Wąchock: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: edytor źródłowy
M
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 2: Linia 2:
{{cytat|Władzę wykonawczą w Wąchocku sprawuje burmistrz, nie sołtys.|Czytelnik [[Wikipedia|Wikipedii]] o '''Wąchocku'''}}
{{cytat|Władzę wykonawczą w Wąchocku sprawuje burmistrz, nie sołtys.|Czytelnik [[Wikipedia|Wikipedii]] o '''Wąchocku'''}}
{{cytat|Siedziba miejsko-wiejskiej gminy '''Wąchock''', w latach 1975-98 należała do woj. kieleckiego|Czytelnik [[Wikipedia|Wikipedii]] o '''Wąchocku'''}}
{{cytat|Siedziba miejsko-wiejskiej gminy '''Wąchock''', w latach 1975-98 należała do woj. kieleckiego|Czytelnik [[Wikipedia|Wikipedii]] o '''Wąchocku'''}}
{{cytat|A... to tu mieszka ten sołtys, co powiesił oczy na dębie, bo ktoś mu powiedział: Oczywiście?|Czytelnik [[Nonsensopedia|Nonsensopedii]] o '''Wąchocku'''}}
{{cytat|A… to tu mieszka ten sołtys, co powiesił oczy na dębie, bo ktoś mu powiedział: Oczywiście?|Czytelnik [[Nonsensopedia|Nonsensopedii]] o '''Wąchocku'''}}
{{cytat|To są straszliwe olbrzymy, ze straszliwego Wąchocka!|Król Julian z [[Madagaskar|Madagaskaru]] o ludziach w '''Wąchocku'''}}
{{cytat|To są straszliwe olbrzymy, ze straszliwego Wąchocka!|Król Julian z [[Madagaskar|Madagaskaru]] o ludziach w '''Wąchocku'''}}


Linia 11: Linia 11:


== Religia ==
== Religia ==
Ludzie chodzą na [[msza|mszę]] z drabiną... bo [[ksiądz]] wygłasza kazania na wysokim poziomie. Inni wolą jednak leżeć podczas mszy... bo ksiądz ma też niski głos. Ostatnio zostało to trochę uniemożliwione – w [[kościół|kościele]] rozpoczęły się wykopy... ponieważ proboszcz kazał szukać korzeni wiary. Lepiej też założyć [[kask]] przed wejściem do kościoła... dlatego że urwał się sznur od dzwonnicy i ministranci rzucają kamieniami. Sołtys w ogóle nie chodzi już na msze... bo kupił sobie [[samochód]]. A na ostatniej mszy wszyscy byli odświętnie ubrani... bo w nocy była [[burza]] z piorunami i myśleli, że przyjechał fotograf.
Ludzie chodzą na [[msza|mszę]] z drabiną… bo [[ksiądz]] wygłasza kazania na wysokim poziomie. Inni wolą jednak leżeć podczas mszy… bo ksiądz ma też niski głos. Ostatnio zostało to trochę uniemożliwione – w [[kościół|kościele]] rozpoczęły się wykopy… ponieważ proboszcz kazał szukać korzeni wiary. Lepiej też założyć [[kask]] przed wejściem do kościoła… dlatego że urwał się sznur od dzwonnicy i ministranci rzucają kamieniami. Sołtys w ogóle nie chodzi już na msze… bo kupił sobie [[samochód]]. A na ostatniej mszy wszyscy byli odświętnie ubrani… bo w nocy była [[burza]] z piorunami i myśleli, że przyjechał fotograf.


