Awantura o kasę: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(chyba wszystko)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Awantura.jpg|thumb|300px|„Awantura o kasę” w wersji kościelnej.]]
[[Plik:Awantura.jpg|thumb|300px|„Awantura o kasę” w wersji kościelnej]]
{{Cytat|Niebieskim udzielam upomnienia za bierność w licytacji, następnym razem będzie to kara pieniężna.|Krzysiu pokazuje kto tu rządzi}}
{{Cytat|Niebieskim udzielam upomnienia za bierność w licytacji, następnym razem będzie to kara pieniężna.|Krzysiu pokazuje, kto tu rządzi}}
{{Cytat|Od żony też trzeba kiedyś odpocząć.|Kapitan zielonych o braku wykupienia żony z ławki rezerwowych}}

{{Cytat|Od żony też trzeba kiedyś odpocząć.|Kapitan zielonych o braku wykupienia żony z ławki rezerowych}}

{{Cytat|On jest mężem mojej przyszłej żony.|Darek D., kapitan Arcymistrzów o swoim koledze z drużyny}}
{{Cytat|On jest mężem mojej przyszłej żony.|Darek D., kapitan Arcymistrzów o swoim koledze z drużyny}}

{{Cytat|– Biorę po dwieście złotych od każdej drużyny i słucham państwa!<br />– Żółci sto!|Żółci próbują licytować}}
{{Cytat|– Biorę po dwieście złotych od każdej drużyny i słucham państwa!<br />– Żółci sto!|Żółci próbują licytować}}


Linia 11: Linia 8:


== Awanturnicza mafia ==
== Awanturnicza mafia ==

W programie najważniejsze były trzy osoby:
W programie najważniejsze były trzy osoby:


* {{t|Krzysztof Ibisz}}bo bez charyzmatycznego prowadzącego, ubranego w sutannę<ref>Bez koloratki jednak, potem Ibisz przychodził w garniturze</ref> żadnej awantury nie będzie.
* {{t|Krzysztof Ibisz}}bo bez charyzmatycznego prowadzącego, ubranego w sutannę<ref>Bez koloratki jednak, potem Ibisz przychodził w garniturze</ref> żadnej awantury nie będzie.
* {{t|Natalia}}podaje wszystko na tacy, używana najczęściej do przynoszenia przedmiotów przy kategoriach ''ciekawostki'' i ''czarna skrzynka''. Osobista służąca Krzysia, nieraz przynosiła mu deskę, kiedy ten w ataku furii walił w nią swoim młotkiem, krzycząc ''sprzedane!''
* {{t|Natalia}}podaje wszystko na tacy, używana najczęściej do przynoszenia przedmiotów przy kategoriach ''ciekawostki'' i ''czarna skrzynka''. Osobista służąca Krzysia, nieraz przynosiła mu deskę zastępczą w zamian za tę, którą rozbijał uderzając jak oszalały młotkiem z triumfalnym okrzykiem ''sprzedane!''
* {{t|Arbiter}}nikt nigdy nie widział jego twarzy, ale czasem w programie można było usłyszeć od Krzysztofa, że ''arbiter uznał, że...'' To dowodzi, że nad prowadzącym czuwa ktoś postawiony wyżej, ale to nie przeszkadza w robieniu machlojek.
* {{t|Arbiter}}nikt nigdy nie widział jego twarzy, ale czasem w programie można było usłyszeć od Krzysztofa, że ''arbiter uznał, że...'' To dowodzi, że nad prowadzącym czuwa ktoś postawiony wyżej, ale to nie przeszkadza nikomu w robieniu machlojek (czyt. podpowiedzi ze strony publiczności).


Prócz tego ważne było również:
Prócz tego ważne było również:


* {{t|Koło z kategoriami}}na niej znajdowało się 31 kategorii i to ono nadawało sens programowi. Czasem bywało kapryśne, jednak nie tak, jak [[Koło Fortuny]]. Niekiedy koło pokazywane/zamocowane było błędnie – w pierwszym etapie pokazywano koło dla finału i odwrotnie.
* {{t|Koło z kategoriami}}na niej znajdowało się 31 kategorii i to ono nadawało sens i rytm programowi. Czasem bywało kapryśne, jednak nie tak, jak [[Koło Fortuny]]. Niekiedy koło pokazywane/zamocowane było błędnie – w pierwszym etapie pokazywano koło dla etapu finałowego i odwrotnie.


