Nonźródła:Polska vs Wybrzeże Kości Słoniowej (marzenia): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
M (→‎top: przekat)
 
(Nie pokazano 14 wersji utworzonych przez 9 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{mecze marzeń}}
Mecz Polska vs. WKS - 1/12 finału - Mundial 2006
'''Mecz [[Polska]] vs. [[Wybrzeże Kości Słoniowej]] – 1/2 finału – [[Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006|Mundial 2006]]'''
--------------------------------------------------------------------
-----
''Transmisja rozpoczyna się tradycyjnie w studiu, gdzie gospodarzem jest '''[[Włodzimierz Szaranowicz]]''':''
-----




* ''Szaranowicz'': Witam państwa bardzo chłodno, gdyż na stadionie w Dortmundzie jest bardzo gorąco... Moimi gośćmi są: '''[[Jacek Gmoch]]''' – nasz stały [[Ekspert (piłka nożna)|ekspert]] oraz '''[[Andrzej Lepper]]''' – wicepremier i [[minister rolnictwa]].
Transmisja rozpoczyna się tradycyjnie w studiu gdzie gospodażem jest Włodzimierz Szaranowicz:


* ''Gmoch'': Witam państwa bardzo orzeźwiająco!!!
--------------------------------------------------------------------


* ''Szaranowicz'': Ty, słuchaj Jacek... a dlaczego orzeźwiająco?
*Szaranowicz : Witam państwa bardzo chłodno gdyż na stadionie w Dortmundzie jest bardzo gorąco .A moimi gośćmi są Jacek Gmoch i Andrzej Lepper .


* ''Gmoch'': Bo ty witasz chłodno, no nie. He, he...
*Gmoch : Witam pństwa bardzo orzeźwiająco!!


* ''Lepper'': To ja się też przywitam... Witam państwa chlebem i solą, jak na rolnika przystało.
*Szaranowicz: Ty słuchaj Jacek a dlaczego orzeźwiająco ?


* ''Szaranowicz'': A kto panu pozwolił mówić na antenie? A jak już, to nie chlebem a wodą i nie solą a sokiem, panie wicepremierze.
*Gmoch : Bo ty witasz chłodno no nie .


* ''Gmoch'': Jaki pan przewiduje wynik meczu, panie Andrzeju?
*Lepper : To ja się przedstawie witam państwa chlebem i solą jak na rolnika przystało.


* ''Lepper'': No ja myślę, że nasi chłopcy się opiją polską wódką i zagryzą ogórkami jak to wygrają, ale oto może by panowie zapytali Pawła Janasa...
*Szaranowicz : A kto panu pozwolił mówic na antenie a jak już to nie chlebem a woda i nie solą a sokiem panie premierze.


* ''Gmoch'': Dopiero po meczu... Przypomniał mi się dowcip: Dlaczego wygrywamy mecze?... bo już [[Kazimierz Marcinkiewicz|Kaziu premier]] mówił, ja nas widzę na mundialu! He, he, he...
*Gmoch: Jaki pan przewiduje wynik meczu?


* ''Szaranowicz'': Jak ty coś palniesz, to zlituj się [[Bóg|Bożę]].
*Lepper : No ja myśle że nasi chłopcy sie opili Polską wódką i zagryźli ogórkami jak ak to wygrają , ale oto może by panowie zapytali Pawła Janasa .


* ''Gmoch'': Lecę już na mecz, bo widzę, że piłkarze już w tunelu...
*Gmoch: dopiero po meczu . Przypomniał mi się dowcip : Dlaczego wygrywamy mecze bo już Kaziu premier mówił ja nas widzę na mundialu .


* ''Szaranowicz'': No to ja zapraszam widzów na reklamy, a po nich '''[[Dariusz Szpakowski]]''' i '''Jacek Gmoch''' będą komentować dla państwa mecz. Do zobaczenia po pierwszej połowie spotkania.
*Szaranowicz: Jak ty coś palniesz to zllituj się Bożę.


