Škoda 19T

Charakterystyczne, nowoczesne czoło

Škoda 19T – pepicki tramwaj produkowany w Czechach w wiosce Pilzno. Kupiony dla projektu Tramwaj Minus.

Historia

W 2008 powstał śmiały projekt tak zwanego Tramwaju Plus, łączącego osiedle Gaj, Stadion Miejski, Stadion Olimpijski, Pilczyce i Kozanów. Zdecydowano o budowie tzw. krańcówek (z wyjątkiem Pilczyc i Stadionu Olimpijskiego) – specjalnych pętli przystosowaną do obsługi tramów dwukierunkowych (po jaką cholerę, można przecież było zbudować pętlę!) Ale nie. Magistrat chciał się unowocześnić. W 2009 rozpisano przetarg na mocy którego jakiś zakład klepacki miał wyklepać tramwaj dwukierunkowy. Zwyciężyła go Škoda z nowym modelem 19T (przerobiona nieco szesnastka). Oczywiście dwukierunkowy. Pierwszy egzemplarz dotarł w grudniu 2010.

Wygląd zewnętrzny

Wygląda tak jak 16T, ale ma kilka podstawowych różnic. Po primo, jest dwukierunkowy (na co to komu? zajmuje tylko więcej miejsca) – ma drugą kabinę z tyłu (nigdy nie wiesz, gdzie jest tył a gdzie przód) i drzwi po obu stronach. Ma na pierwszych członach jakieś bazgroły. Powiedzmy, że jest znośnie, ważne, że wygląda lepiej od Pesy Swing (bez skojarzeń!).

Wygląd wewnętrzny

Tym razem pozbyto się siedzeń „metro” – ostały się tylko w środku. Siedzenia są koloru lapis lazuli – niebieskiego z jakimiś naszytymi „W” (chyba od Wrocławia). W drugim i czwartym członie są telewizorki wiecznie niebieskie z napisem NO SIGNAL.

Eksploatacja

Na co dzień jeżdżą we Wrocławiu tylko na trasach Tramwaju Plus (31, 32 i 33), ale mają wpisaną w umowę obsługę Pilczyc (to nie jest żaden Kozanów!) i Gaju, wobec czego te tramwaje jeżdżą na liniach „meczowych” oraz na liniach „cmentarnych” na Gaj. Były jednak takie przypadki, że te tramwaje jeździły na brygadach innych linii, przebierających się za 33. Aha. I mimo podobnego wybrakowania, Škody 19T jeżdżą o wiele lepiej, od swoich starszych sióstr, dzięki temu, że mają lepiej napisane sterowniki. Tak, tylko dlatego tak nie tańczą Makareny na torach.

Zobacz też

• Škoda 16T