== Przebieg programu ==
== Przebieg programu ==
Do studia w dźwiękach Jana Cyrki i Toby'ego Bricheno wchodzi Krzysiu. Wita się '''zawsze''' z osobą siedzącą przy lewym krańcu<ref>Od kiedy okrągłe stoły mają krańce?</ref> stołu. Następnie podchodzi do pulpitu, przy którym zwyczajowo rozgrywa się PvP zwane ''jeden na jednego'' i wita się z telewidzami, jak zawsze mówiąc, że ''Awantura o kasę to pojedynek trzech drużyn po czterech graczy w każdej'', gdzie ''każdy jest mocny z innej dziedziny''. Krzysztof prezentuje poszczególnych graczy ze wszystkich drużyn, mówiąc, czym się zajmują (choć czasami o tym zapomina) i skąd pochodzą (o tym również zapomina). W studiu pojawia się drużyna mistrzów. Prowadzący przypomina, ile dotychczas wygrali mistrzowie we wszystkich swoich programach, czasem mówiąc, który to już odcinek grają jako mistrzowie. Czasami wywiązują się śmieszne dialogi, choćby z ''mężem przyszłej żony''. Rozpoczyna się pierwszy etap, Ibisz omawia, co się wydarzy, jak komuś uda się szczęśliwie wygrać, po czym pokazuje swoją dobroduszność i obdarowuje każdą drużynę, przydzielając im po 5000 złotych. Potem losowana jest pierwsza kategoria, po której z reguły któraś drużyna wysuwa się na prowadzenie i następuje pora na [[reklama|reklamy]]. Po reklamie pierwszy etap zostaje dograny do końca, potem Ibisz rozmawia z drużyną, która wygrała I etap i mistrzami, zwykle pytając, co o drużynie przeciwnej sądzą mistrzowie. Ostatecznie (w zależności od czasu zmarnowanego w pierwszej części [[teleturniej]]u) padają dwie, trzy lub cztery kategorie finałowe. Program znowu przerywają reklamy, po których kończy się finał i otwiera (jeśli jakieś zakupiono) czarne skrzynki, w których z reguły znajduje się [[1 zł]], ogórek kiszony albo Seat <del>Ibisza</del> Ibiza. Zwycięzcy pojawiali się w kolejnym odcinku, aby dalej <del>wyzyskiwać</del> wygrywać pieniądze.
Do studia w dźwiękach Jana Cyrki i Toby'ego Bricheno wchodzi Krzysiu. Wita się '''zawsze''' z osobą siedzącą przy lewym krańcu<ref>Od kiedy okrągłe stoły mają krańce?</ref> stołu. Następnie podchodzi do pulpitu, przy którym zwyczajowo rozgrywa się PvP zwane ''jeden na jednego'' i wita się z telewidzami, jak zawsze mówiąc, że ''Awantura o kasę to pojedynek trzech drużyn po czterech graczy w każdej'', gdzie ''każdy jest mocny z innej dziedziny''. Krzysztof prezentuje poszczególnych graczy ze wszystkich drużyn, mówiąc, czym się zajmują (choć czasami o tym zapomina) i skąd pochodzą (o tym również zapomina). W studiu pojawia się drużyna mistrzów. Prowadzący przypomina, ile dotychczas wygrali mistrzowie we wszystkich swoich programach, czasem mówiąc, który to już odcinek grają jako mistrzowie. Czasami wywiązują się śmieszne dialogi, choćby z ''mężem przyszłej żony''. Rozpoczyna się pierwszy etap, Ibisz omawia, co się wydarzy, jak komuś uda się szczęśliwie dotrwać do końca pierwszego etapu z największą ilością pieniędzy, po czym pokazuje swoją dobroduszność i obdarowuje każdą drużynę, przydzielając im po 5000 złotych. Potem losowana jest pierwsza kategoria, po której z reguły któraś drużyna wysuwa się na prowadzenie grając ''va banque'' po ostrej licytacji i następuje pora na [[reklama|reklamy]]. Po reklamie pierwszy etap zostaje dograny do końca, potem Ibisz rozmawia z drużyną, która wygrała I etap i mistrzami, zwykle pytając, co o drużynie przeciwnej sądzą mistrzowie. Ostatecznie (w zależności od czasu zmarnowanego w pierwszej części [[teleturniej]]u) padają dwie, trzy lub cztery kategorie finałowe. Program znowu przerywają reklamy, po których kończy się finał i otwiera (jeśli jakieś zakupiono) czarne skrzynki, w których z reguły znajduje się [[1 zł]], ogórek kiszony albo Seat <del>Ibisza</del> Ibiza. Zwycięzcy pojawiali się w kolejnym odcinku, aby dalej <del>wyłudzać</del> wygrywać pieniądze.