== Zabudowania ==
== Zabudowania ==
[[Plik:800px-Llobregat 1.jpg|thumb|250px|Słynny most w Wąchocku zbudowany wzdłuż rzeki]]
[[Plik:800px-Llobregat 1.jpg|thumb|250px|Słynny most w Wąchocku zbudowany wzdłuż rzeki]]
* '''Domy''' – wszystkie są okrągłe... bo sołtysowi grozili, że pobiją go za rogiem.
* '''Domy''' – wszystkie są okrągłe… bo sołtysowi grozili, że pobiją go za rogiem.
** są też białe... bo sołtys słyszał, że koniec świata przetrwa tylko [[Biały Dom]].
** są też białe… bo sołtys słyszał, że koniec świata przetrwa tylko [[Biały Dom]].
* '''Rynek''' – jest dosyć mały... jeśli położysz się na nim, to ręce i nogi będą na zbożu.
* '''Rynek''' – jest dosyć mały… jeśli położysz się na nim, to ręce i nogi będą na zbożu.
* '''Kościół''' – jest przy nim dzwonnica z 5-metrowym dołem... bo [[sznur]] był za długi.
* '''Kościół''' – jest przy nim dzwonnica z 5-metrowym dołem… bo [[sznur]] był za długi.
* '''Szkoła''' – jest zbudowana w ziemiankach... bo ostatnio tak się poziom obniżył.
* '''Szkoła''' – jest zbudowana w ziemiankach… bo ostatnio tak się poziom obniżył.
** wszystkie okna są zamurowane... bo sołtys robił wieczorówkę.
** wszystkie okna są zamurowane… bo sołtys robił wieczorówkę.
** w zeszłym roku ułatwiono egzaminy końcowe... bo zdawała córka sołtysa, a w tym roku będą jeszcze łatwiejsze... bo nie zdała.
** w zeszłym roku ułatwiono egzaminy końcowe… bo zdawała córka sołtysa, a w tym roku będą jeszcze łatwiejsze… bo nie zdała.
* '''Most''' – jest najdłuższy w [[Polska|Polsce]]... bo budowali go wzdłuż rzeki.
* '''Most''' – jest najdłuższy w [[Polska|Polsce]] bo budowali go wzdłuż rzeki.
* '''Muzeum''' – ostatnio była tam córka sołtysa i uderzył ją piękny widok... jeden z [[obraz]]ów spadł jej na głowę<ref>Brutalniejsza wersja mówi, że wpadł jej w [[oko]].</ref>.
* '''Muzeum''' – ostatnio była tam córka sołtysa i uderzył ją piękny widok… jeden z [[obraz]]ów spadł jej na głowę<ref>Brutalniejsza wersja mówi, że wpadł jej w [[oko]].</ref>.
* '''Bank''' – ostatnio sołtys założył sobie w nim nowe konto... bo stare było już puste.
* '''Bank''' – ostatnio sołtys założył sobie w nim nowe konto… bo stare było już puste.
* '''Dyskoteka''' – tańczy się w niej w kapciach... żeby nie zagłuszać muzyki z sąsiedniej wsi.
* '''Dyskoteka''' – tańczy się w niej w kapciach… żeby nie zagłuszać muzyki z sąsiedniej wsi.
** sołtys zdjął światła ze skrzyżowań... bo chciał mieć oświetlenie sali.
** sołtys zdjął światła ze skrzyżowań… bo chciał mieć oświetlenie sali.
* '''Pewex''' – rok temu został otwarty... bo sołtys znalazł centa.
* '''Pewex''' – rok temu został otwarty… bo sołtys znalazł centa.
** ostatnio jednak go zamknęli... bo zgubił.
** ostatnio jednak go zamknęli… bo zgubił.
* '''Basen''' – jest kryty... bo zbudowali go pod mostem.
* '''Basen''' – jest kryty… bo zbudowali go pod mostem.
** na jego dnie jest też napis... ''Tutaj nie wolno palić''.
** na jego dnie jest też napis… ''Tutaj nie wolno palić''.
* '''Kino''' – ostatnio jest nieczynne... bo sołtys założył sobie żaluzje.
* '''Kino''' – ostatnio jest nieczynne… bo sołtys założył sobie żaluzje.
** główną jego atrakcją były lecące tynki ze ścian i ćmy do projektora!
** główną jego atrakcją były lecące tynki ze ścian i ćmy do projektora!
* '''Latarnia morska''' – stoi przed domem sołtysa... żeby jego [[córka]] miała blisko do pracy.
* '''Latarnia morska''' – stoi przed domem sołtysa… żeby jego [[córka]] miała blisko do pracy.


