Jožin z bažin
Ten artykuł dotyczy postaci fikcyjnej. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Szablon:T czeski potwór bagienny grasujący na Morawach, pożera mieszkańców Pragi. Jak wygląda nie wie nikt. Wiadomo jedynie, że ma chorobliwie białą skórę i latajęce na wszystkie strony oczy. Nosi ze sobą szybę i od czasu do czasu zachowuje się jak glonojad. Sposobem na pokonanie go jest użycie samolotu na opryski (cokolwiek to znaczy). Po użyciu wspomnianego samolotu Jožin dostanie się na kamień. W przypadku braku kamienia można użyć pieńka, albo taboretu. Za dostarczenie Jožina, żywego lub martwego, wójt wsi położonej przy drodze na Vizovice oferuje rękę córki i pół PGR-u.
Teledyskowi towarzyszy zaawansowany układ taneczny wykonaniu Ivo Pesaka. W 2008 roku sezonowy bohater narodowy Polski.
Sedno sprawy
Całe sedno w filmie, a jak chcesz więcej to masz: Jedu takhle tábořit škodou sto na Oravu. Spěchám, proto riskuji, projíždím přes Moravu. Řádí tam to strašidlo, vystupuje z bažin, žere hlavně Pražáky, jmenuje se Jožin.
Refren: Jožin z bažin močálem se plíží, Jožin z bažin k vesnici se blíží, Jožin z bažin už si zuby brousí, Jožin z bažin kouše, saje, rdousí. Na Jožina z bažin, koho by to napadlo, platí jen a pouze práškovací letadlo.
Projížděl jsem dědinou cestou na Vizovice. Přivítal mě předseda, řek mi u slivovice: "Živého či mrtvého Jožina kdo přivede, tomu já dám za ženu dceru a půl JZD.
Refren: Jožin z bažin močálem se plíží, Jožin z bažin k vesnici se blíží, Jožin z bažin už si zuby brousí, Jožin z bažin kouše, saje, rdousí. Na Jožina z bažin, koho by to napadlo, platí jen a pouze práškovací letadlo.
Říkám: "Dej mi předsedo letadlo a prášek, Jožina ti přivedu, nevidím v tom háček. "Předseda mi vyhověl, ráno jsem se vznesl, na Jožina z letadla prášek pěkně klesl.
Refren: Jožin z bažin už je celý bílý, Jožin z bažin z močálu ven pílí, Jožin z bažin dostal se na kámen, Jožin z bažin tady je s ním amen. Jožina jsem dohnal, už ho držím, johohó, dobré každé lóvé, prodám já ho do ZOO.
A jak nie umiesz Czeskiego to masz Polski:
Jadę tędy biwakować Skodą 100 na Orawę, Dlatego się spieszę, ryzykuję - przejeżdżam przez Morawę. Grasuje tam to straszydło, wychodzi z Bazin, Żre głównie Prażan, ma na imię Jozin.
Jozin z Bazin skrada się przez moczary, Jozin z Bazin do wioski się zbliża. Jozin z Bazin zęby już se ostrzy, Jozin z Bazin gryzie, ssie i dusi. Na Jozina z Bazin, komu by to przyszło do głowy, Działa jedynie i tylko samolot na opryski.
Przejeżdżałem przez wieś drogą na Vizowice, Przywitał mnie wójt, powiedział mi przy śliwowicy: Kto dostarczy żywego lub martwego Jozina, Temu dam córkę i pół PGR-u.
Jozin z Bazin skrada się przez moczary, Jozin z Bazin do wioski się zbliża. Jozin z Bazin zęby już se ostrzy, Jozin z Bazin gryzie, ssie i dusi. Na Jozina z Bazin, komu by to przyszło do głowy, Działa jedynie i tylko samolot na opryski.
Mówię: Daj mi wójcie samolot i proszek, Jozina Ci dostarczę, nie widzę w tym żadnego problemu. Wójt mi wyszedł na rękę, rano wzniosłem się w przestworza, Na Jozina z Bazin proszek z samolotu pięknie opadł.
Jozin z Bazin jest już cały biały, Jozin z Bazin z moczarów ucieka, Jozin z Bazin dostał się na kamień, Józin z Bazin, tu jest już jego koniec! Dorwałem Jozina, już go trzymam, Dobra każda kasa, sprzedam go do ZOO.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny kinematografii. Jeśli nie używasz słowa „kamerować” – rozbuduj go.