoźnika spowodowała, że wojewodowie z zawiści zaczęli zakładać własne spółki przewozowe. Na nic jednak ich spiski! Przecież każde dziecko wie, że Koleje Dolnośląskie czy ŁKA jeżdżą stuletnimi złomami i tylko Przewozy Regionalne gwarantują jakość, profesjonalizm i niezawodność! Chwała Związkowi Radzieckiemu!.
W 2017 szefowie spółki zdecydowali się na zmianę nazwy na PolRegio oraz zmianę logotypu - dwie strzałeczki symbolizujące rozjeżdżające się ośki w pociągach łatwość obsługi w obie strony musiały ustąpić miejsca trójkątowi imitującemu jastrzębia kanię sokoła jakiegoś ptasiora.
Kategorie pociągów
- Regio – standardowy typ, obsługiwany głównie przez kible. Po wielu trasach posuwa przez kilka województw.
- interRegio – ekskluzywny wariant na trasie Łódź Fabryczna - Warszawa Centralna. Alternatywa dla TLK[4].
- Regioekspres – zapierdalało to podobno szybciej, niż Regio[5], dawnych wspomnień czar...
- musicRegio – kostrzyńska ośmiornica wyciągająca swoje macki po całej Polsce.
- viaRegio – pociągi specjalne, nie wiadomo kiedy uruchamiane.
Tabor
- EN57 – znany i lubiany typ. Wraz ze swoimi pokrewnymi konstrukcjami - EN71, ED72 i ED73 - stanowią 95% wszystkich elektrycznych złomiastych trupków w taborze firmy.
- ED59 – tzw. Akutas, prototyp Bydy, którą Intercity zajebało w 2008. Od 2016 stoi i się kurzy, bo mu homologacja wygasła.
- EN62, EN76 i EN96 – Dart wersja krótka.
- EN64 – tzw. Akutas Plus, słabsza wersja tego wyżej.
- EN81 – specjalny składak z części do EN95 z podpierniczonymi wózkami i fotelami od SA135.
- EN61 – składak z wózków po kiblach, o dziwo jeździ. W Małopolsce znany jako papa-pociąg.
- EN63, ED78 i EN98 – słynny Impuls, nazwa pochodzi od faktu, że gdy stojąc na peronie przed takim pociągiem mrugniemy, po otwarciu oczu pociąg zniknie.
- EU07 – drugi znany i lubiany typ, jednak rzadziej spotykany.
- SM42 – scheda po PKP.
- SP32 – tak, zemsta Ceaușescu też zawitała w Przewozach.
- SU45 – suki. Nic dodać nic ująć.
- SA101, SA102 – mordą próbuje małpować kibla III generacji, mimo że jeździ na dieslu. Spotykany głównie na Pomorzu.
- SA103, SA106, SA135 – stadnie występują w większości województw przygranicznych, sporadycznie na odcinku Łódź Kaliska - Opoczno.
- SA105 – tzw. trampek, spotykany głównie w Wielkopolsce.
- SA107, SA108 – ten z kolei małpuje kible w wersji SPOT.
- SA131, SA132, SA133, SA134 – próba przerobienia SA135 na wyrób akutasopodobny. Istnieje również wersja oznaczana jako SA136, ta z kolei małpuje Elfa.
- SA137, SA138 – Newag nie chciał być gorszy, swoje wozidła dostawił.
- SA139 – desperacka próba Pesy na wyleczenie ran po zepsutych Dartach dla IC.