Nonźródła:Polska vs Brazylia (marzenia): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(To było ważne)
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to D@mi. Autor wycofanej wersji to Adi'i.)
Linia 154: Linia 154:




* ''Gmoch'': Na trzecim miejscu podium stają gracze ''[[Australia|Australii]]'', którzy w meczu o trzecie miejsce pokonali ''Wybrzeże Kości Słoniowej''... Pamiętam jak nasi chłopcy w siedemdziesiątym czwartym też stali na trzecim miejscu podium... Aż się łezka w oku kręci...
* ''Gmoch'': Na trzecim miejscu podium stają gracze ''Wybrzeża Kości Słoniowej'', którzy w meczu o trzecie miejsce pokonali ''[[Australia|Australię]]''... Pamiętam jak nasi chłopcy w siedemdziesiątym czwartym też stali na trzecim miejscu podium... Aż się łezka w oku kręci...
* ''Szpakowski'': Na średni stopień podium wchodzą wycieńczeni ''Brazylijczycy''. Ile sił ich kosztował ten mecz...
* ''Szpakowski'': Na średni stopień podium wchodzą wycieńczeni ''Brazylijczycy''. Ile sił ich kosztował ten mecz...
* ''Gmoch'': Nasi chłopcy już stoją na najwyższym stopniu podium... Słychać donośne ''Marsz, marsz Frankowski!!!''
* ''Gmoch'': Nasi chłopcy już stoją na najwyższym stopniu podium... Słychać donośne ''Marsz, marsz Frankowski!!!''

Wersja z 09:17, 1 sie 2006

Ten mecz jest jednym z wielu, o których Polacy marzyli...


...poniżej przedstawione są wszystkie:

towarzyskie:


Mistrzostwa świata 2006:


charytatywne:


  • Dariusz Szpakowski: Ze stadionu Olimpijskiego wita państwa wszystkich Dariusz Szpakowski.
  • Jacek Gmoch: Ale ten Janas jest głupi.
  • Szpakowski: Jacek, jesteśmy już na antenie.
  • Gmoch: Już? To dlaczego nic nie mówiłeś?

W tym momencie łączność ze Stadionem Olimpijskim zostaje zerwana i transmisja zostaje skierowana do studia telewizyjnego, gdzie głos zabiera Włodek Szaranowicz.

  • Włodzimierz Szaranowicz: Przepraszam państwa za utrudniena. Przypadkiem połączyliśmy się z telewizja czeską. Za chwilę spróbujemy ponownie się połączyć z Dariuszem Szpakowskim i Jackiem Gmochem. Tymczasem zapraszam państwa na krótkie reklamy.

Polacy wiernie kibicowali reprezentacji przed telewizorem

15 minut później.

  • Szpakowski: Ze stadionu Olimpijskiego wita państwa wszystkich bardzo serdecznie wasz ulubiony komentator Dariusz Szpakowski.
  • Gmoch: A z strony mojej skromnej osoby wita państwa wszystkich bardzo serdecznie Jacek Gmoch. Na początku pragnę powiedzieć, ze Paweł Janas to świetny trener.
  • Szpakowski: Będę miał dla państwa przyjemność komentować finałowy mecz Mistrzostw Świata pomiędzy reprezentacją Polski a reprezentacją `Canarinhos'.
  • Gmoch: Ale powiedzmy sobie szczerze, że nasi piłkarze nie zasłużyli na finał. Po tym jak przegrali mecz z Arabią Saudyjską 1:5, to wydawało się, że to już koniec wszystkiego.
  • Szpakowski: Ale nie zapominaj Jacek, ze Arabia to w końcu super zespół. Wystarczy wymienić takie nazwiska choćby jak Al-Jaber, Al-Husajn, Al-Zarkawi czy tez Bin Al-Shibkh. Ale przecież w innych meczach Polacy pokonywali inne potęgi, takie jak Angola, czy te ż w ¼ finału Rosja.
  • Gmoch: No a w półfinale Wybrzerze Kości Słoniowej
  • Szpakowski: Na chwilę oddajemy głos Jackowi Kurowskiemu, który rozmawia z trenerem Pawłem Janasem.
  • Jacek Kurowski: Panie trenerze, dlaczego w dzisiejszym meczu nie zagra najlepszy dotychczas strzelec Mistrzostw, Tomasz Frankowski, który zdobył już 9 bramek, choć grywał tylko końcówki meczów?
  • Paweł Janas: Cóż, powiedzmy sobie szczerze, że najlepszym polskim napastnikiem jest obecnie Grzegorz Rasiak - to tak naprawde dzięki niemu udało się nam awansować do mistrzostw świata a teraz do finału. Dlatego Grzesiu Rasiak wyjdzie od pierwszych minut meczu.
  • Kurowski: Panie trenerze, przecież Grzegorz Rasiak nie strzelił jeszcze żadnej bramki.
  • Janas: No i co z tego, przecież gdyby nie Grzesiu, to byśmy nie wyszli nawet z grupy.
  • Kurowski: Panie trenerze, czy uważa pan, że zawodnik grający w piątej lidze angielskiej powinien grać zamiast Tomasza Frankowskiego, który od pół roku gra w FC Barcelonie, gdzie strzelił 22 bramki.
  • Janas: Powtarzam jeszcze raz, to dzięki wspaniałej grze Grzegorza Rasiaka jesteśmy w finale.
  • Kurowski:Dziękuje panu za rozmowę. Darku, oddaję Ci głos.

