Autobusy w konurbacji górnośląskiej: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: edytor wizualny |
Znacznik: edytor wizualny |
||
Linia 21: | Linia 21: | ||
* '''[[Solaris Urbino]] ''' – pojazd, który jest jak roztocze: każdy żyje z nim w symbiozie, jest takich pełno, a większość nie wie o ich istnieniu. |
* '''[[Solaris Urbino]] ''' – pojazd, który jest jak roztocze: każdy żyje z nim w symbiozie, jest takich pełno, a większość nie wie o ich istnieniu. |
||
== Linie |
== Linie == |
||
* '''2A Siewierz Zamek – Myszków Dworzec PKP''' – mogłaby być jedną z najważniejszych linii w GOP-ie<ref>No właśnie, mogłaby</ref> gdyby nie fakt, że ma zaledwie dwa kursy dziennie, o których prawie nikt nie wie. W ramach promocji podjeżdża pod Żelisławice, gdzie głównie stoi w niekończących się korkach. |
* '''2A Siewierz Zamek – Myszków Dworzec PKP''' – mogłaby być jedną z najważniejszych linii w GOP-ie<ref>No właśnie, mogłaby</ref> gdyby nie fakt, że ma zaledwie dwa kursy dziennie, o których prawie nikt nie wie. W ramach promocji podjeżdża pod Żelisławice, gdzie głównie stoi w niekończących się korkach. |
||
* '''3 Stare Tarnowice Pętla – Osada Jana <del>Pawulona</del> Pawilon''' – dawniej służyła starym piernikom z Manhattanu do dotarcia do miejscowego zakładu odnawiania punktów życia. Po kopnięciu w kalendarz większości dotychczasowych pasażerów, zapewnia dostęp żulom mieszkającym w Parku Piny do szpitala w pobliżu Doliny Dramy<ref>Nie, nie chodzi tu o polską scenę [[Youtube|Youtubową]]…</ref>. |
* '''3 Stare Tarnowice Pętla – Osada Jana <del>Pawulona</del> Pawilon''' – dawniej służyła starym piernikom z Manhattanu do dotarcia do miejscowego zakładu odnawiania punktów życia. Po kopnięciu w kalendarz większości dotychczasowych pasażerów, zapewnia dostęp żulom mieszkającym w Parku Piny do szpitala w pobliżu Doliny Dramy<ref>Nie, nie chodzi tu o polską scenę [[Youtube|Youtubową]]…</ref>. |
||
Linia 31: | Linia 31: | ||
* '''22 Siemianowice Rurownia – Chorzów Batory Pętla''' – mimo iż trasa nie jest jakoś wybitnie długa, to i tak autobus jeździ wyjątkowo długo. Wszystko z powodu ograniczeń prędkości tworzonych pod osiemnastolatka prowadzącego [[Fiat 126p|malucha]] zimą na łysych oponach. |
* '''22 Siemianowice Rurownia – Chorzów Batory Pętla''' – mimo iż trasa nie jest jakoś wybitnie długa, to i tak autobus jeździ wyjątkowo długo. Wszystko z powodu ograniczeń prędkości tworzonych pod osiemnastolatka prowadzącego [[Fiat 126p|malucha]] zimą na łysych oponach. |
||
* '''23 Katowice Plac Wolności - Zabrze Goethego''' — dla mieszkańców [[Zabrze|Zabrza]], [[Katowice|Katowic,]] [[Chorzów|Chorzowa]] i [[Świętochłowice|Świętochłowic]] kolejne nieważne połączenie, dla mieszkańców [[Ruda Śląska|Rudy]] wręcz przeciwnie. Tabor jest bardzo różnorodny — od [[MAZ|MAZa]], przez krzywe czeskie cuda na [[Solaris Urbino|Jamnikach]] kończąc. |
* '''23 Katowice Plac Wolności - Zabrze Goethego''' — dla mieszkańców [[Zabrze|Zabrza]], [[Katowice|Katowic,]] [[Chorzów|Chorzowa]] i [[Świętochłowice|Świętochłowic]] kolejne nieważne połączenie, dla mieszkańców [[Ruda Śląska|Rudy]] wręcz przeciwnie. Tabor jest bardzo różnorodny — od [[MAZ|MAZa]], przez krzywe czeskie cuda na [[Solaris Urbino|Jamnikach]] kończąc. |
||
