Jastrzębie-Zdrój: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona)
 
M
Linia 1: Linia 1:
{{redakcja|przejrzeć tekst, formatowanie, linki do arta, czywiesz, full serwis}}
{{cytat|Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam. Skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu; ze znoju codziennej pracy. Ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks. To antracyt.|Odpowiedź statystycznego jastrzębianina, gdy słyszy, że jest hanysem.}}<ref>Słowa te usłyszał, a następnie wykorzystał, [[Stanisław Bareja]]. Stało się to podczas jego wizyty w Jastrzębiu, która okazała się inspiracją do nakręcenia słynnego [[Miś (film)|"Misia"]].</ref>
{{cytat|Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam. Skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu; ze znoju codziennej pracy. Ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks. To antracyt.|Odpowiedź statystycznego jastrzębianina, gdy słyszy, że jest hanysem.}}<ref>Słowa te usłyszał, a następnie wykorzystał, [[Stanisław Bareja]]. Stało się to podczas jego wizyty w Jastrzębiu, która okazała się inspiracją do nakręcenia słynnego [[Miś (film)|"Misia"]].</ref>
[[Plik:POL Jastrzębie-Zdrój COA.svg|thumb|200px|Herb – jastrząb unoszący w pocie czoła górnicze narzędzia.]]
[[Plik:POL Jastrzębie-Zdrój COA.svg|thumb|200px|Herb – jastrząb unoszący w pocie czoła górnicze narzędzia.]]

Wersja z 21:01, 23 mar 2021

Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam. Skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu; ze znoju codziennej pracy. Ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks. To antracyt.

Odpowiedź statystycznego jastrzębianina, gdy słyszy, że jest hanysem.[1]
Herb – jastrząb unoszący w pocie czoła górnicze narzędzia.


Panorama Jastrzębia-Zdroju (fotografia z 1963 roku).


Współczesna panorama Jastrzębia-Zdroju.

Jastrzębie-Zdrój (śl. Jastrzymbje-Zdrůj, jas. Ostatni Bastion Polskości na Śląsku) – miasto położone na Górnym Śląsku, w województwie śląskim, przy granicy z Czechami. Jak przekonuje oficjalne hasło promujące, Jastrzębie to kopalnie pomysłów, pokłady możliwości. Niektórzy dodają – już nieoficjalnie – że również hałdy absurdu.

Historia

Jastrzębie-Zdrój to miasto, które odbiega od normy już od momentu, kiedy było jedynie błyskiem w oku grupy PRL-owskich decydentów. Powstało w 1963 r. z połączenia kilku okolicznych wsi, które – choć pozbawione miejskich ambicji – postanowiono uszczęśliwić na siłę. Gdy okazało się, że efekt końcowy całej operacji, mimo nadania praw miejskich, nadal nie przypomina niczego na kształt miasta, zdecydowano się postawić dużą liczbę bloków mieszkalnych. Myli się jednak ten, kto sądzi, że przy całym rozmachu przedsięwzięcia nie liczono się z kosztami. O racjonalizmie ówczesnych planistów najlepiej świadczy fakt, iż w ramach szukania oszczędności zrezygnowano z takich przeżytków historii, jak dworzec kolejowy czy centrum.

Uzdrowisko

Historia miasta, jako zdroju, związana jest z istniejącym tu przed laty uzdrowiskiem. Traf chciał, że im bardziej szukano kolejnych źródeł solankowych, tym więcej znajdowano pokładów węgla kamiennego. Zaowocowało to delikatną i nieznaczną modyfikacją planów rozwoju Jastrzębia. W rezultacie – po wybudowaniu czterech kopalń (w tym dwóch nieopodal parku zdrojowego) i spadku średniej długości życia mieszkańców do 36 lat – zespół uzdrowiskowy zamknięto, a jego najważniejszy budynek na wszelki wypadek spalono. Co ciekawe, mimo takiego biegu wypadków, wiara w lecznicze walory miasta nie u wszystkich została nadwątlona. Rada Ministrów RP skapitulowała dopiero 13 lat później, niechętnie wydając w 2007 r. rozporządzenie pozbawiające Jastrzębie-Zdrój statusu kurortu.

