Nonźródła:Polska vs Wybrzeże Kości Słoniowej (marzenia): Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (potem poprawie) |
M (→top: przekat) |
||
(Nie pokazano 13 wersji utworzonych przez 9 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{ |
{{mecze marzeń}} |
||
'''Mecz [[Polska]] vs. [[Wybrzeże Kości Słoniowej]] – 1/2 finału – [[Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006|Mundial 2006]]''' |
|||
----- |
|||
''Transmisja rozpoczyna się tradycyjnie w studiu, gdzie gospodarzem jest '''[[Włodzimierz Szaranowicz]]''':'' |
|||
----- |
|||
Mecz Polska vs. WKS - 1/2 finału - Mundial 2006 |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
* ''Szaranowicz'': Witam państwa bardzo chłodno, gdyż na stadionie w Dortmundzie jest bardzo gorąco... Moimi gośćmi są: '''[[Jacek Gmoch]]''' – nasz stały [[Ekspert (piłka nożna)|ekspert]] oraz '''[[Andrzej Lepper]]''' – wicepremier i [[minister rolnictwa]]. |
|||
* ''Gmoch'': Witam państwa bardzo orzeźwiająco!!! |
|||
Transmisja rozpoczyna się tradycyjnie w studiu gdzie gospodażem jest Włodzimierz Szaranowicz: |
|||
* ''Szaranowicz'': Ty, słuchaj Jacek... a dlaczego orzeźwiająco? |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
* ''Gmoch'': Bo ty witasz chłodno, no nie. He, he... |
|||
*Szaranowicz : Witam państwa bardzo chłodno gdyż na stadionie w Dortmundzie jest bardzo gorąco .A moimi gośćmi są Jacek Gmoch i Andrzej Lepper . |
|||
* ''Lepper'': To ja się też przywitam... Witam państwa chlebem i solą, jak na rolnika przystało. |
|||
*Gmoch : Witam pństwa bardzo orzeźwiająco!! |
|||
* ''Szaranowicz'': A kto panu pozwolił mówić na antenie? A jak już, to nie chlebem a wodą i nie solą a sokiem, panie wicepremierze. |
|||
*Szaranowicz: Ty słuchaj Jacek a dlaczego orzeźwiająco ? |
|||
* ''Gmoch'': Jaki pan przewiduje wynik meczu, panie Andrzeju? |
|||
*Gmoch : Bo ty witasz chłodno no nie . |
|||
* ''Lepper'': No ja myślę, że nasi chłopcy się opiją polską wódką i zagryzą ogórkami jak to wygrają, ale oto może by panowie zapytali Pawła Janasa... |
|||
*Lepper : To ja się przedstawie witam państwa chlebem i solą jak na rolnika przystało. |
|||
* ''Gmoch'': Dopiero po meczu... Przypomniał mi się dowcip: Dlaczego wygrywamy mecze?... bo już [[Kazimierz Marcinkiewicz|Kaziu premier]] mówił, ja nas widzę na mundialu! He, he, he... |
|||
*Szaranowicz : A kto panu pozwolił mówic na antenie a jak już to nie chlebem a woda i nie solą a sokiem panie premierze. |
|||
* ''Szaranowicz'': Jak ty coś palniesz, to zlituj się [[Bóg|Bożę]]. |
|||
*Gmoch: Jaki pan przewiduje wynik meczu? |
|||
* ''Gmoch'': Lecę już na mecz, bo widzę, że piłkarze już w tunelu... |
|||
*Lepper : No ja myśle że nasi chłopcy sie opili Polską wódką i zagryźli ogórkami jak ak to wygrają , ale oto może by panowie zapytali Pawła Janasa . |
|||
* ''Szaranowicz'': No to ja zapraszam widzów na reklamy, a po nich '''[[Dariusz Szpakowski]]''' i '''Jacek Gmoch''' będą komentować dla państwa mecz. Do zobaczenia po pierwszej połowie spotkania. |
|||
*Gmoch: dopiero po meczu . Przypomniał mi się dowcip : Dlaczego wygrywamy mecze bo już Kaziu premier mówił ja nas widzę na mundialu . |
|||
---- |
|||
*Szaranowicz: Jak ty coś palniesz to zllituj się Bożę. |
|||