== Tradycje ==
== Tradycje ==
[[Plik:Moherowy czyn 486.jpg|thumb|250px|Pochód dziewic w Wąchocku]]
[[Plik:Moherowy czyn 486.jpg|thumb|250px|Pochód dziewic w Wąchocku]]
Wąchock to tradycyjne [[Polska|polskie]] miasto, a zarazem miasto polskich tradycji. Słynie ono z bardzo cienkich [[naleśnik]]ów smażonych przez żonę sołtysa... są tak cienkie, że mają tylko jedną stronę. Często odbywają się tu różne święta:
Wąchock to tradycyjne [[Polska|polskie]] miasto, a zarazem miasto polskich tradycji. Słynie ono z bardzo cienkich [[naleśnik]]ów smażonych przez żonę sołtysa… są tak cienkie, że mają tylko jedną stronę. Często odbywają się tu różne święta:
* Pochód [[dziewica|dziewic]] – ostatnio się nie odbył, bo jedna zachorowała... a druga powiedziała, że sama nie pójdzie.
* Pochód [[dziewica|dziewic]] – ostatnio się nie odbył, bo jedna zachorowała… a druga powiedziała, że sama nie pójdzie.
* Procesja – zeszłoroczna chodzi do dziś... bo na [[rondo]] trafili.
* Procesja – zeszłoroczna chodzi do dziś… bo na [[rondo]] trafili.
* Bal przebierańców – też się nie odbył, bo w zeszłym roku córka sołtysa przebrała się za [[akumulator]]... i wszyscy ją ładowali.
* Bal przebierańców – też się nie odbył, bo w zeszłym roku córka sołtysa przebrała się za [[akumulator]] i wszyscy ją ładowali.
* Zawody w powożeniu – nie dawno był wypadek, zjeżdżali z [[góra|górki]]... i konie wskoczyły na dyszel.
* Zawody w powożeniu – nie dawno był wypadek, zjeżdżali z [[góra|górki]] i konie wskoczyły na dyszel.


== Komunikacja miejska ==
== Komunikacja miejska ==
[[Plik:MPKLodzB1.jpg|thumb|250px|Tu powinien siedzieć kierowca autobusu]]
[[Plik:MPKLodzB1.jpg|thumb|250px|Tu powinien siedzieć kierowca autobusu]]
W Wąchocku jest dwupasmowa [[autostrada]]... bo robili drogę z dwóch stron i się nie zeszli. No, ale przynajmniej jest nowy asfalt... kury muszą chodzić po nim w kapciach – żeby nie porysowały. W [[noc]]y zbyt dużo się nie najeździmy... bo sołtys wieczorem zwija asfalt.
W Wąchocku jest dwupasmowa [[autostrada]] bo robili drogę z dwóch stron i się nie zeszli. No, ale przynajmniej jest nowy asfalt… kury muszą chodzić po nim w kapciach – żeby nie porysowały. W [[noc]]y zbyt dużo się nie najeździmy… bo sołtys wieczorem zwija asfalt.


=== Autobusy ===
=== Autobusy ===


Są szersze niż dłuższe... bo każdy chce siedzieć obok kierowcy. W Wąchocku [[autobus]]y już całkiem przestały kursować... dlatego że kierowca ustąpił miejsca starszej pani. Ostatnio, gdy jakiś przejeżdżał przez Wąchocku, to przyjechał w [[piątek]], a wyjechał w [[poniedziałek]]... dlatego że sołtys uczył sku{{cenzura3}}nów jak się wchodzi i wychodzi. Jazda autobusem jest też bardzo niebezpieczna, bo jak jest na zakręcie... to kierowca widzi jego tył.
Są szersze niż dłuższe… bo każdy chce siedzieć obok kierowcy. W Wąchocku [[autobus]]y już całkiem przestały kursować… dlatego że kierowca ustąpił miejsca starszej pani. Ostatnio, gdy jakiś przejeżdżał przez Wąchocku, to przyjechał w [[piątek]], a wyjechał w [[poniedziałek]] dlatego że sołtys uczył sku{{cenzura3}}nów jak się wchodzi i wychodzi. Jazda autobusem jest też bardzo niebezpieczna, bo jak jest na zakręcie… to kierowca widzi jego tył.