Architektura

Jeśli ktoś myśli, że tak młode miasto nie ma żadnych zabytków, to jest w dużym błędzie. Najstarszym budynkiem Jastrzębia jest drewniany kościół pw. śś. Barbary i Józefa z pierwszej połowy XVII wieku znajdujący się na osiedlu Przyjaźń. Niestety przyjazne uczucia nie towarzyszyły mieszkańcom pobliskiego Wodzisławia Śląskiego, gdy w 1974 r. ów kościół stamtąd przenoszono.

Prawdziwymi perłami jastrzębskiej architektury są jednak bloki mieszkalne z tzw. „wielkiej płyty”. O ich styl zadbali najlepsi NRD-owscy projektanci, a nad jakością wykonania czuwali znani z rzetelności specjaliści Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Innym, równie cennym i charakterystycznym elementem krajobrazu miasta są rury – długie, grube i kręte, pokryte szlachetną rdzą, których funkcji (poza oczywistą, estetyczną) można się jedynie domyślać. Okazji do domysłów i dociekań nie brakuje, ponieważ owe rury, biegnąc wzdłuż ulic i nad nimi, są wszechobecne i wszechwidoczne. Wśród turystów, którzy zabłądzili i przyjechali do Jastrzębia-Zdroju, ukute zostało nawet powiedzenie: Jeśli wszędzie widać rury, to jesteśmy w Jastrzębiu.

Sport

W mieście działa klub siatkarski Jastrzębski Węgiel, który ma na swoim koncie krajowe mistrzostwo. Drużyna swoje mecze rozgrywa w hali znajdującej się na prestiżowym i reprezentacyjnym osiedlu. Jego mieszkańcy zawsze witają przyjezdnych tradycyjną polszczyzną. Ponadto nawiązują z nimi przyjacielskie stosunki pod sympatycznym pretekstem uzyskania niewielkiej bezzwrotnej pożyczki na równie tradycyjny aperitif.

W Jastrzębiu-Zdroju funkcjonuje również liczący się w Polsce klub hokeja na lodzie, GKS, oraz klub piłkarski GKS 1962, którego kibice są w stanie przekonać każdego, że i ta drużyna kiedykolwiek liczyła się na arenie krajowej.

Mieszkańcy

Choć wieś na prawach miasta miasto leży na Śląsku, jego mieszkańcy nie uważają się za Ślązaków. Bierze się to z faktu, iż 90% jastrzębian to tzw. „werbusy” (lub ich potomkowie), czyli ludzie, którzy zjechali z różnych regionów Polski, aby tutaj pracować. W związku z tym jastrzębianie czują swego rodzaju solidarność z gorolami z Sosnowca. Dla sosnowiczan jednak Jastrzębie jest miastem śląskim, bo na Śląsku leżącym, i owej solidarności nie odwzajemniają. Efekt jest taki, że do Jastrzębia-Zdroju nikt się nie przyznaje, a mieszkańcy Sosnowca cieszą się, że są tacy, co mają gorzej.

Jastrzębie-Zdrój słynie ze znakomitych kierowców. Ich tajnym znakiem porozumiewawczym poza granicami miasta jest zatrzymywanie się na żółtym świetle oraz zajmowanie dwóch miejsc parkingowych naraz. Efektem szacunku, jakim cieszą się wśród innych kierowców regionu, są twórcze rozwinięcia skrótu jastrzębskich rejestracji (SJZ), takie jak: Samochodem Jedzie Zawalidroga, Samochód Janusza z Zadupia czy Senior Jedzie na Zakupy. Od czasu, gdy prezydentem miasta została kobieta, rozpowszechnianie rozwinięcia Samochodem Jedzie Żona zostało zabronione pod groźbą spotkania z komitetem powitalnym miejscowego klubu piłkarskiego. Do tej pory tak surową reakcją skutkowało jedynie posiadanie rejestracji SPS.

Podział administracyjny

Jastrzębie-Zdrój nie posiada dzielnic, jest natomiast podzielone na osiedla i sołectwa, co niejako jest potwierdzeniem faktu, iż na tych terenach bloki mieszkalne wzniesiono w szczerym polu. W rezultacie, jeśli ktoś chce opowiedzieć dowcip o sołtysie Jastrzębia, musi zaznaczyć, o którego z sześciu sołtysów chodzi.