*'''32 Zabrze Goethego – Łabędy Huta ''' – jedna z najgorszych gliwickich linii. Zapchana już na pierwszym przystanku w Łabędach, a na Toszeckiej jest już taki tłok, że ludzie wypadają z okien. Jedyny plus to tabor. |
*'''32 Zabrze Goethego – Łabędy Huta ''' – jedna z najgorszych gliwickich linii. Zapchana już na pierwszym przystanku w Łabędach, a na Toszeckiej jest już taki tłok, że ludzie wypadają z okien, a jak basen otworzą, to patolog ma przynajmniej robotę. Jedyny plus to tabor. |
||
* '''39 Kochłowice Kopalnia Śląsk – Bytom Dworzec (wybrane kursy do przystanku Bobrek Huta Julia)''' – jeden wielki stan umysłu jeżdżący z totalnego zadupia przez zadupia do cywilizacji w Bytomiu. Na nieszczęście pasażerów 39 jest obsługiwane przez Pawelca, co oznacza [[MAZ 203|jedno]]. |
* '''39 Kochłowice Kopalnia Śląsk – Bytom Dworzec (wybrane kursy do przystanku Bobrek Huta Julia)''' – jeden wielki stan umysłu jeżdżący z totalnego zadupia przez zadupia do cywilizacji w Bytomiu. Na nieszczęście pasażerów 39 jest obsługiwane przez Pawelca, co oznacza [[MAZ 203|jedno]]. |
||
[[Plik:KZK_GOP_92_Pawelec.jpg|thumb|300px|MAZ – niby białoruski grat, w którym wszystko trzeszczy, ale jednak coraz tego więcej……]] |
[[Plik:KZK_GOP_92_Pawelec.jpg|thumb|300px|MAZ – niby białoruski grat, w którym wszystko trzeszczy, ale jednak coraz tego więcej……]] |
||
Linia 48: | Linia 48: | ||
* '''167 Miechowice Pętla – Szombierki Osiedle''' – jeździ po niczym, pustka, dziura. Jest krótka, ale nie ma ku temu żadnego powodu. W okolicach jej trasy przejazdu nie ma żadnego miasta czy nawet żadnego ciekawego obiektu. Najpewniej istnieje tylko dla osób chcący odwiedzić przyjaciół po drugiej stronie pętli. |
* '''167 Miechowice Pętla – Szombierki Osiedle''' – jeździ po niczym, pustka, dziura. Jest krótka, ale nie ma ku temu żadnego powodu. W okolicach jej trasy przejazdu nie ma żadnego miasta czy nawet żadnego ciekawego obiektu. Najpewniej istnieje tylko dla osób chcący odwiedzić przyjaciół po drugiej stronie pętli. |
||
* '''179 Tarnowskie Góry Dworzec – Mierzęcice Magazyny (Wybrane kursy do przystanku Nowa Wieś Szkoła)''' – posiada tyle wariantów tras, ile jest chińczyków na świecie. Dziesięć rodzajów tras to wystarczająco dużo, ale znając życie będzie ich jeszcze więcej. Główny prom łączący [[Zagłębie Dąbrowskie|zarzeczne wioski]] z miastem [[Tarnowskie Góry]], które często stanowi dla tamtejszych mieszkańców pierwszy kontakt (kiedy idą do liceum) z cywilizacją. |
* '''179 Tarnowskie Góry Dworzec – Mierzęcice Magazyny (Wybrane kursy do przystanku Nowa Wieś Szkoła)''' – posiada tyle wariantów tras, ile jest chińczyków na świecie. Dziesięć rodzajów tras to wystarczająco dużo, ale znając życie będzie ich jeszcze więcej. Główny prom łączący [[Zagłębie Dąbrowskie|zarzeczne wioski]] z miastem [[Tarnowskie Góry]], które często stanowi dla tamtejszych mieszkańców pierwszy kontakt (kiedy idą do liceum) z cywilizacją. |
||
* '''198 Zabrze Goethego - Halemba Pętla''' — ''a komu to potrzebne?'' Linia nie dość, że jedzie przez zadupia, to jeszcze co 45 minut. 50% pasażerów jedzie na basen. |
|||
* '''199 Zabrze Goethego - Kochłowice Kopalnia Śląsk''' — po tejże trasie praktycznie nic nie jeździ. |
|||
* '''235 Sosnowiec Szpital Wojewódzki – Czeladź Szpital''' – nie robi nic innego tylko przywozi ludzi z szpitala do szpitala i vice versa. Tak zwana linia „bólu i rozpaczy”. Często jest to ostatnia linia jaką mają okazje przejechać się babcie autobusowe. Następnym pojazdem jakim jadą jest już tylko karawan. |
