Sabaton
Szablon:Tszwedzki baton zespół power-metalowy, założony jeszcze w Drugim Tysiącleciu w Fallus Falun. Śpiewają lekkie pioseneczki o zabijaniu, rzeziach, głupich rozkazach, śmierci, szatanie i innych takich. W repertuarze nie zabrakło również utworu o penisie wokalisty, czy o tym, jak to palenie krzyży może wpływać na globalne ocieplenie. Nie ma w tym zespole nikogo dojrzałego, a członkowie wykazują tendencje do zabawy w puzzle („Metal Crue” to nic innego jak zlepek nazw ponad 30 zespołów rockowo-metalowych).
Popularność w Polsce
W Polsce grupa odniosła wiele olśniewających sukcesów, i dzięki licznym przebojom wbiła się szturmem na szczyty list przebojów. Jednak najbardziej znane utwory to „40-1”, „forti tu łan”, a także „40:1”. Nie należy również zapominać o ich największym hicie – „40:1”. O czym w ogóle są te wszystkie olśniewające piosenki? Mianowicie o 720 polskich żołnierzach, którzy we wrześniu 39' bronili się na ważnym punkcie strategicznym przed armią niemiecką. Jako że Polaków było tam 720, a Szwabów 42000, to WP miało zdecydowana przewagę. Tym bardziej, że doszły w tym czasie przejęte wagony-cysterny Kolei Transsyberyjskiej przewożące samogon, a ten dawał Polakom +666 do obrony, ataku i wyrywania lasek. Jednak dowodzący tam Zeus, twórca Wojny na błyskawice, zorientował się, że odcięcie dostępu do samogonu i jakiegokolwiek napoju może doprowadzić do znacznego osłabienia naszych sił. Tak też zrobił. Po 3 dniach kaca Ci, którzy jeszcze nie polegli – skapitulowali. Znany ze słabej głowy dowództwa – zachlał się samolubnie własnymi zapasami w bunkrze.
Obecny skład zespołu
- Szablon:Twycie, ale lepsze niż pedalskie, sztucznie podkręcane głosiki kastratów innych kapel tego typu. W czasach, gdy piwo jeszcze nie dawało o sobie znać, nawet umiał zagrać Marsyliankę na klawiszach. Jak był mały to chciał mieć fryzurę, jak na prawdziwego metala przystało. Jednak łysienie selektywne zrobiło swoje. Dla podbudowania swojego mocno nadszarpniętego ego nosi koszulkę z kawałkami blachy na klacie. Jego znajomość języka polskiego w pełni wystarcza do swobodnej komunikacji (jedyne zdanie jakie znał to „Jeszcze jedno piwo”, ale ostatnio poznał również „Warszawo walcz”[1] co ma zamiar wykorzystywać do zdobycia kolejnych pseudo-fanów). Na ostatnim Woodstocku nauczył się znanego polskiego słowa;
- Szablon:Tniski, ciągle się uśmiecha. Za karę dostał gitarę z tylko 4 strunami;
- Szablon:Tnowy gitarzysta, UWAGA! potrafi śpiewać i to czysto!, jedna z jego fanek założyła profil na Facebooku, gdzie czczone są jego włosy. https://www.facebook.com/ChrisRorlandsHairFanpage;
- Szablon:Trównież nowy gitarzysta, śpiewa do dupy, ale potrafi szybko wypić piwo;
- Szablon:Tnowy perkusista, wysoki, chudy, mówi słowo „spaghetti” z naprawdę brytyjskim akcentem.
Byli członkowie
- Szablon:Tmasturbator gryfa, nie umie grać, ale jest w tym najlepszy. Sztywniak;
- Szablon:Toficjalnie gitarzysta, tak naprawdę on tylko maluje gitary na khaki;
- Szablon:Tgayboardzista, Był najkrócej w kapeli, i tak ciągle go kocą;
- Szablon:Twalący w bęben, znany ze swoich ekshibicjonistycznych skłonności na koncertach – gra na klacie nawet w temperaturze oscylującej wokół zera bezwzględnego.