Amerykański generał: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (dr.)
(→‎Wygląd amerykańskiego generała: Zapomniałem jeszcze to dokończyć! Myślę, że wyszło idealnie, nie za długo, wręcz medalowo. W sensie w przenośni. Tak. Myślę, że udał mi się ten artykuł.)
Znacznik: edytor wizualny
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:NormanSchwarzkopf.jpg|thumb|180px|Typowy amerykański generał na typowym amerykańskim tle]]
[[Plik:NormanSchwarzkopf.jpg|thumb|180px|Typowy amerykański generał na typowym amerykańskim tle]]
[[Plik:jar.jpg|thumb|Nie amerykański, ale [[Wojciech Jaruzelski|też generał]] i spójrz tylko, ile ma orderów]]
[[Plik:jar.jpg|thumb|Nie amerykański, ale [[Wojciech Jaruzelski|też generał]] i spójrz tylko, ile ma orderów! Powiedzmy, że to taka polska wersja oryginału]]
'''Amerykański generał''' – generał armii [[Stany Zjednoczone Ameryki|Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej]], zazwyczaj kanalia i zamordysta, który dla [[żołnierz]]y jest jak [[ojciec]], gdyż mówi do nich „''[[syn|son]]''”, a oni do niego „''Yes [[ser|sir]]!!!''”
'''Amerykański generał''' – generał armii [[Stany Zjednoczone Ameryki|Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej]], zazwyczaj kanalia i zamordysta, który dla [[żołnierz]]y jest jak [[ojciec]], gdyż mówi do nich „''[[syn|son]]''”, a oni do niego „''Yes [[ser|sir]]!!!''”


== Skąd się biorą amerykańscy generałowie? ==
== Skąd się biorą amerykańscy generałowie? ==
Amerykańscy generałowie biorą się z amerykańskich [[rodzina|rodzin]] o wiekowych tradycjach [[Patriota|patriotycznych]], które przejawiają się tym, że ich dziadkowe prali [[Anglia|Anglików]] pod Ticonderogą albo [[Indianie|Indian]] gdzieś na prerii. Zawsze też walczyli w jakiejś wojnie: [[I wojna światowa|I światowej]], [[II wojna światowa|II światowej]], <del>III światowej</del>, [[wojna koreańska|koreańskiej]], [[Wojna wietnamska|wietnamskiej]], I w [[Zatoka Perska|Zatoce]], II w Zatoce lub w [[Afganistan]]ie, co mają udokumentowane na [[zdjęcie|zdjęciach]] w pozie bohaterskiej. Wszyscy ukończyli Akademię Wojskową w West Point i dlatego zostali generałami.
Amerykańscy generałowie pochodzą z amerykańskich [[rodzina|rodzin]] o wiekowych tradycjach [[Patriota|patriotycznych]], które przejawiają się tym, że ich dziadkowe prali [[Anglia|Anglików]] pod Ticonderogą albo [[Indianie|Indian]] gdzieś na prerii. Zawsze też walczyli w jakiejś wojnie: [[I wojna światowa|I światowej]], [[II wojna światowa|II światowej]], <del>[[III wojna światowa|III światowej]]</del>, [[wojna koreańska|koreańskiej]], [[Wojna wietnamska|wietnamskiej]], I w [[Zatoka Perska|Zatoce]], II w Zatoce lub w [[Afganistan]]ie, co mają udokumentowane na [[zdjęcie|zdjęciach]] w pozie bohaterskiej. Wszyscy ukończyli Akademię Wojskową w West Point i dlatego zostali generałami.

== Wygląd zewnętrzny ==
Podstawowymi cechami zewnętrznymi amerykańskiego generała są:
* U.S. gwiazdki,
* baretki od orderów i medali dostawanych przy każdej nadarzającej się okazji,
* [[flaga]] amerykańska w tle,
* [[żona]] ubrana według mody z lat pięćdziesiątych.
Kolor skóry nie ma znaczenia, gdyż każdy generał to i tak zamordysta i kanalia.