* '''235 Sosnowiec Szpital Wojewódzki – Czeladź Szpital''' – nie robi nic innego tylko przywozi ludzi z szpitala do szpitala i vice versa. Tak zwana linia „bólu i rozpaczy”. Często jest to ostatnia linia jaką mają okazje przejechać się babcie autobusowe. Następnym pojazdem jakim jadą jest już tylko karawan. |
||
* '''250 Zabrze Goethego - Gliwice Plac Piastów''' — linia powstała, żeby zabrać mieszkańców północno-zachodniego [[Zabrze|Zabrza]] do [[Gliwice|Gliwic]], ewentualnie do M1. Jest tylko jedna wada — kursuje co dwie i pół godziny, więc zanim zobaczysz MANa zasilającego tą linię to umrzesz. |
|||
* '''296 Węzłowiec Pętla – Brynów Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Ochojec Szpital)''' – dowozi chorych mieszkańców Węzłowca do szpitala w okolicach polskiego lasu samobójców. Niby jest to kurs wydłużony, ale tak naprawdę robi za kurs główny, bo na krótszej wersji nie ma prawie nikogo, a na wydłużonej ludzie muszą jeździć na dachu autobusu. |
* '''296 Węzłowiec Pętla – Brynów Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Ochojec Szpital)''' – dowozi chorych mieszkańców Węzłowca do szpitala w okolicach polskiego lasu samobójców. Niby jest to kurs wydłużony, ale tak naprawdę robi za kurs główny, bo na krótszej wersji nie ma prawie nikogo, a na wydłużonej ludzie muszą jeździć na dachu autobusu. |
||
* '''606 Błędów Zagórze – Będzin Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Sosnowiec Szpital Wojewódzki)''' – kursuje aż pod granicę z województwem Małopolskim. W okolicach pętli w Błędowie nie ma życia, nie ma tam kompletnie niczego, okazjonalni ludzie zjadają się tam nawzajem. Ktoś tam wsiada i wysiada dwa razy do roku, a szansa, że spotkasz tam kanara wynosi około 1,61624 × 10<sup> −35</sup>. |
* '''606 Błędów Zagórze – Będzin Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Sosnowiec Szpital Wojewódzki)''' – kursuje aż pod granicę z województwem Małopolskim. W okolicach pętli w Błędowie nie ma życia, nie ma tam kompletnie niczego, okazjonalni ludzie zjadają się tam nawzajem. Ktoś tam wsiada i wysiada dwa razy do roku, a szansa, że spotkasz tam kanara wynosi około 1,61624 × 10<sup> −35</sup>. |
||
Linia 54: | Linia 57: | ||
* '''647 Zabrze Goethego - Ornontowice Centrum (okazjonalnie Ornontowice Żabik)''' — autobus <s>pełniący rolę identyczną jak 47 (to dlatego ta linia ma numer 6'''47'''), ale do kopalni „Budryk”</s>. A nie, jednak nie! Nie dość, że kuruje co godzinę oraz tylko od 6 do 17, to jeszcze obsługuje ją przewoźnik, którego nie zna chyba nikt. |
* '''647 Zabrze Goethego - Ornontowice Centrum (okazjonalnie Ornontowice Żabik)''' — autobus <s>pełniący rolę identyczną jak 47 (to dlatego ta linia ma numer 6'''47'''), ale do kopalni „Budryk”</s>. A nie, jednak nie! Nie dość, że kuruje co godzinę oraz tylko od 6 do 17, to jeszcze obsługuje ją przewoźnik, którego nie zna chyba nikt. |
||
* '''677 Trynek Toruńska – Pyskowice Szpitalna''' – i oto ona. Najgorsza, najbardziej znienawidzona i zapchana linia w Gliwicach, przebijająca nawet takie koszmary jak trzydzieści dwa czy pięćdziesiąt siedem. Ludzie z Pyskowic wsiadają w nią, bo szybciej dojeżdża do Gliwic niż siedemdziesiąt jeden. Jest też jedyną linią jeżdżącą przez Osiedle Zubrzyckiego. To wszystko się nakłada, przez co 677 jest o każdej porze dnia i na każdym przystanku jest przepełniona. |