'''''[[Reklama|Reklamy]]!''''' |
|||
---- |
|||
<center>'''Mecz:'''</center> |
|||
* ''Szpakowski'': Witamy państwa serdecznie, będę miał uprzejmość komentować dla państwa ten jakże wspaniały mecz, bo bitwę o finał MŚ, przypomnę, że jeszcze nigdy w nim nie gościliśmy... Miejmy nadzieję, że teraz to się uda, choć przeciwnikiem jest wspaniała drużyna Wybrzeża Kości Słoniowej... |
|||
*Gmoch : lecę na mesz |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
Mecz |
|||
* ''Gmoch'': Przypomnę składy...gdzie ta kartka? A tu! Ok!... Polska: W bramce [[Artur Boruc]], w obronie [[Jacek Bąk]], [[Michał Żewłakow]], [[Jakub Błaszczykowski]] i [[Marcin Baszczyński]], w pomocy [[Ireneusz Jeleń]], [[Euzebiusz Smolarek]] i [[Mirosław Szymkowiak]], a w ataku [[Grzegorz Rasiak]], [[Maciej Żurawski]] i [[Miroslav Klose|Mirosław Klose]]... Przeszedł do nas po tym jak [[Niemcy]] odpadli w poprzednim meczu... Na rezerwie siedzi jeszcze [[Lukas Podolski|Łukasz Podolski]]... Skład WKS to...może od tyłu przeczytam, będzie ciekawiej. Drogba, Barry, Boka, Zoro, Yapi-Yapo... |
|||
*Szpakowski : Witamy państwa serdecznie . |
|||
* ''Szpakowki'': Jacek, nie mamy czasu... wychodzą na murawę Polacy. |
|||
*Gmoch: Przypomnę składy : Polska : Boruc , Rasiaki , Zurawski , Jeleń , Smolarek , Klose ? pewnie go kupiliśmy ... |
|||
WKS: Barry , Boka ,Zoro , Yapi - Yapo. |
|||
* ''Gmoch'': Ale co to? Sędzia wyciąga komórkę i dzwoni, dzwoni na policję, jak podaje kolega Murzyn! |
|||
*Szpakowki : Zaczynamy wychodza na murawe Polacy |
|||
* ''Szpakowski'': Otrzymałem informacje, że zachodzi podejrzenie, iż jeden z zawodników ma naszyjnik z kości słoniowej... |
|||
*Gmoch : Ale co to sędzia wyciąga komórke i dzwoni , dzwoni na policję jak podaje kolega murzyn. |
|||
* ''Gmoch'': Tak, policja wchodzi i zabiera zawodnika, już go nie zobaczymy sędzia mówi, że WKS zagra w 10 za oszustwo. |
|||
*Szpakowski: Otrzymałem informacje , że zachozi podejrzenie , że jeden z zawodników ma naszyjnik z kości słoniowej. |
|||
* ''Szpakowski'': Więc Drogby nie ma już w składzie... Posłuchajmy hymnów... |
|||
*Gmoch: Tak policja wchodzi i zabiera zawodnika , już go nie zobaczymy sę dzia mówi że WKS zagra w 10 za oszustwo. |
|||
<'''''[[hymn]] [[Wybrzeże Kości Słoniowej|WKS]]'''''> |
|||
1 min: |
|||
* ''Gmoch'': Dawno nie słyszałem takiego hymnu... Teraz nasz hymn... |
|||
*Szpakowski: Polacy podają do Boruca ten podaje miejmy nadzieję przypadkowo Yapi- Yapo. |
|||
<'''''[[hymn Polski]]'''''> |
|||
*Gmoch: No i '''GOOOOOOOOOOOOOOOOOOll''' ten zawodnik może zmienić nazwisko na yupi - yupi. |
|||
* ''Gmoch'': No to jak teraz już jest po hymnach, to poczekamy na gwizdek sędziego rozpoczynający grę, he, he... |
|||
19 min: |
|||
'''1 min.''': |
|||
*Szpakowski : No trener murzynów niesie kg. wołowiny w nagrodę za gola . |
|||
* ''Szpakowski'': Sędzia gwiżdże... |
|||
*Gmoch: Musze ci przerwadź .Polacy wyprowadzają kontrę Jeleń do Smolarka a cóż robi Rasiak wyjmuje parówke i macha bramkarzowi WKS i wyrzuca ją za boisko a ten za nią biegnie i GOOOOOOOOOOOOOl strzelił Boruc który myslł że to dlaniego a nasz Grzesiu obiecał ze jak on strzeli gola to dostanie . |
|||
* ''Gmoch'': ...Polacy zaczynają... |
|||