== Zachowania ==
== Zachowania ==
=== Doktryna wojenna ===
=== Doktryna wojenna ===
Doktryna wojenna amerykańskim generałów polega na tym, że wszystko co jest im nie po myśli należy:
Doktryna wojenna amerykańskim generałów polega na tym, że wszystko co jest im nie po myśli należy:
* zaatakować
* zaatakować,
* ostrzelać
* ostrzelać,
* zagazować
* zagazować,
* zbombardować
* zbombardować,
* wysadzić w powietrze
* wysadzić w powietrze,
* obrzucić [[granat]]ami
* obrzucić [[granat]]ami,
* potraktować [[napalm]]em
* potraktować [[napalm]]em,
* obrócić w perzynę
* obrócić w perzynę,
* rozjechać [[Czołg|czołgami]],
* rozpieprzyć w drobny mak
* rozp… roznieść w drobny mak,
* zmieść z powierzchni ziemi
* zmieść z powierzchni ziemi,
* wyparować używając całego arsenału nuklearnego USA.
* wyparować używając całego arsenału nuklearnego, jaki ojczyzna dała.
Po wykonaniu powyższych czynności należy zainteresowanego ewentualnie spytać, o co mu chodzi. Co prawda zainteresowany mógłby być nastawiony pokojowo, ale zawsze może potem zmienić zdanie. Dlatego też wymienione działania należy uznać za prewencyjne i z zasady zmniejszające ilość potencjalnych przeciwników tudzież agresorów. W praktyce wszystkie powyższe działania zastępuje [[bomba atomowa]].<br />
Doktryna wojenna amerykańskich generałów powoduje, że już od dawna Stanów Zjednoczonych nikt nie napadł (poza [[Kosmici|Marsjanami]] i [[Godzilla|Godzillą]]). Same zaś Stany na co nieco napadły, ale przez to mają mniej wrogów i są bardziej lubiane.
Po wykonaniu powyższych czynności należy zainteresowanego ewentualnie spytać, o co mu chodzi. Co prawda zainteresowany mógłby być nastawiony pokojowo, ale zawsze może potem zmienić zdanie. Dlatego też wymienione działania należy uznać za prewencyjne i z zasady zmniejszające ilość potencjalnych przeciwników tudzież agresorów. W praktyce wszystkie powyższe działania zastępuje [[bomba atomowa]].<br />Doktryna wojenna amerykańskich generałów powoduje, że już od dawna Stanów Zjednoczonych nikt nie napadł (poza [[Kosmici|Marsjanami]] i [[Godzilla|Godzillą]]). Same zaś Stany na co nieco napadły, ale przez to mają mniej wrogów i są bardziej lubiane.


=== Problem cywilów ===
=== Problem cywilów ===
Cywile są – z punktu widzenia amerykańskich generałów – podmiotami całkowicie nieprzydatnymi. Po pierwsze – nie wiedzieć czemu zawsze mieszkają na terenie działań zbrojnych, po drugie – pałętają się z [[kamera]]mi po polu bitwy, po trzecie – są mięczakami i nie daje się z nich zrobić prawdziwych U.S. żołnierzy. Dodatkowo zazwyczaj zostają [[polityk]]ami i obcinają amerykańskim generałom budżet na armię, przeznaczając pieniądze na tak zbędne cele jak [[szkoła|szkolnictwo]] czy służba zdrowia. A tak poza tym, to cywile podrywają najładniejsze [[kobieta|dziewczyny]], przez co generałowie muszą się żenić z maszkaronami, na które nie mogą patrzeć. Żeby tego ostatniego nie robić, zmuszeni są prowadzić [[wojna|działania wojenne]] w odległych rejonach świata.<br />
Cywile są – z punktu widzenia amerykańskich generałów – podmiotami całkowicie nieprzydatnymi. Po pierwsze – nie wiedzieć czemu zawsze mieszkają na terenie działań zbrojnych, po drugie – pałętają się z [[kamera]]mi po polu bitwy, po trzecie – są mięczakami i nie daje się z nich zrobić prawdziwych U.S. żołnierzy. Dodatkowo zazwyczaj zostają [[polityk]]ami i obcinają amerykańskim generałom budżet na armię, przeznaczając pieniądze na tak zbędne cele jak [[szkoła|szkolnictwo]] czy służba zdrowia. A tak poza tym, to cywile podrywają najładniejsze [[kobieta|dziewczyny]], przez co generałowie muszą się żenić z maszkaronami, na które nie mogą patrzeć. Żeby tego ostatniego nie robić, zmuszeni są prowadzić [[wojna|działania wojenne]] w odległych rejonach świata.<br />Jedynym cywilem, którego amerykańscy generałowie tolerują jest Prezydent USA. Natomiast jego cywilni doradcy nie są już przez nich tolerowani. Niestety, tych ostatnich nie można ot tak sobie zastrzelić podczas narady. Powoduje to wielką frustrację u dzielnych obrońców wolności, którzy wspaniałomyślnie wyżywają się pozwalając podwładnym na torturowanie Irakijczyków i oddawanie moczu na zabitych talibów. A gdy mają dobry humor, to nawet przymkną oko na wymordowanie kilku arabskich wsi.
Jedynym cywilem, którego amerykańscy generałowie tolerują jest Prezydent USA. Natomiast jego cywilni doradcy nie są już przez nich tolerowani. Niestety, tych ostatnich nie można ot tak sobie zastrzelić podczas narady.


