Język watykański
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Język watykański (jensyk watykanschki) – dialekt oparty na leksyce i gramatyce polskiej, okraszony niemiecką fonetyką i łacińską składnią. Używany podczas pielgrzymek i przemówień Benedykta XVI do narodu jego poprzednika.
W praktyce
Ojcze Nasz po watykańsku:
- Eutsche nasch, kturysch jeßt w njebje, schwjentsch shje imje Twoje, pschyjtsch kruleßtwo Twoje, bontsch wola Twoja, jako w njebje, tak i na sjemi. Hleba naschego povschednjego daj nam tschyschjaj, i odpuschtsch nam nasche viny, jako i my odpuschtschami naschim vinowajtzom, i nje wutsch naß na pokuschenje, ale naß sbav ode zwego. Amen.
Niemal każde wystąpienie papieża rozpoczyna się od kultowych już słów:
- ßerdetschnje posdrawjam fschistkich tu sghromatzonych Polakuf i s ßehrtza im bwogoslawje!
Polacy ciepło wspominają jedne z pierwszych słów papieża:
- ßerdetschnje posdrawjam Polakuf. Sblischa schje urotschistoschtsch Wschistkich Schwjentich. Dschjenkujemi Bogu sa schwjatkuf wjari, ktuschi ßo dschjischaj beli schwjetntzeni s Hrißtußem w miwoschtschi, a dschjisch utscheßtnitscho wjego hwale. Ich wßtawjenniztwo i opjetze poletzam wschißtkich wieschontzich.
Papież z okazji pierwszej rocznicy objęcia tronu watykańskiego:
- W pjerwscho rotschnitze pontifikatu dschenkuje Wam sa schytschliwoschtsch i sa modlitwe. Njech pokuj, ktury pschynoschi smartwichstawy Hristus ßtale towaschischi Wam i fschytkim Waschym rodakom. Njeh Bug Wam bwogoßlawi!
Papież do członków polskiego rządu po swojej pielgrzymce:
- Wßpomjinam was tschjule.
Papież do polskich żołnierzy:
- Tschowem schownjesche!