== Kategorie ==
== Kategorie ==
[[Plik:AoK koło.jpg|350px|thumb|Fortuna kołem Ibisza się toczy]]
[[Plik:AoK koło.jpg|350px|thumb|Fortuna kołem Ibisza się toczy]]
* {{t|Czarna skrzynka}}najważniejsza i najbardziej lubiana kategoria, występująca tylko w drugim etapie. Oczywiście Krzysiu zawsze mówił „czarna skrzynia”, gdyż zamiana nazwy podkreślała indywidualność jego teleturnieju. Po usłyszeniu magicznej formułki publiczność manifestowała swoje zadowolenie głośnym ''Oooo!''. Dzięki skrzynce można było kupić zarówno najdroższe [[ogórek kiszony|ogórki]], jak i najtańsze [[samochód|samochody]]. Bywały tam różne kwoty, od złotówki wzwyż, aż do 10 tysięcy złotych. Czasem pojawiały się Harleye Davidsony. Niektóre drużyny desperacko grały ''va banque'' odmawiając sobie szansy na dalszą grę.
* {{t|Czarna skrzynka}}najważniejsza i najbardziej lubiana kategoria, występująca tylko w drugim etapie. Oczywiście Krzysiu zawsze mówił „czarna skrzynia”, gdyż zamiana nazwy miała na celu manifestowanie indywidualności jego teleturnieju. Po usłyszeniu magicznej formułki publiczność wyrażała swoje ogromne zadowolenie głośnym ''Oooo!''. Dzięki skrzynce można było kupić zarówno najdroższe [[ogórek kiszony|ogórki]], jak i najtańsze [[samochód|samochody]]. Bywały tam różne kwoty, od złotówki wzwyż, aż do 10 000 złotych, czasem pojawiały się Harleye Davidsony. Niektóre drużyny desperacko grały ''va banque'' odmawiając sobie szansy na dalszą grę.
* {{t|Jeden na jednego}}najbardziej zaszczytna z kategorii. Nie dość, że trzeba było być wydelegowanym przez drużynę, to jeszcze odpowiadało się przy stanowisku, z którego Krzysiu witał telewidzów. Do puli brano po 500 złotych od każdej drużyny, więc inaczej, niż w standardowej licytacji. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że to zawodnicy wybierają kategorię pytania, odrzucając proponowane, więc zazwyczaj widnieje ''sport, piłka nożna'' i ''motoryzacja''. Krótki czas na odpowiedź i specjalna modulacja głosu Krzysia owocowały licznymi durnotami kłębiącymi się w głowach graczy. Gracz jednej z drużyn w jednym z odcinków udzielił odpowiedzi, ale nie nacisnął przycisku, co wykorzystała drużyna mistrzów. Zła odpowiedź skutkowała wysłaniem pechowca na ławkę rezerwowych, gdzie modlono się o wykupienie.
* {{t|Jeden na jednego}}najbardziej zaszczytna z kategorii. Nie dość, że trzeba było zostać wydelegowanym przez drużynę, to jeszcze odpowiadało się przy stanowisku, z którego Krzysiu witał telewidzów – dlatego też tego zaszczytu dostąpić mogli jedynie nieliczni. Do puli brano po 500 złotych od każdej drużyny, więc inaczej, niż w standardowej licytacji. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że to zawodnicy wybierają kategorię pytania, odrzucając proponowane, więc zazwyczaj widnieje ''sport, piłka nożna'' i ''motoryzacja''. Krótki czas na odpowiedź i specjalna modulacja głosu Krzysia owocowały licznymi durnotami kłębiącymi się w głowach graczy. Gracz jednej z drużyn w jednym z odcinków udzielił odpowiedzi, ale nie nacisnął przycisku, co wykorzystała drużyna mistrzów. Zła odpowiedź skutkowała wysłaniem pechowca na ławkę rezerwowych, gdzie pechowi przegrani z pojedynku modlili się o wykupienie przez swoją drużynę. Czasami, w ramach sprawiania sobie grzeczności, drużyna przeciwna mogła wykupić zawodnika zamiast tej macierzystej, jeśli była na tyle bogata i nie dość pazerna.
* {{t|Podpowiedź}}pojawiała się tylko w pierwszym etapie. Powodem jej obecności był deficyt w budżecie programu, jednak dzięki niej drużyny wykrwawiały się z małej ilości pieniędzy. Nie była liczona jak pytanie, a jej zakup pomagał najczęściej drużynie najbogatszej, która kupowała ją za bezcen. Podpowiedź zawierała cztery możliwe warianty i można ją było kupić niezależnie od wylosowanej kategorii podczas zadanego pytania. Niektórzy próbowali odkupić podpowiedź od innej drużyny.
* {{t|Podpowiedź}}pojawiała się tylko w pierwszym etapie. Powodem jej obecności był deficyt w budżecie programu, jednak dzięki niej drużyny wykrwawiały się z małej ilości pieniędzy. Nie była liczona jak pytanie, a jej zakup pomagał najczęściej drużynie najbogatszej, która kupowała ją za bezcen. Podpowiedź zawierała cztery możliwe warianty. Poza wylosowaniem jej można ją było kupić niezależnie od wylosowanej kategorii podczas zadanego pytania. Niektórzy próbowali odkupić podpowiedź od innych zespołów.
* {{t|Ciekawostki}}uwielbiona i najłatwiejsza kategoria zarazem. Ilekroć padała, telewidzowie mogli domyśleć się pytania, które zostanie zadane przez Krzysztofa – ''do czego służy ten przedmiot?'' Czasami też wspaniałomyślnie pytano o zastosowanie. W jednym z programów przedmiotem były jednorazowe kajdanki, a ich działanie zaprezentował kapitan drużyny na swoim koledze z zespołu i potrzebna była interwencja Natalii od czarnych skrzynek, która wniosła do studia obcęgi.
* {{t|Ciekawostki}}uwielbiona i najłatwiejsza kategoria zarazem. Ilekroć padała, telewidzowie mogli domyśleć się pytania, które zostanie zadane przez Krzysztofa – ''do czego służy ten przedmiot?'' Czasami też pytano o zastosowanie (sic!). W jednym z programów przedmiotem były jednorazowe kajdanki, a ich działanie zaprezentował kapitan drużyny na swoim koledze z zespołu i potrzebna była interwencja Natalii od czarnych skrzynek, która wniosła do studia obcęgi.
* {{t|Polskie seriale}}właściwie ''seriale Polsatu''. Zdecydowana większość pytań dotyczyła serialu [[Świat według Kiepskich]], więc była to jedna z najbardziej ulubionych kategorii.
* {{t|Polskie seriale}}właściwie ''seriale Polsatu''. Zdecydowana większość pytań dotyczyła serialu [[Świat według Kiepskich]], więc była to jedna z najbardziej ulubionych kategorii.
* {{t|Przysłowia}}polskie sentencje, których nikt nie znał. Większość drużyn pudłowała nawet przy wzięciu podpowiedzi.
* {{t|Przysłowia}}polskie sentencje, których nikt nie znał. Większość drużyn pudłowała nawet przy wzięciu podpowiedzi. Dzięki tej kategorii teleturniej uzyskał miano programu szerzącego tworzenie własnych wersji przysłów.
* {{t|Film polski}}pytania zwykle dotyczyły aktorów grających w kiczowatych produkcjach, których przeciętny telewidz zna najczęściej tylko z nazwy.
* {{t|Film polski}}pytania zwykle dotyczyły aktorów grających w kiczowatych produkcjach, które przeciętny telewidz zna najczęściej tylko z tytułu i nic więcej, bo kto czyta [[napisy końcowe]]...
* {{t|Film światowy}}jak wyżej, tylko dotyczy całej [[Ziemia|Ziemi]].
* {{t|Film światowy}}jak wyżej, tylko dotyczy całej [[Ziemia|Ziemi]].
* {{t|Geografia [[Polska|Polski]]}}zwyczajowo pytano o przynależność miejscowości do danego województwa.
* {{t|Geografia [[Polska|Polski]]}}zwyczajowo pytano o przynależność miejscowości do danego województwa.
* {{t|Geografia świata}}jedna z prostszych kategorii; pytania dotyczyły głównie stolic różnych państw na świecie.
* {{t|Geografia świata}}jedna z prostszych kategorii; pytania dotyczyły głównie stolic różnych państw na świecie.
* {{t|Świat polityki}}trudna kategoria. Nie było dziwnym zjawiskiem usłyszenie pytania o numer buta konkretnego [[polityk]]a, a w takich przypadkach najczęściej strzelano chybił-trafił.
* {{t|Świat polityki}}trudna kategoria. Nie było dziwnym zjawiskiem usłyszenie pytania o numer buta konkretnego [[polityk]]a, a w takich przypadkach najczęściej strzelano chybił-trafił. Trafienie na pytanie dotyczące bardziej znanego [[ludzkość|ludzkości]] wydarzenia graniczyło wręcz z cudem.
* {{t|Polska muzyka rozrywkowa}}znajomość wszystkich kapel rockowych z [[XX wiek]]u wystarczała do poprawnej odpowiedzi na pytanie. A te były różne – od przynależności konkretnego muzyka do danego zespołu, po przypomnienie sobie, kto śpiewał dany singiel czy co się działo na podstawie dat związanych z zespołem.
* {{t|Polska muzyka rozrywkowa}}znajomość wszystkich kapel rockowych z [[XX wiek]]u wystarczała do poprawnej odpowiedzi na pytanie. A te były różne – od przynależności konkretnego muzyka do danego zespołu, po przypomnienie sobie, kto śpiewał dany singiel czy co się działo na podstawie dat związanych z zespołem.
* {{t|Światowa muzyka rozrywkowa}}tutaj głównie [[ABBA]] i co bardziej znani w Polsce wykonawcy.
* {{t|Światowa muzyka rozrywkowa}}tutaj głównie [[ABBA]] i co bardziej znani w Polsce wykonawcy.
Linia 51: Linia 47:
* {{t|Piłka nożna}}kategoria tajemnicza. Każdy się zastanawiał, dlaczego była odrębną kategorią od ''sportu''.
* {{t|Piłka nożna}}kategoria tajemnicza. Każdy się zastanawiał, dlaczego była odrębną kategorią od ''sportu''.
* {{t|Sport}}pytania o wszystko z wyjątkiem [[piłka nożna|piłki nożnej]]. Nie wiedzieć, dlaczego.
* {{t|Sport}}pytania o wszystko z wyjątkiem [[piłka nożna|piłki nożnej]]. Nie wiedzieć, dlaczego.
* {{t|Matematyka}}najbardziej różnorodne pytania – od 2+2 po rachunek różniczkowy n-tego rzędu.
* {{t|Matematyka}}najbardziej różnorodne pytania – od 2+2 po rachunek różniczkowy n-tego rzędu. Totalny mienszoj.
* {{t|Rozmaitości ze świata}}wymarzona kategoria dla podróżników. Czasem do studia przychodzili dziwni ludzie, grali na czymś i trzeba było zgadnąć, skąd pochodzi dany instrument.
* {{t|Rozmaitości ze świata}}wymarzona kategoria dla podróżników. Czasem do studia przychodzili dziwni ludzie, grali na czymś i trzeba było zgadnąć, skąd pochodzi dany instrument.
* {{t|Astronomia}}czyli [[Taniec z gwiazdami]].
* {{t|Astronomia}}czyli [[Taniec z gwiazdami]].
Linia 57: Linia 53:
* {{t|Chemia}}w tej kategorii pytania zostały przewidziane dla <del>chemików</del> historyków [[chemia|chemii]].
* {{t|Chemia}}w tej kategorii pytania zostały przewidziane dla <del>chemików</del> historyków [[chemia|chemii]].
* {{t|Filozofia i religie}}jeśli pytanie nie dotyczyło chrześcijaństwa, pytano m.in. o etymologię imienia Budda czy datę rozpoczęcia [[islam]]u.
* {{t|Filozofia i religie}}jeśli pytanie nie dotyczyło chrześcijaństwa, pytano m.in. o etymologię imienia Budda czy datę rozpoczęcia [[islam]]u.
* {{t|Wędkarstwo}}jeszcze w żadnym innym teleturnieju nie padło pytanie z wędkarstwa, ale w Awanturze musi ono być.
* {{t|Wędkarstwo}}jeszcze w żadnym innym teleturnieju nie padło pytanie z wędkarstwa, ale w Awanturze musi ono być. Praktycznie w co drugim odcinku przynajmniej jeden członek drużyny wchodzącej do finału był miłośnikiem wędkowania.


