NonNews:„Złote Ziemniaki” rozdane po raz trzeci!

1 stycznia 2011

Uwaga! Warning / Achtung / Pozor / Внимание / Figyelem / 危ない Honorowe nagrody Nonsensopedystów „Złoty Ziemniak 2010” rozdane! ZŁOTY ZIEMNIAK Teoria wzmocnień pozytywnych mówi, że należy nagradzać ludzi za to, że robią coś dobrego. Ludzie, którzy pojawią się poniżej nie zrobili wprawdzie nic dobrego, ale ich działania przynajmniej przyniosły nam wiele radości w mijającym roku. A że podnoszące prestiż określenia są w modzie, nasze nagrody są w tym roku honorowe, niezależnie, na ile mamy honoru. Laureaci zostali nagrodzeni w kategoriach: Wydarzenie polityczne 2010 na świecie, Wydarzenie polityczne w Polsce 2010, Wydarzenie polityczne w Polsce związane z katastrofą smoleńską 2010, Katastrofa 2010, Fail 2010, Reality show 2010, Sportowiec 2010, Cytat 2010, Piosenkarz/piosenkarka 2010, Utwór muzyczny 2010, Aktor/Aktorka 2010, Mem 2010, Strona internetowa 2010, Film/serial Świat 2010 i Animacja 2010. Najbardziej honorową nagrodą ze wszystkich jest jednak Wielki Ziemniak 2010, przyznawana dla szczególnie porezanego zjawiska z ostatniego roku. W kategorii Wydarzenie polityczne 2010 na świecie nagrodę Złotego Ziemniaka otrzymał… Janusz Korwin-Mikke Chcieć to nie zawsze móc. Już od 19 lat Janusz Korwin-Mikke pokazuje Polsce i światu, że chce – wygrać jakieś wybory. Jednak od 19 lat nieustannie przegrywa wszelkie możliwe głosowania, jakie się odbywają, a trzeba zaznaczyć, że startuje niemal we wszystkich, łącznie z niektórymi wyborami uzupełniającymi do Senatu. Jednak dopiero w 2010 roku zdarzyło się, że Janusz Korwin-Mikke miał okazję wystartować aż w trzech wyborach i zgodnie z tradycją wszystkie przegrał. Były to wybory na Prezydenta Polski, Prezydenta Warszawy i do Sejmiku Mazowieckiego. To ewenement na skalę światową, gdyż nie zdarza się, aby jeden kandydat startował wszędzie w danym roku i, co więcej, wszystko przegrał. Być może jest to rekord, aczkolwiek nie zostało to jeszcze potwierdzone. Porażka oznacza jednak zwycięstwo gdzie indziej – Janusz Korwin-Mikke wygrał dzięki swoim porażkom Złotego Ziemniaka 2010! A w 2011 roku kolejne wybory – parlamentarne. Jeśli Janusz Korwin-Mikke znów je przegra, to będzie to bite 20 lat bez wygranych wyborów! Życzymy mu oczywiście sukcesu – który jest gwarantowany, bo jeśli wygra – sukces, a jeśli przegra – nowy rekord i być może kolejny Złoty Ziemniak! W kategorii Wydarzenie polityczne w Polsce 2010 nagrodę Złotego Ziemniaka otrzymali… Polacy Nagradzając Polaków nagradzamy tym samym również samych siebie oraz naszych czytelników. Polacy zdecydowanie zasłużyli na Ziemniaka, gdyż jedynie na to zasługuje selekcja negatywna przy wyborze najważniejszej osoby w państwie i reprezentanta kraju na politycznej arenie międzynarodowej. Polacy mieli dziesięciu kandydatów, ale widzieli tylko dwóch – małego megalomana-socjopatę oraz Bronka, który miał dwie zalety – uśmiechał się i nie był megalomanem-socjopatą. Polacy w swoim wyborze nie kierowali się programem. Argumenty pozostałych kandydatów rozbijały się jak groch o ścianę. Ponad połowa Polaków poszła zagłosować na Bronka, byle tylko Kaczyński nie wygrał wyborów. Reszta poszła głosować na Kaczyńskiego dlatego, że mu współczuli po utracie brata