U.D.O.

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

In Extremo (łac. W Erekcji Ekstremum) – niemiecki zespół folk-metalowy założony przez sześciu bezrobotnych Berlińczyków w 1995 roku. Podczas koncertów muzycy przywdziewają stroje, których nie powstydziłby się Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze. Przewodnim instrumentem większości utworów są dudy, które przejmują rolę gitary solowej. Stanowi to próbę zamaskowania faktu, że gitarzysta, który jest też samozwańczym liderem zespołu i wokalistą, zna tylko jeden riff, co nawet jak na metalowca jest marnym osiągnięciem. Niewątpliwie nie można mu odmówić jednak talentów lingwistycznych, gdyż śpiewał już utwory w językach (oprócz ojczystego: angielskim,łacińskim, szwedzkim, hiszpańskich, francuskim, hebrajskim, islandzkim, estońskim oraz kilku innych, których nazwy i tak nikomu nic nie powiedzą w rodzaju okcytańskiego czy gaelickiego. Należy przy tym zaznaczyć, że za każdym razem akcent pozostawał niezmiennie niemiecki.

Twórczość

Zespół wykonuje głównie covery znanych średniowiecznych przebojów autorstwa takich gwiazd estrady jak Francois Villon, Walther von der Vogelweide czy Jean de Beaumont. Polscy fani nie doczekali się jednak wciąż na wykonanie Bogurodzicy, choć może to ze względu na negatywne konotacje.

Tematyka tekstów utworów dotyczy [1] zazwyczaj piwa, tego co leżało na sercu przeciętnemu rycerzowi, piwa, niemieckiej biedoty, piwa, Boga oraz piwa. Instrumentarium stanowią głównie dudy i charakterystycznie brzmiąca perkusja, warto jednak poświęcić nieco miejsca wokalowi. Na początku wokalista miał głos zbliżony wysokością do Lemmy'ego, ale z czasem tanie niemieckie piwo zrobiło swoje i zaczął się stopniowo obniżać.

Skład zespołu

Muzycy wstydzą się swojej tworczości więc wszyscy ukrywają się pod pseudonimami. My jednak znaleźliśmy zaginione centurie Nostradamusa, w których ujawnione zostały ich prawdziwe nazwiska i inie omieszkamy ich przytoczyć.

  • Das letzte Einhorn(Ostatni NosoJedorożec, Michael Robert Rhein) - wokal, gitara, flet.
  • Van Lange (Długi[2], Sebastian Oliver Lange) – gitara, cytra.
  • Die Lutter (Lutter[3], Kay Lutter) - gitara basowa, kocioł (taki bęben).
  • Dr. Pymonte (Dr Pymonte, André Strugala) - dudy, szałamaja [4], cymbały, harfa, miksowanie utworów.
  • Flex der Biegsame (Elastyczny Przewód Elektryczny, Marco Ernst-Felix Zorzytzky) - dudy, szałamaja, lira korbowa.
  • Yellow Pfeiffer (Żółty Dudziarz, Boris Pfeiffer) - także dudy, szałamaja i dla odmiany skrzypce, ale ich prawie nie słychać.
  • Specki T.D. (Szpetny Turbodiesel, Florian Speckardt) - perkusja.

Dyskografia

  • In Extremo (1996) - debiutancki album, który dał nazwę zespołowi.
  • Gold (1997) - In Extremo i parę piosenek więcej.
  • Hameln (1998) - nagrywany chyba w jakimś przedszkolu, bo cały czas słychać śmiejące się dzieci.
  • Weckt die Toten (Budząc Zmarłych,1998) - pierwszy album z prawdziwego zdarzenia, zawiera co lepsze kawałki z Gold oraz trochę nowych piosenek.
  • Verehrt und angespien(Révéré et craché sur[5], 1999) - zawiera między innymi cover Merseburger Zaubersprüche, utworu stworzonego na potrzeby hołdu Bolesława Krzywoustego wobec cesarza Rzeszy Lotara III w 1135 r. Oj, nieładnie panowie, nieładnie.
  • Sünder ohne Zügel (Żądza bez zahamowań[6], 2001) - nastrój tego albumu z kolei najlepiej wyraża tytuł jednej z tamtejszych piosenek (werble): Le 'Or Chichuyech.
  • 7 (Septem, 2003) - siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, siedem, a nie, bo osiem.
  • Mein Rasend Herz (El meu Cor Salvatge, 2005) - najbardziej odtwórczy ze wszystkich albumów stara się nadrobić to zmasakrowanymi zwłokami na okładce.
  • Sængerkrieg (żaden inny język nie oddaje demonicznej mocy tego tytułu, więc tłumaczenia nie będzie, 2008) - najlepszy, najcięższy i tak dalej album zespołu.
  • Sterneneisen (Star-järn2011) - nie do końca udane próby wprowadzenia elementów elektroniki, zdjęcie kobzy z piedestału, całkowity zanik zdolności wokalnych u wokalisty oraz piosenka o ukraińskich stalkerach.

