Pesa Tramicus

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Pesa z wredną miną na trasie ŁTRu
Pesa Stołeczna

Pesa Tramicuspseudotramwaje wyprodukowane w Bydgoskich zakładach Pojazdy Eksperymentalne Szczególnie Awaryjne wyłącznie po to, żeby Warszawieś, , Bydzia i Elbląg miały czym szpanować na scenie polskiej komunikacji miejskiej. Pierwszy pseudotramwaj na świecie.

Zalety[edytuj • edytuj kod]

  • Są fajne;
  • Są długie;
  • Mają fajnie odwrócony pantograf;
  • Można w nich kupić bilet (czego i tak nikt nie robi, bo po co?).

Wady[edytuj • edytuj kod]

  • Są niskopodłogowe (ułatwia to szturmowanie tramwaju przez babcie tramwajowe);
  • Piszczą przy zamykaniu drzwi;
  • Mają zamontowane ekrany LCD, które cały czas wkurzają pasażerów informując ich, że na ulicy, którą jadą właśnie wywalił się jakiś tramwaj i spowodował zablokowanie całego centrum;
  • Mają nieprzyjemny wzrok;
  • Wydają nieprzyjemnie dźwięki;
  • Warsiafskie sztuki miały tendencję do mimowolnego opuszczania torowiska;
  • Płynność jazdy jest porównywalna z płynnością chodu żula mającego 10 promili we krwi. Miota nim jak szatan przy przyspieszaniu i hamowaniu.

Zastosowanie[edytuj • edytuj kod]

Na początku powody do szpanu miała Stolyca, bo to jego Pesy podbiły jako pierwszego. Potem trafiły do Wsi, której nie ma na żadnej mapie pogodowej oprócz TVN Meteo. Bydgoszcz nie chciała być gorsza i też Pesy kupiła. Szczecin i Gdańsk, by móc zaszpanować jedyną jakąś rzeczą kupiły po kilkadziesiąt sztuk następców. Na placu boju pozostały jedynie Gorzów Wielkopolski, Olsztyn i Wrocław. Gorzów twierdzi, że helmuty z lat 60. są lepsze od stopiątek (a tym bardziej od Pes), Olsztyn zakupił inne marne tramwaje Solarisa, a Wrocław odpadł poprzez antyszpan pojazdami 2010NW (nie zaszpanował przez chujową nazwę).

Wersje[edytuj • edytuj kod]