Denaturat: Różnice pomiędzy wersjami
M (→Zobacz też: +słownik) |
|||
(Nie pokazano 27 wersji utworzonych przez 20 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Image004.jpg|200px|thumb |
[[Plik:Image004.jpg|200px|thumb|Droga do domu]] |
||
⚫ | |||
{{cytat|A kiedy przyjdzie, także po mnie, zegarmistrz światła purpurowy, by mi zabełtać błękit w głowie, to będę jasny i gotowy|Tadeusz Woźniak o '''denaturacie'''}} |
{{cytat|A kiedy przyjdzie, także po mnie, zegarmistrz światła purpurowy, by mi zabełtać błękit w głowie, to będę jasny i gotowy|Tadeusz Woźniak o '''denaturacie'''}} |
||
{{cytat|Heniek, pijmy szybciej, bo się ściemnia|Żul o '''denaturacie'''}} |
{{cytat|Heniek, pijmy szybciej, bo się ściemnia|Żul o '''denaturacie'''}} |
||
{{cytat|- Czy jest '''denaturat?'''<br> – Nie.<br> – To poproszę [[tanie wino|inne wino]]!|Dialog w [[sklep monopolowy|sklepie monopolowym]]}} |
{{cytat|- Czy jest '''denaturat?'''<br> – Nie.<br> – To poproszę [[tanie wino|inne wino]]!|Dialog w [[sklep monopolowy|sklepie monopolowym]]}} |
||
{{cytat|Zdzichu, blaszany kot wychodzi z piekarnika!|Dialog w stanie upojenia}} |
|||
{{t|Denaturat|SS-likier, Śliwkówka na kościach, fioletowe martini, biała dama... [[Słownik:Denaturat|więcej tutaj]]}}element całodobowych libacji, trunek odświętny i wykwintny, zwany niekiedy „Fioletową Ambrozją”, „Nalewką Księcia Poniatowskiego”,„[[wódka|Wódką]] Polską Piracką”, „Dyktą”, „Blue Bolsem”, „Dętką, „Błękitem Paryża” czy „Jagodzianką Na Kościach”, „Dynksem”, „Likierem esesmańskim” lub też „Dużą Miksturą Many”. Bardzo lubiany i ceniony u prawdziwych smakoszy spod monopolowego. |
|||
'''Denaturat''' (''SS-likier'', ''Śliwkówka na kościach'', ''Fioletowe martini'', ''Biała dama, Châteaux de Naturat''... [[Słownik:Denaturat|więcej tutaj]]) – element całodobowych libacji, trunek odświętny i wykwintny. Bardzo lubiany i ceniony u prawdziwych smakoszy spod monopolowego. |
|||
Spożywając denaturat otrzymujemy nieskazitelne [[film|wrażenia organoleptyczne]]. Jest napojem nadającym się do picia jedynie przez doświadczonych [[alkoholik| |
Spożywając denaturat otrzymujemy nieskazitelne [[film|wrażenia organoleptyczne]]. Jest napojem nadającym się do picia jedynie przez doświadczonych [[alkoholik|koneserów]], którzy niejedno już widzieli, przez niejedno stracili [[wzrok]] i co najważniejsze, a tym bardziej oczywiste, niejedno pili. |
||
Niewątpliwą zaletą tego trunku jest niecodzienny smak i bardzo przystępna cena, nawet 2–3 zł za połóweczkę. |
Niewątpliwą zaletą tego trunku jest niecodzienny smak i bardzo przystępna cena, nawet 2–3 zł za połóweczkę. Warto w tym miejscu zauważyć, że denaturat jest dostępny również w butelkach o mniejszej pojemności – 200 ml – co dodatkowo sugeruje jego przeznaczenie. |
||
