Lodowe Pingwiny

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Terroryści planujący kolejny zamach

Mamo! Zobacz, czego się nauczyłam! Lodowy, lodowy pingwin jestem, lodowy, lodowy pingwin, je, je! Lodowy, lodowy pingwin, je!... Muszę już iść!

Jeden z Lodowych Pingwinów do swojej mamy okradając lodówkę

Pokażecie tacie tę taneczną sztuczkę?!

Mama Lodowych Pingwinów demaskując ich przed ojcem

Lodowe Pingwiny (L.P., LoPi, ang. Ice Penguinz, I.P.) – organizacja terrorystyczna postulująca utworzenie z podbiegunowych terenów Kanady, Rosji oraz Norwegii suwerennego państwa. Słyną z napadów rabunkowych na swoich prorządowych rodaków oraz na wioski Eskimosów. Szacuje się, że ich łupem padło już ponad 50 ton żywności ONZ przeznaczonej docelowo dla ludzi mieszkających w skrajnych warunkach Arktyki. Organizacja działa od 2006 r. Do dziś wojska rządowe nie złapały ani nie zabiły żadnego Lodowego Pingwina.

lubie placki Kórwa i chuj

Wzrost znaczenia

Baza główna organizacji

Niedługo potem ofiarą L.P. stał się znany m. in. z Diskawery Czanel podróżnik – Bear Grylls (autor „Ultimate Survival” (pol. Szkoła Przetrwania). W 2008 r. nagrywał on na terenie bieguna północnego kolejny odcinek swojego programu. 2km od bieguna nagle on i jego kamerzysta zostali zaatakowani. Bear został natychmiast obezwładniony, jego kamerzystę brutalnie zgwałciła Ice-T, po czym zabrała mu kamerę.

Pingwiny za jej pomocą nagrały swoje pierwsze i jedyne dotąd oświadczenie[1]. Przedstawiły w nim swoje żądania:

  • Utworzenie suwerennego państwa z północnych krańców Kanady, Rosji i niektórych wysp Norweskich ze stolicą w Longyearbyen (wyspy Svalbard) i z rialem irańskim jako walutą;
  • Uwolnienie 50 więźniów politycznych z więzień w Kanadzie;
  • Dostarczenie profesjonalnej kamery;
  • Dostarczenie brył lodu pod budowę pałacu-igloo w stolicy nowo powstałego państwa Lodowych Pingwinów;
  • Cofnięcie uznania suwerenności Senegalu na arenie międzynarodowej;
  • Wysłanie wojsk NATO do Węgier.
  • Uwolnienie 50 terrorystów powiązanych z Lodowymi pingwinami z więzienia Guantanamo.

Po wysunięciu żądań do L.P. przyłączyło się wielu ich sympatyków wiernym ich sprawie. Obecnie organizacja liczy około 5 osób.

Oto co o zajściu w Antarktyce mówi sam poszkodowany – Bear Grylls:

Cholera! Nic nie mogłem zrobić, miałem tylko nóż i krzesiwo! Myślicie, że w jednostkach specjalnych uczą walki!?
Love and Peace! John (kamerzysta) do dziś się nie pozbierał!

Żądania terrorystów nie zostały spełnione z następujących powodów:

  • Kanada i Norwegia już dogadały się co do stworzenia nowego państwa, lecz Rosja, z którą oba państwa mają chłodne stosunki[2] nie zgodziła się na to;
  • Kanada z chęcią zwolniłaby wyznaczoną liczbę więźniów, niestety w Kanadzie jest przetrzymywanych tylko siedmiu więźniów politycznych;
  • Kamera także zostałaby zakupiona, lecz konto rządu kanadyjskiego na eBayu zostało zbanowane. Norwegia nie posiadała tam konta;
  • Cena brył lodu w budownictwie podczas kryzysu drastycznie wzrosła, przez co aby zakupić i dostarczyć odpowiednią jej ilość Kanada musiałaby sprzedać całą prowincję Quebec aby mieć odpowiednie fundusze;
  • Senegal jako strategiczny partner Kanady i Norwegii nie mógłby być przez nie nieuznawany. Rosja nie wypowiedziała się na ten temat;
  • Węgry, jako członek NATO, nie mogły być przezeń zaatakowane;

Kiedy L.P. dowiedziały się, że ich żądania nie zostaną spełnione, nasikały na dostawy śniegu jadalnego dla Eskimosów. Wywołało to ponad dwumiesięczny głód.

Teorie spiskowe

NonNews
Zobacz w NonNews temat:
  • Wielu uważa, że organizację L.P. wspiera skrajna lewica Rosji;
  • Inni mówią, że L.P. w ogóle nie istnieją i są wymysłem rządów Kanady i Norwegii aby odwrócić uwagę w tych krajach od kryzysu;
  • Według kanadyjskich nacjonalistów, brak reakcji Rosji na działania L.P. ma na celu destabilizację sytuacji w Kanadzie i Norwegii;
  • W krajach arabskich powszechną plotką jest, że za zamachami tak naprawdę stoi Izrael;
  • W Izraelu mówi się, że L.P. to tak naprawdę kanadyjski odłam Hamasu;

Przypisy

  1. Niestety ogólnoświatowi spiskowcy usunęli je z internetu...
  2. Stosunki nie zawsze są gorące, niestety