=== Inne środki transportu ===
=== Inne środki transportu ===


* Kiedyś jeździły tu jeszcze [[pociąg]]i... ale lekarz zalecił sołtysowi dużo żelaza i rozkręcił szyny.
* Kiedyś jeździły tu jeszcze [[pociąg]]i… ale lekarz zalecił sołtysowi dużo żelaza i rozkręcił szyny.
* [[taksówka|Taksówką]] jedzie się jeszcze dłużej – 1 godzinę z Wąchocka do pobliskiej wsi, a 3 z powrotem... bo taksówka ma tylko jeden wsteczny bieg.
* [[taksówka|Taksówką]] jedzie się jeszcze dłużej – 1 godzinę z Wąchocka do pobliskiej wsi, a 3 z powrotem… bo taksówka ma tylko jeden wsteczny bieg.
* Ostatnio zaczęli nawet kopać [[metro]]... już pół metra wykopali.
* Ostatnio zaczęli nawet kopać [[metro]] już pół metra wykopali.
* Jakiś czas temu sołtys dostał w darze od wojska [[czołg]], ale już nim nie jeździ... bo mu gąsienice pozdychały.
* Jakiś czas temu sołtys dostał w darze od wojska [[czołg]], ale już nim nie jeździ… bo mu gąsienice pozdychały.


== Rolnictwo ==
== Rolnictwo ==
Linia 62: Linia 62:
=== Uprawa roślin ===
=== Uprawa roślin ===


Pola są okrągłe... bo sołtys kupił [[koń|konia]] z cyrku<ref>Były w promocji...</ref>. [[Zboże]] sieje się na wzniesieniach... żeby plony były wyższe. Niestety, to nie pomogło... plony są tak niskie, że jak wróbel chciał spróbować to musiał przyklękać. Niektóre zboża rosną jednak jak [[słup]]y telegraficzne... nie... nie tak wysoko... tak rzadko. Nie dawno pojawiły się „Bizony”... i ludzie wychodzą na pole z [[łuk (broń)|łukami]].
Pola są okrągłe… bo sołtys kupił [[koń|konia]] z cyrku<ref>Były w promocji…</ref>. [[Zboże]] sieje się na wzniesieniach… żeby plony były wyższe. Niestety, to nie pomogło… plony są tak niskie, że jak wróbel chciał spróbować to musiał przyklękać. Niektóre zboża rosną jednak jak [[słup]]y telegraficzne… nie… nie tak wysoko… tak rzadko. Nie dawno pojawiły się „Bizony”… i ludzie wychodzą na pole z [[łuk (broń)|łukami]].


=== Hodowla zwierząt ===
=== Hodowla zwierząt ===


* [[Świnia domowa|Świnie]] – wiąże się je w pęczki... żeby jastrząb ich nie porwał, wiąże im się ogony na [[supeł]]... żeby nie mogły przejść przez płot.
* [[Świnia domowa|Świnie]] – wiąże się je w pęczki… żeby jastrząb ich nie porwał, wiąże im się ogony na [[supeł]] żeby nie mogły przejść przez płot.
* [[koń|Konie]] – jak pada deszcz... to chowają się pod dyszel, ostatnio dwa się powiesiły... bo sołtys im powiedział: ''Wiśta!''.
* [[koń|Konie]] – jak pada deszcz… to chowają się pod dyszel, ostatnio dwa się powiesiły… bo sołtys im powiedział: ''Wiśta!''.
* [[krowa|Krowy]] – chodzą po pastwisku w kaskach... bo sołtys odwozi je na motorze, gdy chce się je zapłodnić... to zakłada [[rolki]] na kopyta, bierze na wzgórze i sama się wyp{{cenzura3}}ala.
* [[krowa|Krowy]] – chodzą po pastwisku w kaskach… bo sołtys odwozi je na motorze, gdy chce się je zapłodnić… to zakłada [[rolki]] na kopyta, bierze na wzgórze i sama się wyp{{cenzura3}}ala.
* [[kura|Kury]] – ostatnio zastrajkowały... bo nie lubią jak się z nich jaja robi.
* [[kura|Kury]] – ostatnio zastrajkowały… bo nie lubią jak się z nich jaja robi.


== Zobacz też ==
== Zobacz też ==

Wersja z 14:23, 5 sie 2017

Biały Dom sołtysa

Władzę wykonawczą w Wąchocku sprawuje burmistrz, nie sołtys.