Ciekawostki

  • Wszystkie studyjne albumy zajmowały pierwsze miejsce na niemieckich listach przebojów
  • Panowie w przypływie upojenia alkoholowego popełnili cover piosenki I Disappear Metallici. Usłyszeć kobzę zamiast gitary Kirka Hammeta - bezcenne.
  • Panowie podają też Bathory jako zespół, który wywarł na ich twórczość największy wpływ. Dość to ciekawe, zwłaszcza w konteksćie nagrania przez In Extremo nowej wersji Ave Maria.

<references> Kategoria:Zespoły metalowe Napawanie - skomplikowany proces technologiczny zjawisko fizyczne występujące podczas długotrwałego wpatrywania się miłośnika komunikacji miejskiej w torowisko tramwajowe w słoneczny dzień. Promienie słońca odbijają się od soczewek oczu takowego i skupiają się na szynach, powodując wzrost ich temperatury. W wyniku tego tory wydłużają się i krzywią, co grozi wypadnięciem tramwaju z szyn, stąd znaczne ograniczenia prędkości na odcinkach sieci tramwajowej, na których wpatrujących się w tory miłośników jest najwięcej. Postwiene ograniczenia prędkości powoduje spadek zainteresowania miłośników tą trasą, więc spada też temperatura szyn, ktore wracaja do pieerwotnego kształtu, co umożliwia zdjącie znaku. Wtedy to miłośnicy znów przybywają napawać się widokiem szybko jadących tramwajów, więc tablicczkę należy postawić ponownie. A to wszystko za pieniądze podatnika. Kategoria:Komunikacja miejska

Dio – zespół założony w 1982 roku przez Ronniego Jamesa Dio, po tym jak w ciągu siedmiu lat został wyrzucony z trzeciego z kolei zespołu. Stanowił kontynuację satanistycznych tradycji Black Sabbath i dlatego też na koncertach wykonywał głównie ich utwory. Rozwiązany w roku 2010 z przyczyn naturalnych.

Skład zespołu

  • Ronnie James Dio – przez pierwsze piętnaście lat śpiew, potem bardziej jęk, z braku klawiszowca czasem keyboard, rozstawianie reszty zespołu po kątach, produkcja.
  • Vivian Campbell – pierwszy gitarzysta zespołu, stwierdził, że piosenki są zbyt mroczne i poszedł grać do Głuchego Kota. Podczas koncertów tylko koty były zresztą w stanie wytrzymać jego solówkę. (1982-1986)
  • Craig Goldy – zastąpił zniesmaczonego Campbella przy obsłudze gitary, potem wracał co jakiś czas.(1986 -1988, 1999-2002, 2004–2010)
  • Rowan Robertson – podobno gitarzysta, ciężko to jednoznacznie stwierdzić, gdyż większość informacji ogranicza się do tego, że jego młody wiek przyczynił się do większego kryzysu w zespole.(1989-1991)
  • Tracy "G" Grijalva – i rzekł mu Bóg będziesz grał jak Tony Iommi na Dehumanizerze. A wyszło jak zwykle.(1993-1999)
  • Doug Aldrich – kolejny porażony mroczną tematyką piosenek gitarzysta. Wrócił jednak na krótko w 2005, bo nie mógł znaleźć lepszej roboty. Potem znalazł ją w zespole Whitesnake (2002-2003, podczas koncertów 2005)
  • Vinny Appice – perkusista, który pół życia spędził łażąc za Ronniem do Black Sabbath i z powrotem. (1982-1989, 1992 – 1998)
  • Simon Wright – perkusista z ADHD. Tak też gra. Za pierwszym razem zastąpił chorego Appice'a, za drugim został na dłużej. (1990-1991, 1998–2010
  • Jimmy Bain – pierwszy basista zespołu, znajomy Dio z Rainbow, przygrywał też czasem na klawiszach. (1982-1989, 1999-2003)
  • Teddy Cook – drugi basista zespołu . (1989-1991)
  • Jeff Pilson – kolejny basista. Okazało się, że nie potrafi zagrać After All jak Geezer Butler, więc szybko pożegnał się z Dio.(1993-1996, 2004)
  • Rudy Sarzo – ostatni basista. Mierny, ale Dio przemyśliwał już kolejny powrót do Black Sabbath, więc nie przeszkadzało mu to. (2004–2010)
  • Claude Schnell – niemiecki klawiszowiec, który zapisał się do zespołu tylko po to żeby dostać wizę do Ameryki. (1983-1989)
  • Jens Johansson – szwedzki klawiszowiec. Na sesji nagraniowej albumu Lock Up the Wolves znalazł się przypadkiem, bo pomylił studio nagraniowe z barem.(1989-1991)
  • Scott Warren – ostatni niespełniony pianista w zespole. Pozwolono mu nawet zagrać solówkę na keyboardzie. Raz. (1993–2010)