----
*Gmoch : lecę na mesz
'''''[[Reklama|Reklamy]]!'''''
--------------------------------------------------------------------
----
Mecz
<center>'''Mecz:'''</center>


* ''Szpakowski'': Witamy państwa serdecznie, będę miał uprzejmość komentować dla państwa ten jakże wspaniały mecz, bo bitwę o finał MŚ, przypomnę, że jeszcze nigdy w nim nie gościliśmy... Miejmy nadzieję, że teraz to się uda, choć przeciwnikiem jest wspaniała drużyna Wybrzeża Kości Słoniowej...
*Szpakowski : Witamy państwa serdecznie .


* ''Gmoch'': Przypomnę składy...gdzie ta kartka? A tu! Ok!... Polska: W bramce [[Artur Boruc]], w obronie [[Jacek Bąk]], [[Michał Żewłakow]], [[Jakub Błaszczykowski]] i [[Marcin Baszczyński]], w pomocy [[Ireneusz Jeleń]], [[Euzebiusz Smolarek]] i [[Mirosław Szymkowiak]], a w ataku [[Grzegorz Rasiak]], [[Maciej Żurawski]] i [[Miroslav Klose|Mirosław Klose]]... Przeszedł do nas po tym jak [[Niemcy]] odpadli w poprzednim meczu... Na rezerwie siedzi jeszcze [[Lukas Podolski|Łukasz Podolski]]... Skład WKS to...może od tyłu przeczytam, będzie ciekawiej. Drogba, Barry, Boka, Zoro, Yapi-Yapo...
*Gmoch: Przypomnę składy : Polska : Boruc , Rasiaki , Zurawski , Jeleń , Smolarek , Klose ? pewnie go kupiliśmy ...
WKS: Barry , Boka ,Zoro , Yapi - Yapo.


*Szpakowki : Zaczynamy wychodza na murawe Polacy
* ''Szpakowki'': Jacek, nie mamy czasu... wychodzą na murawę Polacy.


*Gmoch : Ale co to sędzia wyciąga komórke i dzwoni , dzwoni na policję jak podaje kolega murzyn.
* ''Gmoch'': Ale co to? Sędzia wyciąga komórkę i dzwoni, dzwoni na policję, jak podaje kolega Murzyn!


*Szpakowski: Otrzymałem informacje , że zachozi podejrzenie , że jeden z zawodników ma naszyjnik z kości słoniowej.
* ''Szpakowski'': Otrzymałem informacje, że zachodzi podejrzenie, jeden z zawodników ma naszyjnik z kości słoniowej...


*Gmoch: Tak policja wchodzi i zabiera zawodnika , już go nie zobaczymy sę dzia mówi że WKS zagra w 10 za oszustwo.
* ''Gmoch'': Tak, policja wchodzi i zabiera zawodnika, już go nie zobaczymy sędzia mówi, że WKS zagra w 10 za oszustwo.


* ''Szpakowski'': Więc Drogby nie ma już w składzie... Posłuchajmy hymnów...
1 min:


<'''''[[hymn]] [[Wybrzeże Kości Słoniowej|WKS]]'''''>
*Szpakowski: Polacy podają do Boruca ten podaje miejmy nadzieję przypadkowo Yapi- Yapo.


* ''Gmoch'': Dawno nie słyszałem takiego hymnu... Teraz nasz hymn...
*Gmoch: No i '''GOOOOOOOOOOOOOOOOOOll''' ten zawodnik może zmienić nazwisko na yupi - yupi.


<'''''[[hymn Polski]]'''''>
19 min:


* ''Gmoch'': No to jak teraz już jest po hymnach, to poczekamy na gwizdek sędziego rozpoczynający grę, he, he...
*Szpakowski : No trener murzynów niesie kg. wołowiny w nagrodę za gola .


'''1 min.''':
*Gmoch: Musze ci przerwadź .Polacy wyprowadzają kontrę Jeleń do Smolarka a cóż robi Rasiak wyjmuje parówke i macha bramkarzowi WKS i wyrzuca ją za boisko a ten za nią biegnie i GOOOOOOOOOOOOOl strzelił Boruc który myslł że to dlaniego a nasz Grzesiu obiecał ze jak on strzeli gola to dostanie .