Przebieg meczu:

1 min. :

  • Szpakowski: Brazylijczycy rozpoczynają gre. Roberto Carlos podaje do Kaki, ten mija pięknym zwodem Rząse, ale Kłos wybija piłka na aut.

5 min. :

  • Szpakowski: Kapitalny rajd Kamila Kosowskiego, piękna centra na środek pola karnego, ..Żurawski.. mija obrońców Brazylii i...
  • Gmoch: Brutalny faul Brazylijczyka na Macku Żurawskim.
  • Szpakowski: Proszę państwa, arbiter wskazuje na wapno.
  • Gmoch: Mamy rzut karny !!!
  • Szpakowski: Wykonawcą rzutu karnego będzie Grzegorz Rasiak. Grzesiu bierze rozpęd na środku boiska i biegnie niczym torpeda na pole karne. Proszę państwa, cóż za emocje. Rasiak dobiega na pole karne i uderza.
  • Gmoch: To straszne, Rasiak potknął się na piłce.
  • Szpakowski: Sędzia każe grać dalej, piłke przejmują Brazylijczycy.

11 min. :

  • Szpakowski: Piekne podanie Kaki do Robinho, ten zgrywa klepka do Ronaldo i GOOOLLL !!! GOOLLLL !!! To jest Ronaldo !!! GOOOLLL !!!. Kapitalny strzał w okienko.
  • Gmoch: Przepraszam Cie Darek, ale bramke strzelił Roberto Carlos.
  • Szpakowski: Prawda, zmyliły mnie ich fryzury.

28 min. :

  • Szpakowski: Kapitalne podanie ze srodka Szymkowiaka do Zurawskiego, ten mija kapitalnie obrońców brazylijskich, wychodzi sam na sam z Dida, podaje kapitalnie do Rasiaka, który ma przed soba pusta bramke. Proszę panstwa musi być gol !!!
  • Szpakowski: Aj, Rasiak z dwóch metrów przed pusta bramka trafia w poprzeczke. Cóż za okazja.
  • Szpakowski: Miał chłopak pecha, to wina zbyt silnego wiatru...

Transmisja, z powodu problemów technicznych została przerwana, widzowie mogą obejrzeć w tym czasie nowy odcinek Plebanii... Transmisja zostaje wznowiona w 53 minucie.


53 min. :

  • Szpakowski: Przepraszamy państwa za problemy techniczne, ale to nie nasza wina, Niemcy odpowiadają za transmisję tego meczu, gdybyśmy to my za nią odpowiadali nigdy nie doszłoby do czegoś takiego.

56 min. :

  • Szpakowskii: Roberto Carlos mocno dosrodkowuje w pole karne, na szczescie pilka trafia do polskich obrońców. Prosze panstwa GOOOLLLL !!! GOOOLLL !!! GOOLLL !!! Coz za piekna bramka Rząsy.
  • Gmoch: Darek, przeciez Rzasa strzelił do naszej bramki.
  • Szpakowski: Przeciez mówie ze Rzasa strzelił.
  • Gmoch: Niestety przegrywamy już 2:0.

73 min. :

  • Szpakowski: Rzut rozny wykonuje Maciek Zurawski. Kapitalny wyskok Grzegorza Rasiaka. AJ, Jezus Maria !!!
  • Gmoch: Proszę panstwa, czegos takiego jeszcze nie widziałem.
  • Szpakowski: Szkoda, ze panstwo tego nie widza. Grzegorz Rasiak tak niefortunnie wyskoczył tak wysoko, ze wyladował na poprzeczce.
  • Gmoch: Niestety poprzeczka nie wytrzymała siły upadku Rasiaka.
  • Szpakowski: Sedzia musi przerwac mecz, do momentu aż bramka nie zostanie naprawiona.

Mecz został przerwany na 2 godziny. W tym czasie widzowie mogą obejrzeć 2 odcinki M jak miłość.