Sołectwa:

1. Borynia – sołectwo, które nie posiada mieszkańców, ale na którego terenie znajduje się zabytkowy zespół pałacowy z XVIII wieku. Z tego powodu wieś Borynia została w 1975 r. włączona do Jastrzębia-Zdroju – na chwałę miasta rosnącego w siłę i obrastającego w wielowiekową historię.

2. Bzie – sołectwo charakteryzujące się tym, że mimo największego spośród wszystkich jastrzębskich jednostek obszaru, na jego terenie nie znajduje się żadna kopalnia ani nawet hałda. Z tego też powodu mieszkańcy pozostałych części Jastrzębia patrzą na przyjezdnych z Bzia podejrzliwie. Od kiedy zamknięto znajdujący się tam dom publiczny, nie ma już żadnego powodu, by do tego sołectwa zaglądać.

3. Moszczenica – związana ze zlikwidowaną już kopalnią oraz brakiem jakichkolwiek perspektyw życiowych. Od kiedy z jej terenu wydzielono kilka jedynych bloków jako odrębną jednostkę administracyjną, członkowie rady sołeckiej pracują zaledwie 10 dni w roku, a przez pozostałe 355 opowiadają o tym. Moszczenica odgrywa jednak rolę strategiczną dla Jastrzębia: jej zadaniem jest odstraszanie przyjezdnych z sąsiedniej Gminy Godów.

4. Ruptawa – południowa, przygraniczna część Jastrzębia-Zdroju uważana za miejsce zsyłek; osławiona za sprawą sąsiadowania z Republiką Czeską. Mieszkańcy sołectwa codziennie zmuszeni są oglądać szczęśliwych Czechów zarabiających, w przeliczeniu na złotówki, 3000 na rękę. W Ruptawie działa klub piłkarski LKS Granica, którego nazwa – jak twierdzą miejscowi – nie wzięła się z bliskości granicy państwa, lecz z faktu, że żyją oni na granicy wytrzymałości.

5. Skrzeczkowice – sołectwo, którego sens istnienia jest stałym i jedynym tematem obrad rady sołeckiej.

6. Szeroka – jak sama nazwa wskazuje, znajduje się tu Kopalnia Węgla Kamiennego „Borynia”. Ponadto zlokalizowane są tu: zakład karny, schronisko dla bezdomnych psów oraz kamienice socjalne stale zapewniające podopiecznych wymienionym ośrodkom.


Mieszkańcy blokowisk dbają o to, by ilość zieleni miejskiej stale rosła.

Osiedla:

1. Zdrój – chluba i perła w koronie miasta – wszystko za sprawą nieczynnego uzdrowiska, nieistniejącego sanatorium oraz zlikwidowanego centrum kultury. Ponadto zlokalizowany jest tam Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego, dzięki któremu przejechanie przez Jastrzębie bez przyjemności oglądania przed sobą „eLki” jest praktycznie niemożliwe – podobnie jak otrzymanie mandatu za przekroczenie prędkości.

2. Bogoczowiec – osiedle położone na terenie historycznej wsi Boża Góra. O fakcie tym przypomina nazwa jednej z ulic: „Boża Góra Prawa”. Jeśli jednak ktoś chciałby za jej sprawą doszukiwać się w tym zakątku miasta jakiegokolwiek patosu, szybko rozczaruje się, gdy po przeciwnej stronie drogi wojewódzkiej odkryje „Bożą Górę Lewą”.
Mieszkańcy osiedla są dumni ze znajdującej się na jego terenie renomowanej cukierni i jej smacznych wypieków. Inny rodzaj wypieków – tych na twarzy – towarzyszy natomiast przyjezdnym, którzy starają się opuścić blokowisko, pokonując plątaninę jego uliczek.

3. 1000-lecia – w granicach tego osiedla wybudowano halę sportową, w której swoje mecze rozgrywają jastrzębscy siatkarze. W rezultacie mieszkańcy okolicznych bloków skrupulatnie korzystają z okazji, aby opijać sportowe sukcesy, topić smutki po porażkach, jak również by w międzyczasie podtrzymywać swoją formę, szykując się na którąś z powyższych ewentualności. Z oczywistych przyczyn często można tam usłyszeć odgłosy sportowej walki.