Wbrew powszechnej opinii, napój ten nie zawiera składników trujących, a jedynie pogarszające jego smak, co sprawia, iż grono jego entuzjastów jest grupą swego rodzaju elitarną, tak jak rosyjski [[Generał Denaturov]]. |
|||
== Konsumpcja == |
== Konsumpcja == |
||
Miłośnicy |
Miłośnicy denaturatu cenią sobie fakt, że po jego spożyciu załącza się automatycznie przedni napęd, co ułatwia drogę powrotną ze [[sklep monopolowy|sklepu]] do domu. Załączenie przedniego napędu obniża umiejscowienie środka ciężkości i poprawia stabilność. |
||
Podczas konsumpcji denaturatu obowiązuje pewien rytuał. W bardzo złym tonie są uwagi typu: ''pij szybciej, bo się ściemnia'', natomiast jak najbardziej na miejscu odezwy typu ''chluśniem bo uśniem'', ''pykniem bo fikniem'', ''trzaśniem bo zaśniem'', ''łykniem bo odwykniem'', ''golniem bo pierdolniem'' |
Podczas konsumpcji denaturatu obowiązuje pewien rytuał. W bardzo złym tonie są uwagi typu: ''pij szybciej, bo się ściemnia'', natomiast jak najbardziej na miejscu odezwy typu ''chluśniem bo uśniem'', ''pykniem bo fikniem'', ''trzaśniem bo zaśniem'', ''łykniem bo odwykniem'', ''golniem bo pierdolniem'', ''jebniem bo zbledniem'' oraz ''pierdykniem bo odwykniem''. |
||
By spożywać ten jakże zacny płyn, należy go odsączyć przez chlebek, lecz ta zasada jest dobra tylko dla mięczaków, którzy nie przywykli (jeszcze) do smaku i koloru tego nektaru niebios. Przy specjalnych okazjach (np. dostawie nowego ładunku denaturatu) sączy się go przez drożdżówkę, a przy mega-super-duper okazjach – przez tort. |
By spożywać ten jakże zacny płyn, należy go odsączyć przez chlebek, lecz ta zasada jest dobra tylko dla mięczaków, którzy nie przywykli (jeszcze) do smaku i koloru tego nektaru niebios. Przy specjalnych okazjach (np. dostawie nowego ładunku denaturatu) sączy się go przez drożdżówkę, a przy mega-super-duper okazjach – przez tort. |
||
Linia 27: | Linia 30: | ||
== Galeria == |
== Galeria == |
||
<gallery> |
<gallery> |
||
Plik: |
Plik:Drunk Havaneise.jpg|Relaksacyjny sen przed domem |
||
Plik:Menel.jpg|Relaksacyjny sen przed domem |
|||
Plik:Violet7ei.jpg|Koneser degustujący bukiet |
|||
Plik:Denaturat wózek.jpg|Zerowanie |
Plik:Denaturat wózek.jpg|Zerowanie |
||
Plik:Denaturat sen.jpg|Relaksacyjny sen w rowie |
|||
Plik:Denaturat.jpeg|Zdrówko! |
|||
Plik:Gumis.gif|Ten kolor flaszki mi coś przypomina. |
Plik:Gumis.gif|Ten kolor flaszki mi coś przypomina. |
||
</gallery> |
</gallery> |
||
== Zobacz też == |
|||
{{słownik|[[Słownik:Denaturat|Denaturat]]}} |
|||
⚫ | |||
* [[bimber]] |
|||
* [[Kociołek Panoramixa]] |
|||
* [[Generał Denaturov]] |
|||
{{Napoje}} |
{{Napoje}} |
||
⚫ | |||
[[de:Denaturat]] |
[[de:Denaturat]] |
||
⚫ |
Aktualna wersja na dzień 16:54, 24 kwi 2023
A kiedy przyjdzie, także po mnie, zegarmistrz światła purpurowy, by mi zabełtać błękit w głowie, to będę jasny i gotowy
- Tadeusz Woźniak o denaturacie
Heniek, pijmy szybciej, bo się ściemnia
- Żul o denaturacie
- Czy jest denaturat?