* ''Szpakowski'': Sędzia gwiżdże...
*Szpakowski : Cóż za akcja wydarzyła się przed chwilą wszyscy Polacy na stadionie rzucają wędliny na aut . a zawodnicy biegną .


* ''Gmoch'': ...Polacy zaczynają...
21 min:


* ''Szpakowski'': Klose podoje daleko do Boruca, ten podaje miejmy nadzieję przypadkowo do Yapi-Yapo... chyba nic z tego nie będzie...
*Gmoch: Polacy biorą piłkę są sami na boisku .


* ''Gmoch'': Nie? '''Goooooooooooll''', jak mówiłem... ten zawodnik może z powodzeniem zmienić nazwisko na Yupi-Yupi...
*Szakowski : Jeleń do Rasiaka ten strzela i słupek bramkarz Barry już się domyslił ale co to dobitka i '''Goooooooooooooooooooooool'''


* ''Szpakowski'': No, trener Murzynów niesie kilogram wołowiny w nagrodę za gola...
45 min:


* ''Gmoch'': He, he...
*Gmoch: Boruc przyczepia parówke na zawodnika WKS Zoro konkretnie a reszta rzuca się na niego . i gwizdek końcowy miał Zoro strzęście odajemy głos do studia.


'''13 min.''':
--------------------------------------------------------------------


* ''Gmoch'': Polacy wyprowadzają kontrę... Jeleń do Smolarka, a cóż robi Rasiak wyjmuje parówkę i macha bramkarzowi WKS przed nosem, wyrzuca ją za boisko, a ten głupi za nią biegnie i '''Goooooooool''', strzelił Klose, po pięknym podaniu Smolarka, wcelował swoją głową idealnie w okienko pustej bramki...
*Szaranowicz: Co pan powie panie Lepper o połowie :


* ''Szpakowski'': Cóż za akcja wydarzyła się przed chwilą... Wszyscy Polacy na stadionie rzucają wędliny na aut, a zawodnicy Wybrzeża za nimi biegną... A swoją drogą, Jacek, czemu ty tak dużo komentujesz, ja tu jestem głównym komentatorem...
*Lepper : No cóż widać że zamiast ogórków parówki se kupili ale zuch chłopki zawsze dbają o innych.


* ''Gmoch'': He, he... no masz rację, już nie będę he, he...
*Szaranowicz: O witaj Jacku jesteś za późno Kamil ma gło rozmawia z Pawłem.


* ''Szpakowski'': Sędzia wstrzymuje na chwilę grę, może to trochę potrwać...
--------------------------------------------------------------------


'''21 min.''':
*Durczok: Co pan powie o meczu i dlaczego nasi zawodnicy mieli parówki?
*Janas : No więc mecz dobry a parówki znalazłem w koszu przy bloku w Warszawie więc z zawodnikami pomalowaliśmy je tak że by nie było widać pleśni.
*Durczok : Nie obawia się pan konsekwencji?
*Janas : ależ z kąd to były parówki ze słoni a co o ja słonie choduje .
*Durczok : Oddaje głos do studia Bóg z tobą Pawle .
*Janas : Niech bedzie pochwalony.


* ''Gmoch'': Polacy biorą piłkę, są sami na boisku...
--------------------------------------------------------------------


* ''Szpakowski'': Jeleń do Rasiaka, ten strzela i słupek, bramkarz Barry już się domyślił, że trzeba grać, ale co to? Dobitka i znów Rasiak, i '''Goooooooooooooooooooooooll!!!''' Pięknie, Grzesiu pięknie, jesteś w fenomenalnej formie...
*Gmoch : A propo tego zawodnika to to go aresztowali . Uciekam do studia.
*Szaranowicz: Uciekaj bo nie zdąrzysz.


