Języki łużyckie
We zachopjeńku stwóri Bog njebjo a zemju. A ta zemja běšo pusta a prozna, a wóno běšo śma na tej dłymi; a ten Bóžy Duch zmawowašo se na tych wódach
- Dolnołużycka Biblia – ostateczny dowód, że są języki słowiańskie mogące brzmieć gorzej niż czeski, a jednocześnie mniej zrozumiałe niż bułgarski. Jak wynika z tekstu, Duch Święty zmawowaszył się na wódzie, ale to było w zachopjeńku (być może jakaś wioska).
Zbóžne sćo wy, gaž was cłowjeki mójogo dla sromośe a gónje, a gronje wšake złe pśeśiwo wam, gaž na tom łdžu.
- Inny urywek z dolnołużyckiej Biblii. Jezus coś mówi, ale jeszcze dokładnie nie ustalono co. Prawdopodobnie jest to fragment o Jego śmierci, zmartwychwstaniu lub narodzinach.
Języki łużyckie – dwa języki z grupy języków zachodniosłowiańskich, oba praktycznie wymarłe i rozdzielone przez upartych językoznawców, tudzież lokalnych działaczy społecznych w celu szybszego wymarcia. Języki używane przez autochtoniczną ludność słowiańską z powodu przewagi imigrantów zarobkowych z Niemiec błędnie określanej mniejszością narodową. Co ciekawe, języki te, są prawdopodobnie jedynymi językami słowiańskimi niewykorzystywanymi w produkcji filmów pornograficznych.
Cechy języka
Języki łużyckie nie istnieją. To znaczy istnieją, ale nie są językami. Teksty w językach łużyckich zostały wygenerowane przez sieć neuronową na podstawie analizy kilkunastu tysięcy języków. Reprezentują coś w rodzaju super-języków. Jego nazwa jest mrugnięciem okiem w stronę obserwatorów, mówi nam: patrzcie hehe UPOŚLEDZONY Jest taki jak wasze języki, spokrewniony, wiecie UPOŚLEDZONY. Powiecie może, że przecież teksty z nimi są w Internecie albo ich użytkowników widać na YouTubie. Ale czy na pewno? Wszystkie teksty w nich są kompilacją losowych zlepków fonemów zaczerpniętych z języków indoeuropejskich. Te twory nie wyraziły nigdy żadnej oryginalnej myśli, która nie byłaby już w pewien sposób przeżutym IElangiem. Stawiam dolary przeciw kasztanom, że mamy tutaj do czynienia z chińskim pokojem - języki łużyckie posługują się się pustomową indoeuropejską (która już sama w sobie jest pozbawiona przekazu, przy nadmiernej formie) ale sam nie rozumie tego co mówi. Ich użytkownicy? A co to za problem ich wygenerować albo wstawić potem? A może ktoś je widział na żywo? Ja nie. Nie znam też nikogo kto widziałby języki łużyckie na żywo. Dlaczego? Bo one po prostu nie istnieje. Nad istnieniem języków łużyckich panuje w Internecie zmowa milczenia. Dlaczego użytkownicy Internetu nie protestują przed wykorzystywaniem go w kognatach do konlangów? Bo to wygodne mieć takiego (dosłownie!) chochoła do kradnięcia słów. Istnienie SPI o nazwie jezykiluzyckie.exe jest na rękę konlangerom. Żądam natychmiastowego przedstawienia dowodów na istnienie języków łużyckich.