Kazimierz Marcinkiewicz: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to Stary pierdziel Karol Wojtyła.) |
|||
Linia 12: | Linia 12: | ||
We wrześniu [[2005]] r. '''Marcinkiewicz''' postanowił wyjść z ukrycia (mówi się, że księżyc sprzedał Chińczykom w zamian za 2 kg mąki, grabie ogrodowe duże, 3 paczki zapałek fluorescencyjnych i prawie nowe, abażurowe kalesony). Nie chcąc jednak pokazać swego prawdziwego oblicza, przywdział przebranie, a mianowicie [[moherowy beret]], i utrzymywał, iż nie nazywa się Marcinkiewicz, a jest po prostu babcią [[Czerwony Kapturek|Czerwonego Kapturka]]. Miesiąc później został niespodziewanie wybrany na Prezesa Rady Ministrantów IV Rzeczypospolitej, przez wspomnianych wcześniej Braci K. – ci, spytani o powody swojej decyzji, odpowiadają, iż naiwnie nabrali się na przebranie Marcinkiewicza, biorąc go za babcię Czerwonego Kapturka. Mieli bowiem nadzieję na randkę Kapturka z Jarosławem, który popadł w depresję po tym, jak mama zabroniła mu się spotykać w klubie „Różowy Maciuś” z [[Ludwik Dorn|Ludwikiem Dornem]] (pseudo '''duży Miś''', '''Chłop z baziami'''). |
We wrześniu [[2005]] r. '''Marcinkiewicz''' postanowił wyjść z ukrycia (mówi się, że księżyc sprzedał Chińczykom w zamian za 2 kg mąki, grabie ogrodowe duże, 3 paczki zapałek fluorescencyjnych i prawie nowe, abażurowe kalesony). Nie chcąc jednak pokazać swego prawdziwego oblicza, przywdział przebranie, a mianowicie [[moherowy beret]], i utrzymywał, iż nie nazywa się Marcinkiewicz, a jest po prostu babcią [[Czerwony Kapturek|Czerwonego Kapturka]]. Miesiąc później został niespodziewanie wybrany na Prezesa Rady Ministrantów IV Rzeczypospolitej, przez wspomnianych wcześniej Braci K. – ci, spytani o powody swojej decyzji, odpowiadają, iż naiwnie nabrali się na przebranie Marcinkiewicza, biorąc go za babcię Czerwonego Kapturka. Mieli bowiem nadzieję na randkę Kapturka z Jarosławem, który popadł w depresję po tym, jak mama zabroniła mu się spotykać w klubie „Różowy Maciuś” z [[Ludwik Dorn|Ludwikiem Dornem]] (pseudo '''duży Miś''', '''Chłop z baziami'''). |
||
'''[[Mama]] Braci K'''. za swoje zachowanie została odznaczona medalem zasługi dla IV RP, a dodatkowo za publiczne nazwanie Ludwika D. ''pedałem'' została także wpisana na Listę Zasłużonych Przyjaciół [[Radio Maryja|Radia Maryja]] przez niejakiego [[Tadeusz Rydzyk|Ojca Rydzyka]]. |
'''[[Matka|Mama]] Braci K'''. za swoje zachowanie została odznaczona medalem zasługi dla IV RP, a dodatkowo za publiczne nazwanie Ludwika D. ''pedałem'' została także wpisana na Listę Zasłużonych Przyjaciół [[Radio Maryja|Radia Maryja]] przez niejakiego [[Tadeusz Rydzyk|Ojca Rydzyka]]. |
||
==Mimika== |
==Mimika== |
Wersja z 18:50, 21 lis 2007
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Do przetrząśnięcia widłami: wyrzucić N:B Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Kazimierz Marcinkiewicz (właśc. Krzywousty, ur. 20 grudnia 1959 w Gorzowie Wielkopolskim) – polityk, który do niedawna ukrywał się, skitrany za księżycem, o którego kradzież podejrzani są bracia Lech oraz Jarosław K. (obaj, jak dotąd, nie przyznali się do winy, twierdząc, że to wszystko wina niejakiego Donalda).
Chociaż Kaziu w PiS-ie służy
czasem Kaczyńskiego wkurzy
wtedy grzecznie go przeprosi
do Warszawy się przenosi
Adam Mickiewicz, Ballada o smutnym Kaziu
We wrześniu 2005 r. Marcinkiewicz postanowił wyjść z ukrycia (mówi się, że księżyc sprzedał Chińczykom w zamian za 2 kg mąki, grabie ogrodowe duże, 3 paczki zapałek fluorescencyjnych i prawie nowe, abażurowe kalesony). Nie chcąc jednak pokazać swego prawdziwego oblicza, przywdział przebranie, a mianowicie moherowy beret, i utrzymywał, iż nie nazywa się Marcinkiewicz, a jest po prostu babcią Czerwonego Kapturka. Miesiąc później został niespodziewanie wybrany na Prezesa Rady Ministrantów IV Rzeczypospolitej, przez wspomnianych wcześniej Braci K. – ci, spytani o powody swojej decyzji, odpowiadają, iż naiwnie nabrali się na przebranie Marcinkiewicza, biorąc go za babcię Czerwonego Kapturka. Mieli bowiem nadzieję na randkę Kapturka z Jarosławem, który popadł w depresję po tym, jak mama zabroniła mu się spotykać w klubie „Różowy Maciuś” z Ludwikiem Dornem (pseudo duży Miś, Chłop z baziami).
Mama Braci K. za swoje zachowanie została odznaczona medalem zasługi dla IV RP, a dodatkowo za publiczne nazwanie Ludwika D. pedałem została także wpisana na Listę Zasłużonych Przyjaciół Radia Maryja przez niejakiego Ojca Rydzyka.
Mimika
Marcinkiewicz cierpi na typowy przykład syndromu Sylwestra Stallone. Rzeczony syndrom objawia się tym, że osoba cierpiąca nań podczas przemawiania porusza tylko jedną połową ust.
Hobby
Kazimierz Marcinkiewicz postanowił zacząć grać w Diablo i Diablo II.
Kazio w oczach innych
Tylko ja się go nie boję!
Hanna Gronkiewicz-Waltz o Kazimierzu Marcinkiewiczu
Na następną sobotę umówiłem się z Kaziem na pojedynek z półobrotu.
Chuck Norris o Kazimierzu Marcinkiewiczu
Chętnie z Kaziem gram w rozbieranego, gdy jego bracia kradną księżyc.
Donald Tusk o Kazimierzu Marcinkiewiczu
Kaziu to dobry człowiek. Ostatnio zaraził mnie ptasią grypą i moi synowie chcą sie mu jakoś odwdzięczyć.
Mama braci K. o Kazimierzu Marcinkiewiczu
Kaziu to swój chłop, ale za grę w rozbieranego z Donaldem (to on ukradł księżyc, a nie my!), zostanie usunięty z partii!
Bracia K. o Kazimierzu Marcinkiewiczu
Dobre pytanie...
Kazik sam o sobie
Kaziu po raz kolejny pokazał, że najlepszy jest tylko w łóżku...
Żona Kazimierza o Kazimierzu Marcinkiewiczu
Kazik kontra Gomora!
Tata Kazika o nim