Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2010
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Pożegnanie z Afryką!
- Przeciętny kibic po dowolnym meczu naszej reprezentacji w kwalifikacjach do mundialu w RPA
Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2010 – kolejna impreza piłkarska z tej serii, zorganizowana w RPA w czerwcu i lipcu 2010.
Organizacja
Ku ogromnej uciesze Murzynów będą to pierwsze mistrzostwa na ich kontynencie. Jako maskotkę wzięli sobie oni Małego Głoda, zmienili mu napis na koszulce na: South Africa 2010 i kazali trzymać piłkę. O stadionach lepiej nie mówić, by nie psuć sobie humoru porównując je z naszymi na Euro 2012. Afrykańczycy z południa obiecali, że tym razem postarają się napompować wszystkie piłki.
Zakwalifikowane drużyny
Grupa A:
- RPA, oczywiście
- Meksyk, jakim cudem?
Polska... Chciałoby się...
Grupa B:
- Korea jedna...
Grupa C:
- USA – powód? Dolary, oczywiście!
Grupa D:
- Serbia, już bez Czarnogóry.
- Ghana – z afrykańskiej promocji.
Grupa E:
-
Holandiaekhm... Niech im będzie, Królestwo Niderlandów.
- Japonia – jadą, bo nie potrafili odczytać wiadomości z FIFA napisanej alfabetem łacińskim, który jest dla nich zbyt trudny do odczytania. Nie to co ich 5 tysięcy krzaczoliterek.
Grupa F:
- Włochy – to jest mistrz? Ale heca!
- The Nowa Zelandia – ci to mają fajnie. Są praktycznie sami w swojej strefie kwalifikacyjnej (no, jest jeszcze Tahiti i kilka małych wysepek, i choć próbują się Nowej Zelandii przeciwstawić, i tak nie mają szans).
- Słowacja – tylko dzięki nam.
Grupa G:
- Brazylia – a jak! 18 razy to dla nich za mało.
- ... i druga Korea
Grupa H:
- Honduras – no, wygrali wojnę futbolową z Salwadorem.
Przypisy