== Licytowanie pytania ==
== Licytowanie pytania ==
Po samoistnym zatrzymaniu kręcącego się koła Krzysztof triumfalnie wygłaszał zebranym w studiu uczestnikom i publiczności wylosowaną kategorię, akcentując niemalże wszystkie sylaby w zdaniu. Potem rzucał formułką w stylu ''rozpoczynam licytację, biorę po 200 złotych z konta każdej drużyny i słucham Państwa!'' Czasem ową formułkę przekręcał, ale kto by się tym przejmował, kiedy wszyscy oczekiwali w napięciu okrzyku ''va banque'' szczególnie, gdy jakaś drużyna nie miała farta, wyleciała w poprzednim pytaniu i pula z niego przeszła do następnego pytania. Niezależnie od kategorii krzyczenie ''va banque'' przy wysokich pulach (choćby w wylosowanej kategorii drużyna byłaby bardziej zielona niż malowana trawa) stało się modne.
Po samoistnym zatrzymaniu kręcącego się koła Krzysztof wygłaszał zebranym w studiu uczestnikom i publiczności przed teleodbiornikami niezaopatrzonymi jeszcze w dekoder DVB-T wylosowaną kategorię, akcentując niemalże wszystkie sylaby w zdaniu. Potem rzucał formułką w stylu ''rozpoczynam licytację, biorę po 200 złotych z konta każdej drużyny i słucham Państwa!'' Czasem ową formułkę przekręcał, ale kto by się tym przejmował, kiedy wszyscy oczekiwali na jej zakończenie celem wydania z siebie okrzyku ''va banque'', szczególnie, gdy jakaś drużyna nie miała farta, wyleciała w poprzednim pytaniu i pula z tegoż pytania przechodziła do następnego pytania. Niezależnie od kategorii krzyczenie ''va banque'' przy wysokich pulach (choćby w wylosowanej kategorii drużyna byłaby bardziej zielona niż malowana trawa) stało się modne.