*Szpakowski : Cóż za akcja wydarzyła się przed chwilą wszyscy Polacy na stadionie rzucają wędliny na aut . a zawodnicy biegną . |
|||
* ''Szpakowski'': Klose podoje daleko do Boruca, ten podaje miejmy nadzieję przypadkowo do Yapi-Yapo... chyba nic z tego nie będzie... |
|||
21 min: |
|||
* ''Gmoch'': Nie? '''Goooooooooooll''', jak mówiłem... ten zawodnik może z powodzeniem zmienić nazwisko na Yupi-Yupi... |
|||
*Gmoch: Polacy biorą piłkę są sami na boisku . |
|||
* ''Szpakowski'': No, trener Murzynów niesie kilogram wołowiny w nagrodę za gola... |
|||
*Szakowski : Jeleń do Rasiaka ten strzela i słupek bramkarz Barry już się domyslił ale co to dobitka i '''Goooooooooooooooooooooool''' |
|||
* ''Gmoch'': He, he... |
|||
45 min: |
|||
'''13 min.''': |
|||
*Gmoch: Boruc przyczepia parówke na zawodnika WKS Zoro konkretnie a reszta rzuca się na niego . i gwizdek końcowy miał Zoro strzęście odajemy głos do studia. |
|||
* ''Gmoch'': Polacy wyprowadzają kontrę... Jeleń do Smolarka, a cóż robi Rasiak wyjmuje parówkę i macha bramkarzowi WKS przed nosem, wyrzuca ją za boisko, a ten głupi za nią biegnie i '''Goooooooool''', strzelił Klose, po pięknym podaniu Smolarka, wcelował swoją głową idealnie w okienko pustej bramki... |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
* ''Szpakowski'': Cóż za akcja wydarzyła się przed chwilą... Wszyscy Polacy na stadionie rzucają wędliny na aut, a zawodnicy Wybrzeża za nimi biegną... A swoją drogą, Jacek, czemu ty tak dużo komentujesz, ja tu jestem głównym komentatorem... |
|||
*Szaranowicz: Co pan powie panie Lepper o połowie : |
|||
* ''Gmoch'': He, he... no masz rację, już nie będę he, he... |
|||
*Lepper : No cóż widać że zamiast ogórków parówki se kupili ale zuch chłopki zawsze dbają o innych. |
|||
* ''Szpakowski'': Sędzia wstrzymuje na chwilę grę, może to trochę potrwać... |
|||
*Szaranowicz: O witaj Jacku jesteś za późno Kamil ma gło rozmawia z Pawłem. |
|||
'''21 min.''': |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
* ''Gmoch'': Polacy biorą piłkę, są sami na boisku... |
|||
*Durczok: Co pan powie o meczu i dlaczego nasi zawodnicy mieli parówki? |
|||
*Janas : No więc mecz dobry a parówki znalazłem w koszu przy bloku w Warszawie więc z zawodnikami pomalowaliśmy je tak że by nie było widać pleśni. |
|||
*Durczok : Nie obawia się pan konsekwencji? |
|||
*Janas : ależ z kąd to były parówki ze słoni a co o ja słonie choduje . |
|||
*Durczok : Oddaje głos do studia Bóg z tobą Pawle . |
|||
*Janas : Niech bedzie pochwalony. |
|||
* ''Szpakowski'': Jeleń do Rasiaka, ten strzela i słupek, bramkarz Barry już się domyślił, że trzeba grać, ale co to? Dobitka i znów Rasiak, i '''Goooooooooooooooooooooooll!!!''' Pięknie, Grzesiu pięknie, jesteś w fenomenalnej formie... |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
* ''Gmoch'': Barry mówi teraz innym, że trzeba grać, a wędliny nie uciekną, chyba podziałało, bo wracają na boisko... |
|||
*Gmoch : A propo tego zawodnika to to go aresztowali . Uciekam do studia. |
|||
*Szaranowicz: Uciekaj bo nie zdąrzysz. |
|||
'''45 min.''': |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
Mecz |
|||
* ''Szpakowski'': Zbliżamy się do końca pierwszej połowy spotkania, zaraz usłyszymy gwizdek... |