Czytelnik Wikipedii o Wąchocku

Siedziba miejsko-wiejskiej gminy Wąchock, w latach 1975-98 należała do woj. kieleckiego

Czytelnik Wikipedii o Wąchocku

A… to tu mieszka ten sołtys, co powiesił oczy na dębie, bo ktoś mu powiedział: Oczywiście?

Czytelnik Nonsensopedii o Wąchocku

To są straszliwe olbrzymy, ze straszliwego Wąchocka!

Król Julian z Madagaskaru o ludziach w Wąchocku

Wąchock – bardzo małe miasto[1], położone jest 150 km od Warszawy, 270 km od Zakopanego, 500 km od Gdańska i 7095 od Pekinu. Przepływa przez nie także mała rzeka [2], która nie ma nawet nazwy, właśnie z powodu swojej wielkości.

Polityka

Wbrew pozorom (i popularnym dowcipom) władzę w Wąchocku sprawuje nie sołtys, ale burmistrz. Jest tak dlatego, że Wąchock od kilku lat jest już miastem, a nie wsią. Jednak przez protesty mieszkańców, którzy nie mieli z kogo robić sobie żartów, w Wąchocku oprócz burmistrza nadal wybierany jest sołtys[3]. Wybiera się go raz do roku, jeżeli beczka zrzucona ze wzgórza uderzy w jego dom.

Religia

Ludzie chodzą na mszę z drabiną… bo ksiądz wygłasza kazania na wysokim poziomie. Inni wolą jednak leżeć podczas mszy… bo ksiądz ma też niski głos. Ostatnio zostało to trochę uniemożliwione – w kościele rozpoczęły się wykopy… ponieważ proboszcz kazał szukać korzeni wiary. Lepiej też założyć kask przed wejściem do kościoła… dlatego że urwał się sznur od dzwonnicy i ministranci rzucają kamieniami. Sołtys w ogóle nie chodzi już na msze… bo kupił sobie samochód. A na ostatniej mszy wszyscy byli odświętnie ubrani… bo w nocy była burza z piorunami i myśleli, że przyjechał fotograf.

Zabudowania

Plik:800px-Llobregat 1.jpg
Słynny most w Wąchocku zbudowany wzdłuż rzeki
  • Domy – wszystkie są okrągłe… bo sołtysowi grozili, że pobiją go za rogiem.
    • są też białe… bo sołtys słyszał, że koniec świata przetrwa tylko Biały Dom.
  • Rynek – jest dosyć mały… jeśli położysz się na nim, to ręce i nogi będą na zbożu.
  • Kościół – jest przy nim dzwonnica z 5-metrowym dołem… bo sznur był za długi.
  • Szkoła – jest zbudowana w ziemiankach… bo ostatnio tak się poziom obniżył.
    • wszystkie okna są zamurowane… bo sołtys robił wieczorówkę.
    • w zeszłym roku ułatwiono egzaminy końcowe… bo zdawała córka sołtysa, a w tym roku będą jeszcze łatwiejsze… bo nie zdała.
  • Most – jest najdłuższy w Polsce… bo budowali go wzdłuż rzeki.
  • Muzeum – ostatnio była tam córka sołtysa i uderzył ją piękny widok… jeden z obrazów spadł jej na głowę[4].
  • Bank – ostatnio sołtys założył sobie w nim nowe konto… bo stare było już puste.
  • Dyskoteka – tańczy się w niej w kapciach… żeby nie zagłuszać muzyki z sąsiedniej wsi.
    • sołtys zdjął światła ze skrzyżowań… bo chciał mieć oświetlenie sali.
  • Pewex – rok temu został otwarty… bo sołtys znalazł centa.
    • ostatnio jednak go zamknęli… bo zgubił.
  • Basen – jest kryty… bo zbudowali go pod mostem.
    • na jego dnie jest też napis… Tutaj nie wolno palić.
  • Kino – ostatnio jest nieczynne… bo sołtys założył sobie żaluzje.
    • główną jego atrakcją były lecące tynki ze ścian i ćmy do projektora!
  • Latarnia morska – stoi przed domem sołtysa… żeby jego córka miała blisko do pracy.