albo dlatego, że bali się monopartii PO. Nie ma co, nasze społeczeństwo jest dojrzałe i w podejmowaniu najważniejszych decyzji kieruje się rozsądkiem! W kategorii Wydarzenie polityczne w Polsce związane z katastrofą smoleńską 2010 Złotego Ziemniaka otrzymało… Prawo i Sprawiedliwość Po śmierci Lecha postawiono krzyż. Krzyż ten miał upamiętniać prezydenta i jednoczyć Polaków-katolików w bólu. Emocje jednak opadły, normalni ludzie się porozchodzili do domów, ale krzyż pozostał. Ktoś chciał zabrać krzyż, ale… napotkał opór starych, sfrustrowanych emerytów i kilku osób z upośledzeniem umysłowym, którzy postanowili, że krzyż musi tam pozostać na zawsze. I się zaczęło. Krzyż, który miał łączyć – podzielił Polskę. PiS przysłało emerytom posiłki i już całkiem spora grupa zaczęła bronić krzyża. Życie na Krakowskim Przedmieściu w stolicy skoncentrowało się pod krzyżem, gdzie młodzi ludzie („masoni, żydzi, komuchy, lewaki i szpiedzy Gazety Wyborczej”) próbowali przepędzić emerytów spod krzyża. Potem przyszła Straż Miejska, ale ona była za słaba. Potem przyszła nocna demonstracja – również bez efektu. Czas mijał, a krzyż stał i dzielił. Emeryci twierdzili, że nigdy nie opuszczą krzyża. Na szczęście ktoś w końcu przechytrzył starców i zabrał krzyż, który został oficjalnym zakładnikiem przetrzymywanym przez Bronka. Pieśni i przekleństwa nie pomogły. Bitwa zakończyła się porażką PiS-u, który jednak z tej okazji został przez nas nagrodzony Złotym Ziemniakiem – za zorganizowanie bitwy o krzyż 2010! W kategorii Katastrofa 2010 Złotego Ziemniaka otrzymała… Islandia Nie da się ukryć, że katastrofa pod Smoleńskiem rozbudziła wiele emocji skrzętnie skrywanych przez polityków i społeczeństwo. Nie da się ukryć również tego, że porządnie wkurwiła islandzkich bogów. Eyjafjallajökull w gniewie wyrzucił ogromne ilości pyłu wulkanicznego do atmosfery przyćmiewając przeżywanie Żałoby Całego Narodu Po Niewyobrażalnej Tragedii W Której Zginęła Elita Naszego Państwa™. Nie zraziło to jednak Baracka Obamy, któremu pył nie zasłaniał światła do gry w golfa, oraz Micheil Saakaszwilemu, który pragnął wyrazić wdzięczność bohaterskiej postawie Lecha Kaczyńskiego, Obrońcy Narodu Gruzińskiego (?). Na wyróżnienie zasłużyły jednak jeszcze dwa inne katastrofalne wydarzenia – Koncern BP za wykorzystanie Zatoki Meksykańskiej jako zbiornika na ropę oraz Węgry za przeprowadzenie największego w historii eksperymentu chemicznego, w którym sprawdzono reakcje ludzi na żrące czerwone błoto powstałe przy produkcji aluminium. Zarówno Węgry jak i koncern BP otrzymują w nagrodę Złote Puree 2010 – nieco mniej prestiżową nagrodę pocieszenia. W kategorii Fail Świat 2010 Złotego Ziemniaka otrzymuje… Policja z Manili Na podstawie akcji manilskiej policji można zrobić film instruktażowy „Jak nie odbijać zakładników”. Co więcej, ten film właściwie powstał, gdyż tę jakże amatorsko przeprowadzoną akcję transmitowano na żywo na cały świat. Miliony osób obserwowało jak policjanci próbują wydostać zakładników rozbijając młotkami kierunkowskazy autobusu czy niszcząc zderzak. W końcu po bohaterskim wejściu kilku policjantów udało się zakończyć akcję. Terrorysta i niemal wszyscy zakładnicy zginęli. Jeśli mamy takich antyterrorystów, to prawdziwi terroryści są