|||
*Szpakowski : Zaczyna się |
|||
* ''Gmoch'': He, he, he... Boruc przyczepia parówkę na zawodnika WKS, Zoro konkretnie... a reszta rzuca się na niego... nici z pięknej akcji. Polacy znaleźli sposób na przysłowiowe ''Słonie''... i gwizdek końcowy, miał Zoro szczęście, nic mu się nie stało, oddajemy głos do studia... |
|||
1 min: |
|||
* ''Szpakowski'': Ja jestem głównym komentatorem! Oddajemy głos do studia, Jacek już się tam udał... |
|||
*Gmoch : Zoro do Keita i '''GOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLL''' jest 2:2 |
|||
*Szpakowski : cóż za błąd Boruca. |
|||
*Gmoch : widać że parówki nie pomogły. Wszycy Polacy wyszli kupic cielęcine jak podaje informator na telebimie. |
|||
----- |
|||
89 min: |
|||
'''''[[Reklama|Reklamy]]!''''' |
|||
---- |
|||
<center>'''Studio:'''</center> |
|||
*Szakowski: Będzie chyba remis, ale Janas decyduje się na zmiane Jeleń za Jeleń nie to pomyłka ale arbiter jeszcze nie zrozumiał . |
|||
*Gmoch: Polacy robia piramide mięsa za brmką Barry . |
|||
*Szpakowski : I już po przerwie sędzia przedłuża o 3 min. ale co to '''walkower''' zawodników druzyny WKS nie ma . |
|||
*Gmoch : Każdy walkower to dopisek 3 goli czyli jest 5:2. |
|||
*Szpakowski : wygraliśmy.OPddaje głos do studia . |
|||
* ''Szaranowicz'': Co pan powie, panie Lepper, o połowie? |
|||
-------------------------------------------------------------------- |
|||
* ''Lepper'': No cóż, widać, że zamiast ogórków parówki se kupili, ale zuch chłopaki, zawsze dbają o innych... |
|||
*Szaranowicz: Wspaniałe zwycięstwo . Nie wie pan z kąd tyle mięsa w sklepie ? |
|||
*Gmoch: Andzrzej uciek. my tez kończymy dowidzenia do ochłodzenia. |
|||
* ''Szaranowicz'': O, witaj Jacku, jesteś trochę za późno, '''[[Kamil Durczok]]''' właśnie rozmawia z '''[[Paweł Janas|Pawłem Janasem]]'''... |
|||
---- |
|||
* ''Durczok'': Co pan powie o meczu i dlaczego nasi zawodnicy mieli parówki przy sobie? |
|||
* ''Janas'': No więc mecz dobry, a parówki znalazłem w koszu przy bloku w Warszawie, więc z zawodnikami pomalowaliśmy je tak żeby nie było widać pleśni. |
|||
* ''Durczok'': Nie obawia się pan konsekwencji? |
|||
* ''Janas'': Ależ skąd... to były parówki ze słoni, a co, ja słonie hoduję? |
|||
* ''Durczok'': Oddaje głos do studia, Bóg z tobą, Pawle. |
|||
* ''Janas'': Na wieki wieków... |
|||
---- |
|||
* ''Gmoch'': A propos tego zawodnika, co to go aresztowali... |
|||
* ''Szaranowicz'': Uciekaj do budki, bo znów nie zdążysz Jacek, a nie gadaj mi tu... |
|||
* ''Gmoch'': Już uciekam... |
|||
* ''Szaranowicz'': Tymczasem ja zapraszam państwa na reklamy i mecz... |
|||
---- |
|||
'''''[[Reklama|Reklamy]]!''''' |
|||
---- |
|||
<center>'''Mecz:'''</center> |
|||
* ''Szpakowski: Zaczyna się! |
|||
'''45 min.''': |
|||
* ''Szpakowski'': Zoro podaje do Keita i '''GOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLL''' jest 2:2 |
|||
* ''Gmoch'': Cóż za błąd Boruca... widać, że parówki nie pomogły... Wszyscy Polacy wyszli kupić cielęcinę, jak podaje informator na telebimie... |
|||
* ''Szpakowski'': Sędzia przerywa grę, bo piłkarze WKS poszli za nimi... cóż za niespodziewane zwroty akcji... |
|||
'''73 min.''': |
|||
* ''Szpakowski'': Minuty mijają, a my wciąż nie widzimy piłkarzy WKS na boisku... |