Ibisz znany był ''dorzucania do puli pytania'' różnych kwot pieniężnych, pomagając tym samym drużynie, którą faworyzował (najczęściej mistrzów). Z reguły działo się to w ostatnim pytaniu finałowym, a dorzucona suma zawsze pozwalała przegrywającej drużynie wygrać program. Raz od niechcenia, wcale nie musząc, dorzucił w drugim pytaniu 100 złotych.
Ibisz znany był ''dorzucania do puli pytania'' różnych kwot pieniężnych, pomagając tym samym drużynie, którą faworyzował (najczęściej mistrzów). Z reguły działo się to w ostatnim pytaniu finałowym, a dorzucona suma zawsze pozwalała przegrywającej drużynie wygrać program. Raz od niechcenia, wcale nie musząc, dorzucił w drugim pytaniu finałowym całe 100 złotych.


== Targowanie ==
== Targowanie ==
Linia 68: Linia 64:
W programie, oprócz zdolności licytacji, bardzo ważna była zdolność do targowania się. Targować należało się w dwóch sytuacjach:
W programie, oprócz zdolności licytacji, bardzo ważna była zdolność do targowania się. Targować należało się w dwóch sytuacjach:


* {{t|Zakup podpowiedzi}}stosowany w sytuacji braku pewności co do odpowiedzi. Zazwyczaj drużyna kupująca zaczynała od ''Panie Krzysztofie, chcielibyśmy kupić podpowiedź'', po czym używała zwrotu ''Panie Krzysztofie, ale my jesteśmy biedną drużyną'' celem tańszego zakupu podpowiedzi. Czasami zdarzało się, że podpowiedź kupowana była za wszystko, co drużyna posiadała. Można było też odkupić ją od drużyny przeciwnej.
* {{t|Zakup podpowiedzi}}stosowany w sytuacji braku pewności co do odpowiedzi. Zazwyczaj drużyna kupująca zaczynała od ''Panie Krzysztofie, chcielibyśmy kupić podpowiedź'', po czym używała zwrotu ''Panie Krzysztofie, ale my jesteśmy biedną drużyną'' celem tańszego jej zakupu. Czasami zdarzało się, że podpowiedź kupowana była za wszystko, co drużyna posiadała (szczególnie przy wysokich pulach, celem zwiększenia napięcia i dramatyzmu chwili). Można było też odkupić ją od drużyny przeciwnej, co nie zdarzało się często.
* {{t|Wykupienie zawodnika}}zwane też ''[[niewolnictwo|handlem ludźmi]]'' polegało na wykupieniu z ławki rezerwowych zawodnika, który przegrał pojedynek ''jeden na jednego''. Ceny były kilkudziesięciokrotnie niższe od [[Słownik:Czarny rynek|czarnorynkowych]]. Powodem wymyślenia ławki rezerwowych jest deficyt w budżecie programu, dzięki czemu drużyny wykrwawiały się z dużej ilości pieniędzy, choć czasem nie siliły się nawet na wykupienie kolegi z zespołu. Krzysio próbował zachęcać drużyny słynnym już tekstem ''ale wasz zawodnik jest bardzo cenny''.
* {{t|Wykupienie zawodnika}}zwane też ''[[niewolnictwo|handlem ludźmi]]''. Polegało na wykupieniu z ławki rezerwowych zawodnika, który przegrał pojedynek ''jeden na jednego''. Ceny były kilkudziesięciokrotnie niższe od [[Słownik:Czarny rynek|czarnorynkowych]]. Drużyny najczęściej nie siliły się nawet na wykupienie kolegi z zespołu, bo było im to nie na rękę, biorąc pod uwagę ich aktualny stan konta. Krzysio próbował zachęcać drużyny słynnym już tekstem ''ale wasz zawodnik jest bardzo cenny''.