85 min. :

  • Szpakowski: Proszę panstwa, jesteśmy świadkami ostatniej zmiany w naszej reprezentacji. Za Macieja Zurawskiego wchodzi Tomek Frankowski.
  • Gmoch: Czyli Franek łowca Hiszpanek.

86 min. :

  • Szpakowski: Kapitalna centra Krzynówka na 16 metr do Tomka Frankowskiego, ten przyjmuje pilke na lewa noge, mija obronce brazylijskiego i GOOLL !!! Proszę panstwa, coż za wejście.
  • Gmoch: Wejście smoka.
  • Szpakowski: Przegrywamy już tylko 1:2.

93 min. :

  • Szpakowski: Proszę panstwa, to już ostatnia minuta gry, minuta prawdy. Rzut rozny dla Polski.
  • Gmoch: Nawet Artur Boruc biegnie na pole karne.
  • Szpakowski: Mocna centra na pole karne Kamila Kosowskiego, piłke wybija Juninho, do pilki dobiega Artur Boruc i GOOOLLLL !!!
  • Gmoch: Proszę panstwa, coz za piekna bramka, strzał z 25 metrów w samo okienko.
  • Szpakowski: Artur dziękujemy Ci !!! Kibice polscy szaleja, brazylijczycy nie mogą uwierzyc w to co się stalo, myśleli ze już wygrali.

Dogrywka

103 min. :

  • Szpakowski: Piekna centra ze srodka boiska, pilke przyjmuje Tomek Frankowski, uderza z 20 mettrow i GOOLLL !!!!

Gmoch: Co za bomba !!! To 11 gol Tomka Frankowskiego w turnieju.

118 min. :

  • Szpakowski: Mocne podanie z rzutu roznego Kamila Kosowskiego, do pilki wyskakuje Tomek Frankowski. GOOOOLLL !!!
  • Gmoch: Kapitalny gol głowa. Tomek popisal się hattrickiem.

119 min. :

  • Szpakowski : Ronaldihno podaje do Ronaldo i GOOOLL!!
  • Gmoch : jest 4:3 dla Polski, boje się że przegramy.

120 min. :

  • Gmoch: Dida wykopuje i GOOOLLLL!!, Boruc puścił .
  • Szpakowski : Będą karne.
  • Gmoch: Podanie do Boruca, on wykopuje, przejmuje bosacki strzela, Dida puszcza i GOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLL!!!!!!!!
  • Szpakowski : Cud nad Renem.



Polska wygrała mecz finałowy 5:4 z Brazylia. Po meczu Jacek Kurowski rozmawia z trenerem Pawłem Janasem:


  • Kurowski: Panie trenerze, na początku wielkie gratulacje za zdobycie mistrzostwa swiata.
  • Janas: Nie ma za co.
  • Kurowski: Kogo z spośród zawodnikow wyróżnił by pan najbardziej w dzisiejszym meczu?
  • Janas: Najlepszym zawodnikiem był zdecydowanie Grzegorz Rasiak - to dzieki niemu dzisiaj wygraliśmy. A ponadto wspaniale zagrali Rzasa, Lewandowski i Mila.
  • Kurowski: Czy uważa pan, że słusznie wybrano Tomka Frankowskiego najlepszym zawodnikiem mistrzostw?
  • Janas: Nie podzielam opinii ekspertow, nie wiem gdzie oni maja oczy. Przeciez to Grzesiu Rasiak był zdecydowanie najlepszy.
  • Kurowski: Dziekuje panu za rozmowe!
  • Janas: Amen.

Dekoracja medalistów


  • Gmoch: Na trzecim miejscu podium stają gracze Wybrzeża Kości Słoniowej, którzy w meczu o trzecie miejsce pokonali Australię... Pamiętam jak nasi chłopcy w siedemdziesiątym czwartym też stali na trzecim miejscu podium... Aż się łezka w oku kręci...
  • Szpakowski: Na średni stopień podium wchodzą wycieńczeni Brazylijczycy. Ile sił ich kosztował ten mecz...
  • Gmoch: Nasi chłopcy już stoją na najwyższym stopniu podium... Słychać donośne Marsz, marsz Frankowski!!!
  • Gmoch: Cóż za akcja... Na środek boiska wchodzi trener i się drze:
    • Janas: Tylko nie Frankowski!!! To Grzesiu jest bohaterem!!!
  • Szpakowski: Przykro patrzeć, jak służby specjalne wyprowadzają trenera w kaftanie poza stadion...
  • Gmoch: Takie jest życie... Nasi złoci medaliści z uśmiechami na twarzy schodzą do szatni oblać ten tryumf... Darek, chodź, może poleją... Dobranoc... Z rozradowanego Monachium żegnają państwa Włodzimierz Szaranowicz i Jacek Gmoch...