Bierutów: Różnice pomiędzy wersjami
M Znaczniki: rewert edytor źródłowy |
Znacznik: edytor źródłowy |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{cytat|Generalnie to burdel jest, no… no burdel.|Jeden z mieszkańców po kilku głębszych}} |
{{cytat|Generalnie to burdel jest, no… no burdel.|Jeden z mieszkańców po kilku głębszych}} |
||
{{cytat|A teraz po 50 groszy za kilo złomu tam na Towarowej.|Młody człowiek o '''Bierutowie'''}} |
{{cytat|A teraz po 50 groszy za kilo złomu tam na Towarowej.|Młody człowiek o '''Bierutowie'''}} |
||
'''Bierutów''' – |
'''Bierutów''' – cesarstwo, należące jeszcze jakimś cudem do Polski (walczy o autonomię), położone gdzieś na [[Województwo dolnośląskie|dolnym Ślunsku]] na samej granicy z [[Województwo opolskie|województwem opolskim]]. Mało kto wie, że istnieje (inni po prostu wolą nie wiedzieć), bo linia granicy województwa na [[Mapa|mapie]] zasłania tę śmieszną kropkę z podpisem ''Bierutów''. Nazwa miasta jest [[Bolesław Bierut|zupełnie przypadkowa]], a wszyscy, którzy myślą inaczej, trafią w ręce [[Oni|tajemniczych panów]]. |
||
== Historia == |
== Historia == |
Wersja z 00:13, 11 mar 2016
Generalnie to burdel jest, no… no burdel.
- Jeden z mieszkańców po kilku głębszych
A teraz po 50 groszy za kilo złomu tam na Towarowej.
- Młody człowiek o Bierutowie
Bierutów – cesarstwo, należące jeszcze jakimś cudem do Polski (walczy o autonomię), położone gdzieś na dolnym Ślunsku na samej granicy z województwem opolskim. Mało kto wie, że istnieje (inni po prostu wolą nie wiedzieć), bo linia granicy województwa na mapie zasłania tę śmieszną kropkę z podpisem Bierutów. Nazwa miasta jest zupełnie przypadkowa, a wszyscy, którzy myślą inaczej, trafią w ręce tajemniczych panów.
Historia
711 lat temu dziwnym zbiegiem okoliczności otrzymała prawa miejskie, a libacja z tej okazji trwa do dzisiaj. W sumie, to od tej pory nic godnego uwagi się tam nie wydarzyło, chyba, że zuchwała kradzież trunku procentowego przez dwóch panów, którzy wyrwali kraty w monopolowym za pomocą legendy polskiej motoryzacji – Ursusa c360, oraz próbowali uciekać przed policją, obniżając prędkość radiowozu o 10 atakiem specjalnym: rzut bananem. Niestety bezskutecznie…
Gospodarka
Bierutów przyciąga wielu inwestorów mogących cieszyć się zyskami z wielkich zakładów recyklingu surowca wtórnego (czyt. złomowisko). Swego czasu istniała tu też cukrownia, póki nie przylazły ruskie i nie sprzedały maszyn na złom. Istniała tu też fabryka leków, ale znowu przylazły ruskie z automatami i rozpindrzyli wszystek w drobny mak. Tak naprawdę, to wszystko, co kiedyś tu funkcjonowało, zostało sprzedane na złom. Obecność złomowiska nie wróży także dobrze i nowym inwestycjom, więc całokształt wskazuje na to, że miasto to zatrzyma się w obecnym stanie kolejne 700 lat.
Ten artykuł dotyczy jakiejś pipidówy, sądząc po jego rozmiarze. Jeśli sprzeciwiasz się zaniżaniu znaczenia tej metropolii – rozbuduj go.