{{przypisy}}
{{przypisy}}

{{Polsat}}
{{Polsat}}



Wersja z 23:43, 20 lip 2013

„Awantura o kasę” w wersji kościelnej

Niebieskim udzielam upomnienia za bierność w licytacji, następnym razem będzie to kara pieniężna.

Krzysiu pokazuje, kto tu rządzi

Od żony też trzeba kiedyś odpocząć.

Kapitan zielonych o braku wykupienia żony z ławki rezerwowych

On jest mężem mojej przyszłej żony.

Darek D., kapitan Arcymistrzów o swoim koledze z drużyny

– Biorę po dwieście złotych od każdej drużyny i słucham państwa!
– Żółci sto!

Żółci próbują licytować

Szablon:Tpolsatowski teleturniej prowadzony przez najjaśniejszą gwiazdę – Krzysztofa Ibisza. Jak sama nazwa wskazuje, polegał on na awanturowaniu się o pieniądze, niezbyt duże nawet jak na tamte czasy. Awanturowały się cztery drużyny (trzy kolorowe – niebiescy, zieloni i żółci oraz mistrzowie – szarzy zwycięzcy poprzedniego programu), z czego tylko jedna w obydwu etapach gry.

Awanturnicza mafia

W programie najważniejsze były trzy osoby:

  • Szablon:Tbo bez charyzmatycznego prowadzącego, ubranego w sutannę[1] żadnej awantury nie będzie.
  • Szablon:Tpodaje wszystko na tacy, używana najczęściej do przynoszenia przedmiotów przy kategoriach ciekawostki i czarna skrzynka. Osobista służąca Krzysia, nieraz przynosiła mu deskę zastępczą w zamian za tę, którą rozbijał uderzając jak oszalały młotkiem z triumfalnym okrzykiem sprzedane!
  • Szablon:Tnikt nigdy nie widział jego twarzy, ale czasem w programie można było usłyszeć od Krzysztofa, że arbiter uznał, że... To dowodzi, że nad prowadzącym czuwa ktoś postawiony wyżej, ale to nie przeszkadza nikomu w robieniu machlojek (czyt. podpowiedzi ze strony publiczności).

Prócz tego ważne było również:

  • Szablon:Tna niej znajdowało się 31 kategorii i to ono nadawało sens i rytm programowi. Czasem bywało kapryśne, jednak nie tak, jak Koło Fortuny. Niekiedy koło pokazywane/zamocowane było błędnie – w pierwszym etapie pokazywano koło dla etapu finałowego i odwrotnie.

Przebieg programu

Do studia w dźwiękach Jana Cyrki i Toby'ego Bricheno wchodzi Krzysiu. Wita się zawsze z osobą siedzącą przy lewym krańcu[2] stołu. Następnie podchodzi do pulpitu, przy którym zwyczajowo rozgrywa się PvP zwane jeden na jednego i wita się z telewidzami, jak zawsze mówiąc, że Awantura o kasę to pojedynek trzech drużyn po czterech graczy w każdej, gdzie każdy jest mocny z innej dziedziny. Krzysztof prezentuje poszczególnych graczy ze wszystkich drużyn, mówiąc, czym się zajmują (choć czasami o tym zapomina) i skąd pochodzą (o tym również zapomina). W studiu pojawia się drużyna mistrzów. Prowadzący przypomina, ile dotychczas wygrali mistrzowie we wszystkich swoich programach, czasem mówiąc, który to już odcinek grają jako mistrzowie. Czasami wywiązują się śmieszne dialogi, choćby z mężem przyszłej żony. Rozpoczyna się pierwszy etap, Ibisz omawia, co się wydarzy, jak komuś uda się szczęśliwie dotrwać do końca pierwszego etapu z największą ilością pieniędzy, po czym pokazuje swoją dobroduszność i obdarowuje każdą drużynę, przydzielając im po 5000 złotych. Potem losowana jest pierwsza kategoria, po której z reguły któraś drużyna wysuwa się na prowadzenie grając va banque po ostrej licytacji i następuje pora na reklamy. Po reklamie pierwszy etap zostaje dograny do końca, potem Ibisz rozmawia z drużyną, która wygrała I etap i mistrzami, zwykle pytając, co o drużynie przeciwnej sądzą mistrzowie. Ostatecznie (w zależności od czasu zmarnowanego w pierwszej części teleturnieju) padają dwie, trzy lub cztery kategorie finałowe. Program znowu przerywają reklamy, po których kończy się finał i otwiera (jeśli jakieś zakupiono) czarne skrzynki, w których z reguły znajduje się 1 zł, ogórek kiszony albo Seat Ibisza Ibiza. Zwycięzcy pojawiali się w kolejnym odcinku, aby dalej wyłudzać wygrywać pieniądze.