* '''677 Trynek Toruńska – Pyskowice Szpitalna''' – i oto ona. Najgorsza, najbardziej znienawidzona i zapchana linia w Gliwicach, przebijająca nawet takie koszmary jak trzydzieści dwa czy pięćdziesiąt siedem. Ludzie z Pyskowic wsiadają w nią, bo szybciej dojeżdża do Gliwic niż siedemdziesiąt jeden. Jest też jedyną linią jeżdżącą przez Osiedle Zubrzyckiego. To wszystko się nakłada, przez co 677 jest o każdej porze dnia i na każdym przystanku jest przepełniona. |
||
* '''840 Gliwice Plac Piastów - Katowice Mickiewicza''' — połączeni Gliwice-Katowice. Ponieważ ludzki mózg myśli, że linia pospieszna, więc dojedzie szybciej, wypaść przez okno można częściej niż w 6. |
|||
[[Plik:Katowice, Rondo Generala Józefa Ziętka, Solaris.jpg|thumb|300px|Pięć najlepszych rzeczy w Sosnowcu? Pięć losowych autobusów do Katowic!]] |
[[Plik:Katowice, Rondo Generala Józefa Ziętka, Solaris.jpg|thumb|300px|Pięć najlepszych rzeczy w Sosnowcu? Pięć losowych autobusów do Katowic!]] |
||
* '''850 Bytom Dworzec – Gliwice Plac Piastów''' – kolejny przyspieszony, ale tym razem do [[Bytom]]ia. Wozi mieszkańców tej poniemieckiej ruiny do M1, a ci, którzy się zagapili (tudzież zapili), docierają do Gleiwitz. Na trasie jeżdżą same cuda inżynierii i techniki, które na przemian psują się i płoną. |
* '''850 Bytom Dworzec – Gliwice Plac Piastów''' – kolejny przyspieszony, ale tym razem do [[Bytom]]ia. Wozi mieszkańców tej poniemieckiej ruiny do M1, a ci, którzy się zagapili (tudzież zapili), docierają do Gleiwitz. Na trasie jeżdżą same cuda inżynierii i techniki, które na przemian psują się i płoną. |
||
* <s>'''870 Gliwice Plac Piastów – Katowice Mickiewicza''' – najszybsza linia autobusowa do Katowic<ref>Ale i tak pociągiem jest szybciej</ref>. Gdy na Placu Piastów otwierają się drzwi, zaczyna się bieg do foteli, bo autobus momentalnie się zapycha. To samo zresztą jest gdy kurs zaczyna się w Katowicach na Mickiewicza. Warto dodać, że spora ilość ludzi ładuje się do tej linii na Goethego<ref>w obu kierunkach</ref>. Największe atrakcje na trasie 870-tki to m.in. zawracanie na rondzie czy ściganie po DTŚ</s>. Aktualnie jest zastąpiona linią M1. Ze względu na zawracanie przy Arenie Gliwice gliwiczanie stracili jedno z bezpośrednich połączeń. |
* <s>'''870 Gliwice Plac Piastów – Katowice Mickiewicza''' – najszybsza linia autobusowa do Katowic<ref>Ale i tak pociągiem jest szybciej</ref>. Gdy na Placu Piastów otwierają się drzwi, zaczyna się bieg do foteli, bo autobus momentalnie się zapycha. To samo zresztą jest gdy kurs zaczyna się w Katowicach na Mickiewicza. Warto dodać, że spora ilość ludzi ładuje się do tej linii na Goethego<ref>w obu kierunkach</ref>. Największe atrakcje na trasie 870-tki to m.in. zawracanie na rondzie czy ściganie po DTŚ</s>. Aktualnie jest zastąpiona linią M1. Ze względu na zawracanie przy Arenie Gliwice gliwiczanie stracili jedno z bezpośrednich połączeń. |
||
* '''M2 Katowice Piotra Skargi - Gołonóg Zajezdnia''' — <s>szybki</s> transport do [[Dąbrowa Górnicza|Dąbrowy Rylskiej]], niestety przez [[Sosnowiec]]. |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 23:53, 9 sie 2021
W tym artykule konieczne są drobne poprawki. Zajmij się tym, to nie boli.