|||
* ''Gmoch'': Pewnie sędzia doliczy do tej połowy 45 minut... He, he, he... |
|||
* ''Szpakowski'': A my zmuszeni jesteśmy czekać dalej... |
|||
'''89 min.''': |
|||
* ''Szakowski'': Chyba będzie remis, choć Janas decyduje się na zmianę... Jeleń za Jelenia? Nie! To pomyłka... ale arbiter jeszcze tego nie zrozumiał... |
|||
* ''Gmoch'': Polacy robią piramidę mięsa za bramką Barry'ego... |
|||
* ''Szpakowski'': Sędzia przedłuża mecz, jednak tylko o 3 minuty... ale co to? '''Walkower!!!''' Zawodników drużyny WKS nie ma na boisku... |
|||
* ''Gmoch'': He, he... przez 45 minut na to czekałem... |
|||
* ''Szpakowski'': Teraz już się nie wstydzę powiedzieć, ale ja też. |
|||
* ''Gmoch'': Każdy walkower to dopisek 3 goli czyli jest 5:2 dla naszych! |
|||
* ''Szpakowski'': Wygraliśmy! |
|||
* ''Gmoch'': Jestem ciekaw co oni by zrobili bez tego mięsa... Szkoda, że ja nie miałem takich pomysłów, gdy byłem trenerem kadry... No, ale wtedy trudno było o mięso... Mogliśmy tylko pomarzyć, a teraz luksus i komfort... |
|||
* ''Szpakowski'': Jacku, nie rozgaduj się tak, tylko szybko biegnij do studia... Ja osobiście żegnam już państwa ze stadionu w Dortmundzie i zapraszam na następne transmisje... oddaję głos do studia... |
|||
---- |
|||
'''''[[Reklama|Reklamy]]!''''' |
|||
---- |
|||
<center>'''Studio:'''</center> |
|||
* ''Szaranowicz'': Wspaniałe zwycięstwo Polaków... Nie wie pan, panie Andrzeju, skąd tyle mięsa w sklepie? |
|||
* ''Gmoch'': Andrzej uciekł, Włodku... |
|||
* ''Szaranowicz'': My już musimy z tego powodu kończyć niestety. Zapraszamy na następne transmisje, a przede wszystkim na transmisję z finału, gdzie nasza reprezentacja zmierzy się z [[Brazylia|Brazylią]]. Do widzenia państwu! |
|||
* ''Gmoch'': Do widzenia, do ochłodzenia! |
|||
[[Kategoria:Nonźródła – mecze marzeń|WKS, Polska vs]] |
Aktualna wersja na dzień 23:34, 18 sty 2019
Ten mecz jest jednym z wielu, o których Polacy marzyli...
|
towarzyskie:
charytatywne: |
Mecz Polska vs. Wybrzeże Kości Słoniowej – 1/2 finału – Mundial 2006
Transmisja rozpoczyna się tradycyjnie w studiu, gdzie gospodarzem jest Włodzimierz Szaranowicz:
- Szaranowicz: Witam państwa bardzo chłodno, gdyż na stadionie w Dortmundzie jest bardzo gorąco... Moimi gośćmi są: Jacek Gmoch – nasz stały ekspert oraz Andrzej Lepper – wicepremier i minister rolnictwa.
- Gmoch: Witam państwa bardzo orzeźwiająco!!!
- Szaranowicz: Ty, słuchaj Jacek... a dlaczego orzeźwiająco?
- Gmoch: Bo ty witasz chłodno, no nie. He, he...
- Lepper: To ja się też przywitam... Witam państwa chlebem i solą, jak na rolnika przystało.
- Szaranowicz: A kto panu pozwolił mówić na antenie? A jak już, to nie chlebem a wodą i nie solą a sokiem, panie wicepremierze.
- Gmoch: Jaki pan przewiduje wynik meczu, panie Andrzeju?
- Lepper: No ja myślę, że nasi chłopcy się opiją polską wódką i zagryzą ogórkami jak to wygrają, ale oto może by panowie zapytali Pawła Janasa...
- Gmoch: Dopiero po meczu... Przypomniał mi się dowcip: Dlaczego wygrywamy mecze?... bo już Kaziu premier mówił, ja nas widzę na mundialu! He, he, he...
- Szaranowicz: Jak ty coś palniesz, to zlituj się Bożę.
- Gmoch: Lecę już na mecz, bo widzę, że piłkarze już w tunelu...
