TEM2

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Tamara w malowaniu Karguli
U Ruskich

TEM2 (pot. Tamara, na PKP SM48) – sawieckaja lokomotywa spalinowa, odpowiedź Wielkiego Brata na chrzanowską stonkę[1].

Historia

Właśnie dlatego Nikita przyklepał projekt TEM2

Sama lokomotywa to dosyć długi efekt procesu zrzynkowego, bowiem jest dokładną kopią loka TEM1[2], która z kolei zrzyna z charkowskiej TE1, która to z kolei jest bezczelną kopią hamburgerowej RSD-1, którą Franklin podarował Józiowi dla poratowania Sajuza przed pewnym akwarelistą z Austrii. Ponieważ coraz więcej trzeba było przewozić, stare TEM1 już im nie wystarczały. Wskutek tego konstruktorzy z Briańska po długim procesie projektowym wspomaganym napojem na rozluźnienie poszli do Nikity z rysunkami "nowej" maszyny. Gdy tylko zobaczył co potrafi uciągnąć, przyklepał projekt i tak w 1960 r. Tamara zawojowała w Kraju Rad.

W Polsce

Ponieważ buraki z Fabloku nie chciały produkować stonek na ruski rozstaw, tow. Edward dostał obiecującą ofertę od tow. Leonida Kup 17 Gagarinów, a 6 Walentyn[3] dostaniesz gratis. Nie dość, że jeszcze się zgodził na 4-krotność tej oferty, to poprosił jeszcze o 416 sztuk na tor normalny, bo tak. Z taką ilością zamówień zakład w Briańsku nie wyrabiał, więc uruchomili drugą linię w Ługańsku, gdzie dokładali jeszcze część podzespołów od Gagara. I tak w latach 1974 - 1980 do Polski Ludowej zajechało 430 Tamar.

Występowanie

W przypadku Tamar reklamujących PKP, spotykane są głównie na Linii Hutniczej Szerokotorowej, gdzie przetaczają wagony od Gagarinów, oraz u Karguli, gdzie jeżdżą tam, gdzie stonka wysiada. Parę prywaciarzy też je posiada, wykorzystywane są głównie do wyciągania węglarek do elektrociepłowni[4] czy wagonów z materiałem sypkim do punktu zrzutu.

Moderny

Tamara w wersji Trupo Turbo
  • 15D/16D, na PKP ST48 – tzw. Tamara Turbo, dzieło dumnych modernizatorów z Newagu. Wskutek wymiany całego pudła oraz wywalenia ruskiego czterosuwa i zastąpienia go hamburgerowym zamiennikiem straciła zdolności manewrowe[5]. Ma dokładnie takie same pudło jak Kiosk[6] i może się pochwalić systemem sterowania NES[7], przez co dostaje świra, jak maszynista z nudów odpali Mariana.
  • 19D' - sztuk 1, z rodziny Trupo Tamara, dzieło dumnych konstruktorów z firmy Pojazdy eksperymentalne szczególnie awaryjne. Wymieniono wszystko poza wózkami i prądnicami i wstawiono "engin" rodem z Gamy, spełniając normy Euro IIIB. Mimo ogromnego dofinansowania projektu dotąd nie znalazł się na nią chętny.

Przypisy

  1. Mimo, iż tłuczona nieco dłużej, bo od 1960 r.
  2. Z wyłączeniem agregatu i silnika
  3. Ksywa lokomotywy nadana przez ruskich mikoli
  4. Patrz EC-4 na Widzewie
  5. Przy próbie przestawienia wagonu zapierdala niczym bies, a zatrzymuje się dopiero w połowie drogi między jedną stacją a drugą
  6. Z taką samą chujową widocznością
  7. A - przyspieszasz, B - zwalniasz, Start - załączasz silnik, a Selectem włączasz inne opcje, które wybierasz wciskając krzyżaka