Kategorie

Fortuna kołem Ibisza się toczy
  • Szablon:Tnajważniejsza i najbardziej lubiana kategoria, występująca tylko w drugim etapie. Oczywiście Krzysiu zawsze mówił „czarna skrzynia”, gdyż zamiana nazwy miała na celu manifestowanie indywidualności jego teleturnieju. Po usłyszeniu magicznej formułki publiczność wyrażała swoje ogromne zadowolenie głośnym Oooo!. Dzięki skrzynce można było kupić zarówno najdroższe ogórki, jak i najtańsze samochody. Bywały tam różne kwoty, od złotówki wzwyż, aż do 10 000 złotych, czasem pojawiały się Harleye Davidsony. Niektóre drużyny desperacko grały va banque odmawiając sobie szansy na dalszą grę.
  • Szablon:Tnajbardziej zaszczytna z kategorii. Nie dość, że trzeba było zostać wydelegowanym przez drużynę, to jeszcze odpowiadało się przy stanowisku, z którego Krzysiu witał telewidzów – dlatego też tego zaszczytu dostąpić mogli jedynie nieliczni. Do puli brano po 500 złotych od każdej drużyny, więc inaczej, niż w standardowej licytacji. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że to zawodnicy wybierają kategorię pytania, odrzucając proponowane, więc zazwyczaj widnieje sport, piłka nożna i motoryzacja. Krótki czas na odpowiedź i specjalna modulacja głosu Krzysia owocowały licznymi durnotami kłębiącymi się w głowach graczy. Gracz jednej z drużyn w jednym z odcinków udzielił odpowiedzi, ale nie nacisnął przycisku, co wykorzystała drużyna mistrzów. Zła odpowiedź skutkowała wysłaniem pechowca na ławkę rezerwowych, gdzie pechowi przegrani z pojedynku modlili się o wykupienie przez swoją drużynę. Czasami, w ramach sprawiania sobie grzeczności, drużyna przeciwna mogła wykupić zawodnika zamiast tej macierzystej, jeśli była na tyle bogata i nie dość pazerna.
  • Szablon:Tpojawiała się tylko w pierwszym etapie. Powodem jej obecności był deficyt w budżecie programu, jednak dzięki niej drużyny wykrwawiały się z małej ilości pieniędzy. Nie była liczona jak pytanie, a jej zakup pomagał najczęściej drużynie najbogatszej, która kupowała ją za bezcen. Podpowiedź zawierała cztery możliwe warianty. Poza wylosowaniem jej można ją było kupić niezależnie od wylosowanej kategorii podczas zadanego pytania. Niektórzy próbowali odkupić podpowiedź od innych zespołów.
  • Szablon:Tuwielbiona i najłatwiejsza kategoria zarazem. Ilekroć padała, telewidzowie mogli domyśleć się pytania, które zostanie zadane przez Krzysztofa – do czego służy ten przedmiot? Czasami też pytano o zastosowanie (sic!). W jednym z programów przedmiotem były jednorazowe kajdanki, a ich działanie zaprezentował kapitan drużyny na swoim koledze z zespołu i potrzebna była interwencja Natalii od czarnych skrzynek, która wniosła do studia obcęgi.
  • Szablon:Twłaściwie seriale Polsatu. Zdecydowana większość pytań dotyczyła serialu Świat według Kiepskich, więc była to jedna z najbardziej ulubionych kategorii.
  • Szablon:Tpolskie sentencje, których nikt nie znał. Większość drużyn pudłowała nawet przy wzięciu podpowiedzi. Dzięki tej kategorii teleturniej uzyskał miano programu szerzącego tworzenie własnych wersji przysłów.
  • Szablon:Tpytania zwykle dotyczyły aktorów grających w kiczowatych produkcjach, które przeciętny telewidz zna najczęściej tylko z tytułu i nic więcej, bo kto czyta napisy końcowe...
  • Szablon:Tjak wyżej, tylko dotyczy całej Ziemi.
  • Szablon:Tzwyczajowo pytano o przynależność miejscowości do danego województwa.
  • Szablon:Tjedna z prostszych kategorii; pytania dotyczyły głównie stolic różnych państw na świecie.
  • Szablon:Ttrudna kategoria. Nie było dziwnym zjawiskiem usłyszenie pytania o numer buta konkretnego polityka, a w takich przypadkach najczęściej strzelano chybił-trafił. Trafienie na pytanie dotyczące bardziej znanego ludzkości wydarzenia graniczyło wręcz z cudem.
  • Szablon:Tznajomość wszystkich kapel rockowych z XX wieku wystarczała do poprawnej odpowiedzi na pytanie. A te były różne – od przynależności konkretnego muzyka do danego zespołu, po przypomnienie sobie, kto śpiewał dany singiel czy co się działo na podstawie dat związanych z zespołem.
  • Szablon:Ttutaj głównie ABBA i co bardziej znani w Polsce wykonawcy.
  • Szablon:Tsłuchasz rzępolenia i odpowiadasz, kto skomponował. Nudy.
  • Szablon:Tchyba najśmieszniejszymi pytaniami były te o koneksje rodzinne polskich władców.
  • Szablon:Tczyli daty na wyrywki. Losowość i różne typy pytań.
  • Szablon:Tzwykle pokazywano obraz i pytano o malarza, który je popełnił. Szczęście, jeśli drużyna miała w swoim składzie byłego kustosza Luwru.
  • Szablon:To dziwo, z reguły to panowie walczyli zacięcie o wylicytowanie tej kategorii, a va banque można się było spodziewać po chwili od rozpoczęcia licytacji.
  • Szablon:Trzadko, a jeśli już wylosowana, to zwykle samochody, marki, modele i producenci. Bardziej właściwa nazwa dla tej kategorii to historia motoryzacji.
  • Szablon:Todpytywanie z treści Mitologii Parandowskiego.
  • Szablon:Tnie wiedzieć czemu wydzielona z biologii. Pornografia.
  • Szablon:Tzwierzątka, roślinki, takie tam. Niepopularna przez grające drużyny.
  • Szablon:Tkategoria tajemnicza. Każdy się zastanawiał, dlaczego była odrębną kategorią od sportu.
  • Szablon:Tpytania o wszystko z wyjątkiem piłki nożnej. Nie wiedzieć, dlaczego.
  • Szablon:Tnajbardziej różnorodne pytania – od 2+2 po rachunek różniczkowy n-tego rzędu. Totalny mienszoj.
  • Szablon:Twymarzona kategoria dla podróżników. Czasem do studia przychodzili dziwni ludzie, grali na czymś i trzeba było zgadnąć, skąd pochodzi dany instrument.
  • Szablon:Tczyli Taniec z gwiazdami.
  • Szablon:Tgłównie fizyka prosta, np. jednostki, wielokrotności itp.
  • Szablon:Tw tej kategorii pytania zostały przewidziane dla chemików historyków chemii.
  • Szablon:Tjeśli pytanie nie dotyczyło chrześcijaństwa, pytano m.in. o etymologię imienia Budda czy datę rozpoczęcia islamu.
  • Szablon:Tjeszcze w żadnym innym teleturnieju nie padło pytanie z wędkarstwa, ale w Awanturze musi ono być. Praktycznie w co drugim odcinku przynajmniej jeden członek drużyny wchodzącej do finału był miłośnikiem wędkowania.

