Pedobear
Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci
- Pedobear o dzieciach
Szablon:T najpopularniejszy z memów na 4chanie. Podobno pochodzi z Japonii, a pedofilem stał się dopiero po eksporcie do Juesej. Pedobear został ulubioną maskotką osób, które brudzą monitor kilka razy dziennie, surfując po 4chanie. Gustuje w małych dziewczynkach zwanych Loliconkami. Jego motto brzmi Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci. Jeden jest za tobą, chyba że masz więcej niż 13 lat – za takie się nie zabiera. Pedźwiadek jest bliskim przyjacielem Romana Polańskiego.
Pedobear jako maskotka Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2010 w Vancouver
W ostatnim czasie lokalna gazeta z Olsztyna stała się sławna, za sprawą wyniesienia Pedomisia na pedestał piedestał maskotki olimpiady w Vancouver. Organizatorzy igrzysk odmawiają komentarza co do plotek, jakoby oni sami zatrudnili ulubieńca dzieci na tę jakże intratną posadę, aczkolwiek nie wydaje się to bardzo prawdopodobne. W końcu Pedobear znacznie zwiększyłby dochody z biletów i gadżetów, zwłaszcza dziecięcych.
Pedobear to nasz przyjaciel od wielu lat. Dzielił łóżko z naszymi dziećmi, przyjaźnił się z nimi i odprowadzał do szkoły. To on odpowiadał za nieobecność. To on kupował naszym córeczkom wiele gadżetów.
Jak sobie z nim radzić?
Przed Pedobearem nie można tak po prostu uciec. Zawsze będzie te kilka kroków za tobą a im szybciej będziesz uciekać, tym większe podniecenie u niego wywołasz. Schowanie się jest nie możliwe - jakąkolwiek kryjówkę nie wybierzesz, Pedobear będzie już w niej oczekiwał, natomiast rękoczyny nie wchodzą w grę - Pedobear jest nieśmiertelny i każda rana postrzałowa, kłuta, cięta itp. się na nim zrasta. Nie możesz też poprosić nikogo o pomoc dorosłego (bo Pedobear goni tylko dzieci) bo nikt ci nie uwierzy że "ten słodki niedźwiadek cię chce przeruchać", a samobójstwo nie wchodzi w grę - Pedobear nie pogardza martwymi ciałami. Jedyną możliwą szansą na ratunek jest uciekanie przed nim tak długo, aż nadejdą twoje 13 urodziny. A więc tak naprawdę nie masz szans! Szykuj się i miej to z głowy!