Do poprawienia: Wyciąć nudzenie, sprawdzić przy okazji formatowanie. |
Autobusy w konurbacji górnośląskiej – jeden z największych i najbardziej przestarzałych systemów komunikacji w Polsce[1]. Znajduje się w największej aglomeracji Polski, w rejonie gdzie psy szczekają du… tym czymś pod ogonem.
Najważniejsze przystanki
- Katowice Dworzec – to właśnie tutaj przyjeżdżają Ukraińcy szukający pracy, bądź Polacy odjeżdżający do Niemiec zbierać szparagi. Jeszcze niedawno autobusy zatrzymywały się na świeżym powietrzu, a teraz pchają się do parkingu podziemnego. Z tego powodu ryzyko zaczadzenia się jest bardzo wysokie, ale najwyraźniej nikomu to nie przeszkadza.
- Zabrze Goethego (pot. „Belka” od dawnej nazwy ulicy) – centrum przesiadkowe w centrum Zabrza. Jest dziurawe i strasznie zaniedbane. Gdzieś w 2022 ma być remont. Zabrzanie mogą wsiąść w autobus i wybrać się na kolejną bitwę z Gliwicami, czy Bobrkiem.
- Gliwice Plac Piastów — stąd dojedziesz wszędzie na Śląsku (nie na Zagłębiu).
- Bytom Dworzec — większa wersja zabrzańskiego centra przesiadkowego.
- Tworzeń Huta Katowice — stąd hutnicy jadą do domu. Obok jest pętla tramwajowa.
- Tarnowskie Góry Dworzec PKP – centrum przesiadkowe, w którym nieważne, gdzie pojedziesz, i tak masz przewalone: z jednej strony To Miasto i inne na wschód od niego, z drugiej zaś Bytom i Zabrze, czyli między młotem, a kowadłem.
Szrot wożący pasażerów, czyli tabor
- Jelcz M125M Vecto – nieprodukowane od ponad dekady koszmarki straszące głównie w okolicach Katowic. Aż połowa wyprodukowanych modeli trafiła tutaj, a reszta budzi grozę głównie w Poznaniu.
- Jelcz M181 – przegubowa wersja poprzednika zwana żartobliwie odkurzaczem, co miało podobno określać jego słaby i wyjący jak opętany silnik.
- Ikarus — były dwie wersje, przegubowe i nieprzegubowe. Każdy, kto ukończył 13 rok życia na pewno na Śląsku nim jechał.
- Scania Citywide LFA — nie dość, że szrot, to jeszcze brzydki.
- Mercedes-Benz Citaro – dawniej namiętnie woziły emigrantów na lotnisko w Pyrzowicach, a dziś grzeją głównie wąskie uliczki i linie, na których przewozi się głównie powietrze. Bardzo lubią ocieplać atmosferę w trakcie przejazdu, do tego stopnia, że kilka się już spaliło.
- MAZy — na Górniczej Krainie jeżdżą cztery rodzaje: 103, 107, 203 i 205. Nikt nie lubi nimi jeździć.
- Solaris Urbino – pojazd, który jest jak roztocze: każdy żyje z nim w symbiozie, jest takich pełno, a większość nie wie o ich istnieniu.
Linie
- 2A Siewierz Zamek – Myszków Dworzec PKP – mogłaby być jedną z najważniejszych linii w GOP-ie[2] gdyby nie fakt, że ma zaledwie dwa kursy dziennie, o których prawie nikt nie wie. W ramach promocji podjeżdża pod Żelisławice, gdzie głównie stoi w niekończących się korkach.