== Stan spoczynku ==
== Stan spoczynku ==
Po zakończeniu służby i podliczeniu ofiar amerykańscy generałowie przechodzą na zasłużoną emeryturę. Wolny czas zajmuje im kopanie transzei w ogródku lub zmienianie historii [[wojna secesyjna|wojny secesyjnej]] przy pomocy plastikowych żołnierzyków. Palą też [[cygaro|cygara]], w oczekiwaniu na dzień, kiedy ich imieniem zostanie nazwany [[czołg]], pocisk lub lotniskowiec. Ilość nowych typów broni armii amerykańskiej jest więc wprost uzależniona od ilości emerytowanych amerykańskich generałów.
Po zakończeniu służby i podliczeniu ofiar amerykańscy generałowie przechodzą na zasłużoną emeryturę. Wolny czas zajmuje im kopanie transzei w ogródku lub zmienianie historii [[wojna secesyjna|wojny secesyjnej]] przy pomocy plastikowych żołnierzyków. Palą też [[cygaro|cygara]], w oczekiwaniu na dzień, kiedy ich imieniem zostanie nazwany [[czołg]], pocisk lub [[lotniskowiec]]. Ilość nowych typów broni armii amerykańskiej jest więc wprost uzależniona od ilości emerytowanych amerykańskich generałów.


== Wygląd amerykańskiego generała ==
== Wygląd amerykańskiego generała ==
Amerykańskiego generała łatwo wyróżnić z tłumu, albowiem wszyscy wyglądają tak samo. Różnią się oni wyłącznie mało istotnymi detalami. Spośród cech charakterystycznych można wymienić:
Amerykańskiego generała łatwo wyróżnić z tłumu, albowiem wszyscy wyglądają tak samo. Różnią się oni wyłącznie mało istotnymi detalami, jak grubość brwi. Spośród cech charakterystycznych można wymienić:
* głowę w kształcie pentagonu;
* głowę w kształcie pentagonu;
* U.S. gwiazdki na mundurze noszonym nawet w domu;
* krótkie, siwe włosy;
* krótkie, siwe włosy;
* nos przypominający dziób Orła Wolności;
* obowiązkowo biała cera;
* obowiązkowo biała cera;
* spojrzenie człowieka, na którym możesz polegać;
* spojrzenie człowieka, na którym możesz polegać;
* ordery i medale w liczbie podobnej, co u radzieckiego marszałka;
* ordery i medale w liczbie podobnej, co u radzieckiego marszałka;
* [[żona]] ubrana według mody z lat pięćdziesiątych u boku podczas oficjalnych okazji;
* jeśli amerykański generał nie jest akurat na wojnie, zawsze ma za sobą amerykańską flagę.
* jeśli amerykański generał nie jest akurat na wojnie, zawsze ma za sobą amerykańską flagę. Zawsze.


