Smoleńsk (film): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Redy i tabelka)
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 1: Linia 1:
{{sur|tworu filmopodobnego|[[Smoleńsk|artykuł o wsi i samej katastrofie]]}}
{{sur|tworu filmopodobnego|[[Smoleńsk|artykuł o wsi i samej katastrofie]]}}
{{medal}}
[[Plik:Smoleńsk plakat.jpg|thumb|200px|Plakat filmowy]]
[[Plik:Smoleńsk plakat.jpg|thumb|200px|Plakat filmowy]]
[[Plik:Smoleńsk film2.jpg|thumb|200px|Sala kinowa podczas wyświetlania „Smoleńska”]]
[[Plik:Smoleńsk film2.jpg|thumb|200px|Sala kinowa podczas wyświetlania „Smoleńska”]]
Linia 67: Linia 68:


{{przypisy}}
{{przypisy}}

{{medal}}
[[Kategoria:Filmy]]
[[Kategoria:Filmy]]

Wersja z 20:30, 22 sie 2018

Medal.svg
Plakat filmowy
Plik:Smoleńsk film2.jpg
Sala kinowa podczas wyświetlania „Smoleńska”
Rezerwacje biletów na film są bardzo oblegane
Beata Fido Brzoza, która wystąpiła w filmie

– Mówią że ten film to katastrofa.
– A nie zamach?!

Rozmowa dwóch Polaków o filmie

Smoleńskfilm katastroficzny z elementami komedii (według krytyków żarty w filmie są wysokich lotów), science-fiction i pornografii w reżyserii Antoniego Macierewicza Krauze. Ten film ze względu na tematykę jest nazywany pierwszym socrealistycznym filmem promującym rzetelną pracę dziennikarzy. Jest to dzieło, które za jednym zamachem odniosło ogromną popularność (wbrew pozorom pewnej kaczki dziennikarskiej z Newsweeka).

Fabuła

Film rozpoczyna się przedstawieniem wielkiej katastrofy porównywanej do rzezi w Rwandzie, wielkiego głodu na Ukrainie czy do II wojny światowej – zamachu w Smoleńsku. Następnie akcja skupia się na dziennikarce telewizyjnej Ninie, która jako bezduszna czwarta władza przekonuje lemingi o teorii wypadku i pijanego Kaczyńskiego oraz Błasika. Przełomowym momentem dla bohaterki jest tajemnicza rozmowa Donalda Tuska i Władimira Putina na sopockim molu. I tak nasza niezłomna dziennikarka po początkowej nagonce, zaczyna wierzyć w zamach i rozpoczyna rzetelne śledztwo.

Wątkiem pobocznym jest sukces kanału telewizyjnego TVM-Sat, będącego inteligentną aluzją do Tusk Vision Network. TVN TVM-Sat, to kanał cyniczny, nieetyczny i platformerski. Obraz filmowy skupia się także na młodzieży – gromie prymitywnych Mongołów nie chcących pochowania Wielkiego Słońca Polski i Gruzji na Wawelu. Warta uwagi jest także scena końcowa, w której ofiary katastrofy smoleńskiej spotykają się z duchami oficerów w Katyniu, ze względu na tę scenę Amerykanie zdecydowali się przyznać honorowego Oscara.

Produkcja

Producentem filmu został Maciej Pawlicki, a środki na realizację pochodziły od frajerów sponsorów, którzy uważali, że film ten będzie takim samym sukcesem co inne filmy science-fiction, w których zadbano o zachowanie praw fizyki i inne szczegóły. Reżyser przyznał, że realistyczny obraz wzorował na takich filmach jak: Armagedon, Pojutrze czy Dzień niepodległości. Wszelkie przygotowania rozpoczęto w 2012 roku. Oczywiście za sprawą zmasowanego terroru lewicowego pracę nad filmem ciągnęły się aż do 2016 roku. Dopiero później gdy w Polsce pojawiło się światełko nadziei, a Telewizja Polska poinformowała, że „Państwo Polskie odzyskało godność” to pracę ruszyły pełną parą. Zdjęcia kręcono na powojskowym lotnisku w Białej Podlaskiej (miasto do dziś przeprasza i obwinia za to wszystko znienawidzone Siedlce, które poleciło to miasto). Główny okres zdjęciowy rozpoczęto 24 lutego 2015 roku czyli wtedy, gdy lemingi panikowały o odrodzeniu PiSu i mitu smoleńskiego. W kwietniu ekipa wyjechała do Chicago gdzie nakręcono wiele scen.

Pierwotnie film miał mieć premierę 10 kwietnia 2014 roku, ale władzę sprawował nadal złowrogi Bronisław Komorowski sterowany przez Donalda Tuska, Władimira Putina i paru innych działaczy z PO. Wówczas Antoni Krauze zwrócił się do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej z wnioskiem o dotację połowy budżetu filmu, szacowanego na ok. 10 mln zł. PISF jednak nie przyznała pieniędzy. Co ciekawe, w komisji, która głosowała nad przyznaniem dotacji, zasiadał Jerzy Stuhr – ojciec Macieja, który zagrał w filmie Tupolewa. Pracę trwały nadal aż do 2016 roku, kiedy to nieznany sponsor przekazał brakujące pieniądze na dokończenie filmu. Złośliwe media oskarżyły rząd PiS o dofinansowanie propagandówki, ale według zagranicznych obserwatorów pieniądze wyłożył pewien biznesmen, który chciał, by ktoś zagrał w tym filmie. Dorobiono parę scen z sponsorem (którego zagrał Stanisław Tym) i zaprezentowano film na początku września 2016 roku. 9 września odbyła się premiera, którą obejrzało kilkunastu krytyków filmowych i kilkaset wycieczek szkolnych.

Obsada i twórcy

Aktorzy Ekipa

Ciekawostki

Jak widać film cieszy się wielką popularnością
  • Podczas emitowania filmu w kinach należy przełączyć telefony na „tryb samolotowy”.
  • Większość ludzi, którzy uwierzyli, że „Smoleńsk” opiera się na faktach, zbierało w latach 80. pieniądze na wykupienie „Niewolnicy Izaury”.
  • W filmie można usłyszeć, że dziennikarz Sławomir Wiśniewski zginął w podejrzanych okolicznościach. Co ciekawe sam Wiśniewski żyje i ma się dobrze, czego dowodem jest kupno przez niego kilku biletów na premierę Smoleńska.
  • Jak przystało na prawdziwą opcję niemiecką, żona prezydenta Andrzeja Dudy, Agata Kornhauser-Duda, nie obejrzała tego filmu, bo wolała najnowszą komedię Woody'ego Allena.
  • „Smoleńsk” to przełomowa komedia – przełomowa, gdyż nie wystąpił w niej Tomasz Karolak.
  • Na filmie były dwie drewniane role: rola brzozy i rola głównej bohaterki.
  • W filmie miał wystąpić Marian Opania, ale wolał grać w teatrze niż w filmie. Później Antoni Krauze zaproponował Jarosławowi Kaczyńskiemu zagranie Lecha (Jarosław Kaczyński miał już doświadczenie filmowe grając w filmie „O dwóch takich co ukradli księżyc”), ale odmówił tłumacząc się obowiązkami.

Galeria

NonNews
Zobacz w NonNews tematy:

Przypisy

  1. Rola ta to akt pokuty za żarty o PiSie podczas rozdawania Orłów
  2. Pojawił się w filmie tylko na kilka sekund. Sceny z nim to nagroda za poparcie kandydatury Andrzeja Dudy w 2015 roku.