* ''Gmoch'': Barry mówi teraz innym, że trzeba grać, a wędliny nie uciekną, chyba podziałało, bo wracają na boisko...
--------------------------------------------------------------------
Mecz


'''45 min.''':
*Szpakowski : Zaczyna się


* ''Szpakowski'': Zbliżamy się do końca pierwszej połowy spotkania, zaraz usłyszymy gwizdek...
1 min:


* ''Gmoch'': He, he, he... Boruc przyczepia parówkę na zawodnika WKS, Zoro konkretnie... a reszta rzuca się na niego... nici z pięknej akcji. Polacy znaleźli sposób na przysłowiowe ''Słonie''... i gwizdek końcowy, miał Zoro szczęście, nic mu się nie stało, oddajemy głos do studia...
*Gmoch : Zoro do Keita i '''GOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLL''' jest 2:2
*Szpakowski : cóż za błąd Boruca.
*Gmoch : widać że parówki nie pomogły. Wszycy Polacy wyszli kupic cielęcine jak podaje informator na telebimie.


* ''Szpakowski'': Ja jestem głównym komentatorem! Oddajemy głos do studia, Jacek już się tam udał...
89 min:


-----
*Szakowski: Będzie chyba remis, ale Janas decyduje się na zmiane Jeleń za Jeleń nie to pomyłka ale arbiter jeszcze nie zrozumiał .
'''''[[Reklama|Reklamy]]!'''''
*Gmoch: Polacy robia piramide mięsa za brmką Barry .
----
*Szpakowski : I już po przerwie sędzia przedłuża o 3 min. ale co to '''walkower''' zawodników druzyny WKS nie ma .
<center>'''Studio:'''</center>
*Gmoch : Każdy walkower to dopisek 3 goli czyli jest 5:2.
*Szpakowski : wygraliśmy.OPddaje głos do studia .


--------------------------------------------------------------------


*Szaranowicz: Wspaniałe zwycięstwo . Nie wie pan z kąd tyle mięsa w sklepie ?
* ''Szaranowicz'': Co pan powie, panie Lepper, o połowie?

*Gmoch: Andzrzej uciek. my tez kończymy dowidzenia do ochłodzenia.
* ''Lepper'': No cóż, widać, że zamiast ogórków parówki se kupili, ale zuch chłopaki, zawsze dbają o innych...

* ''Szaranowicz'': O, witaj Jacku, jesteś trochę za późno, '''[[Kamil Durczok]]''' właśnie rozmawia z '''[[Paweł Janas|Pawłem Janasem]]'''...


----

* ''Durczok'': Co pan powie o meczu i dlaczego nasi zawodnicy mieli parówki przy sobie?

* ''Janas'': No więc mecz dobry, a parówki znalazłem w koszu przy bloku w Warszawie, więc z zawodnikami pomalowaliśmy je tak żeby nie było widać pleśni.

* ''Durczok'': Nie obawia się pan konsekwencji?

* ''Janas'': Ależ skąd... to były parówki ze słoni, a co, ja słonie hoduję?

* ''Durczok'': Oddaje głos do studia, Bóg z tobą, Pawle.

* ''Janas'': Na wieki wieków...

----


* ''Gmoch'': A propos tego zawodnika, co to go aresztowali...

* ''Szaranowicz'': Uciekaj do budki, bo znów nie zdążysz Jacek, a nie gadaj mi tu...

* ''Gmoch'': Już uciekam...

* ''Szaranowicz'': Tymczasem ja zapraszam państwa na reklamy i mecz...


----
'''''[[Reklama|Reklamy]]!'''''
----
<center>'''Mecz:'''</center>


* ''Szpakowski: Zaczyna się!

'''45 min.''':

* ''Szpakowski'': Zoro podaje do Keita i '''GOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLL''' jest 2:2

* ''Gmoch'': Cóż za błąd Boruca... widać, że parówki nie pomogły... Wszyscy Polacy wyszli kupić cielęcinę, jak podaje informator na telebimie...

* ''Szpakowski'': Sędzia przerywa grę, bo piłkarze WKS poszli za nimi... cóż za niespodziewane zwroty akcji...

'''73 min.''':

* ''Szpakowski'': Minuty mijają, a my wciąż nie widzimy piłkarzy WKS na boisku...