Licytowanie pytania

Po samoistnym zatrzymaniu kręcącego się koła Krzysztof wygłaszał zebranym w studiu uczestnikom i publiczności przed teleodbiornikami niezaopatrzonymi jeszcze w dekoder DVB-T wylosowaną kategorię, akcentując niemalże wszystkie sylaby w zdaniu. Potem rzucał formułką w stylu rozpoczynam licytację, biorę po 200 złotych z konta każdej drużyny i słucham Państwa! Czasem ową formułkę przekręcał, ale kto by się tym przejmował, kiedy wszyscy oczekiwali na jej zakończenie celem wydania z siebie okrzyku va banque, szczególnie, gdy jakaś drużyna nie miała farta, wyleciała w poprzednim pytaniu i pula z tegoż pytania przechodziła do następnego pytania. Niezależnie od kategorii krzyczenie va banque przy wysokich pulach (choćby w wylosowanej kategorii drużyna byłaby bardziej zielona niż malowana trawa) stało się modne.

Ibisz znany był dorzucania do puli pytania różnych kwot pieniężnych, pomagając tym samym drużynie, którą faworyzował (najczęściej mistrzów). Z reguły działo się to w ostatnim pytaniu finałowym, a dorzucona suma zawsze pozwalała przegrywającej drużynie wygrać program. Raz od niechcenia, wcale nie musząc, dorzucił w drugim pytaniu finałowym całe 100 złotych.

Targowanie

Noncytaty
Zobacz cytaty:

W programie, oprócz zdolności licytacji, bardzo ważna była zdolność do targowania się. Targować należało się w dwóch sytuacjach:

  • Szablon:Tstosowany w sytuacji braku pewności co do odpowiedzi. Zazwyczaj drużyna kupująca zaczynała od Panie Krzysztofie, chcielibyśmy kupić podpowiedź, po czym używała zwrotu Panie Krzysztofie, ale my jesteśmy biedną drużyną celem tańszego jej zakupu. Czasami zdarzało się, że podpowiedź kupowana była za wszystko, co drużyna posiadała (szczególnie przy wysokich pulach, celem zwiększenia napięcia i dramatyzmu chwili). Można było też odkupić ją od drużyny przeciwnej, co nie zdarzało się często.
  • Szablon:Tzwane też handlem ludźmi. Polegało na wykupieniu z ławki rezerwowych zawodnika, który przegrał pojedynek jeden na jednego. Ceny były kilkudziesięciokrotnie niższe od czarnorynkowych. Drużyny najczęściej nie siliły się nawet na wykupienie kolegi z zespołu, bo było im to nie na rękę, biorąc pod uwagę ich aktualny stan konta. Krzysio próbował zachęcać drużyny słynnym już tekstem ale wasz zawodnik jest bardzo cenny.

Przypisy

  1. Bez koloratki jednak, potem Ibisz przychodził w garniturze
  2. Od kiedy okrągłe stoły mają krańce?