Kumitsu
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Kumitsu (jap. くみつ) – styl walki wschodu, stworzony w oparciu o Karate Tsunami. (kumitsu to skrót od słów kumite (walka) i tsunami). Kumitsu powstało z myślą o tsunamistach, którzy spożywają dużo alkoholu, wobec czego nie stać ich na takie luksusowe dobra jak szpadel, sierp, czy krzesło. Zamiast tego Kumitsu opiera się na unikatowym stylu żmii.
Historia
Styl został powstał około roku 1990 (Mistrz Marek w 2010 deklarował iż walczył już 20 lat temu) przez King Bruce Lee Karate Mistrza, o którym w 1991 piosenkę napisał Franek Kimono.
Zasady Wojownika Kumitsu
- Bruce Lee Karate Mistrz nigdy nie uderza w prawo. Wojownikowi Kumitsu wolno zatem wyprowadzać jedynie ciosy skierowane w lewo (prawy cep, prawy prosty, lewy odwrotny cep, prawy low-kick).
- Muszą otaczać kultem swego założyciela - King Bruce Lee Karate Mistrza
- Głównym strojem Wojowników Kumitsu jest zielona koszulka i szary dresik.
- Mistrz Kumitsu musi być wytrzeźwiały.
- Wojownik Kumitsu zawsze daje szanse przeciwnikowi na poddanie.
- Mistrz walczy tylko na twardym.
- Wojownik Kumitsu musi być dobry w stójce i w parterze.
- Wojownicy Kumitsu muszą być honorowi. Kiedy przeciwnik, który już przegrał, poprosi o podniesienie walki do stójki, należy to zrobić.
- Prawdziwi Mistrzowie Kumitsu posiadają własny pojazd zwany „Kumibusem”.
- Kumitsu jest formułą no-gi (zabronione są chwyty za ubranie). Za złamanie tej zasady grozi skatowanie ryja.
Główne ataki wojownika kumitsu
- Szybkość czasu – najsilniejszy atak, który może być wykorzystywany tylko przez Wielkich Mistrzów Kumitsu. Polega na zmyleniu przeciwnika poprzez wymachiwanie przed nim obiema rękami oraz ataku lewą ręką.
- Grom króla węży – drugi najpotężniejszy atak wykorzystywany w tym stylu walki. Po wykonaniu Żmii zabijającej nieboszczyka (patrz kolejny punkt), atakujący podnosi prawą rękę i z niewyobrażalną mocą uderza w czaszkę przeciwnika wydając przy tym okrzyk bojowy – „Paaaa” (jap.ヒープ).
- Żmija zabija nieboszczyka – atak polegający na uciśnięciu krtani leżącego wroga lewą ręką. Rodzaj duszenia.
- Powalenie żmii – podstawowy atak młodego adepta kumitsu. Atakujący używa mocy żmii pochylając się nad przeciwnikiem i powala go na ziemię.
- Pchnięcie żmii – atak polegający na równoczesnym uderzeniu obiema rękami (delikatnie skierowanymi w lewo, rzecz jasna) w klatkę piersiową przeciwnika. Jest to atak obronny.
- Żmija zmyla węża – tryb obronny polegający na zmyleniu przeciwnika poprzez udawanie kopnięcia w twarz lewą nogą i szybka zmiana pozycji oraz ustawienie gardy.
- Kopnięcie węża – kopnięcie przeciwnika, szybki obrót na drugiej nodze i ustawienie gardy.
Wykrzyknięcie „Kumitsu!” przed wykonaniem ataku zwiększa siłę, skuteczność i szybkość ataku. Wykrzykując to stanowimy jedność ze żmiją.
Wielcy Mistrzowie Kumitsu
- King Bruce Lee Karate Mistrz – 53 Dan. Niewiele wiadomo o tym tajemniczym wojowniku, który przyjął pseudonim od zmarłego w 1973 Bruce'a Lee. Zaczynał jako zawodnik Karate Tsunami i pracował na bramce w klubie disco, gdzie odkrył, że dobrej wódzie jest lepszy w dżudzie. Stworzył dzięki temu unikatowy styl walki, w którym siłę i szybkość osiąga się poprzez regularne spożywanie napojów nisko-,średnio- i wysokoprocentowych. Odkrył także, że przez obudzenie w sobie mocy Żmii-Węża (starożytnego chińsko-azteckiego boga) można poradzić sobie w walce bez użycia krzesła, szpadla, czy sierpa. Najważniejszą jego zasadą jest, aby nigdy nie uderzać w prawo.
- Marek – Najmłodszy z Mistrzów 28 Dan, uczeń samego Brusli KarateMistrza, walczył już w 1990 i to nie z takimi wariatami. Stworzył wiele nowych technik, które szlifował 20 lat, a zaprezentował w 2010 podczas Walki Stulecia ze swym największym rywalem - Klakierem. Są one połączeniem mistycznego Stylu Żmii i Pijanej Pięści.
- Klakier – Były Mistrz Europy K1 federacji K.A.C. z aspiracją na 15 Dan Kumitsu, jednak pokonany w Walce Stulecia, na ubitej ziemi przez Mistrza Marka. Gdy stracił szacunek, majątek i urodę w wyniku trwałego skatowania ryja, postanowił popełnić samobójstwo poprzez podanie sobie dożylnie śmiertelnej dawki jadu żmii. Nie było go jednak stać na kupno jadu i strzykawki, ponieważ wszystkie pieniądze przepijał, toteż pije do dziś.