- Szaranowicz: No to ja zapraszam widzów na reklamy, a po nich Dariusz Szpakowski i Jacek Gmoch będą komentować dla państwa mecz. Do zobaczenia po pierwszej połowie spotkania.
- Szpakowski: Witamy państwa serdecznie, będę miał uprzejmość komentować dla państwa ten jakże wspaniały mecz, bo bitwę o finał MŚ, przypomnę, że jeszcze nigdy w nim nie gościliśmy... Miejmy nadzieję, że teraz to się uda, choć przeciwnikiem jest wspaniała drużyna Wybrzeża Kości Słoniowej...
- Gmoch: Przypomnę składy...gdzie ta kartka? A tu! Ok!... Polska: W bramce Artur Boruc, w obronie Jacek Bąk, Michał Żewłakow, Jakub Błaszczykowski i Marcin Baszczyński, w pomocy Ireneusz Jeleń, Euzebiusz Smolarek i Mirosław Szymkowiak, a w ataku Grzegorz Rasiak, Maciej Żurawski i Mirosław Klose... Przeszedł do nas po tym jak Niemcy odpadli w poprzednim meczu... Na rezerwie siedzi jeszcze Łukasz Podolski... Skład WKS to...może od tyłu przeczytam, będzie ciekawiej. Drogba, Barry, Boka, Zoro, Yapi-Yapo...
- Szpakowki: Jacek, nie mamy czasu... wychodzą na murawę Polacy.
- Gmoch: Ale co to? Sędzia wyciąga komórkę i dzwoni, dzwoni na policję, jak podaje kolega Murzyn!
- Szpakowski: Otrzymałem informacje, że zachodzi podejrzenie, iż jeden z zawodników ma naszyjnik z kości słoniowej...
- Gmoch: Tak, policja wchodzi i zabiera zawodnika, już go nie zobaczymy sędzia mówi, że WKS zagra w 10 za oszustwo.
- Szpakowski: Więc Drogby nie ma już w składzie... Posłuchajmy hymnów...
- Gmoch: Dawno nie słyszałem takiego hymnu... Teraz nasz hymn...
- Gmoch: No to jak teraz już jest po hymnach, to poczekamy na gwizdek sędziego rozpoczynający grę, he, he...
1 min.:
- Szpakowski: Sędzia gwiżdże...
- Gmoch: ...Polacy zaczynają...
- Szpakowski: Klose podoje daleko do Boruca, ten podaje miejmy nadzieję przypadkowo do Yapi-Yapo... chyba nic z tego nie będzie...
- Gmoch: Nie? Goooooooooooll, jak mówiłem... ten zawodnik może z powodzeniem zmienić nazwisko na Yupi-Yupi...
- Szpakowski: No, trener Murzynów niesie kilogram wołowiny w nagrodę za gola...
- Gmoch: He, he...
13 min.:
- Gmoch: Polacy wyprowadzają kontrę... Jeleń do Smolarka, a cóż robi Rasiak wyjmuje parówkę i macha bramkarzowi WKS przed nosem, wyrzuca ją za boisko, a ten głupi za nią biegnie i Goooooooool, strzelił Klose, po pięknym podaniu Smolarka, wcelował swoją głową idealnie w okienko pustej bramki...
- Szpakowski: Cóż za akcja wydarzyła się przed chwilą... Wszyscy Polacy na stadionie rzucają wędliny na aut, a zawodnicy Wybrzeża za nimi biegną... A swoją drogą, Jacek, czemu ty tak dużo komentujesz, ja tu jestem głównym komentatorem...
- Gmoch: He, he... no masz rację, już nie będę he, he...
- Szpakowski: Sędzia wstrzymuje na chwilę grę, może to trochę potrwać...
21 min.:
- Gmoch: Polacy biorą piłkę, są sami na boisku...
- Szpakowski: Jeleń do Rasiaka, ten strzela i słupek, bramkarz Barry już się domyślił, że trzeba grać, ale co to? Dobitka i znów Rasiak, i Goooooooooooooooooooooooll!!! Pięknie, Grzesiu pięknie, jesteś w fenomenalnej formie...
- Gmoch: Barry mówi teraz innym, że trzeba grać, a wędliny nie uciekną, chyba podziałało, bo wracają na boisko...
45 min.:
- Szpakowski: Zbliżamy się do końca pierwszej połowy spotkania, zaraz usłyszymy gwizdek...