* ''Gmoch'': Pewnie sędzia doliczy do tej połowy 45 minut... He, he, he...

* ''Szpakowski'': A my zmuszeni jesteśmy czekać dalej...

'''89 min.''':

* ''Szakowski'': Chyba będzie remis, choć Janas decyduje się na zmianę... Jeleń za Jelenia? Nie! To pomyłka... ale arbiter jeszcze tego nie zrozumiał...

* ''Gmoch'': Polacy robią piramidę mięsa za bramką Barry'ego...
* ''Szpakowski'': Sędzia przedłuża mecz, jednak tylko o 3 minuty... ale co to? '''Walkower!!!''' Zawodników drużyny WKS nie ma na boisku...

* ''Gmoch'': He, he... przez 45 minut na to czekałem...

* ''Szpakowski'': Teraz już się nie wstydzę powiedzieć, ale ja też.

* ''Gmoch'': Każdy walkower to dopisek 3 goli czyli jest 5:2 dla naszych!

* ''Szpakowski'': Wygraliśmy!

* ''Gmoch'': Jestem ciekaw co oni by zrobili bez tego mięsa... Szkoda, że ja nie miałem takich pomysłów, gdy byłem trenerem kadry... No, ale wtedy trudno było o mięso... Mogliśmy tylko pomarzyć, a teraz luksus i komfort...

* ''Szpakowski'': Jacku, nie rozgaduj się tak, tylko szybko biegnij do studia... Ja osobiście żegnam już państwa ze stadionu w Dortmundzie i zapraszam na następne transmisje... oddaję głos do studia...


----
'''''[[Reklama|Reklamy]]!'''''
----
<center>'''Studio:'''</center>


* ''Szaranowicz'': Wspaniałe zwycięstwo Polaków... Nie wie pan, panie Andrzeju, skąd tyle mięsa w sklepie?

* ''Gmoch'': Andrzej uciekł, Włodku...

* ''Szaranowicz'': My już musimy z tego powodu kończyć niestety. Zapraszamy na następne transmisje, a przede wszystkim na transmisję z finału, gdzie nasza reprezentacja zmierzy się z [[Brazylia|Brazylią]]. Do widzenia państwu!

* ''Gmoch'': Do widzenia, do ochłodzenia!

[[Kategoria:Nonźródła – mecze marzeń|WKS, Polska vs]]

Aktualna wersja na dzień 23:34, 18 sty 2019

Ten mecz jest jednym z wielu, o których Polacy marzyli...


...poniżej przedstawione są wszystkie:

towarzyskie:


Mistrzostwa świata 2006:


charytatywne:


Mecz Polska vs. Wybrzeże Kości Słoniowej – 1/2 finału – Mundial 2006


Transmisja rozpoczyna się tradycyjnie w studiu, gdzie gospodarzem jest Włodzimierz Szaranowicz:



  • Gmoch: Witam państwa bardzo orzeźwiająco!!!
  • Szaranowicz: Ty, słuchaj Jacek... a dlaczego orzeźwiająco?
  • Gmoch: Bo ty witasz chłodno, no nie. He, he...
  • Lepper: To ja się też przywitam... Witam państwa chlebem i solą, jak na rolnika przystało.
  • Szaranowicz: A kto panu pozwolił mówić na antenie? A jak już, to nie chlebem a wodą i nie solą a sokiem, panie wicepremierze.
  • Gmoch: Jaki pan przewiduje wynik meczu, panie Andrzeju?
  • Lepper: No ja myślę, że nasi chłopcy się opiją polską wódką i zagryzą ogórkami jak to wygrają, ale oto może by panowie zapytali Pawła Janasa...
  • Gmoch: Dopiero po meczu... Przypomniał mi się dowcip: Dlaczego wygrywamy mecze?... bo już Kaziu premier mówił, ja nas widzę na mundialu! He, he, he...
  • Szaranowicz: Jak ty coś palniesz, to zlituj się Bożę.
  • Gmoch: Lecę już na mecz, bo widzę, że piłkarze już w tunelu...
  • Szaranowicz: No to ja zapraszam widzów na reklamy, a po nich Dariusz Szpakowski i Jacek Gmoch będą komentować dla państwa mecz. Do zobaczenia po pierwszej połowie spotkania.