Twórczość

Jeśli już kiedykolwiek zdarzy ci się usłyszeć piosenkę Dio nie będącą coverem Black Sabbath czy Rainbow wiedz, że będzie polegała ona na powtarzaniu jednego riffu gitarowego przez wymaganą ilość czasu (od czterech do ośmiu minut), a jedyną wartością zmienną będzie wokal, przeplatany klawiszami. Tekst takowej stanowi zaś rozwinięcie któregoś z ulubionych tematów Ronniego, a więc smoków, tęczy (żeby było mroczniej), śmierci, Szatana. Czasem pojawia się też fantastyka rodem z pisanych w celu spłaty kredytu lub zakupu wermutu książek.

Historia zespołu

Zespół został założony przez Ronniego Jamesa Dio i Vinny'ego Appice'a na jakimś końcu świata w Ameryce. Do 1991 roku wyprodukowano kilka albumów, każdy z nieco innym składem, ale za to relatywnie podobnym brzmieniem. Potem Dio dostał korzystną propozycję ponownej współpracy z Black Sabbath, i, ponieważ miał akurat gorszy dzień, rozwiązał zespół. Rok później jego współpraca z nimi zakończyła sie, więc ponownie zwołał chłopców. Tym razem jednak muzyka brzmieniowo miała nawiązywać do wyhodowanego przed chwilą Dehumanizera, więc skład zespołu został zmieniony po raz kolejny. Reprezentowany na płytach Strange Highways i Angry Machines styl gry, porównywalny z odgłosami parzących się łosi, zdobył uznanie porównywalne z bananami z ogórkiem jako pożywnym śniadaniem. Dlatego też na następnych albumach powrócono do dawnego stylu gry, co przy okazji poskutkowało kolejnymi zmianami personalnymi. Wtedy to, w 2000 roku, powstał album koncepcyjny Magica. Traktował o spaniu z diabelskimi córkami, kłamstwach w miłości. Wyjątkowo nie było nic o smokach, dlatego też dwa lata później wydano album Killing the Dragon poświęcony im w całości. Kolejny album przyniósł zastój w rozwoju twórczości, gdyż Ronnie po raz kolejny powrócił do Black Sabbath. O własnym zespole przypomniał sobie dopiero pod koniec życia, czego owocem jest singiel Elektra, zaczynający się cytatem ze znanej polskiej komedii: Ciemność, widzę ciemność!.

Dyskografia

  • Holy Diver (1983) - dużo o tęczach i prowadzących do śmierci rozmowach z obcymi. Czyżby wspomnienia po spotkaniu z wysportowanymi młodzieńcami z Polski?
  • The Last in Line (1984) - o tym, że nie chciano Ronniego w wojsku, bo był za niski.
  • Sacred Heart (1985) - poszukiwania świętego Graala serca i tęsknota za rajem utraconym.
  • Dream Evil (1987) - skoro nie można do nieba trzeba zjeść własne serce, a co!
  • Lock up the Wolves (1990) - nie wiadomo do końca o co chodzi, ale na okładce jest Szatan.
  • Strange Highways (1993) - o dziurawych autostradach w Polsce.
  • Angry Machines (1996) - Terminator to dobry film był.
  • Magica (2000) - powrót do satanistycznej tematyki, żeby Rogatemu nie było smutno.
  • Killing the Dragon (2002) - czas zabić smoka... znowu!.
  • Master of the Moon (2004) - wiedzieliście, że szatan mieszka na Księżycu?

Największe przeboje

Można tutaj wpisać dowolny utwór Black Sabbath lub Rainbow, którego współautorem jest Ronnie James Dio. Reszta piosenek jest w zasadzie nieistotna.

Kategoria:Zespoły metalowe Kategoria:Amerykańskie zespoły

  1. Tak naprawdę tematyka może dotyczyć czegokolwiek, bo kto w dzisiejszych czasach zna gaelicki?
  2. Czyżby kompleksy związane z długością... domyśl się sam, czytelniku, czego?
  3. Luter?
  4. Nie, ja też nie mam pojęcia co to jest
  5. Chciałoby się polskiego tłumaczenia, co?
  6. Już niech ci będzie, czytelniku, masz to swoje tłumaczenie