właściwie niepotrzebni… W kategorii Reality show 2010 Złotego Ziemniaka otrzymuje… Chile To był prawdziwy hit tego roku. Ten chilijski reality show był transmitowany na cały świat! Niemal całą dobę wszystkie stacje informacyjne podawały szczegóły z życia 33 górników zamkniętych w kopalni, którzy przeszli tam ponad dwumiesięczny obóz przetrwania. Co najważniejsze, wszyscy wygrali, ale najlepiej poradził sobie sztygar Luiz Urzua, który przebywał pod ziemią najdłużej ze wszystkich. Każdy uczestnik show otrzymał wiele nagród, a pieniądze za udział zostały równo podzielone pomiędzy wszystkich uczestników. Nie dość, że program był emocjonujący, to jeszcze z happy endem! W kategorii Sportowiec 2010 Złotego Ziemniaka otrzymuje … Sven Kramer Prawdopodobnie tytuł największego losera roku 2010 można przypisać holenderskiemu panczeniście Svenowi Kramerowi. Nieważne, że i tak wygrał złoto, a także brąz na Igrzyskach w Vancouver. Tytuł, jak i Złoty Ziemniak należą mu się jednak za to, że nie wygrał drugiego olimpijskiego złota. W wyścigu na 10'000 metrów Sven prowadził aż do końca i właściwie jako pierwszy przeciął linię mety. Jednak na ostatnim okrążeniu… zapomniał, że trzeba zmienić tor. Co więcej, trener również o tym zapomniał. Sven pojechał więc po złym torze na jednym okrążeniu i został uroczyście zdyskwalifikowany i pozbawiony złotego medalu. Chciałoby się powiedzieć, szybki jak koza głupi jak brzoza… W kategorii Cytat 2010 Złotego Ziemniaka otrzymuje… Władysław Frasyniuk Przemówienie prezesa Kaczyńskiego (żywego) na jubileuszowym trzydziestym pierwszym zjeździe „Solidarności”, gdzie w dość bezpośredni (czyli typowy dla siebie) sposób wskazał gdzie staliśmy my, a gdzie stało ZOMO musiało bardzo poruszyć pana Frasyniuka. Tak bardzo, że powiedział: Jarek, nie pierdol, nie było Cię tam!. Ziemniak dla tego człowieka za pozytywne wyrażanie swoich emocji. W kategorii Piosenkarz/piosenkarka 2010 Złotego Ziemniaka otrzymał… Justin Bieber Żeby oberwać butelką w taki sposób jest jedna szansa na milion. Chyba, że ma się tak rozpoznawalny głos i imidż, jak Justin Bieber. W kategorii Aktor/Aktorka 2010 Złotego Ziemniaka zdobył… Leslie Nielsen Ten człowiek jest w pewnym stopniu inny niż pozostali nagrodzeni. Nie chodzi o to, że nie żyje, jakkolwiek śmieszne by to nie było. On zrobił naprawdę wiele dla nas, nonsensopedystów i całego świata – nikt nie był w stanie tak zrezać mózgów ludziom za pomocą filmu. Wspominamy teraz Nagą Broń, Ściąganego czy Szklanką po łapkach, zaś Leslie Nielsen – choć martwy w sposób, w jaki zazwyczaj są martwi ludzie – cieszy się ostatnią okazją otrzymania Złotego Ziemniaka… W kategorii Utwór muzyczny 2010 Złotego Ziemniaka ma zaszczyt dostać… Tomasz Kot Adin! Dwa! Tri! Adin – zloty intiernet! Dwa – z tieliefonom! Tri – miajte oczy na telebimkach! Niekwestionowany hit sezonu pobił nawet Gdzie jest krzyż!? i Alejandro z teledyskiem przypominającym tani niemiecki pornos. Tomasz Kot jest teraz bardziej kojarzony jako didżej-sobowtór Anatolija Kaszpirowskiego niż aktor, Netia notuje zaś gigantyczny wzrost sprzedaży. Czekamy na kolejne propozycje… W kategorii Mem 2010 Złotego Ziemniaka zdobywa… Ale Urwał! Trzyczęściowy film o kilku panach czerpiących radość z obserwowania zderzających