Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej

My staliśmy tutaj, gdzie stoimy, a oni tam, gdzie stało ZOMO.

Jarosław Kaczyński populistycznie

Wstąp do ZOMO, zamim ZOMO wstąpi do ciebie!

Obywatele potocznie o ZOMO

Czyś też homoś, lub pederasta, nie bądź głupi, wstąp do ZOMO, będziesz jak niewiasta.

Piosenka o ZOMO

Ani Visir ani Omo nie wypierze tak jak ZOMO

Reklama ZOMO

Pierdolony jak ZOMO, nie uczyli rodzice.

OSTR o ZOMO

W ZSRR to ty pałowałeś ZOMO.

Radziecka inwersja o ZOMO

A kogo tutaj widza oczy?

Tłum Frankensteinów dumnie kroczy! Ręce ogromne, móżdżek tyci,

  To nowa rasa - ZOMICI!

Wychodowne w jednym celu: By wszystkich bili w PRLu!

poeta o ZOMO

Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej, ZOMO – powszechnie lubiani^{[potrzebne źródło]} za czasów PRLu panowie, których wizyta zwiastowała same profity, np. spałowanie, internowanie bądź śmierć.

Wyposażenie

• Krótka gumowa pałka patrolowa – pałki te były używane przez zomowców tylko do bicia porządnych obywateli (a w szczególności teściowej) oraz do zabaw w wannie.
• Pałka szturmowa – na taką pałkę dł. 75 cm zomowiec musiał sobie zasłużyć, tak więc mało który zomowiec posiadał takie urządzenie. Pałki te były również wykorzystywane na lekcjach fizyki przy tematach o „ruchu drgającym”;
• Metalowy hełm szpanerski – potocznie na hełm mówiono nocnik;
• Gogle przeciwgazowe – przeciwgazowe? Bzdura! Były to zwykłe gogle narciarskie zrabowane narciarzom!;
• Tarcza – służyła po to, aby funkcjonariusze wyglądali jak średniowieczni rycerze, i żeby strajkujący robotnicy mieli się z czego śmiać;
• Kamizelka kamienioodporna;
• Nagolenniki – były wykonane z ciężkiej stali, przez co zomowcy poruszali się z prędkością 0,5 km/h.

Broń i amunicja

• Granaty gazowe – były wypełnione gazem organicznym. Przeważnie gaz ten ulatniał się, zanim granaty docierały do strajkujących.
• Pistolety – na wodę, kapiszony, kulki i kapustę kiszoną. Były rabowane rekwirowane dzieciakom z podwórka.

Alternatywne rozwinięcie skrótu

Z uwagi na charakter w jakim działała owa organizacja (czyt. szeroko pojęta prewencja), pośród ludzi, którzy mieli w swoim życiu wątpliwą przyjemność spotkania z funkcjonariuszami Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej podczas wykonywania zadań operacyjnych, powstały alternatywne rozwinięcia skrótów zarówno ZOMO, jak i ORMO oraz MO; i tak:

• MO - Mogą Obić.
• ORMO - Oni Również Mogą Obić.
• ZOMO - Zwłaszcza Oni Mogą Obić.