- Gmoch: He, he, he... Boruc przyczepia parówkę na zawodnika WKS, Zoro konkretnie... a reszta rzuca się na niego... nici z pięknej akcji. Polacy znaleźli sposób na przysłowiowe Słonie... i gwizdek końcowy, miał Zoro szczęście, nic mu się nie stało, oddajemy głos do studia...
- Szpakowski: Ja jestem głównym komentatorem! Oddajemy głos do studia, Jacek już się tam udał...
- Szaranowicz: Co pan powie, panie Lepper, o połowie?
- Lepper: No cóż, widać, że zamiast ogórków parówki se kupili, ale zuch chłopaki, zawsze dbają o innych...
- Szaranowicz: O, witaj Jacku, jesteś trochę za późno, Kamil Durczok właśnie rozmawia z Pawłem Janasem...
- Durczok: Co pan powie o meczu i dlaczego nasi zawodnicy mieli parówki przy sobie?
- Janas: No więc mecz dobry, a parówki znalazłem w koszu przy bloku w Warszawie, więc z zawodnikami pomalowaliśmy je tak żeby nie było widać pleśni.
- Durczok: Nie obawia się pan konsekwencji?
- Janas: Ależ skąd... to były parówki ze słoni, a co, ja słonie hoduję?
- Durczok: Oddaje głos do studia, Bóg z tobą, Pawle.
- Janas: Na wieki wieków...
- Gmoch: A propos tego zawodnika, co to go aresztowali...
- Szaranowicz: Uciekaj do budki, bo znów nie zdążysz Jacek, a nie gadaj mi tu...
- Gmoch: Już uciekam...
- Szaranowicz: Tymczasem ja zapraszam państwa na reklamy i mecz...
- Szpakowski: Zaczyna się!
45 min.:
- Szpakowski: Zoro podaje do Keita i GOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLL jest 2:2
- Gmoch: Cóż za błąd Boruca... widać, że parówki nie pomogły... Wszyscy Polacy wyszli kupić cielęcinę, jak podaje informator na telebimie...
- Szpakowski: Sędzia przerywa grę, bo piłkarze WKS poszli za nimi... cóż za niespodziewane zwroty akcji...
73 min.:
- Szpakowski: Minuty mijają, a my wciąż nie widzimy piłkarzy WKS na boisku...
- Gmoch: Pewnie sędzia doliczy do tej połowy 45 minut... He, he, he...
- Szpakowski: A my zmuszeni jesteśmy czekać dalej...
89 min.:
- Szakowski: Chyba będzie remis, choć Janas decyduje się na zmianę... Jeleń za Jelenia? Nie! To pomyłka... ale arbiter jeszcze tego nie zrozumiał...
- Gmoch: Polacy robią piramidę mięsa za bramką Barry'ego...
- Szpakowski: Sędzia przedłuża mecz, jednak tylko o 3 minuty... ale co to? Walkower!!! Zawodników drużyny WKS nie ma na boisku...
- Gmoch: He, he... przez 45 minut na to czekałem...
- Szpakowski: Teraz już się nie wstydzę powiedzieć, ale ja też.
- Gmoch: Każdy walkower to dopisek 3 goli czyli jest 5:2 dla naszych!
- Szpakowski: Wygraliśmy!
- Gmoch: Jestem ciekaw co oni by zrobili bez tego mięsa... Szkoda, że ja nie miałem takich pomysłów, gdy byłem trenerem kadry... No, ale wtedy trudno było o mięso... Mogliśmy tylko pomarzyć, a teraz luksus i komfort...
- Szpakowski: Jacku, nie rozgaduj się tak, tylko szybko biegnij do studia... Ja osobiście żegnam już państwa ze stadionu w Dortmundzie i zapraszam na następne transmisje... oddaję głos do studia...
- Szaranowicz: Wspaniałe zwycięstwo Polaków... Nie wie pan, panie Andrzeju, skąd tyle mięsa w sklepie?
- Gmoch: Andrzej uciekł, Włodku...
- Szaranowicz: My już musimy z tego powodu kończyć niestety. Zapraszamy na następne transmisje, a przede wszystkim na transmisję z finału, gdzie nasza reprezentacja zmierzy się z Brazylią. Do widzenia państwu!
- Gmoch: Do widzenia, do ochłodzenia!