Tradycje

Pochód dziewic w Wąchocku

Wąchock to tradycyjne polskie miasto, a zarazem miasto polskich tradycji. Słynie ono z bardzo cienkich naleśników smażonych przez żonę sołtysa… są tak cienkie, że mają tylko jedną stronę. Często odbywają się tu różne święta:

  • Pochód dziewic – ostatnio się nie odbył, bo jedna zachorowała… a druga powiedziała, że sama nie pójdzie.
  • Procesja – zeszłoroczna chodzi do dziś… bo na rondo trafili.
  • Bal przebierańców – też się nie odbył, bo w zeszłym roku córka sołtysa przebrała się za akumulator… i wszyscy ją ładowali.
  • Zawody w powożeniu – nie dawno był wypadek, zjeżdżali z górki… i konie wskoczyły na dyszel.

Komunikacja miejska

Tu powinien siedzieć kierowca autobusu

W Wąchocku jest dwupasmowa autostrada… bo robili drogę z dwóch stron i się nie zeszli. No, ale przynajmniej jest nowy asfalt… kury muszą chodzić po nim w kapciach – żeby nie porysowały. W nocy zbyt dużo się nie najeździmy… bo sołtys wieczorem zwija asfalt.

Autobusy

Są szersze niż dłuższe… bo każdy chce siedzieć obok kierowcy. W Wąchocku autobusy już całkiem przestały kursować… dlatego że kierowca ustąpił miejsca starszej pani. Ostatnio, gdy jakiś przejeżdżał przez Wąchocku, to przyjechał w piątek, a wyjechał w poniedziałek… dlatego że sołtys uczył skuCenzura2.svgnów jak się wchodzi i wychodzi. Jazda autobusem jest też bardzo niebezpieczna, bo jak jest na zakręcie… to kierowca widzi jego tył.

Inne środki transportu

  • Kiedyś jeździły tu jeszcze pociągi… ale lekarz zalecił sołtysowi dużo żelaza i rozkręcił szyny.
  • Taksówką jedzie się jeszcze dłużej – 1 godzinę z Wąchocka do pobliskiej wsi, a 3 z powrotem… bo taksówka ma tylko jeden wsteczny bieg.
  • Ostatnio zaczęli nawet kopać metro… już pół metra wykopali.
  • Jakiś czas temu sołtys dostał w darze od wojska czołg, ale już nim nie jeździ… bo mu gąsienice pozdychały.

Rolnictwo

Sołtys kosi zboże na swoim polu

Uprawa roślin

Pola są okrągłe… bo sołtys kupił konia z cyrku[5]. Zboże sieje się na wzniesieniach… żeby plony były wyższe. Niestety, to nie pomogło… plony są tak niskie, że jak wróbel chciał spróbować to musiał przyklękać. Niektóre zboża rosną jednak jak słupy telegraficzne… nie… nie tak wysoko… tak rzadko. Nie dawno pojawiły się „Bizony”… i ludzie wychodzą na pole z łukami.

Hodowla zwierząt

  • Świnie – wiąże się je w pęczki… żeby jastrząb ich nie porwał, wiąże im się ogony na supeł… żeby nie mogły przejść przez płot.
  • Konie – jak pada deszcz… to chowają się pod dyszel, ostatnio dwa się powiesiły… bo sołtys im powiedział: Wiśta!.
  • Krowy – chodzą po pastwisku w kaskach… bo sołtys odwozi je na motorze, gdy chce się je zapłodnić… to zakłada rolki na kopyta, bierze na wzgórze i sama się wypCenzura2.svgala.
  • Kury – ostatnio zastrajkowały… bo nie lubią jak się z nich jaja robi.

Zobacz też

Przypisy

  1. Tak małe, że autobus, stajac w Wąchocku, otwiera tylko środkowe drzwi, bo przednie i tylne to już nie Wąchock.
  2. Tak mała, że jak dwie ryby chcą się wyminąć, to jedna musi wyskoczyć na brzeg.
  3. Tak dla jaj.
  4. Brutalniejsza wersja mówi, że wpadł jej w oko.
  5. Były w promocji…