4. Przyjaźń – osiedle znane dzięki zabytkowemu, drewnianemu kościołowi z XVII wieku, dobrowolnie i chętnie ofiarowanemu w ramach sąsiedzkiej, absolutnie niewymuszonej przyjaźni przez mieszkańców Wodzisławia Śląskiego.

5. Złote Łany – kilka bloków mieszkalnych wydzielonych z terenu sołectwa Moszczenica. Nazwa tego osiedla podkreśla fakt, że – w przeciwieństwie do pozostałych części miasta – powstało ono nie w polu kukurydzy, lecz w polu pszenicy.

6. Zofiówka – grupa bloków mieszkalnych zlokalizowanych przy Kopalni Węgla Kamiennego „Zofiówka”. Zgodnie z jastrzębską tradycją zarówno osiedle, jak i kopalnia, swoją nazwę wzięły od części miasta, która znajduje się zupełnie gdzie indziej. Wyjątkowo bliskie położenie bloków względem kopalni wynika nie z konieczności szybkiego dotarcia górników na szychtę, lecz z potrzeby łatwiejszego powrotu do domu po trudach w pewnym stopniu związanych z pracą.

7. Arki Bożka – osiedle, w którego obrębie położony jest stadion miejski. Obiekt ten należy do najnowocześniejszych i najbardziej innowacyjnych w kraju. Dzięki nawierzchni trawiastej, znajdującej się nie tylko na boisku, ale także na trybunach, kibice piłkarscy mają możliwość zorganizowania podczas meczu prawdziwego pikniku. Mimo tych udogodnień stadion jest rzadko odwiedzany przez miejscowych fanów. Dzieje się tak, ponieważ zawody sportowe z powodzeniem można oglądać z wyższych pięter okolicznych bloków.
Na osiedlu znajduje się też bank. Zarówno dla przyjezdnych, jak i części jastrzębian, zaskakujący okazuje się fakt, iż wśród pomniejszych instytucji, które zajmują ten sam budynek, znaleźć można m.in. Urząd Miasta.

8. Tuwima – „gdzieś koło Carrefoura” mówią mieszkańcy Jastrzębia, którzy starają się określić położenie tego osiedla.

9. Gwarków – osiedle, którego charakterystyczną i wyjątkową cechą jest duża liczba bloków mieszkalnych.

10. Barbary – osiedle, którego charakterystyczną i wyjątkową cechą jest duża liczba bloków mieszkalnych.

11. Pionierów – osiedle, którego charakterystyczną i wyjątkową cechą jest duża liczba bloków mieszkalnych.

12. Morcinka – osiedle, którego charakterystyczną i wyjątkową cechą jest duża liczba bloków mieszkalnych.

13. Chrobrego – osiedle, którego charakterystyczną i wyjątkową cechą jest duża liczba bloków mieszkalnych.

Poranek w sercu Jastrzębia-Zdroju (strefa "centrum").

14. Staszica – osiedle, na którego terenie oprócz bloków zlokalizowany jest prawdopodobny, teoretyczno-hipotetyczny centralny punkt Jastrzębia-Zdroju. Władze miasta z dumą nazywają go "strefą centrum" i dbają, aby nie trafił w niepowołane ręce. Mieszkańcy z kolei – ze względu na jego obecny, lecz tymczasowy charakter [2] – określają go mianem "Central Parku".

15. Jastrzębie Górne i Dolne – osiedle, na które zabrakło cementu. W rezultacie swoim charakterem najbardziej ze wszystkich osiedli przypomina dawne tereny pierwotnego Jastrzębia. Wśród większości mieszkańców miasta jest określane nazwą znajdującej się tam drogi wojewódzkiej („Pszczyńska”), dzięki której można błyskawicznie się stamtąd wydostać. Sprzyjające warunki transportowo-logistyczne są szczególnie ważne dla pracowników tamtejszej Kopalni Węgla Kamiennego „Jas-Mos”, którzy – jak miejska legenda głosi – wracają do swoich domów szybciej niż górnicy KWK „Zofiówka”.

Zobacz też

Przypisy

  1. Słowa te usłyszał, a następnie wykorzystał, Stanisław Bareja. Stało się to podczas jego wizyty w Jastrzębiu, która okazała się inspiracją do nakręcenia słynnego "Misia".
  2. który, jak głosi coroczny komunikat władz miasta, lada dzień się zmieni.