Idol

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Zwycięzca drugiej edycji Idola
Freddie Mercury w Idolu

A pan, a pan, a pan śpiewa w ogóle?

Uczestnik z castingu masakruje jednego z jurorów

Idol (ur. 2002, zm. 2005, zmartwychwstanie w 2017, dobite w tym samym roku) – generator gwiazd nadawany na Polsacie polegający na wyłonieniu najlepszego wokalisty spośród wybranych na castingu. Nagrodą w talent show jest wydanie albumu muzycznego, który podbije serwis Chomikuj i sklepy Empik. Dodatkowo organizatorzy przewidzieli wydanie epki dla każdego, kto odważy się zaśpiewać utwór z repertuaru Czesława Niemena lub Stana Borysa i zadowoli Elę.

Jury

Dzisiaj

  • Elżbieta Zapendowska – doświadczona nauczycielka śpiewu, w każdej edycji niszczy marzenia uczciwie ocenia uczestników show. Dementor. Według pewnej miejskiej legendy potrafi się uśmiechnąć.
  • Ewa Farna – Czeszka oceniająca Polaków. Do Idola trafiła jako przynęta dla mężczyzn, którzy chcieliby ośmieszyć się podczas castingów.
  • Janusz Panasewicz – polski Mick Jagger, trafił do Idola tylko ze względu na znane nazwisko. Mówi się, że Ela pokazuje palcem na Panasa, by zaprezentować jak nie należy śpiewać.
  • Wojciech Łuszczykiewicz – ni to hipis, ni to hipster, ni to żul. Wokalista Video, mistrz ironii, wychowanek wrocławskiego Domu Kultury prowadzonego przez Ferdynanda Kiepskiego. Mistrz taktu – w pierwszym odcinku wspominał o artystach, którzy piją alkohol w czasie pracy.

Dawniej

  • Jacek Cygan – tekściarz, jedyny Rom, który pracował dłużej niż tydzień. Wujek dobra rada w Idolu.
  • Kuba Wojewódzki – zanim przeniósł się do TVNu oceniał przyszłe gwiazdy. Robił dokładnie to samo, co po latach w Mam Talent! czy w X Factorze – zabawiał i sprawiał kontrowersje.
  • Robert Leszczyński – pan mop, zapchajdziura, o której każdy sobie przypomniał dopiero 1 kwietnia 2015 roku.
  • Maciej Maleńczuk – miał swoje 5 minut. I tyle go widzieli.
  • Marcin Prokop – kolejny, który miał parcie na szkło. Doczłapał się do trzeciej edycji razem z Maleńczukiem.

Zwycięzcy

Poza Brodką reszta gwiazd Idola nie przebiła się. Wyszło po prostu jajco, o czym mogła się jako pierwsza przekonać Alicja Jarosz z piosenką o jajecznicy.

Zobacz też

NonNews
Zobacz w NonNews temat: