U.D.O.: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
(Nie pokazano 185 wersji utworzonych przez 13 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Udo Dirkschneider.jpg|200px|thumb|Jedyny i niepodzielny wódz]]
'''In Extremo''' (łac. ''W <s>Erekcji</s> Ekstremum'') – [[Niemcy|niemiecki zespół]] [[metal|folk-metalowy]] założony przez sześciu bezrobotnych Berlińczyków w 1995 roku. Podczas koncertów muzycy przywdziewają stroje, których nie powstydziłby się Zespół Pieśni i Tańca ''Mazowsze''. Przewodnim instrumentem większości utworów są dudy, które przejmują rolę gitary solowej. Stanowi to próbę zamaskowania faktu, że gitarzysta, który jest też samozwańczym liderem zespołu i wokalistą, zna tylko jeden riff, co nawet jak na metalowca jest marnym osiągnięciem. Niewątpliwie nie można mu odmówić jednak talentów lingwistycznych, gdyż śpiewał już utwory w językach (oprócz [[język niemiecki|ojczystego]]: [[język angielski|angielskim]],[[Łacina|łacińskim]], [[język szwedzki|szwedzkim]], [[język hiszpański|hiszpańskich]], [[Język francuski|francuskim]], [[język hebrajski|hebrajskim]], [[Islandia|islandzkim]], [[Estonia|estońskim]] oraz kilku innych, których nazwy i tak nikomu nic nie powiedzą w rodzaju okcytańskiego czy gaelickiego. Należy przy tym zaznaczyć, że za każdym razem akcent pozostawał niezmiennie niemiecki.
'''U.D.O.''' (także '''Udo Dirkschneider's Orgy<ref>[[język polski|pol]]. Orgia Udo Dirkschneidera</ref>''') – [[Niemcy|niemiecki]] zespół założony przez <del>Piszczel</del> <del>Kolano</del> [[Udo Dirkschneider]]a po tym jak członkom [[Accept]]u znudził się jego głos przypominający pracującą wiertarkę.


==Twórczość==
== Historia ==
Początek zespołu datuje się na moment wydania pierwszego albumu. To makabryczne wydarzenie miało miejsce w 1987. Choć na albumie grają już muzycy U.D.O., to cały materiał napisany został przez członków Accept, co przejawia się w jej brzmieniu.
Zespół wykonuje głównie covery znanych średniowiecznych przebojów autorstwa takich gwiazd estrady jak Francois Villon, Walther von der Vogelweide czy Jean de Beaumont. Polscy fani nie doczekali się jednak wciąż na wykonanie ''Bogurodzicy'', choć może to ze względu na [[Bitwa pod Grunwaldem|negatywne konotacje]].


Już od samego początku zespół posiadał tendencje do ustawicznych zmian składu, skutkiem czego każdy następny album był nagrywany w innym składzie. Po pewnym czasie sam Dirkschneider doszedł do wniosku, że taka zabawa jest bez sensu i w 1992 wrócił do Acceptu.
Tematyka tekstów utworów dotyczy <ref>Tak naprawdę tematyka może dotyczyć czegokolwiek, bo kto w dzisiejszych czasach zna gaelicki?</ref> zazwyczaj [[piwo|piwa]], tego co leżało na sercu przeciętnemu rycerzowi, piwa, [[error 404|niemieckiej biedoty]], piwa, [[Bóg|Boga]] oraz piwa. Instrumentarium stanowią głównie dudy i charakterystycznie brzmiąca perkusja, warto jednak poświęcić nieco miejsca wokalowi. Na początku wokalista miał głos zbliżony wysokością do [[Lemmy Kilmister|Lemmy'ego]], ale z czasem tanie niemieckie piwo zrobiło swoje i zaczął się stopniowo obniżać.


Wydawać by się mogło, że to już definitywny koniec zespołu, ale zaledwie pięć lat później Dirkschneider ponownie opuścił Accept. Tym razem zaprosił do U.D.O. także perkusistę Stefana Kaufmanna, któremu powierzył dość awangardowo rolę gitarzysty. Duet gitarowy stworzył z nim [[Szwajcaria|Szwajcar]] Igor Gianola, a rolę basisty przejął znany już z wcześniejszego składu Fitty Weinhold. Perkusista, co prawda, dalej był zmieniany systematycznie, ale można mówić o jakiejś stabilizacji składu. Tak nagrywali kolejne albumy, odchodząc powoli od klasycznego brzmienia Acceptu w stronę czegoś nowocześniejszego. Zaskoczenie przyszło w 2010, gdy Accept zaprezentował [[Blood of the Nations|nowy album]], który miał zbliżone brzmienie. Rozgoryczony tym Dirkschneider wywalił gitarzystów i przygotował nowy album o znacznie miększym brzmieniu, przywodzącym na myśl [[Gamma Ray]].
==Skład zespołu==
Muzycy wstydzą się swojej tworczości więc wszyscy ukrywają się pod pseudonimami. My jednak znaleźliśmy zaginione centurie [[Nostradamus]]a, w których ujawnione zostały ich prawdziwe nazwiska i inie omieszkamy ich przytoczyć.
*'''Das letzte Einhorn'''(''Ostatni <s>Noso</s>Jedorożec'', Michael Robert Rhein) - wokal, gitara, flet.
*'''Van Lange''' (''Długi''<ref>Czyżby kompleksy związane z długością... domyśl się sam, czytelniku, czego?</ref>, Sebastian Oliver Lange) – gitara, cytra.
*'''Die Lutter''' (''Lutter''<ref>[[Marcin Luter|Luter?]]</ref>, Kay Lutter) - gitara basowa, kocioł (taki bęben).
*'''Dr. Pymonte''' (''Dr Pymonte'', André Strugala) - dudy, szałamaja <ref>Nie, ja też nie mam pojęcia co to jest</ref>, cymbały, harfa, miksowanie utworów.
*'''Flex der Biegsame''' (''Elastyczny Przewód Elektryczny'', Marco Ernst-Felix Zorzytzky) - dudy, szałamaja, lira korbowa.
*'''Yellow Pfeiffer''' (''Żółty Dudziarz'', Boris Pfeiffer) - także dudy, szałamaja i dla odmiany skrzypce, ale ich prawie nie słychać.
*'''Specki T.D.''' (''Szpetny Turbodiesel'', Florian Speckardt) - perkusja.

==Dyskografia==
* ''In Extremo'' (1996) - debiutancki album, który dał nazwę zespołowi.
* ''Gold'' (1997) - ''In Extremo'' i parę piosenek więcej.
* ''Hameln'' (1998) - nagrywany chyba w jakimś przedszkolu, bo cały czas słychać śmiejące się dzieci.
* ''Weckt die Toten'' (''Budząc Zmarłych'',1998) - pierwszy album z prawdziwego zdarzenia, zawiera co lepsze kawałki z ''Gold'' oraz trochę nowych piosenek.
* ''Verehrt und angespien''(''Révéré et craché sur''<ref>Chciałoby się polskiego tłumaczenia, co?</ref>, 1999) - zawiera między innymi cover ''Merseburger Zaubersprüche'', utworu stworzonego na potrzeby hołdu Bolesława Krzywoustego wobec cesarza Rzeszy Lotara III w 1135 r. Oj, nieładnie panowie, nieładnie.
* ''Sünder ohne Zügel'' (''Żądza bez zahamowań''<ref>Już niech ci będzie, czytelniku, masz to swoje tłumaczenie</ref>, 2001) - nastrój tego albumu z kolei najlepiej wyraża tytuł jednej z tamtejszych piosenek (werble): ''Le 'Or Chichuyech''.
* ''7'' (''Septem'', 2003) - siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, a nie, bo osiem.
* ''Mein Rasend Herz'' (''El meu Cor Salvatge'', 2005) - najbardziej odtwórczy ze wszystkich albumów stara się nadrobić to zmasakrowanymi zwłokami na okładce.
* ''Sængerkrieg'' (żaden inny język nie oddaje demonicznej mocy tego tytułu, więc tłumaczenia nie będzie, 2008) - najlepszy, najcięższy i tak dalej album zespołu.
* ''Sterneneisen'' (''Star-järn''2011) - nie do końca udane próby wprowadzenia elementów elektroniki, zdjęcie kobzy z piedestału, całkowity zanik zdolności wokalnych u wokalisty oraz piosenka o ukraińskich [[stalker]]ach.
==Ciekawostki==
*Wszystkie studyjne albumy zajmowały pierwsze miejsce na niemieckich listach przebojów
*Panowie w przypływie upojenia alkoholowego popełnili cover piosenki ''I Disappear'' Metallici. Usłyszeć kobzę zamiast gitary [[Kirk Hammett|Kirka Hammeta]] - bezcenne.
*Panowie podają też [[Bathory]] jako zespół, który wywarł na ich twórczość największy wpływ. Dość to ciekawe, zwłaszcza w konteksćie nagrania przez In Extremo nowej wersji ''Ave Maria'', a w Bathory próżno szukać kobzy czy czystego (niech będzie, że tak) wokalu.

<references>
[[:Kategoria:Zespoły metalowe]]
'''Napawanie''' - <s>skomplikowany proces technologiczny</s> zjawisko fizyczne występujące podczas długotrwałego wpatrywania się [[MKM|miłośnika komunikacji miejskiej]] w torowisko [[tramwaj]]owe w słoneczny dzień. Promienie słońca odbijają się od soczewek oczu takowego i skupiają się na szynach, powodując wzrost ich temperatury. W wyniku tego tory wydłużają się i krzywią, co grozi wypadnięciem tramwaju z szyn, stąd znaczne ograniczenia prędkości na odcinkach sieci tramwajowej, na których wpatrujących się w tory miłośników jest najwięcej. Postwiene ograniczenia prędkości powoduje spadek zainteresowania miłośników tą trasą, więc spada też temperatura szyn, ktore wracaja do pieerwotnego kształtu, co umożliwia zdjącie znaku. Wtedy to miłośnicy znów przybywają napawać się widokiem szybko jadących tramwajów, więc tablicczkę należy postawić ponownie. A to wszystko za pieniądze podatnika.
[[:Kategoria:Komunikacja miejska]]

'''Dio''' – zespół założony w 1982 roku przez [[Ronnie James Dio|Ronniego Jamesa Dio]], po tym jak w ciągu siedmiu lat został wyrzucony z trzeciego z kolei zespołu. Stanowił kontynuację [[Satanizm|satanistycznych]] tradycji [[Black Sabbath]] i dlatego też na koncertach wykonywał głównie ich utwory. Rozwiązany w roku 2010 [[śmierć|z przyczyn naturalnych]].


== Skład zespołu ==
== Skład zespołu ==
Wymienienie wszystkich członków zespołu zeżarłoby całe zasoby serwera Nonsensopedii, dlatego nie ujawni się ich tutaj. Zresztą, dla większości fanów i tak liczy się tylko Dirkschneider.
* '''[[Ronnie James Dio]]''' – przez pierwsze piętnaście lat śpiew, potem bardziej jęk, z braku klawiszowca czasem keyboard, rozstawianie reszty zespołu po kątach, produkcja.

* '''Vivian Campbell''' – pierwszy gitarzysta zespołu, stwierdził, że piosenki są zbyt mroczne i poszedł grać do [[Def Leppard|Głuchego Kota]]. Podczas koncertów tylko koty były zresztą w stanie wytrzymać jego solówkę. (1982-1986)
* '''Craig Goldy''' – zastąpił zniesmaczonego Campbella przy obsłudze gitary, potem wracał co jakiś czas.(1986 -1988, 1999-2002, 2004–2010)
* '''Rowan Robertson''' – podobno gitarzysta, ciężko to jednoznacznie stwierdzić, gdyż większość informacji ogranicza się do tego, że jego młody wiek przyczynił się do większego kryzysu w zespole.(1989-1991)
* '''Tracy "G" Grijalva''' – i rzekł mu [[Ronnie James Dio|Bóg]] będziesz grał jak Tony Iommi na ''Dehumanizerze''. A wyszło jak zwykle.(1993-1999)
* '''Doug Aldrich''' – kolejny porażony mroczną tematyką piosenek gitarzysta. Wrócił jednak na krótko w 2005, bo nie mógł znaleźć lepszej roboty. Potem znalazł ją w zespole [[Whitesnake]] (2002-2003, podczas koncertów 2005)

* '''Vinny Appice''' – perkusista, który pół życia spędził łażąc za Ronniem do Black Sabbath i z powrotem. (1982-1989, 1992 – 1998)
* '''Simon Wright''' – perkusista z [[AC/DC|ADHD]]. Tak też gra. Za pierwszym razem zastąpił [[kac|chorego]] Appice'a, za drugim został na dłużej. (1990-1991, 1998–2010

* '''Jimmy Bain''' – pierwszy basista zespołu, znajomy Dio z [[Rainbow]], przygrywał też czasem na klawiszach. (1982-1989, 1999-2003)
* '''Teddy Cook''' – drugi basista zespołu . (1989-1991)
* '''Jeff Pilson''' – kolejny basista. Okazało się, że nie potrafi zagrać ''After All'' jak Geezer Butler, więc szybko pożegnał się z Dio.(1993-1996, 2004)
* '''Rudy Sarzo''' – ostatni basista. Mierny, ale Dio przemyśliwał już kolejny powrót do Black Sabbath, więc nie przeszkadzało mu to. (2004–2010)


== Dyskografia ==
* '''Claude Schnell''' – niemiecki klawiszowiec, który zapisał się do zespołu tylko po to żeby dostać [[wiza|wizę]] do Ameryki. (1983-1989)
* '''Animal House''' (''Dom dla zwierząt'', 1987) – niejaki [[Lordi]] twierdzi, e ta płyta zmieniła jego życie i sprawiła, że zaczął ubierać się w skóry i grać heavy metal. Utwory takie same jak Acceptu, bo pisane przez jego członków.
* '''Jens Johansson''' – szwedzki klawiszowiec. Na sesji nagraniowej albumu ''Lock Up the Wolves'' znalazł się przypadkiem, bo pomylił studio nagraniowe z barem.(1989-1991)
* '''Mean Machine''' (''Machina znaczeń'', 1988) – tutaj, co prawda, nie ma już śladu po Accepcie, ale mimo to cała płyta brzmi tak samo jak poprzednia.
* '''Scott Warren''' – ostatni niespełniony pianista w zespole. Pozwolono mu nawet zagrać solówkę na keyboardzie. Raz. (1993–2010)
* '''Faceless World''' (''Świat bez twarzy'', 1990) – również ''nihil novi''. Płytka taka jak jej tytuł – bez twarzy.
* '''Timebomb''' (''Bomba zegarowa'', 1991) – a tu Accept powoli się wlewa z powrotem. Deaffy, pisząca teksty dla nich, objawiła się i tutaj. Mimo to album odchodzi od poprzedniej stylistyki. Jest znacznie bardziej [[mrok|mroczny]].
* '''Solid''' (''Lity'', 1997) – pierwszy album Dirkschneidera po opuszczeniu Acceptu. W zasadzie to samo.
* '''No Limits''' (''Bez limitów'', 1998) – tu dalej kisi się klasyczny Accept. Udo proponuje nam też wspólne polowanie na ludzi.
* '''Holy''' (Święty, 1999) – to samo, co wcześniej.
* '''Man and Machine''' (''Człowiek i maszyna'', 2002) – a tu już znacznie ciężej, choć bez przesady. Płyta przesycona kryzysem wieku średniego.
* '''Thunderball''' (''Piorun kulisty'', 2004) – a tu jest już zupełnie inaczej niż jeszcze dwie płyty temu. Ciężko i mrocznie, a do tego Udo coraz bardziej charczy<ref>Tak, to możliwe!</ref>.
* '''Mission No. X''' (''Misja nr X'', 2005) – tu z kolei miało być mrocznie, ale przez takie, a nie inne teksty, wyszło jak zwykle.
* '''Mastercutor''' (''Mistrzowski kastrator'', 2007) – ciężko, mrocznie, gdzie nie spojrzeć tam piekło i szatany. A także coraz bardziej chrypnący wokalista.
* '''Dominator''' (''[[Mariusz Pudzianowski|Pudzian]]'', 2009) – a tutaj ciężkość osiąga apogeum. Nawet ballady mają gitarę w stylu [[Candlemass]].
* '''Rev-raptor''' (''[[Reptilianie|Reptilianin]]'', 2011) – a tutaj do tego Dirkschneider zaczyna opiewać [[Josef Mengele|doktora Mengele]], kolegę taty z wojska.
* '''Steelhammer''' (''Stalowy młotek'', 2013) – a tu dla odmiany power metal w stylu Gamma Ray. Co prawda, Udo nie zaśpiewał nagle słowiczym trelem, ale nie można mieć przecież wszystkiego.
* '''Decadent''' (''Dekadencki'', 2015) – a tutaj jakby mniej wiertarki a więcej popisów nowych gitarzystów. Tytuł adekwatny do treści albumu.


== Twórczość ==
== Zobacz też ==
* [[Accept]]
Jeśli już kiedykolwiek zdarzy ci się usłyszeć piosenkę Dio nie będącą coverem [[Black Sabbath]] czy [[Rainbow]] wiedz, że będzie polegała ona na powtarzaniu jednego riffu gitarowego przez wymaganą ilość czasu (od czterech do ośmiu minut), a jedyną wartością zmienną będzie wokal, przeplatany klawiszami. Tekst takowej stanowi zaś rozwinięcie któregoś z ulubionych tematów Ronniego, a więc smoków, tęczy (żeby było mroczniej), śmierci, [[Szatan]]a. Czasem pojawia się też fantastyka rodem z pisanych w celu [[Andrzej Pilipiuk|spłaty kredytu]] lub [[Adam Mickiewicz|zakupu wermutu]] książek.
* [[Gamma Ray]]
* [[Udo Dirkschneider]]


{{Przypisy}}
== Historia zespołu ==
Zespół został założony przez Ronniego Jamesa Dio i Vinny'ego Appice'a na jakimś końcu świata w Ameryce. Do 1991 roku wyprodukowano kilka albumów, każdy z nieco innym składem, ale za to relatywnie podobnym brzmieniem. Potem Dio dostał korzystną propozycję ponownej współpracy z Black Sabbath, i, ponieważ miał akurat gorszy dzień, rozwiązał zespół. Rok później jego współpraca z nimi zakończyła sie, więc ponownie zwołał chłopców. Tym razem jednak muzyka brzmieniowo miała nawiązywać do wyhodowanego przed chwilą ''Dehumanizera'', więc skład zespołu został zmieniony po raz kolejny. Reprezentowany na płytach ''Strange Highways'' i ''Angry Machines'' styl gry, porównywalny z odgłosami parzących się łosi, zdobył uznanie porównywalne z [[banan]]ami z [[ogórek|ogórkiem]] jako pożywnym śniadaniem. Dlatego też na następnych albumach powrócono do dawnego stylu gry, co przy okazji poskutkowało kolejnymi zmianami personalnymi. Wtedy to, w 2000 roku, powstał [[album koncepcyjny]] ''Magica''. Traktował o spaniu z diabelskimi córkami, kłamstwach w miłości. Wyjątkowo nie było nic o smokach, dlatego też dwa lata później wydano album ''Killing the Dragon'' poświęcony im w całości. Kolejny album przyniósł zastój w rozwoju twórczości, gdyż Ronnie po raz kolejny powrócił do Black Sabbath. O własnym zespole przypomniał sobie dopiero pod koniec życia, czego owocem jest singiel ''Elektra'', zaczynający się cytatem ze znanej polskiej komedii: ''Ciemność, widzę ciemność!''.


{{Power Metal}}
==Dyskografia==
* ''Holy Diver'' (1983) - dużo o tęczach i prowadzących do śmierci rozmowach z obcymi. Czyżby wspomnienia po spotkaniu z [[dres|wysportowanymi młodzieńcami]] z Polski?
* ''The Last in Line'' (1984) - o tym, że nie chciano Ronniego w wojsku, bo był za niski.
* ''Sacred Heart'' (1985) - poszukiwania świętego <s>Graala</s> serca i tęsknota za rajem utraconym.
* ''Dream Evil'' (1987) - skoro nie można do nieba trzeba zjeść własne serce, a co!
* ''Lock up the Wolves'' (1990) - nie wiadomo do końca o co chodzi, ale na okładce jest [[Szatan]].
* ''Strange Highways'' (1993) - o dziurawych autostradach w Polsce.
* ''Angry Machines'' (1996) - [[Terminator]] to dobry film był.
* ''Magica'' (2000) - powrót do satanistycznej tematyki, żeby Rogatemu nie było smutno.
* ''Killing the Dragon'' (2002) - czas zabić smoka... znowu!.
* ''Master of the Moon'' (2004) - wiedzieliście, że szatan mieszka na Księżycu?
== Największe przeboje ==
Można tutaj wpisać dowolny utwór Black Sabbath lub Rainbow, którego współautorem jest Ronnie James Dio. Reszta piosenek jest w zasadzie nieistotna.


[[:Kategoria:Zespoły metalowe]]
[[Kategoria:Zespoły metalowe]]
[[:Kategoria:Amerykańskie zespoły]]
[[Kategoria:Niemieckie zespoły]]

Aktualna wersja na dzień 11:24, 5 wrz 2021

Jedyny i niepodzielny wódz

U.D.O. (także Udo Dirkschneider's Orgy[1]) – niemiecki zespół założony przez Piszczel Kolano Udo Dirkschneidera po tym jak członkom Acceptu znudził się jego głos przypominający pracującą wiertarkę.

Historia[edytuj • edytuj kod]

Początek zespołu datuje się na moment wydania pierwszego albumu. To makabryczne wydarzenie miało miejsce w 1987. Choć na albumie grają już muzycy U.D.O., to cały materiał napisany został przez członków Accept, co przejawia się w jej brzmieniu.

Już od samego początku zespół posiadał tendencje do ustawicznych zmian składu, skutkiem czego każdy następny album był nagrywany w innym składzie. Po pewnym czasie sam Dirkschneider doszedł do wniosku, że taka zabawa jest bez sensu i w 1992 wrócił do Acceptu.

Wydawać by się mogło, że to już definitywny koniec zespołu, ale zaledwie pięć lat później Dirkschneider ponownie opuścił Accept. Tym razem zaprosił do U.D.O. także perkusistę Stefana Kaufmanna, któremu powierzył dość awangardowo rolę gitarzysty. Duet gitarowy stworzył z nim Szwajcar Igor Gianola, a rolę basisty przejął znany już z wcześniejszego składu Fitty Weinhold. Perkusista, co prawda, dalej był zmieniany systematycznie, ale można mówić o jakiejś stabilizacji składu. Tak nagrywali kolejne albumy, odchodząc powoli od klasycznego brzmienia Acceptu w stronę czegoś nowocześniejszego. Zaskoczenie przyszło w 2010, gdy Accept zaprezentował nowy album, który miał zbliżone brzmienie. Rozgoryczony tym Dirkschneider wywalił gitarzystów i przygotował nowy album o znacznie miększym brzmieniu, przywodzącym na myśl Gamma Ray.

Skład zespołu[edytuj • edytuj kod]

Wymienienie wszystkich członków zespołu zeżarłoby całe zasoby serwera Nonsensopedii, dlatego nie ujawni się ich tutaj. Zresztą, dla większości fanów i tak liczy się tylko Dirkschneider.

Dyskografia[edytuj • edytuj kod]

  • Animal House (Dom dla zwierząt, 1987) – niejaki Lordi twierdzi, e ta płyta zmieniła jego życie i sprawiła, że zaczął ubierać się w skóry i grać heavy metal. Utwory takie same jak Acceptu, bo pisane przez jego członków.
  • Mean Machine (Machina znaczeń, 1988) – tutaj, co prawda, nie ma już śladu po Accepcie, ale mimo to cała płyta brzmi tak samo jak poprzednia.
  • Faceless World (Świat bez twarzy, 1990) – również nihil novi. Płytka taka jak jej tytuł – bez twarzy.
  • Timebomb (Bomba zegarowa, 1991) – a tu Accept powoli się wlewa z powrotem. Deaffy, pisząca teksty dla nich, objawiła się i tutaj. Mimo to album odchodzi od poprzedniej stylistyki. Jest znacznie bardziej mroczny.
  • Solid (Lity, 1997) – pierwszy album Dirkschneidera po opuszczeniu Acceptu. W zasadzie to samo.
  • No Limits (Bez limitów, 1998) – tu dalej kisi się klasyczny Accept. Udo proponuje nam też wspólne polowanie na ludzi.
  • Holy (Święty, 1999) – to samo, co wcześniej.
  • Man and Machine (Człowiek i maszyna, 2002) – a tu już znacznie ciężej, choć bez przesady. Płyta przesycona kryzysem wieku średniego.
  • Thunderball (Piorun kulisty, 2004) – a tu jest już zupełnie inaczej niż jeszcze dwie płyty temu. Ciężko i mrocznie, a do tego Udo coraz bardziej charczy[2].
  • Mission No. X (Misja nr X, 2005) – tu z kolei miało być mrocznie, ale przez takie, a nie inne teksty, wyszło jak zwykle.
  • Mastercutor (Mistrzowski kastrator, 2007) – ciężko, mrocznie, gdzie nie spojrzeć tam piekło i szatany. A także coraz bardziej chrypnący wokalista.
  • Dominator (Pudzian, 2009) – a tutaj ciężkość osiąga apogeum. Nawet ballady mają gitarę w stylu Candlemass.
  • Rev-raptor (Reptilianin, 2011) – a tutaj do tego Dirkschneider zaczyna opiewać doktora Mengele, kolegę taty z wojska.
  • Steelhammer (Stalowy młotek, 2013) – a tu dla odmiany power metal w stylu Gamma Ray. Co prawda, Udo nie zaśpiewał nagle słowiczym trelem, ale nie można mieć przecież wszystkiego.
  • Decadent (Dekadencki, 2015) – a tutaj jakby mniej wiertarki a więcej popisów nowych gitarzystów. Tytuł adekwatny do treści albumu.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. pol. Orgia Udo Dirkschneidera
  2. Tak, to możliwe!