- 3 Stare Tarnowice Pętla – Osada Jana
PawulonaPawilon – dawniej służyła starym piernikom z Manhattanu do dotarcia do miejscowego zakładu odnawiania punktów życia. Po kopnięciu w kalendarz większości dotychczasowych pasażerów, zapewnia dostęp żulom mieszkającym w Parku Piny do szpitala w pobliżu Doliny Dramy[3]. - A4 Gliwice Teatr – Gliwice Zajezdnia – kursuje pomiędzy zajezdnią, a Teatrem Muzycznym. Powstała w miejsce dawnego tramwaju, więc jest jedynym na świecie autobusem jeżdżącym na torach[4]. W centrum zapchana przez emerytów, a na ulicach Chorzowskiej i Dolnej Wsi zwykły muchowóz.
- 6 Katowice Mickiewicza - Gliwice Robotnicza (okazjonalne kursy do przystanku Gliwice Piastów) — połączenie Gliwice-Katowice, jedzie przez Zabrze, Rudę, Świętochłowice i Centrum Chorzowa. Nie wsiadaj o 6 i o 15, gdyż wypadniesz za okno.
- 7 Zabrze Goethego – Katowice Plac Wolności – jedna z chyba tylko sam wszechmocny wie ilu linii z Zabrza do Katowic. Kursuje przez zadupia co jest
minusemplusem. - 15 Zabrze Goethego - Bytom Dworzec — linia dość rzadko kursująca. Potrzebna jest jakiejś garstce osób z Rokitnicy i Miechowic, gdyż centrum Bytomia ma tramwajową „5” i „2”.
- 18 Tworzeń Huta Katowice – Zawodzie Centrum Przesiadkowe p. Sosnowiec – prosta, niezbyt skomplikowana linia dla roboli z Katowic i Sosnowca. Jest takie mądre powiedzenie, że jedyną dobrą rzeczą, którą można znaleźć w Sosnowcu to… autobus powrotny do Katowic. Autor najwyraźniej miał racje.
- 22 Siemianowice Rurownia – Chorzów Batory Pętla – mimo iż trasa nie jest jakoś wybitnie długa, to i tak autobus jeździ wyjątkowo długo. Wszystko z powodu ograniczeń prędkości tworzonych pod osiemnastolatka prowadzącego malucha zimą na łysych oponach.
- 23 Katowice Plac Wolności - Zabrze Goethego — dla mieszkańców Zabrza, Katowic, Chorzowa i Świętochłowic kolejne nieważne połączenie, dla mieszkańców Rudy wręcz przeciwnie. Tabor jest bardzo różnorodny — od MAZa, przez krzywe czeskie cuda na Jamnikach kończąc.
- 32 Zabrze Goethego – Łabędy Huta – jedna z najgorszych gliwickich linii. Zapchana już na pierwszym przystanku w Łabędach, a na Toszeckiej jest już taki tłok, że ludzie wypadają z okien, a jak basen otworzą, to patolog ma przynajmniej robotę. Jedyny plus to tabor.
- 39 Kochłowice Kopalnia Śląsk – Bytom Dworzec (wybrane kursy do przystanku Bobrek Huta Julia) – jeden wielki stan umysłu jeżdżący z totalnego zadupia przez zadupia do cywilizacji w Bytomiu. Na nieszczęście pasażerów 39 jest obsługiwane przez Pawelca, co oznacza jedno.
- 40 Będzin Kościuszki – Katowice Piotra Skargi – jej trasa jest tak porąbana, że nawet nazwanie tego chnią byłoby obrażaniem starej, dobrej, zasłużonej chni.
- 47 Zabrze Goethego - Szczygłowice Centrum Przesiadkowe — limuzyna dla górników. Jeździ 24/7, bo ryle jakoś muszą wrócić z nocki, jo? Chyba górnicy zrezygnowali z pracy, gdyż przegubowe Urbino zastąpiono zwykłymi.
- 53 Sączów Kościół – Osiedle Wieczorka Dworzec – rozkład jazdy tej linii tak beznadziejnie zredagowano i sformatowano, że nawet najbardziej cierpliwa osoba na świecie dostanie nagłego, ciężkiego ataku kurwicy i padaczki na sam widok tego chłamu. Nie wiadomo dokąd i skąd kursuje, bo ktoś mądry postanowił wrzucić do rozkładu informacje o kursach zjazdowych, które totalnie niszczą całość.