się samochodów na kompletnie oblodzonej, nieodśnieżonej i do tego czasu nieznanej ulicy Szczecina? Od momentu wypłynięcia filmu na szerokie wody słynna górka jest regularnie odwiedzana przez dziennikarzy, w jednej z telewizji powstał program pod tytułem Ale Urwał!, zaś zwrot stał się kolejnym wyrazem od wszystkiego. Aaale uciekać! Pa, jebnie! Przypierniczy! Ale urrrwał! Ale to było dobre…! W kategorii Strona internetowa 2010 Złotego Ziemniaka zdobyła… Emo Martynka I szybko poswimingował czas… Minęło 19 lat i Emo Martynka jest teraz szczęśliwa u boku swego hasbenda ToOmÓóŚśia. Mają trójkę prześlicznych, różowiutkich childrenków – Anitę, Damiana i Krystiana… Brak nam słów, jak teraz przykre będzie życie bez tego bloga. Ale skoro kończy się moda na emo, zacznie się zaraz moda na coś nowego. Nowe też będzie LoOvVcCianE. W kategorii Film/serial Świat 2010 Złotego Ziemniaka otrzymuje… Ludzka Stonoga (Pierwszy Ciąg) (ang. The Human Centipede (First Sequence)) Film Ludzka Stonoga najpewniej nie zdobędzie Oskara. Prawdopodobnie nawet nie zarobi na siebie więcej niż kosztował. Jedno jest jednak pewne – kto raz obejrzał ten film, nigdy nie wymaże go już z pamięci. Film, opowiadający o istnym następcy Mengele, który porywa trójkę przypadkowych ludzi i zszywa im chirurgicznie tyłki z ustami tworząc pokraczną istotę składającą się z trzech osób, mógł powstać tylko w głowie naćpanego Holendra (był nim Tom Six). Film został wyróżniony za to, że jest ewidentnie najbardziej chorym i nienormalnym filmem, jaki kiedykolwiek wyprodukowano i wpuszczono do kin. Fakt ten podkreśla również to, że reżyser zataił przed sponsorami o czym ten film właściwie miał być… Miejmy nadzieję, że sequel jednak nie powstanie, wbrew zapowiedziom reżysera, który w drugiej części chce zrobić… stonogę z 12-tu osób. W kategorii Animacja 2010 Złotego Ziemniaka otrzymuje… Thurop Van Orman Ten amerykański reżyser i scenarzysta filmów animowanych zasłużył na Złotego Ziemniaka 2010 za napisanie i wyreżyserowanie kolejnych sezonów najbardziej schizowej i psychicznej kreskówki, jaka była kiedykolwiek puszczana w Cartoon Network. Chodzi oczywiście o Niezwykłe przypadki Flapjacka (Kapitan Knykieć i Flapjack na ilustracji po prawej). Specyficzny sposób rysowania i absurdalna fabuła składają się na niekwestionowany sukces serialu, choć niektórzy twierdzą, że generalnie nie nadaje się on dla dzieci. Thurop swego czasu pracował również przy produkcji Atomówek, Harcerza Lazlo i Ponurych przygodach Billy'ego i Mandy zapewniając godziny absurdalnego humoru dla dzieci z całego zachodniego świata. Specjalną nagrodę Wielkiego Ziemniaka 2010 dostaje… Głodnianin Nasz ulubiony (a i jedyny w tej chwili) troll bawiący na Nonsensopedii bezsprzecznie zasłużył na wyróżnienie. Znacznie wzmógł swoje działania, pisze nawet piosenki! Tak więc, Głodnianinie, sto lat z nagrodą Wielkiego Ziemniaka 2010! I pamiętajcie, że my, Głodnianie, musimy trzymać się razem! Koniec końców życzymy naszym czytelnikom, aby ten Nowy Rok przyniósł jeszcze więcej pojechanych wydarzeń – tak by każdy z nas mógł z dumą stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie, że wciąż są ludzie, którym brakuje więcej klepek. Ramen. Przypisy

Źródło

• Przedjutrze, 1 stycznia 2011.