Reklamy!


Mecz:
  • Szpakowski: Witamy państwa serdecznie, będę miał uprzejmość komentować dla państwa ten jakże wspaniały mecz, bo bitwę o finał MŚ, przypomnę, że jeszcze nigdy w nim nie gościliśmy... Miejmy nadzieję, że teraz to się uda, choć przeciwnikiem jest wspaniała drużyna Wybrzeża Kości Słoniowej...
  • Szpakowki: Jacek, nie mamy czasu... wychodzą na murawę Polacy.
  • Gmoch: Ale co to? Sędzia wyciąga komórkę i dzwoni, dzwoni na policję, jak podaje kolega Murzyn!
  • Szpakowski: Otrzymałem informacje, że zachodzi podejrzenie, iż jeden z zawodników ma naszyjnik z kości słoniowej...
  • Gmoch: Tak, policja wchodzi i zabiera zawodnika, już go nie zobaczymy sędzia mówi, że WKS zagra w 10 za oszustwo.
  • Szpakowski: Więc Drogby nie ma już w składzie... Posłuchajmy hymnów...

<hymn WKS>

  • Gmoch: Dawno nie słyszałem takiego hymnu... Teraz nasz hymn...

<hymn Polski>

  • Gmoch: No to jak teraz już jest po hymnach, to poczekamy na gwizdek sędziego rozpoczynający grę, he, he...

1 min.:

  • Szpakowski: Sędzia gwiżdże...
  • Gmoch: ...Polacy zaczynają...
  • Szpakowski: Klose podoje daleko do Boruca, ten podaje miejmy nadzieję przypadkowo do Yapi-Yapo... chyba nic z tego nie będzie...
  • Gmoch: Nie? Goooooooooooll, jak mówiłem... ten zawodnik może z powodzeniem zmienić nazwisko na Yupi-Yupi...
  • Szpakowski: No, trener Murzynów niesie kilogram wołowiny w nagrodę za gola...
  • Gmoch: He, he...

13 min.:

  • Gmoch: Polacy wyprowadzają kontrę... Jeleń do Smolarka, a cóż robi Rasiak wyjmuje parówkę i macha bramkarzowi WKS przed nosem, wyrzuca ją za boisko, a ten głupi za nią biegnie i Goooooooool, strzelił Klose, po pięknym podaniu Smolarka, wcelował swoją głową idealnie w okienko pustej bramki...
  • Szpakowski: Cóż za akcja wydarzyła się przed chwilą... Wszyscy Polacy na stadionie rzucają wędliny na aut, a zawodnicy Wybrzeża za nimi biegną... A swoją drogą, Jacek, czemu ty tak dużo komentujesz, ja tu jestem głównym komentatorem...
  • Gmoch: He, he... no masz rację, już nie będę he, he...
  • Szpakowski: Sędzia wstrzymuje na chwilę grę, może to trochę potrwać...

21 min.:

  • Gmoch: Polacy biorą piłkę, są sami na boisku...
  • Szpakowski: Jeleń do Rasiaka, ten strzela i słupek, bramkarz Barry już się domyślił, że trzeba grać, ale co to? Dobitka i znów Rasiak, i Goooooooooooooooooooooooll!!! Pięknie, Grzesiu pięknie, jesteś w fenomenalnej formie...
  • Gmoch: Barry mówi teraz innym, że trzeba grać, a wędliny nie uciekną, chyba podziałało, bo wracają na boisko...

45 min.:

  • Szpakowski: Zbliżamy się do końca pierwszej połowy spotkania, zaraz usłyszymy gwizdek...
  • Gmoch: He, he, he... Boruc przyczepia parówkę na zawodnika WKS, Zoro konkretnie... a reszta rzuca się na niego... nici z pięknej akcji. Polacy znaleźli sposób na przysłowiowe Słonie... i gwizdek końcowy, miał Zoro szczęście, nic mu się nie stało, oddajemy głos do studia...
  • Szpakowski: Ja jestem głównym komentatorem! Oddajemy głos do studia, Jacek już się tam udał...