- 81 Helenka ELZAB - Zabrze Goethego — wraz z linią 83 sprawiają, że Helenka należy do Zabrza. Puszaczają tam nie 12-metrowe, a 15-metrowe jamniki, więc jak to mawiał klasyk: Bogactwo skurwy$yny.
- 83 Zabrze Goethego - Tarnowskie Góry Dworzec PKP — pełni taką samą rolę jak 81, gdyż po jakiego grzyba tarnogórzanie mieliby jechać do największej wsi w Europie? Tabor to tylko i wyłącznie MAZ 203.
- 97 Będzin Kościuszki – Będzin Kościuszki przez Bobrowniki – bardzo trudno stwierdzić, który kurs jest najważniejszy, bo każdy jedzie w inną stronę. Jest tak rozstrzelana, że nawet najlepsi pasjonaci komunikacji miejskiej mogą nie ogarnąć rozkładu jazdy.
- 104 Będzin Kościuszki – Bytom Dworzec (Wybrane kursy Wojkowice Krzyżówka pomijając Wojkowice Giełda) – to jakiś nudny, ponury żart prawda? Oczywiście![5] Kolejny szmelc z rozkładem jazdy tworzonym przez siedmiolatka wciągającego nosem vibovit i opijającym się przeterminowanym kubusiem z dopalaczem.
- 111 Helenka ELZAB - Makoszowy Oświęcimska — wycieczka turystyczna po Zabrzu. Linia w wielu miejscach jest jedyna, która tam jeździ. Taborem są dwa czeskie pojazdy
premiummarki SOR (gdyż te wozy nadają się tylko na SOR). - 120 Szczygłowice Centrum Przesiadkowe - Katowice Andrzeja (część kursów skrócona do przystanku Halemba Pętla) — można tą trasę porównać do PKS-ów. Kursy wieczorne są okrojone gdzieś o 66% i nie dojedziesz nimi nawet do Aquadromu (ale na cj ci on skoro jest w nocy zamknięty?).
- 145 Bibiela Pętla – Tarnowskie Góry Dworzec – kursuje w miejsca, gdzie nie ma czegoś takiego jak cywilizacja. Żyją tam smoki i trolle, a ludzie zjadają się nawzajem. Mimo to ZTM udało wstawić w nią jakieś chore wariantowe kursy, którymi i tak nikt w świecie nie jeździ. Chyba, że turyści, którzy zgubili się w betonowej dżungli.
- 164 Osiedle Wieczorka Dworzec – Dołki Kaplica (Wybrane kursy przez Szarlej Kaufland) – dowozi ciężko schorowanych mieszkańców Osiedla Wieczorka do kaplicy w okolicach Dołków, aby mogli być szybko i bez zbędnych komplikacji pochowani. Może jest krótka jak na warunki GOPu, ale z uwagi na poprzednie ma jakieś tam ważne zadanie.
- 167 Miechowice Pętla – Szombierki Osiedle – jeździ po niczym, pustka, dziura. Jest krótka, ale nie ma ku temu żadnego powodu. W okolicach jej trasy przejazdu nie ma żadnego miasta czy nawet żadnego ciekawego obiektu. Najpewniej istnieje tylko dla osób chcący odwiedzić przyjaciół po drugiej stronie pętli.
- 179 Tarnowskie Góry Dworzec – Mierzęcice Magazyny (Wybrane kursy do przystanku Nowa Wieś Szkoła) – posiada tyle wariantów tras, ile jest chińczyków na świecie. Dziesięć rodzajów tras to wystarczająco dużo, ale znając życie będzie ich jeszcze więcej. Główny prom łączący zarzeczne wioski z miastem Tarnowskie Góry, które często stanowi dla tamtejszych mieszkańców pierwszy kontakt (kiedy idą do liceum) z cywilizacją.
- 198 Zabrze Goethego - Halemba Pętla — a komu to potrzebne? Linia nie dość, że jedzie przez zadupia, to jeszcze co 45 minut. 50% pasażerów jedzie na basen.
- 199 Zabrze Goethego - Kochłowice Kopalnia Śląsk — po tejże trasie praktycznie nic nie jeździ.
