Yerba mate
Jakiś zmielony krzak z Ameryki Południowej, z Peru czy tam skądśtam.
Yerba mate, herba mate, mate, jak-Ty-to-pijesz mate – napój z liści ostrokrzewu paragwajskiego, o smaku i aromacie naparu z kiepów, wynaleziony w Paragwaju, rozpowszechniony przez jezuitów i Naczelnego Kowboja RP. Do naczynia, matera lub guampy, dodaje się bombillę, rurkę, żeby ci paprochy nie wlazły do buzi.
Wyjątkowi snobi twierdzą, że do picia tegoż naparu winno się używać niesamowitych wielkości naczynka Palo Santo (ok 1,5cm wysokości i 5ml pojemności), które choć produkuje się na dużą skalę to mówi się, iż pochodzą z rąk Indian. Prawdziwi mateiści nie omieszkają również zaznaczyć, że należy używać bombilli tylko z prawdziwego srebra w kształcie łyżeczki. Co ciekawe nie wolno tą łyżeczką mieszać naparu (prawdopodobnie sprzyja to wywoływaniu złych duchów)!
Z ważnych zasad należy też przestrzegać tego, aby woda miała temperaturę równo 75 stopni Celsjusza, bo inaczej listki się poparzą i obrażą na nas. No i przede wszystkim zużyte listki trzeba wyrzucać do matki Ziemi! Bo tata klop nie jest dla nich zbyt dobry i miesza je łagodnie mówiąc z kałem.
Istnieje uzasadnione przypuszczenie, że Yerba Mate ma wiele wspólnego z sokiem z gumijagód i magicznym napojem galów. Im napój będzie miał więcej procent, tym będzie smaczniejszy. Pozostawienie zalanej jerby na całą noc sprawia, że idealnie spełnia rolę barwnika do jajek.
Wpływ na otyłość i kontrolę wagi[edytuj • edytuj kod]
Obecnie przeprowadzane są badania, nad działaniem yerby mate na otyłych lubiących sobie zjeść. Okazało się że jerba, może sukcesywnie zastąpić tasiemce. To bardzo dobra wiadomość dla anorektyczek, chcących jeszcze bardziej schudnąć. Na co więc jeszcze czekacie?
Ciekawostka[edytuj • edytuj kod]
- Mateiści są mistrzami w laniu wody.
- Ten jakże znany napój pija również Franciszek.