Nie wierzysz? Spójrz {{GENDER:|sam|sama}}!
Nie wierzysz? Spójrz {{GENDER:|sam|sama}}!
Linia 53: Linia 47:
Plik:Arthur E Brown.jpg
Plik:Arthur E Brown.jpg
Plik:JosephHoar.jpeg
Plik:JosephHoar.jpeg
Plik:John H Tilelli.jpg
Plik:James T. Conway, official military photo portrait, 2006.jpg
Plik:James T. Conway, official military photo portrait, 2006.jpg
Plik:William W Crouch.jpg
Plik:William W Crouch.jpg
</gallery>
</gallery>

== Wrogowie ==
Na przestrzeni wieków amerykańscy generałowie mieli przyjemność bronić wolności pośród lodu, dżungli i pustynnego piachu. Obecnie ONZ uznaje 194 państwa. 84 z nich były w przeszłości najechane przez U.S. wojska. Natomiast z 191 z nich USA była w stanie wojny. Przed gniewem Mocarnego Orła uchroniły się po dziś tylko:

* [[Watykan]] – „in God we trust” głosi oficjalna dewiza USA, więc jakoś głupio było zbombardować dom papieża.
* [[Andora]] – nawet obeznany z geografią generał nie wie o jej istnieniu.
* [[Liechtenstein]] – tak właściwie, to dlaczego by tego nie nadrobić? Dawno amerykańscy generałowie nie ćwiczyli niszczenia Europy.
* [[Bhutan]] – góry, słonie, wolność, brak ropy, zero Ruskich, skały, nie są komunistami i leżą blisko Chin, a tych lepiej nie denerwować.

[[Kategoria:Stany Zjednoczone]]
[[Kategoria:Stany Zjednoczone]]
[[Kategoria:Stopnie wojskowe]]
[[Kategoria:Stopnie wojskowe]]

Wersja z 19:09, 14 kwi 2021

Typowy amerykański generał na typowym amerykańskim tle
Nie amerykański, ale też generał i spójrz tylko, ile ma orderów! Powiedzmy, że to taka polska wersja oryginału

Amerykański generał – generał armii Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, zazwyczaj kanalia i zamordysta, który dla żołnierzy jest jak ojciec, gdyż mówi do nich „son”, a oni do niego „Yes sir!!!

Skąd się biorą amerykańscy generałowie?

Amerykańscy generałowie pochodzą z amerykańskich rodzin o wiekowych tradycjach patriotycznych, które przejawiają się tym, że ich dziadkowe prali Anglików pod Ticonderogą albo Indian gdzieś na prerii. Zawsze też walczyli w jakiejś wojnie: I światowej, II światowej, III światowej, koreańskiej, wietnamskiej, I w Zatoce, II w Zatoce lub w Afganistanie, co mają udokumentowane na zdjęciach w pozie bohaterskiej. Wszyscy ukończyli Akademię Wojskową w West Point i dlatego zostali generałami.

Zachowania

Doktryna wojenna

Doktryna wojenna amerykańskim generałów polega na tym, że wszystko co jest im nie po myśli należy:

  • zaatakować,
  • ostrzelać,
  • zagazować,
  • zbombardować,
  • wysadzić w powietrze,
  • obrzucić granatami,
  • potraktować napalmem,
  • obrócić w perzynę,
  • rozjechać czołgami,
  • rozp… roznieść w drobny mak,
  • zmieść z powierzchni ziemi,
  • wyparować używając całego arsenału nuklearnego, jaki ojczyzna dała.

Po wykonaniu powyższych czynności należy zainteresowanego ewentualnie spytać, o co mu chodzi. Co prawda zainteresowany mógłby być nastawiony pokojowo, ale zawsze może potem zmienić zdanie. Dlatego też wymienione działania należy uznać za prewencyjne i z zasady zmniejszające ilość potencjalnych przeciwników tudzież agresorów. W praktyce wszystkie powyższe działania zastępuje bomba atomowa.
Doktryna wojenna amerykańskich generałów powoduje, że już od dawna Stanów Zjednoczonych nikt nie napadł (poza Marsjanami i Godzillą). Same zaś Stany na co nieco napadły, ale przez to mają mniej wrogów i są bardziej lubiane.