Reklamy!


Studio:


  • Szaranowicz: Co pan powie, panie Lepper, o połowie?
  • Lepper: No cóż, widać, że zamiast ogórków parówki se kupili, ale zuch chłopaki, zawsze dbają o innych...



  • Durczok: Co pan powie o meczu i dlaczego nasi zawodnicy mieli parówki przy sobie?
  • Janas: No więc mecz dobry, a parówki znalazłem w koszu przy bloku w Warszawie, więc z zawodnikami pomalowaliśmy je tak żeby nie było widać pleśni.
  • Durczok: Nie obawia się pan konsekwencji?
  • Janas: Ależ skąd... to były parówki ze słoni, a co, ja słonie hoduję?
  • Durczok: Oddaje głos do studia, Bóg z tobą, Pawle.
  • Janas: Na wieki wieków...


  • Gmoch: A propos tego zawodnika, co to go aresztowali...
  • Szaranowicz: Uciekaj do budki, bo znów nie zdążysz Jacek, a nie gadaj mi tu...
  • Gmoch: Już uciekam...
  • Szaranowicz: Tymczasem ja zapraszam państwa na reklamy i mecz...



Reklamy!


Mecz:


  • Szpakowski: Zaczyna się!

45 min.:

  • Szpakowski: Zoro podaje do Keita i GOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLL jest 2:2
  • Gmoch: Cóż za błąd Boruca... widać, że parówki nie pomogły... Wszyscy Polacy wyszli kupić cielęcinę, jak podaje informator na telebimie...
  • Szpakowski: Sędzia przerywa grę, bo piłkarze WKS poszli za nimi... cóż za niespodziewane zwroty akcji...

73 min.:

  • Szpakowski: Minuty mijają, a my wciąż nie widzimy piłkarzy WKS na boisku...
  • Gmoch: Pewnie sędzia doliczy do tej połowy 45 minut... He, he, he...
  • Szpakowski: A my zmuszeni jesteśmy czekać dalej...

89 min.:

  • Szakowski: Chyba będzie remis, choć Janas decyduje się na zmianę... Jeleń za Jelenia? Nie! To pomyłka... ale arbiter jeszcze tego nie zrozumiał...
  • Gmoch: Polacy robią piramidę mięsa za bramką Barry'ego...
  • Szpakowski: Sędzia przedłuża mecz, jednak tylko o 3 minuty... ale co to? Walkower!!! Zawodników drużyny WKS nie ma na boisku...
  • Gmoch: He, he... przez 45 minut na to czekałem...
  • Szpakowski: Teraz już się nie wstydzę powiedzieć, ale ja też.
  • Gmoch: Każdy walkower to dopisek 3 goli czyli jest 5:2 dla naszych!
  • Szpakowski: Wygraliśmy!
  • Gmoch: Jestem ciekaw co oni by zrobili bez tego mięsa... Szkoda, że ja nie miałem takich pomysłów, gdy byłem trenerem kadry... No, ale wtedy trudno było o mięso... Mogliśmy tylko pomarzyć, a teraz luksus i komfort...
  • Szpakowski: Jacku, nie rozgaduj się tak, tylko szybko biegnij do studia... Ja osobiście żegnam już państwa ze stadionu w Dortmundzie i zapraszam na następne transmisje... oddaję głos do studia...



Reklamy!


Studio:


  • Szaranowicz: Wspaniałe zwycięstwo Polaków... Nie wie pan, panie Andrzeju, skąd tyle mięsa w sklepie?
  • Gmoch: Andrzej uciekł, Włodku...
  • Szaranowicz: My już musimy z tego powodu kończyć niestety. Zapraszamy na następne transmisje, a przede wszystkim na transmisję z finału, gdzie nasza reprezentacja zmierzy się z Brazylią. Do widzenia państwu!
  • Gmoch: Do widzenia, do ochłodzenia!