- 235 Sosnowiec Szpital Wojewódzki – Czeladź Szpital – nie robi nic innego tylko przywozi ludzi z szpitala do szpitala i vice versa. Tak zwana linia „bólu i rozpaczy”. Często jest to ostatnia linia jaką mają okazje przejechać się babcie autobusowe. Następnym pojazdem jakim jadą jest już tylko karawan.
- 250 Zabrze Goethego - Gliwice Plac Piastów — linia powstała, żeby zabrać mieszkańców północno-zachodniego Zabrza do Gliwic, ewentualnie do M1. Jest tylko jedna wada — kursuje co dwie i pół godziny, więc zanim zobaczysz MANa zasilającego tą linię to umrzesz.
- 296 Węzłowiec Pętla – Brynów Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Ochojec Szpital) – dowozi chorych mieszkańców Węzłowca do szpitala w okolicach polskiego lasu samobójców. Niby jest to kurs wydłużony, ale tak naprawdę robi za kurs główny, bo na krótszej wersji nie ma prawie nikogo, a na wydłużonej ludzie muszą jeździć na dachu autobusu.
- 606 Błędów Zagórze – Będzin Kościuszki (Wybrane kursy do przystanku Sosnowiec Szpital Wojewódzki) – kursuje aż pod granicę z województwem Małopolskim. W okolicach pętli w Błędowie nie ma życia, nie ma tam kompletnie niczego, okazjonalni ludzie zjadają się tam nawzajem. Ktoś tam wsiada i wysiada dwa razy do roku, a szansa, że spotkasz tam kanara wynosi około 1,61624 × 10 −35.
- 609 Tworzeń Huta Katowice – Grabowa Pętla – kolejny złom kursujący pod granicę z Małopolską, gdzie ludzie zwijają asfalt na noc, a ludzie w kościele kładą się na podłogę, bo ksiądz mówi niskim głosem.
- 647 Zabrze Goethego - Ornontowice Centrum (okazjonalnie Ornontowice Żabik) — autobus
pełniący rolę identyczną jak 47 (to dlatego ta linia ma numer 647), ale do kopalni „Budryk”. A nie, jednak nie! Nie dość, że kuruje co godzinę oraz tylko od 6 do 17, to jeszcze obsługuje ją przewoźnik, którego nie zna chyba nikt. - 677 Trynek Toruńska – Pyskowice Szpitalna – i oto ona. Najgorsza, najbardziej znienawidzona i zapchana linia w Gliwicach, przebijająca nawet takie koszmary jak trzydzieści dwa czy pięćdziesiąt siedem. Ludzie z Pyskowic wsiadają w nią, bo szybciej dojeżdża do Gliwic niż siedemdziesiąt jeden. Jest też jedyną linią jeżdżącą przez Osiedle Zubrzyckiego. To wszystko się nakłada, przez co 677 jest o każdej porze dnia i na każdym przystanku jest przepełniona.
- 840 Gliwice Plac Piastów - Katowice Mickiewicza — połączeni Gliwice-Katowice. Ponieważ ludzki mózg myśli, że linia pospieszna, więc dojedzie szybciej, wypaść przez okno można częściej niż w 6.
- 850 Bytom Dworzec – Gliwice Plac Piastów – kolejny przyspieszony, ale tym razem do Bytomia. Wozi mieszkańców tej poniemieckiej ruiny do M1, a ci, którzy się zagapili (tudzież zapili), docierają do Gleiwitz. Na trasie jeżdżą same cuda inżynierii i techniki, które na przemian psują się i płoną.
870 Gliwice Plac Piastów – Katowice Mickiewicza – najszybsza linia autobusowa do Katowic[6]. Gdy na Placu Piastów otwierają się drzwi, zaczyna się bieg do foteli, bo autobus momentalnie się zapycha. To samo zresztą jest gdy kurs zaczyna się w Katowicach na Mickiewicza. Warto dodać, że spora ilość ludzi ładuje się do tej linii na Goethego[7]. Największe atrakcje na trasie 870-tki to m.in. zawracanie na rondzie czy ściganie po DTŚ. Aktualnie jest zastąpiona linią M1. Ze względu na zawracanie przy Arenie Gliwice gliwiczanie stracili jedno z bezpośrednich połączeń.- M2 Katowice Piotra Skargi - Gołonóg Zajezdnia —
szybkitransport do Dąbrowy Rylskiej, niestety przez Sosnowiec.