Problem cywilów

Cywile są – z punktu widzenia amerykańskich generałów – podmiotami całkowicie nieprzydatnymi. Po pierwsze – nie wiedzieć czemu zawsze mieszkają na terenie działań zbrojnych, po drugie – pałętają się z kamerami po polu bitwy, po trzecie – są mięczakami i nie daje się z nich zrobić prawdziwych U.S. żołnierzy. Dodatkowo zazwyczaj zostają politykami i obcinają amerykańskim generałom budżet na armię, przeznaczając pieniądze na tak zbędne cele jak szkolnictwo czy służba zdrowia. A tak poza tym, to cywile podrywają najładniejsze dziewczyny, przez co generałowie muszą się żenić z maszkaronami, na które nie mogą patrzeć. Żeby tego ostatniego nie robić, zmuszeni są prowadzić działania wojenne w odległych rejonach świata.
Jedynym cywilem, którego amerykańscy generałowie tolerują jest Prezydent USA. Natomiast jego cywilni doradcy nie są już przez nich tolerowani. Niestety, tych ostatnich nie można ot tak sobie zastrzelić podczas narady. Powoduje to wielką frustrację u dzielnych obrońców wolności, którzy wspaniałomyślnie wyżywają się pozwalając podwładnym na torturowanie Irakijczyków i oddawanie moczu na zabitych talibów. A gdy mają dobry humor, to nawet przymkną oko na wymordowanie kilku arabskich wsi.

Stan spoczynku

Po zakończeniu służby i podliczeniu ofiar amerykańscy generałowie przechodzą na zasłużoną emeryturę. Wolny czas zajmuje im kopanie transzei w ogródku lub zmienianie historii wojny secesyjnej przy pomocy plastikowych żołnierzyków. Palą też cygara, w oczekiwaniu na dzień, kiedy ich imieniem zostanie nazwany czołg, pocisk lub lotniskowiec. Ilość nowych typów broni armii amerykańskiej jest więc wprost uzależniona od ilości emerytowanych amerykańskich generałów.

Wygląd amerykańskiego generała

Amerykańskiego generała łatwo wyróżnić z tłumu, albowiem wszyscy wyglądają tak samo. Różnią się oni wyłącznie mało istotnymi detalami, jak grubość brwi. Spośród cech charakterystycznych można wymienić:

  • głowę w kształcie pentagonu;
  • U.S. gwiazdki na mundurze noszonym nawet w domu;
  • krótkie, siwe włosy;
  • nos przypominający dziób Orła Wolności;
  • obowiązkowo biała cera;
  • spojrzenie człowieka, na którym możesz polegać;
  • ordery i medale w liczbie podobnej, co u radzieckiego marszałka;
  • żona ubrana według mody z lat pięćdziesiątych u boku podczas oficjalnych okazji;
  • jeśli amerykański generał nie jest akurat na wojnie, zawsze ma za sobą amerykańską flagę. Zawsze.

Nie wierzysz? Spójrz sam!

Wrogowie

Na przestrzeni wieków amerykańscy generałowie mieli przyjemność bronić wolności pośród lodu, dżungli i pustynnego piachu. Obecnie ONZ uznaje 194 państwa. 84 z nich były w przeszłości najechane przez U.S. wojska. Natomiast z 191 z nich USA była w stanie wojny. Przed gniewem Mocarnego Orła uchroniły się po dziś tylko:

  • Watykan – „in God we trust” głosi oficjalna dewiza USA, więc jakoś głupio było zbombardować dom papieża.
  • Andora – nawet obeznany z geografią generał nie wie o jej istnieniu.
  • Liechtenstein – tak właściwie, to dlaczego by tego nie nadrobić? Dawno amerykańscy generałowie nie ćwiczyli niszczenia Europy.
  • Bhutan – góry, słonie, wolność, brak ropy, zero Ruskich, skały, nie są komunistami i leżą blisko Chin, a tych lepiej nie denerwować.