– Nie.
– To poproszę inne wino!
- Dialog w sklepie monopolowym
Zdzichu, blaszany kot wychodzi z piekarnika!
- Dialog w stanie upojenia
Denaturat (SS-likier, Śliwkówka na kościach, Fioletowe martini, Biała dama, Châteaux de Naturat... więcej tutaj) – element całodobowych libacji, trunek odświętny i wykwintny. Bardzo lubiany i ceniony u prawdziwych smakoszy spod monopolowego.
Spożywając denaturat otrzymujemy nieskazitelne wrażenia organoleptyczne. Jest napojem nadającym się do picia jedynie przez doświadczonych koneserów, którzy niejedno już widzieli, przez niejedno stracili wzrok i co najważniejsze, a tym bardziej oczywiste, niejedno pili.
Niewątpliwą zaletą tego trunku jest niecodzienny smak i bardzo przystępna cena, nawet 2–3 zł za połóweczkę. Warto w tym miejscu zauważyć, że denaturat jest dostępny również w butelkach o mniejszej pojemności – 200 ml – co dodatkowo sugeruje jego przeznaczenie.
Wbrew powszechnej opinii, napój ten nie zawiera składników trujących, a jedynie pogarszające jego smak, co sprawia, iż grono jego entuzjastów jest grupą swego rodzaju elitarną, tak jak rosyjski Generał Denaturov.
Konsumpcja[edytuj • edytuj kod]
Miłośnicy denaturatu cenią sobie fakt, że po jego spożyciu załącza się automatycznie przedni napęd, co ułatwia drogę powrotną ze sklepu do domu. Załączenie przedniego napędu obniża umiejscowienie środka ciężkości i poprawia stabilność.
Podczas konsumpcji denaturatu obowiązuje pewien rytuał. W bardzo złym tonie są uwagi typu: pij szybciej, bo się ściemnia, natomiast jak najbardziej na miejscu odezwy typu chluśniem bo uśniem, pykniem bo fikniem, trzaśniem bo zaśniem, łykniem bo odwykniem, golniem bo pierdolniem, jebniem bo zbledniem oraz pierdykniem bo odwykniem.
By spożywać ten jakże zacny płyn, należy go odsączyć przez chlebek, lecz ta zasada jest dobra tylko dla mięczaków, którzy nie przywykli (jeszcze) do smaku i koloru tego nektaru niebios. Przy specjalnych okazjach (np. dostawie nowego ładunku denaturatu) sączy się go przez drożdżówkę, a przy mega-super-duper okazjach – przez tort.
Ostatnimi czasy pojawiły się pogłoski, ażeby próbowano odparować i tak lichą ilość wody i wciągać zgęstniały napój niebios nosem. Niestety, świadkowie i uczestnicy usilnie (wciąż) milczą.
UWAGA: Nie należy sączyć tego napoju bogów przez bułeczkę, gdyż grozi to sraczką (będziesz srał dalej niż widział)
Kolor[edytuj • edytuj kod]
Wieść gminna głosi, że denaturat staje się zdrowszy pod wpływem środka odbarwiająco-wybielającego. Opracowany i opatentowany przez Jakuba Wędrowycza, sygnowany przez Europejski Cech Bimbrowników, sposób przywracania napojowi właściwej mu barwy bezbarwnej, za pomocą jedynie jednej (słownie jednej) kropli jedynego, wyłącznie tego środka odbarwiająco-wybielającego – ACE. W przypadku użycia innych specyfików o działaniu odbarwiająco-wybielającym efekt nie jest gwarantowany żadnymi dokumentami, gdyż nie było potrzeby sprawdzania działania innych środków o wyżej wymienionych właściwościach. Po prostu ACE robi co ma robić i robi to znakomicie, a kto się nie zgadza i truje się Vanishem ten ma nie równo pod sufitem.